jacue Opublikowano 15 Grudnia 2008 Opublikowano 15 Grudnia 2008 Moj samochod troche ciezko zapala i pisze o tym teraz nie dlatego ze jest zimniej i trudniej teraz zapala, bo tak nie jest. Pisze o tym teraz bo co raz bardziej mnie to zastanawia. Moj poprzedni Passat 1,9tdi AVF palil na dotyk, natomiast A4 3,0tdi mam od wiosny i od poczatku trzeba bylo go (niezaleznie od temp zewnetrznej) zdecydowanie dluzej krecic. Przy niedawno przeprowadzonej wymianie oleju w skrzyni, diagnosta stwierdzil ze mam rozladowany akumulator gdyz ma problemy ze zbyt niskim napieciem ktore utrudnia mu przeprowadzenie komputerowej diagnostyki skrzyni. Do dzisiaj nie wiem dlaczego tak powiedzial, gdyz gdy mierzylem (miesiac wczesniej i zaraz po powrocie z wymiany oleju w ASB) aerometrem stan naladowania akumulatora, okazalo sie ze ten jest w 100% naladowany (wszystkie cele maja gestosc 1,30). Musze dopowiedziec, ze czasami (raz na miesiace) przy odpalaniu silnik/rozrusznik kreci jakby akumulator byl rozladowany (podczas rozruchu potrafi sie na chwile zatrzymac). Co moze byc przyczyna?
GRazny Opublikowano 15 Grudnia 2008 Opublikowano 15 Grudnia 2008 Musze dopowiedziec, ze czasami przy odpalaniu silnik/rozrusznik kreci jakby akumulator byl rozladowany (podczas rozruchu potrafi sie na chwile zatrzymac). Co moze byc przyczyna? czytając myślałem o kiepskim złożeniu rozrządu (kąt wtrysku) - choć niewiem jak to w przypadku 3.0 ale jak zobaczyłem ostatnie zdanie to raczej wygląda na rozrusznik...
Madas Opublikowano 15 Grudnia 2008 Opublikowano 15 Grudnia 2008 kurcze też myślełem że coś z motorem jak zacząłem czytać tytuł sprawdź też świece też
Kr54321 Opublikowano 15 Grudnia 2008 Opublikowano 15 Grudnia 2008 Dziwne, bo u mnie objawy podobne, no może poza zatrzymywaniem sie podczas rozruchu. Wyraźnie jednak słychac że jest jakiś kłopot z uruchamianiem - też porównuję do AVF którego kiedyś miałem. Wykluczyłbym akumulator - mam nowiutki z ASO.
Tomeks Opublikowano 15 Grudnia 2008 Opublikowano 15 Grudnia 2008 Ten typ podobno tak ma... "dłuższe" odpalanie może i tak,ale to zatrzymywanie rozrusznika nie jest na pewno normą
KaliN Opublikowano 15 Grudnia 2008 Opublikowano 15 Grudnia 2008 Też zwróciło to moją uwagę... Rzeczywiście musi przekręcić silnikiem dopiero zaczyna chodzić. Rozrusznik mi się nie zatrzymuje... no jak niechcący puściłem kluczyk w trakcie to tak Działo się to zarówno w lato jak i teraz. Przy rozgrzanym silniku też nie odpala od strzału, ale zauważalnie szybciej. OT Powiedz jak u Ciebie z niskimi obrotami.... kiedyś zauważyłem miganie lampki wewnątrz na niskich obrotach i bałem się o akumulator i alternator - miałeś coś takiego? Wiązałem to z problemami z rozruchem -> słabszy aku. Teraz jakoś nie przygasa mi światło wewnętrzne.
bogi Opublikowano 16 Grudnia 2008 Opublikowano 16 Grudnia 2008 Ja mam tak samo jeśli chodzi o odpalanie. To chyba rzeczywiście norma dla tego silnika.
KaliN Opublikowano 16 Grudnia 2008 Opublikowano 16 Grudnia 2008 Ja mam tak samo jeśli chodzi o odpalanie. To chyba rzeczywiście norma dla tego silnika. No to chyba rzeczywiście ten typ tak ma.
alvaro Opublikowano 16 Grudnia 2008 Opublikowano 16 Grudnia 2008 jacue Do dzisiaj nie wiem dlaczego tak powiedzial, gdyz gdy mierzylem (miesiac wczesniej i zaraz po powrocie z wymiany oleju w ASB) aerometrem stan naladowania akumulatora, okazalo sie ze ten jest w 100% naladowany (wszystkie cele maja gestosc 1,30).Musze dopowiedziec, ze czasami przy odpalaniu silnik/rozrusznik kreci jakby akumulator byl rozladowany (podczas rozruchu potrafi sie na chwile zatrzymac). Co moze byc przyczyna? Sprawdzałeś jaki daje prąd rozruchowy czy tylko na "sucho" ?
jacue Opublikowano 16 Grudnia 2008 Autor Opublikowano 16 Grudnia 2008 Jak zmierzyc ten prad rozruchowy?
woj-o Opublikowano 16 Grudnia 2008 Opublikowano 16 Grudnia 2008 mogą też być połączenia aku -> rozrusznik oraz masowanie silnika. Nie wiem jak to rozwiązali w 3.0 - kiepska masa z silnika do budy i lub akumulatora da efekt że mimo dobrego aku rozrusznik będzie kręcił jakby chciał a nie mógł.
Cuber Opublikowano 16 Grudnia 2008 Opublikowano 16 Grudnia 2008 Tez mnie ten problem zastanawiał , dlaczego dłużej trzeba kręcić by odpalil z tego co usłyszałem w ASO to ten typ tak ma .... i o dziwo stała w serwisie 6stka 3.0 TDI i to samo :gwizdanie:
kiciafirerek Opublikowano 12 Stycznia 2009 Opublikowano 12 Stycznia 2009 mam to samo ale koleszka ale z silnikiem 3.0 TDI po testach wszystkiego i ustawieniu wagiem takim jak by resecie wszystko zaczelo lepiej pracowac tylko ze On ma 233KM ten nowszy motor
R Opublikowano 12 Stycznia 2009 Opublikowano 12 Stycznia 2009 równiez miałem taki problem w A4 2005 ale z silnikiem 2.0TDI rozrusznik zawiozłem na regeneracje i problemu nie ma. rozrusznik BOSCH
jacue Opublikowano 12 Stycznia 2009 Autor Opublikowano 12 Stycznia 2009 R, przy jakim przebiegu regenerowales rozrusznik? Tak na prawde to bylem bardzo ciekawy jak bedzie mi zapalal przy powazniejszych mrozach, ale nawet po calej nocy na dworzu, odpalal rano przy -25 bez problemu, trzeba bylo tylko jak zwykle (w porownaniu z innymi moimi wczesniejszymi samochodami) go dluzej krecic. Chwilowe zatrzymanie sie rozrusznika przy odpalaniu dawno mi sie nie zdarzylo. Slyszalem ze w tych motorach moze sie zdarzac i wcale nie oznacza usterki. cytat z audiklub.org "System wtrysku CR ma to do siebie, że trzeba dłużej kręcić ponieważ jest wiele czujników, które odczytują parametry aby dopasować ciśnienie wtrysku bo to w tym systemie jest zmienne i zależne od obciążenia temperatury oraz obrotów silnika. V8 Tdi jeszcze dłużej kręci dlatego trzeba mieć sprawny akumulator."
R Opublikowano 12 Stycznia 2009 Opublikowano 12 Stycznia 2009 przebieg to 105tys, koszt samej regeneracji był cos w okolicach 250-280zł. faktycznie może na razie zostaw to jak jest, bo póki co rozrusznik jeszcze Cie nie zawiódł, a do tego dłuższego kręcenia w CR widocznie trzeba sie przyzwyczaić. możecie tez sie zapytać chłopaków jak maja w swoich B8 2.0TDI CR jest ich chyba tylko z czterech na forum ale zawsze jakieś porównanie.
KaliN Opublikowano 20 Stycznia 2009 Opublikowano 20 Stycznia 2009 Tak na prawde to bylem bardzo ciekawy jak bedzie mi zapalal przy powazniejszych mrozach, ale nawet po calej nocy na dworzu, odpalal rano przy -25 bez problemu, trzeba bylo tylko jak zwykle (w porownaniu z innymi moimi wczesniejszymi samochodami) go dluzej krecic. U mnie dokładnie tak samo. Kilka nocy stał przy bardzo dużych mrozach i odpalał jak zwykle.
marmaj Opublikowano 24 Stycznia 2009 Opublikowano 24 Stycznia 2009 ja też muszę dłużej kręcić po nocy, dłuższym postoju niezależnie od temparatury (-20 do +30). Przy częstym odpalaniu czyli mniej niż co kilka godzin kręcić trzeba wyraźnie krócej (nie jest to z jednak z dotknięcia a więc i tak dłużej niż moich poprzednich tdi które nie były common rail). Rozrusznik zawsze kręci szybko. Jak kupiłem samochód miał 64000 km i od razu zmieniłem akumulator na nowy (m.in. był taki objaw od początku a powiedziano mi że może się zepsuł/zużył akumulator). Nic się nie zmieniło po wymianie. Teraz mam 73000 i jest jak było. Wszystko ok ale trzeba trochę kręcić dłużej niż w innych samochodach.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się