Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5] Demontaż tylnego zderzaka.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Miałem delikatną stłuczkę.

Pan się zagapił i nie zdąrzył wyhamować no i bum...

Bardzo delikatnie, ale zderzak z prawej strony wszedł do środka gdzieś około 1cm.

Niewiele? Ale mnie drażniło, więc postanowiłem go zdjąć i sprawdzić co się stało.

1. Przygotować sobie:

- klucz nasadowy 17, klucz imbusowy (torx) sześciokątny 6.

- około 1 godziny czasu.

2. demontujemy według opisu i schematu, wg poniższej instukcji:

opis.jpg

schemat.jpg

Ciężko mi się zdejmowało boczne części zderzaka (tam gdzie zachodzi na błotniki) i szczerze mówiąć nie mam pojęcia jak to zrobić... Szarpałem, naginałem i zeszło. Może dlatego, że to robiłem na mrozie.

Z założeniem nie ma problemu, wystarczy nałożyć górą, a od dołu uderzyć ręką i sam wskoczył.

Powodzenia.

[ Komentarz dodany przez: zdeniu: 24-02-2007, 00:19 ]

przenioslem z dzialu Nadwozie i Układ Wydechowy

Opublikowano

Witam, miałem podobny problem jak wyżej, ale "wsunięcie" się zderzaka w auto było o wiele większe i uderzenie było bez mała centralne w tył, więc do środka powędrował mi cały zderzak. No cóz, jak zdemontować zderzak kolega wyżej bardzo ładnie podał, ja bym tylko dodał żeby nie zapomnieć o gnieźdźie napięcia do przyczepy :) , ja jakoś na to uwagi nie zwróciłem przy demontarzu :gwizdanie:, i oprócz faktycznie problemów jak pisze kolega, z odpięciem boków z zaczepów spotkała mnie jeszcze ta jedna niespodzianka, która zakończyła sie jedynie pozrywaniem ori spinek od przewodu :disgust:. U mnie nie wystarczyło wyregulować na amortyzatorach zamocowania, bo puknięcie było na tyle mocne że coś sie odkształciło :angry:, ale po demontażu nie widać było co :mysli:. Więc zacząłem rozkładanie zderzaka na części (mam fotoski z tej operacji jeśli ktoś potrzebuje), nie jest to skomplikowane. Oglądałem, przymierzałem, mierzyłem, amortyzatory od zamocowania były oki, belka też nie zmieniona, plastik cały (no prawie, ułamały mi się dwa plastikowe zaczepy do belki, niezastąpioną okazała się lutownica kolbowa którą z plastikiem możesz robić co chcesz :naughty:, więc szybko to naprawiłem), oki do celu, okazało się u mnie, że odkształciły się blaszki przy stalowej belce, do których montowany jest zderzak. Naprawa ograniczyła się do wyprostowania tych blaszek do pionu. Sczęściem w nieszczęściu było chyba to, że powierzchnia uderzenia była na tyle duża iż nie pękło nic z plastiku (no poza tymi spinkami, które to zgrzałem na nowo), a na tyle lekkie, że odkształceniu poddało sie jedynie "najsłabsze ogniwo", ponieważ te blaszki są poprostu przyspawane do stalowej belki, a nie są za grube - jakieś 2-3 mm gr. (jest ich cztery, to te przez które śruby przykręcasz do alu belki zderzaka). W taki prosty sposób zaoszczędziłem pare złotych i duzo czasu, bo blachasz-lakiernik u którego byłem... no cóż, popatrzył, pocmokał, coś tam pod nosem se pogadał i stwierdził "aleś se pan narobił... za jekieś trzy, cztery dni się mogę zabrać za to...pewnie belka pokrzywiona... spawać trza będzie...może malować...a jak zamocowanie pogiete to i do wymiany...no troche czasu to zajmie ... jakieś może 150-200 pln"(!) - dacie wiare jak kasują za nic :blink:, mnie to zajęło 1,5 godz (ale i zdjęć dużo robiłem), nic nie malowałem, nic nie spawałem, nic nie wymianiałem. A kto wie co by mi powiedział po naprawie ten lakiernik :shocked: , skoro i tak bym nie widział co on tak naprawdę zrobił. Oki, dzieki więc za tą instrukcję demontażu która zaoszczędziła mi troche czasu jeżdżenia z brzydkim tyłkiem, i troszkę kaski, którą to teraz przeznaczam na czujniki parkowania :naughty: i powinien już być spokój :decayed:

ed07786110e0d491m.jpg

42ddfe6f7aaf6309m.jpg

Opublikowano

Też mam wcisnięty zderzak około 1cm. Trzeba zmieniać ten amortyzator uderzeń czy go jakoś można uratowac/wyklepac?

Opublikowano

skorzystałem z pomocy opisu fakt poszarpać ze zdesiem to czeba było sie la pomogło :gwizdanie:

Opublikowano

A jak się dostać do elementu nr 4?

Walczyłem dziś z 2h, poodkręcałem śruby odbojników, ale do tej czwórki za nic i od żadnej strony nie dotarłem.

Odkręciłem także śruby od strony nadkola, nic jednak to nie dało, aby móc ściągnąć jakiś element torując tym samym drogę do tej 4.

gx3_VEgA-1a94b67c008c905cdcaf7ed8dec28352.jpg

Opublikowano

W poliftach zderzak wyjezdza ze slizgow w przedliftach niestety jest to na chama szarpiesz zeby sciagnac zderzak i wbijasz jak zakladasz cos ala klik klak umnie amory nie pokrzywilo tylko sderzak musialem oszukac na srubach.

Opublikowano

W avancie jest tak samo z demontażem?

Opublikowano

W avancie tak samo

Opublikowano
W dniu 21.04.2013 o 14:03, Hans47 napisał:

W poliftach zderzak wyjezdza ze slizgow

Trochę odkopię, ale po prostu nie wiem jak to zdjąć :D Odkręciłem dwie śruby w bagażniku, odkręciłem śruby nadkola i boję się, że zaraz coś urwę w tym ślizgu. W którą stronę wyjeżdża? :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...