Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Wahacze SKV


Dystrybutor SKV

Rekomendowane odpowiedzi


Yhy. Ja cisne na SKV a Wy na konkurencję nie.

Kolego Wandej czy Ty do nas masz pretensje za to co wypisuje kolega rachmistrz?

Bardzo proszę o zaprzestanie zasmiecania wątku, czy szanowne grono kolegów może skupić się na ocenie produkty a nie wszystkim innym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prosilbym admina o ponowne zrobienie porzadku w temacie bo znowu zrobila sie gowno burza. Az nie chce sie tego czytac ani coraz mniej mam ochote wyrazic opinie na temat wahaczy SKV. Kto chcial to kupil a inni niech sobie jezdza na czym tam chca jak nie maja ochoty kupowac tych wahaczy. Temat jest po to zeby wyrazic opinie uzytkownikow wahaczy SKV a nie innych firm. Od tego sa inne tematy. Takie moje zdanie... pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ps. Ciekawi mnie jak wyjdzie że porównanie Delphi i SKV to to samo - co głupiego wymyślicie byle dopieprzyć nowej marce.

Kolego rachmistrz nie zachwalaj tak wahaczy marki Delphi bo co nie którzy na kicie tej marki bardzo się "przejechali". Ja osobiście najeździłem się tylko rok czasu poprzednią A4 B6 bo praktycznie wszystkie wahacze nie wspomnę o łącznikach się rozleciały. Jakbym wiedział że zrobię na tym zestawie tylko coś koło 20.000 km nie kupowałbym tego i nie musiał żałować wtedy wydanych 1500 złociszy.

Było to 5 lat temu ale po wymianie "wadliwego" zestawu zamontowałem MS bo nie chciałem znowu wydawać grubo ponad 1k. Na tych wahaczach autko znalazło nowego właściciela i do tej pory jeżdzą one na autku. Ja osobiście staram się omijać znakowane produkty tej marki a skoro SKV to to samo co Delphi to daje mi to do myślenia przed kupnem kolejnego zestawu do A4 B6 . Pozdrawiam

Edytowane przez MemberA4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Było to 5 lat temu ale po wymianie "wadliwego" zestawu zamontowałem MS bo nie chciałem znowu wydawać grubo ponad 1k.

5 lat temu Delphi robił wahacze w Turcji była totalna porażka po czym się zmądrzyli i uciekli na Taiwan gdzie obecnie je produkują. (jestem tego pewien i mam 100% info)

Opakowanie zostało produkt i jakość inna.

Myślę, że są tu ludzie co jezdza na Delphi i napiszą ile obecnie wytrzymuje.

Ale co ja tam wiem - tu są same specjalisty co wiedzą więcej od czlowieka co w branzy siedzi prawie ponad 15 lat.

Ps. Kolego Wandej nadal nie odpowiedziales na moje pytanie. Czy kiedykolwiek widzialeś wahacz SKV. Jeśli nie to na jakiej podstawie twierdzisz że opowiadam bajki na temat tego ile są w stanie przejechać.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Kolego Wandej nadal nie odpowiedziales na moje pytanie. Czy kiedykolwiek widzialeś wahacz SKV. Jeśli nie to na jakiej podstawie twierdzisz że opowiadam bajki na temat tego ile są w stanie przejechać.

Hmmm bardzo ciekaw to ja jestem jak po wyglądzie można ocenić wytrzymałość produkt. Panowi,Panie dajcie spokój jakimś "głupim" gdybaniem co, po co, z czego, gdzie kiedy,,jak,ile itd itp . Czas i przebieg zweryfikuje produkt najlepiej. Sam w swoim aucie mam zamontowane "gowno" z którego jestem bardzo zadowolony.Jestem bardzo ciekaw jak SKV sobie poradzi. Żałuję trochę że wcześniej nie wpadłem na ten wątek i nie zgłosiłem swojej kandydatury do testu.Tak że czekam na jakieś obiektywne opinie,a nie na jakieś bezsensowne domysły.

P.S

Pisząc tego posta nie miałem na myśli obrazić kogokolwiek. Nie mam też żadnego interesu by "ująć czy dodać" jakiejkolwiek firmie itp :)

Pozdrawiam i życzę szerokości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam , niedawno zakupiłem do przetestowania wahacze firmy skv germany ,a skłoniły mnie do takiej decyzji dość niska cena i tematy na forum. W tym temacie postaram się również dodawać po dłuższym odstępie czasowym moje uwagi i sugestie na temat tych wahaczy i ich wytrzymałości . Na teraz mogę stwierdzić , że kontakt ze sprzedawcą bardzo dobry i póki co jestem zadowolony z wahacz przejechałem tylko 400km ale jest cicho ,nic nie skrzypi ,nie trzeszczy ,auto jest stabilne nie pływa i ładnie pracuje na nierównościach .Słowa mechanika mnie również ucieszyły ,ponieważ po założeniu stwierdził ,że jak za te pieniądze to wahacze wydają się solidne zrobione, na śrubach smar zabezpieczający i każdy wahacz spakowany osobno ;) .

Narazie to tyle, po dłuższym czasie postaram się podskoczyć na trzepaki i po coś znów naskrobać w temacie ;)

4cbe7e28659fedad.jpg

16fcb3dae7663862.jpgb0c571042bece598.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę nie macie co robić tylko oceniać wahacze po zdjeciach albo organoleptycznie? Ten wątek będzie miał sens za rok/dwa jak one popracują i jak SKV rozpatruje gwarancje.

Zieloni powinni troche kropek rozdać to by się fejkowe konta uciszyły :naughty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od SKV otrzymałem dwa wahacze proste do A4 B5 i pochodnych, jeden sygnowany oznaczeniem SKV, drugi Delphi.

Żeby niepotrzebnie nie przeciągać jak to wygląda po rozpakowaniu można zobaczyć na tych zdjęciach:

https://goo.gl/photos/i21877roSrDaNuab7

Wagowo są praktycznie identyczne (fotki jeszcze nie dodałem). Niebieskimi X oznaczyłem wahacz sygnowany logiem SKV, tak dla rozróżnienia.

Pomijając kwestie wyglądu wahacza najistotniejsze dane będą dopiero jak pojawią się opinie osób jeżdżących na tym zestawie.

Czekamy również na wahacz prosty oraz łączniki stabilizatora do A4 B6/B7, jako uzupełnienie zestawu dla tych modeli.

Póki co temat poddaję pod dyskusję.

Edytowane przez azure
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomijając kwestie wyglądu wahacza najistotniejsze dane będą dopiero jak pojawią się opinie osób jeżdżących na tym zestawie.

Dziękujemy za ciekawe porównanie - zgadzamy się w zupełności, że to test drogowy pokaże ile to zawieszenie jest warte - dlatego może poczekajmy z ocenami na jego wyniki.

Zachęcamy też do poddania w dyskusję porównania ze zdjęć.

Pozdrawiamy i życzymy szerokości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wciskanie ludziom że są produkowane tam gdzie delphi czy coś innego to jedna wielka bujda. Skąd możecie wiedzieć gdzie jest delphi robione jak to też pakowacz? Wszystkie wahacza budżetowe są ryzykiem ile wytrzymają i nie ma ludziom co wciskać że akurat SKV wytrzyma najwięcej.

skąd wiem ze to to samo co delphi? bo mam oczy i rozum.

Miałem w łapach jeden i drugi , widzialem te same wady w odlewie, ten sam sposób wytłaczania z formy, te same cechy powstale na skutek tej samej produkcji technologicznej

Osoby które przejrzały wątek azure myślę nie będą miały wątpliwości kto z nas miał racje a kto był w błędzie.

Tak samo będzie z przebiegiem za rok dwa jak się potwierdzi, że na SKV robi się naprawdę duże przebiegi.

Edytowane przez rachmistrz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Tak samo będzie z przebiegiem za rok dwa trzy jak się potwierdzi, że na SKV robi się naprawdę duże przebiegi.

Dlatego właśnie zrobiliśmy ten test by pokazać ile na tych wahaczach można zrobić kilometrów.

Zachęcamy osoby posiadające zawieszenie SKV do wypowiadania się odnośnie komfortu jazdy i przebiegu

Kolego rachmistrz daj proszę na wyluzowanie i nie rób burzy - zawsze stoimy przy stanowisku że jakość obroni się sama

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie robie żadnej burzy ale nie lubie jak ktoś mi zarzuca kłamstwo.

Wandej nie widział nawet wahaczy, ale wie że kłamie mówiąc że to to samo.

Pewnie teraz przezuci sie dyskusja że delphi to gówno - bo jak to możliwe że Delphi jest za 1000 a skv za połowe tego.

Edytowane przez rachmistrz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie to porównanie azure przekonuje. Widać straaaszne podobieństwa, więc wierzę że to jest to samo. Wiadomo jednak, że najważniejszy jest test drogowy i ile te wahacze wytrzymają na samochodzie. U mnie na razie 14k km :P.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę tutaj ładne kółko wzajemnej adoracji...

Nieznany, rachmistrz, Dystrybutor SKV

przecież to pisze ta sama osoba pod różnymi nickami... administracja powinna ukrócić ten sposób autoreklamy i robienia ludziom śmietnika z mózgów.

Już ten fakt zniechęca mnie do zakupu towaru od takiej firmy. Jak dodam do tego, że dystrybutor handlujący wahaczami od "niby" dłuższego czasu (w tym ogłaszający się na allegro) nie wie, że do A4 B6 i B7 idą inne wahacze proste i łączniki niż do A4 B5 to wychodzi, że mam do czynienia z jakąś amatorką... a amatorka mści się szybko.

Co do samych zdjęć azure - dobra robota. Widać dokładnie jak ten towar wygląda.

Jednak co z tego jak wygląda skoro nie wiemy jaka jest trwałość tulei.

Osobiście nie wierzę, że te wahacze pochodzą z jednej linii produkcyjnej. Nie podejmuję się jednak tłumaczenia przyczyny podobieństw między nimi.

Edytowane przez KrzysiuK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak administrator posprząta temat to dalej wypowiem sie odnośnie dlaszych pokonywanych kilometrów :) puki co jest ok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to mamy nową teorię spiskową.

Podobnie zachęcamy do posprzątania wątku przez administracje - jednocześnie zapewniając, że kolega się myli - co myślę administracja może łatwo zweryfikować.

Widzę tutaj ładne kółko wzajemnej adoracji...

Nieznany, rachmistrz, Dystrybutor SKV

przecież to pisze ta sama osoba pod różnymi nickami...

Wielokrotnie zachęcaliśmy do skupienia się na testach i ponownie zachęcamy do wypowiedzi użytkowników.


.

Jednak co z tego jak wygląda skoro nie wiemy jaka jest trwałość tulei.

Po to właśnie jest ten test, my wiemy, że są kierowcy co zrobili na tych wahaczach 80 000km (i jak przypuszczam dalej jeżdzą).

Poczekajmy na wyniki testu - oraz pomiary twardości innego kolegi - choć ciągle najważniejsze i najobiektywniejsze będzie to ile km zrobią użytkownicy na tych wahaczach.

Edytowane przez Dystrybutor SKV
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już macie możliwość zrobienia badań na Politechnice to proponuję (jako absolwent takiej szkoły):

1. Pomiar twardości - w zasadzie nic nie da, ale jakieś porównanie materiału może będzie ;P

2. Pomiary profilów chropowatości w pracujących miejscach /chodzi o tarcie/

3. Próbę zmęczeniową

4. Próbę w wannie korozyjnej lub na analogicznym stanowisku (pozwala sprawdzić jakość materiału w ciągu 24-48h analogicznie jak przy ekspozycji na warunki drogowe w ciągu kilku-kilkunastu lat)

5. Próby termiczne

6. Badanie PMI (skład materiału)

7. Testy plastyczności i sprężystości

Przed badaniami i po badaniach (wytrzymałościowych i zmęczeniowych) dokładne pomiary w katedrze metrologicznej

wg mnie najistotniejsze: 3,4,6 i 7

Wszystko jest do zrobienia, dodam więcej - uczelnie będą szczęśliwe bo parę osób będzie miało świetne prace inż lub mgr + przełoży się to na porządną wiedzę dla producentów (wyniki nie muszą być tylko porównaniem firm ale również wskazaniem najważniejszych parametrów dla tych części, co pozwoli na ich udoskonalanie)

Myślę też, że przy odrobinie szczęścia powstały by tez artykuły na podstawie takich badań.

Edytowane przez Guns88
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie mamy jeszcze możliwości zbadania ich na polibudzie - sam kończyłem jedną z nich i fajnie byłoby dorwać jakiegoś doktora który zechciałby to zlecić.

Wg nas jest to mega mega ciekawa propozycja - tylko czy ktoś może zna kogoś z katedry materiałoznastwa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to mamy nową teorię spiskową.

Podobnie zachęcamy do posprzątania wątku przez administracje - jednocześnie zapewniając, że kolega się myli - co myślę administracja może łatwo zweryfikować.

Widzę tutaj ładne kółko wzajemnej adoracji...

Nieznany, rachmistrz, Dystrybutor SKV

przecież to pisze ta sama osoba pod różnymi nickami...

Wielokrotnie zachęcaliśmy do skupienia się na testach i ponownie zachęcamy do wypowiedzi użytkowników.

.

Jednak co z tego jak wygląda skoro nie wiemy jaka jest trwałość tulei.

Po to właśnie jest ten test, my wiemy, że są kierowcy co zrobili na tych wahaczach 80 000km (i jak przypuszczam dalej jeżdzą).

Poczekajmy na wyniki testu - oraz pomiary twardości innego kolegi - choć ciągle najważniejsze i najobiektywniejsze będzie to ile km zrobią użytkownicy na tych wahaczach.

Żadne teorie spiskowe - fakt jest faktem, mamy tutaj do czynienia z próbami robieniem sobie dobrego PR przez zainteresowane osoby.

Testy na polibudzie - pewnie, mają sens. Jednak wyniki trzeba mieć do czego porównać, trzeba mieć odniesienie.

Jak się tak przyjrzeć zdjęciom to wahacz prosty Delphi dostarczony forumowiczowi przez SKV niewiele wspólnego ma z produktem Delphi (kto je miał w rękach to wie jak wyglądają). Poza tym na samym początku, w pierwszym poście, napisano:

"

Pewnie nie wielu z Was wie, że wahacze SKV Germany są produkowane w tej samej fabryce co te marki TRW. możecie nie wierzyć,

"

Więc co - już nie ta sama linia co TRW tylko teraz Delphi.

Podsumowując:

robicie sobie Panowie reklamę niekoniecznie uczciwymi metodami, stąd też mam wątpliwości czy dostarczone do testów wahacze były takie same jak te sprzedawane w detalu.

Edytowane przez KrzysiuK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...