Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam. We wrześniu po raz drugi w tym roku skradziono mi RNS-E. Pierwsza kradzież miała miejsce w styczniu. Wtedy wybito mi szybę od pasażera, a za drugim razem złodziej nie pozostawił żadnych śladów (oczywiście w obu przypadkach była policja i technik oglądał samochód). Za pierwszym razem likwidacja przebiegła sprawnie i bezproblemowo, a tym razem w dniu dzisiejszym otrzymałem pismo o odmowie odszkodowania. 2 tygodnie po zdarzeniu otrzymałem pismo z Policji o umorzeniu postępowania. W piśmie, które otrzymałem dzisiaj z Compensy można m.in. przeczytać:

"Z zebranej dokumentacji w aktach szkody, w tym protokołu z policji wynika, że nie ujawniono żadnych uszkodzeń szyb lub wkładek zamków w drzwiach pojazdu marki Audi.

W związku z powyższym stoimy na stanowisku, iż zgodnie z par. 8 pkt 7.2 i a) OWU zawieranych od 12.01.2015 roki pojazd marki Audi nie został właściwie zabezpieczony przed kradzieżą."

Samochód w obu przypadkach był zaparkowany praktycznie w tym samym miejscu, czyli parking przy ulicy nieopodal bloku.

Macie może pomysł jak z nimi walczyć? Nie rozumiem fragmentu o niewłaściwym zabezpieczeniu pojazdu. Ok, mogą domniemywać, że nie zamknąłem samochodu (na 100% zamknąłem!), ale dowodów na to nie mają żadnych. Poza tym, dlaczego wcześniej wypłacili, a teraz nie chcą? Wtedy był niby lepiej zabezpieczony? (w tej kwestii mam totalną fabrykę, czyli w zasadzie tylko centralny). Idąc tym tropem w styczniu też powinni odmówić, bo nie miałem pancernych szyb, czyli też nie był odpowiednio zabezpieczony...

Czy mogę w odwołaniu napisać, że urządzenie do otwierania samochodów z grupy VAG można zupełnie legalnie kupić w sklepie internetowym? Np. takie:

http://atu.otwarte24.pl/19,Turbodekoder-do-pojazdow-grupy-VAG-HU66-Generacja-II

Opublikowano

Współczucie

Kolego ja mam założoną klamkę kierowcy od Anglika bez wkładki na kluczyk.Zeby wejść do auta trzeba wybić szybę.Proponuje jeszcze niefabryczny alarm z syreną i czujnikami ruchu

Opublikowano (edytowane)

Skoro jesteś pewny że to tą metodą się włamano do auta nie zostawiając śladów to trzeba wołać do Policji czy nie było podobnych szkód w okolicy. Inaczej zostaje droga sądowa gdzie więcej wydasz na papugę + strata czasu a i tak marne szanse na wygranie sprawy. Mało tego mogą zarzucić próbę wyłudzenia odszkodowania.

Edytowane przez Axel1
Opublikowano

A to skurwiele, powinni obcinać takim ręce przy samej d*pie.

Współczuje

Opublikowano

Jeśli nie ma śladów tkz. pokonania przeszkody czyli ingerencji w zamek, drzwi, szybę to POLSKIE prawo nie przewiduje wtedy POJĘCIA włamania niestety, policja nic nie zrobi w tym temacie ponieważ brak punktu zaczepienia. Takie ustawodawcy nam zafundowali fajne tematy. Dlatego pierwszym razem było OK a teraz lipa.

Opublikowano

czyli lepiej samemu przy takiej okazji szybę wybić, zupełnie jak z odpryskami na czołowej - jak za mały to trzeba młotkiem poprawić...

Opublikowano

Nie polecam tego rozwiązania.

Opublikowano (edytowane)

Nie poddawaj sie. Też miałem przejścia z tymi debilami z Compensy po kradzieży auta.

Pisz odwołanie!

Zgodnie z art. 6 KC to oni musza Ci udowodnić, że nie zamknąłeś pojazdu. https://rf.gov.pl/najczestsze-pytania-i-odpowiedzi/Ciezar_dowodu_w_postepowaniach_likwidacyjnych__20903

Opisz wszystkie znane Ci metody otwarcia samochodu bez pozostawiania śladów. Jedno już znalazłeś. Każda taka możliwość jest na twoją korzyść.

Jeśli odwołania nie uznadzą napisz do rzecznika ubezpieczonych.

Nie wiem o jaką kase tutaj chodzi, ale jeśli nie są to dla ubezpieczyciela duże pieniądze, to jest szansa, że jeśli zobaczą, że nie odpuszczasz tematu, to coś wypłacą żeby nie ryzykowac kosztów sądowych w razie przegranej.

Zresztą, zabezpieszenia pilotów z B7 chyba już dawno zostały złamane i równie dobrze mogli sczytać kilka twoich prób otwarcia auta i po złamaniu klucza dorobić pilota.

https://sekurak.pl/nowy-hack-pozwala-na-bezprzewodowe-otwarcie-przeszlo-100-milionow-samochodow-audi-skoda-rozmaite-vw-ford-citroen/

Pewnie tak nie zrobili, ale ubezpieczyciel nie może tego wykluczyć.

Edytowane przez Wurger
Opublikowano

Skoro jesteś pewny że to tą metodą się włamano do auta nie zostawiając śladów to trzeba wołać do Policji czy nie było podobnych szkód w okolicy.

Wiesz, pewny być nie mogę bo nie jestem złodziejem i nie mam pojęcia z czego korzystają do otwierania samochodów. Ten turbodekoder podesłał mi kolega. Jest to po prostu jedna z pewnie wielu możliwości.


czyli lepiej samemu przy takiej okazji szybę wybić

No dokładnie do takiego wniosku doszedłem ja i inni, którym opowiedziałem tą historię. Wybić szybę, zwiększyć szkodę i tym samym ułatwić sobie sprawę. Chore...


Nie poddawaj sie. Też miałem przejścia z tymi debilami z Compensy po kradzieży auta.
Pisz odwołanie!

Ani myślę się poddawać. Kuźwa, człowiek naprawę stara się żyć uczciwie i płaci niemałą składkę, a jak przyjdzie co do czego, to robią ze mnie złodzieja, który sam sobie ukradł radio i próbuje wyłudzić kasę.


Nie wiem o jaką kase tutaj chodzi, ale jeśli nie są to dla ubezpieczyciela duże pieniądze, to jest szansa, że jeśli zobaczą, że nie odpuszczasz tematu, to coś wypłacą żeby nie ryzykowac kosztów sądowych w razie przegranej.

Kasa to żadna tajemnica. Po poprzedniej szkodzie kupiłem RNS-E LED, więc niech zwrócą ze 2200zł i wsio.

Opublikowano

Przeczytaj dokładnie warunki ubezpieczenia i sprawdź jakie mają wymagania co do zabezpieczenia auta, bo może alarm jest wymagany, ale wcześniej to zostało przemilczane i niedoczytane.

Jeśli nie ma dokładnego opisu "odpowiednie zabezpieczenie auta" to mogą Cię w pompkę cmoknąć, ale być może będą to musieli zrobić przez sąd, czyli się zejdzie.

Compensa kręci dość mocno, migają się jak mogą, zresztą cała grupa Vienna Ins. Group, więc nie odpuszczaj. Da się ugrać swoje, ale czasu i nerwów pewnie stracisz trochę.

Opublikowano (edytowane)

Przeczytaj dokładnie warunki ubezpieczenia i sprawdź jakie mają wymagania co do zabezpieczenia auta, bo może alarm jest wymagany, ale wcześniej to zostało przemilczane i niedoczytane.

Jeśli nie ma dokładnego opisu "odpowiednie zabezpieczenie auta" to mogą Cię w pompkę cmoknąć, ale być może będą to musieli zrobić przez sąd, czyli się zejdzie.

Compensa kręci dość mocno, migają się jak mogą, zresztą cała grupa Vienna Ins. Group, więc nie odpuszczaj. Da się ugrać swoje, ale czasu i nerwów pewnie stracisz trochę.

W OWU znalazłem taki coś odnośnie zabezpieczenia auta:

"§ 9. zAbezpIeCzenIA przeCIwkrAdzIeŻOwe pOjAzdU

1. Warunkiem objęcia umową ryzyka kradzieży pojazdu, jego części

trwale zamontowanych lub jego wyposażenia podstawowego i/lub

dodatkowego jest wyposażenie pojazdu w sprawne zabezpieczenia przed

kradzieżą przewidziane konstrukcją pojazdu oraz inne zabezpieczenia

pojazdu przed kradzieżą wymagane przez COMPENSĘ i określone

w OWU lub umowie. Ubezpieczający/Ubezpieczony zobowiązany jest

zapewnić, aby pojazd został zabezpieczony przed kradzieżą w sposób

określony powyżej, a zabezpieczenia uruchamiane były każdorazowo

po opuszczeniu pojazdu.

2. Pojazdy osobowe, inne pojazdy wykonane przez adaptację samochodu

osobowego, pojazdy wyprodukowane w karoseriach samochodów

osobowych jako pojazdy typu van oraz pojazdy ciężarowe o dopuszczalnej

masie całkowitej do 3,5 t., poza zabezpieczeniami przed kradzieżą

przewidzianymi ich konstrukcją, muszą być wyposażone w następujące

zabezpieczenia:

1) w przypadku, gdy wartość rynkowa pojazdu w dniu zawarcia

umowy wynosi do 20.000 zł – co najmniej jedno proste zabezpieczenie

mechaniczne, tj. zewnętrzna blokada kierownicy lub sprzęgła bądź

urządzenie odcinające dopływ paliwa lub prądu;

2) w przypadku, gdy wartość rynkowa pojazdu w dniu zawarcia umowy

wynosi od 20.001 zł do 150.000 zł – co najmniej jedno samodzielne

zabezpieczenie, posiadające wymagany przepisami atest, tj. autoalarm,

elektroniczna blokada uruchomienia silnika (w tym immobilizer),

mechaniczna blokada skrzyni biegów lub inne elektroniczne urządzenie

zabezpieczające;"

Mam przecież immobilizer, więc ten punkt mogą sobie w d... wsadzić. Ja wiem, że to się tyczy kradzieży całego pojazdu, ale ja w OWU nie widzę nic na temat jakiegoś specjalnego zabezpieczania fabrycznych elementów wyposażenia. Poza tym ja cały czas mam wrażenie, że oni sugerują, że nie zamknąłem samochodu, bo "nie ujawniono żadnych uszkodzeń szyb lub wkładek zamków w drzwiach". Czy oni naprawdę myślą, że w dzisiejszych czasach nie da się wejść do zamkniętego samochodu bez wybijania szyby czy niszczenia zamka?

Edytowane przez Yuri22
Opublikowano

Oni nie są od sugerowania, ale od faktów.

Odpisz im krótko, że auto było zabezpieczone zgodnie z wymogami OWU, powołując się na paragrafy.

A następnie info, że dalsza zwłoka w wypłacie odszkodowania = kancelaria prawna/firma odszkodowawcza itd. czyli dodatkowe koszty.

Opublikowano

Teraz udowodnij że auto było zamknięte, u mnie się rozładował akumulator i jedne drzwi był otwarte a słyszałem ja centralny zamyka auto. Sprawdzasz zawsze wszystkie drzwi i bagażnik czy są za każdym razem zamknięte ???? Policz ile straciłeś i policz ile wyniesie prawnik, czas , nerwy. Zresztą idz po poradę do DOBREGO prawnika powie ile masz szans na wygranie sprawy

Opublikowano (edytowane)

Teraz udowodnij że auto było zamknięte, u mnie się rozładował akumulator i jedne drzwi był otwarte a słyszałem ja centralny zamyka auto. Sprawdzasz zawsze wszystkie drzwi i bagażnik czy są za każdym razem zamknięte ???? Policz ile straciłeś i policz ile wyniesie prawnik, czas , nerwy. Zresztą idz po poradę do DOBREGO prawnika powie ile masz szans na wygranie sprawy

Ale dlaczego ja mam im cokolwiek udowadniać? To oni twierdzą, że nieodpowiednio zabezpieczyłem pojazd, więc niech oni to udowodnią.

Prawnik to ostateczność. Na razie sam i z pomocą znajomych będę drążył, bo przepisy ubezpieczeniowe to też nie jest jakaś dokumentacja techniczna do rakiet NASA i można sobie z tym poradzić.

Oni nie są od sugerowania, ale od faktów.

Odpisz im krótko, że auto było zabezpieczone zgodnie z wymogami OWU, powołując się na paragrafy.

A następnie info, że dalsza zwłoka w wypłacie odszkodowania = kancelaria prawna/firma odszkodowawcza itd. czyli dodatkowe koszty.

Jestem właśnie po rozmowie z panią z Compensy, która zajmuj się tą sprawą. Powołała się na zapis:

"7. COMPENSA nie odpowiada za szkody:

1) będące następstwem zdarzeń powstałych w mechanizmach silnika
pojazdu na skutek zassania cieczy przez układ dolotowy powietrza;
2) powstałych na skutek kradzieży pojazdu, jego części lub wyposażenia
dodatkowego w wyniku:
a) pozostawienia, po opuszczeniu pojazdu przez kierowcę i pasażerów,
kluczyków lub innych urządzeń przewidzianych przez producenta
pojazdu do uruchomienia silnika / odblokowania zabezpieczeń
przeciwkradzieżowych lub dokumentów pojazdu (dowód rejestracyjny
lub karta pojazdu, jeżeli taką wydano na pojazd) bez nadzoru w miejscu
ogólnodostępnym, jeżeli było to następstwem umyślnego lub rażąco
niedbałego postępowania Ubezpieczonego oraz szkoda była następstwem
powyższego;
b ) niezabezpieczenia pojazdu zgodnie z postanowieniami OWU
(tj. poprzez nieuruchomienie zabezpieczeń przeciwkradzieżowych
określonych w § 9) po jego opuszczeniu, jeżeli brak zabezpieczenia
był następstwem umyślnego lub rażąco niedbałego postępowania
Ubezpieczonego oraz szkoda była następstwem braku zabezpieczenia;"
I na koniec kwiatek. Pani stwierdziła, że nie zamknąłem samochodu "bo przecież za pierwszym razem wybili panu szybę, a teraz nie, więc jak złodziej się tam dostał?". Ręce ku..a opadają... Na moją uwagę, że urządzenie do awaryjnego otwierania samochodu, które nie zostawia żadnych śladów, można zupełnie legalnie i tanio kupić trochę się zmieszała i odpowiedziała tylko, że trzeba napisać odwołanie.
Edytowane przez Yuri22
Opublikowano

Standard. Z tymi likwidatorami nie da się sensownie i logicznie rozmawiać. Mam wrażenie, że oni nie rozumieją co się do nich mówi :)

Odwołanie napisz jak najdłuższe i w razie możliwości powołuj sie na przepisy i wyroki sądowe jeśli znajdziesz podobne sprawy. Myślę, że odwołanie załatwi sprawę.

Stracisz pewnie kilka wieczorów na grzebanie po necie, ale myślę że warto.

Opublikowano

Po poprzedniej szkodzie kupiłem RNS-E LED, więc niech zwrócą ze 2200zł i wsio.

Troszkę może OT, ale czy zgłaszałeś do ubezpieczyciela, że posiadasz teraz RNS-E Led? Na jakiej podstawie oszacują wysokość odszkodowania?

Pytam, bo zmieniam BNS na RNS Led i w mojej firmie ubezpieczeniowej (TUW) nie potrafią powiedzieć, czy jest to wyposażenie dodatkowe i na jakiej podstawie w razie kradzieży mogą mi wypłacić kasę...

Opublikowano

Tak na chłopski rozum to chyba każdy by pomyślał że po prostu zapomniałeś zamknąć auto. Szyby całe zamki całe uszczelki nie ruszone, w ogole żadnych śladów a radia nie ma to nie ma sie co dziwić że taki odzew dostales... oczywiście życze Ci aby cała sprawa rozpatrzona została na Twoja korzyść. Pozdrawiam!

Opublikowano

Po poprzedniej szkodzie kupiłem RNS-E LED, więc niech zwrócą ze 2200zł i wsio.

Troszkę może OT, ale czy zgłaszałeś do ubezpieczyciela, że posiadasz teraz RNS-E Led? Na jakiej podstawie oszacują wysokość odszkodowania?

Pytam, bo zmieniam BNS na RNS Led i w mojej firmie ubezpieczeniowej (TUW) nie potrafią powiedzieć, czy jest to wyposażenie dodatkowe i na jakiej podstawie w razie kradzieży mogą mi wypłacić kasę...

Oczywiście, że zgłaszałem. Jak tylko zamontowałem nową (nowo kupioną ;) ) od razu pojechałem do ubezpieczyciela, żeby porobił foty i zaktualizował dokumentację. Jedyny ból to taki, że nie mam żadnego paragonu, bo kupowałem poprzez forum, więc mam tylko korespondencję elektroniczną i ew. potwierdzenie przelewu, ale wydaje mi się, że to wystarczy. Poza tym oni w ogóle tego (póki co) nie kwestionują, tylko na razie sprawa się rozbija o to nieodpowiednie zabezpieczenie pojazdu.

No i u mnie RNS był fabryczny, więc ja tylko uzupełniałem szkodę, a nie zmieniałem sprzęt na jakiś droższy (mimo, że LED jest trochę droższy od zwykłego, ale to już pomińmy).

Tak na chłopski rozum to chyba każdy by pomyślał że po prostu zapomniałeś zamknąć auto. Szyby całe zamki całe uszczelki nie ruszone, w ogole żadnych śladów a radia nie ma to nie ma sie co dziwić że taki odzew dostales... oczywiście życze Ci aby cała sprawa rozpatrzona została na Twoja korzyść. Pozdrawiam!

Stary, jak zszedłem do samochodu i zobaczyłem brak RNS, a wszystkie szyby i zamki całe, to pierwsze co pomyślałem, to "jak ja wytłumaczę, że to nie ja sam sobie ukradłem albo, że nie zostawiłem samochodu otwartego". No ale tak było. Taki urok parkowania auta marki VAG przy blokach. Z poprzedniego Golfa 4 dwa razy znikało mi lusterko,wycieraczka szyby, znaczek GTI z grilla, a z obecnej A4 wcześniej jeszcze ukradli mi oznaczenia z klapy, a dosłownie tydzień po drugiej kradzieży RNS zauważyłem brak wszystkich dekielków w felgach. Mój kraj, taki piękny...

Opublikowano

Dokładnie taki kraj... człowiek powinien się cieszyć ze wiekszych szkód przy kradzieży nie narobili a z dwojga złego lepiej jakby tą szybe wybili... Może byś się teraz nie musiał martwić o odszkodowanie... Jeszcze raz powodzenia!

Opublikowano

Poza tym, dlaczego wcześniej wypłacili, a teraz nie chcą? Wtedy był niby lepiej zabezpieczony? (w tej kwestii mam totalną fabrykę, czyli w zasadzie tylko centralny). Idąc tym tropem w styczniu też powinni odmówić, bo nie miałem pancernych szyb, czyli też nie był odpowiednio zabezpieczony...

Sam napisałeś, że pierwszym razem wybił Ci złodziej szybę a więc pewnie dlatego Ci wypłacili, a drugim razem za co mieli wypłacić skoro złodziej nie zostawił śladów?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...