szakal222 Opublikowano 16 Marca 2016 Opublikowano 16 Marca 2016 Masz racje ,ale tylko w uzasadnionych wypadkach popartymi faktami ,co do kradzierzy i wykrywalnosci popieram cie w calosci ,wykrywalnosc tego procederu jest znikoma .co swiadczy o nieudolnosci polskiej policji ,,reasumujac polska to dziki kraj ,prawo swoje a ludzie i sluzby ktore je egzekwuja swoje ,taka zabawa w kotka i myszke ,ktora jest bezcelowa bo przerejestrowanie pojazdu to chyba okolo 200zl ,ja tak jezdze ,bo jezdze duzo ,i mam malo czasu ,wiec kombinuje w ten sposob jak sie wykpic od punktow karnych ,bo dzieki takiej sytuacji jest wiecej bramek do dzialan
Gibons Opublikowano 16 Marca 2016 Opublikowano 16 Marca 2016 Dowiedziałem się że jak policja zabierze dowód trafia on do wydziału komunikacji tam gdzie poprzedni właściciel rejestrował pojazd. Można odebrać go osobiście trzeba mieć. Umowę kupna sprzedaży, kartę pojazdu, dowód osobisty i zaświadczenie wystawione przez policję o zabraniu dowodu. Wypełnia się wniosek o zwrot dowodu. Nic to nie kosztuje. Jedynie wycieczka do innego miasta zależy gdzie ktoś kupił auto ja na szczęście mam jak coś 60km Można to załatwić też korespondencyjnie tylko trzeba to wszystko wysłać im do WK + jeszcze jakiś papier z policji nie pamiętam jak się to nazywa. Zastanawia mnie tylko co w przypadku fotoradaru ? mandat gdzie przychodzi ? na tego co w dowodzie czy na tego na kogo jest OC ?
Fido Opublikowano 16 Marca 2016 Opublikowano 16 Marca 2016 mandat gdzie przychodzi ? na tego co w dowodzie czy na tego na kogo jest OC ? Na tego w dowodzie rejestracyjnym. Dlatego przy sprzedaży auta jak najszybciej trzeba się zgłosić do wydziału komunikacji i ubezpieczyciela by potem uniknąć przykrych sytuacji związanych z wyjaśnianiem ,że auto nie należy już do nas.
Makos_9507 Opublikowano 16 Marca 2016 Autor Opublikowano 16 Marca 2016 Do widniejącego w dowodzie rejestracyjnym. Trzeba potem się tłumaczyć, że auto sprzedane i nie należy do nas
szakal222 Opublikowano 16 Marca 2016 Opublikowano 16 Marca 2016 W razie fotoradu i fotki to wystarczy im napisac ze auto juz nie twoje,i dorzucic skan umowy sprzedazy
Langista Opublikowano 4 Sierpnia 2016 Opublikowano 4 Sierpnia 2016 Lekko odkopię temat, ale jedno nie daje mi spokoju.. Jestem w trakcie wypełniania dokumentów na temat tego podatku i ceny rynkowej. Posiadam Audi A4 b5 1.9 tdi 2001 rok, kupiłem za 7500 tyś z przebiegiem 310k, do poprawek lakierniczych, do tego turbo do regeneracji. Czytałem, że cena rynkowa zależy od tego w jakim stanie kupiłem to auto (normalnie wynosi 14k). Pytanie brzmi : czy nie dopierdzielą się jak napisze cenę rynkową 7500? Przecież za 14k to ja mam w dobrym stanie A6 lub w praktycznie idealnym stanie b5..
Makos_9507 Opublikowano 4 Sierpnia 2016 Autor Opublikowano 4 Sierpnia 2016 Lekko odkopię temat, ale jedno nie daje mi spokoju.. Jestem w trakcie wypełniania dokumentów na temat tego podatku i ceny rynkowej. Posiadam Audi A4 b5 1.9 tdi 2001 rok, kupiłem za 7500 tyś z przebiegiem 310k, do poprawek lakierniczych, do tego turbo do regeneracji. Czytałem, że cena rynkowa zależy od tego w jakim stanie kupiłem to auto (normalnie wynosi 14k). Pytanie brzmi : czy nie dopierdzielą się jak napisze cenę rynkową 7500? Przecież za 14k to ja mam w dobrym stanie A6 lub w praktycznie idealnym stanie b5.. Myślę, że nie... Zawsze przy zakupie jakiegoś sprzętu zagaduje i wpisują mi np 10 000 zamiast 15 000 i nigdy nie było z tym żadnych problemów, ich to w sumie chyba nie interesuje, znaczy się jeśli cena jest zaniżona w granicach rozsądku
Axel1 Opublikowano 4 Sierpnia 2016 Opublikowano 4 Sierpnia 2016 Przepisy mówią że jeżeli cena odbiega o 30 % od ceny rynkowej to w czasie kontroli może być problem.
Langista Opublikowano 4 Sierpnia 2016 Opublikowano 4 Sierpnia 2016 No tak, ale sam rozsądek podpowiada, że ten rocznik za prawie 15k kupić to jest jak z fabryki
Axel1 Opublikowano 5 Sierpnia 2016 Opublikowano 5 Sierpnia 2016 (edytowane) Urząd Skarbowy sprawdzi notowania Eurotaxu, model, rocznik,wersja wyposażenia, przebieg, w umowie kupna sprzedaży powinny być zastrzeżenia odnośnie stanu technicznego pojazdu, jak był naprawiany to dowody zakupu części, zdjęcia samochodu w momencie zakupu, najlepiej mieć opinie rzeczoznawcy. Na ten czas mają inne wytyczne odnośnie kontroli więc jak minie 5 lat podatkowych i nikt życzliwy nie podkabluje to można spać spokojnie. Edytowane 5 Sierpnia 2016 przez Axel1
Langista Opublikowano 5 Sierpnia 2016 Opublikowano 5 Sierpnia 2016 Opinia rzeczoznawcy jest droższa jak sam podatek, no ale spróbuje, najwyżej przyjdzie powiadomienie o podwyższeniu.. A jakbym chciał dodać te zdjęcia jako dowód i paragony za naprawy, to normalnie dołączam je razem z wypełnionym formularzem?
bartekkk123 Opublikowano 18 Grudnia 2016 Opublikowano 18 Grudnia 2016 Witam Odgrzeję trochę wątek, zastanawia mnie co w przypadku stłuczki nieprzerejestrowanym autem zarówno z naszej winy jak i nie. Ubezpieczyciele robią jakieś problemy? Miał któś już taki przypadek? Pozdrawiam
Makos_9507 Opublikowano 19 Grudnia 2016 Autor Opublikowano 19 Grudnia 2016 Witam Odgrzeję trochę wątek, zastanawia mnie co w przypadku stłuczki nieprzerejestrowanym autem zarówno z naszej winy jak i nie. Ubezpieczyciele robią jakieś problemy? Miał któś już taki przypadek? Pozdrawiam Ubezpieczenie jest na VIN, nie na numer rejestracyjny, oczywiście jeśli przepisałeś ubezpieczenie na siebie
Fido Opublikowano 19 Grudnia 2016 Opublikowano 19 Grudnia 2016 Jak sprzedający szybko zgłosił sprzedaż w WK i ubezpieczalni ( co polecam wszystkim sprzedającym*) odpowiedzialność spada na kupującego (sprawcę).Liczy się nawet wpisana godzina zakupu,czego nikt nie robi. *polecam robić to natychmiast,jak najszybciej po sprzedaży auta, by uniknąć takich właśnie sytuacji,wysyłania ksero umów,wizyt Policji itp itd.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się