Lisek Opublikowano 14 Lutego 2007 Opublikowano 14 Lutego 2007 Witam, Dziś pojawił się problem w moim autku. To 1.9 TDI 115@150 KM. Uruchomiłem silnik, a ten zaczął bardzo dziwnie klekotać na niższych obrotach niż standardowe. Brak reakcji na pedał gazu. Metoda wyłączyć i włączyć pomogła, ale nie na długo. Silnik zaczął pracować w miare normalnie - poza falowaniem na obrotach jałowych. Prócz tego podczas jazdy moc jest raczej pełna, kłopot w tym że nie wiadomo kiedy się zjawi. Raz nacisnę gaz, a samochod wyrywa do przodu, a innym razem czekam 5-10 sekund i dopiero jest reakcja. Dzień wcześniej zatankowałem autko do pełna, zrobiłem jakieś 30-40 km do momentu awarii i nie było żadnych niepokojących objawów. Więc raczej nie jest tego wina. No i filtr paliwa był zmieniany całkiem niedawno. Może ktoś już to przerabiał? I czy jest szansa, gdzie taką usterkę zdiagnozują i od ręki usuną? Cholernie zależy mi na czasie, bo w piątek mam dalszy wyjazd tym autkiem.
pre_pl Opublikowano 15 Lutego 2007 Opublikowano 15 Lutego 2007 Murzyn cos podobnego mial: http://www.a4-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=5891
Lisek Opublikowano 16 Lutego 2007 Autor Opublikowano 16 Lutego 2007 W pierwszym serwisie podłączyli do VAG-a i powiedzieli, że wszystko jest OK, więc oni tego nie zrobią, bo nie wiedzą co "ale pewnie coś z pompą". W drugim serwisie też podłączyli do VAG-a i wyszło, że jeden pompowtryskiwacz odmówil posluszeństwa. Prócz tego są jakieś przedmuchy na silniku i dziś będą go rozkręcać. Zobaczymy. Póki co przesiadłem się na samochód zastępczy - na Solarisa
adadur Opublikowano 16 Lutego 2007 Opublikowano 16 Lutego 2007 Pierwszy serwis omijaj z daleka jak takiej ustrki VAGiem nie potrafili zdiagnozować.
szogun0 Opublikowano 16 Lutego 2007 Opublikowano 16 Lutego 2007 Pierwszy serwis omijaj z daleka jak takiej ustrki VAGiem nie potrafili zdiagnozować. Znowu nie tak łatwo diagnozuje się pompowtryski. Skąd mieli wiedzieć w jakiej grupie wartości mierzonych ma być wskazanie 0
spanky Opublikowano 18 Lutego 2007 Opublikowano 18 Lutego 2007 Wydaje mi się że to nastawnik czego ..... .... :twisted:
Lisek Opublikowano 22 Lutego 2007 Autor Opublikowano 22 Lutego 2007 Zasadniczo bylo wiecej niz sie spodziewalem do roboty. W sumie m.in. napinacz + rolka, sprzeglo, wal, pierscienie, planowanie bloku/glowicy, prowadnice + uszczelniacze zaworow i tak dalej... Sporo kasy w plecy.
miczek.mk Opublikowano 23 Lutego 2007 Opublikowano 23 Lutego 2007 Zasadniczo bylo wiecej niz sie spodziewalem do roboty. W sumie m.in. napinacz + rolka, sprzeglo, wal, pierscienie, planowanie bloku/glowicy, prowadnice + uszczelniacze zaworow i tak dalej... Sporo kasy w plecy. Czy znasz prawdziwy przebieg Twojego autka. Powyżej 300 tysięcy czy poniżej?? Mój znajomy ma A6 1.9 TDI PD 130 KM i przy pierwszych 275 tysiącach posypało się podobnie... Lecz jego auto jest większe i cięższe ale z fabrycznym ustawieniem - 130 KM, pytam bo jestem ciekaw na ile soft wpłynął na trwałość Twojej A4. I jak długo Twój silniczek jeździł "podrasowany". Z góry dziękuję za odpowiedź.
Lisek Opublikowano 23 Lutego 2007 Autor Opublikowano 23 Lutego 2007 Ma jakies 250 tysiecy na liczniku, a na chipie jezdzi od okolo 50. Sadze jednak ze ktos mu dobrze zrobil jeszcze przed chipem, a to tylko go dobilo. Tak czy inaczej teraz silnik wyglada jakby wlasnie opuscil fabryke
miczek.mk Opublikowano 23 Lutego 2007 Opublikowano 23 Lutego 2007 Ma jakies 250 tysiecy na liczniku, a na chipie jezdzi od okolo 50. Sadze jednak ze ktos mu dobrze zrobil jeszcze przed chipem, a to tylko go dobilo. Tak czy inaczej teraz silnik wyglada jakby wlasnie opuscil fabryke Prosimy jeszcze o koszty tej naprawy...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się