chmieloo Opublikowano 7 Stycznia 2009 Opublikowano 7 Stycznia 2009 witam mam problem jak w temacie auto podczas jazdy przy wcisnietym pedale gazu gasnie i ma chwilowe problemy z odpaleniem,poczym odpala i nic sie przez jakis czas nie dzieje.. czy ktos moze w jaki kolwiek sposob pomoc info? bede bardzo wdzieczny z gory dziekuje za odpowiedzi
domelq Opublikowano 7 Stycznia 2009 Opublikowano 7 Stycznia 2009 bo inaczej ciężko coś stwierdzić po Twoim opisie
AFN_VGT Opublikowano 7 Stycznia 2009 Opublikowano 7 Stycznia 2009 moze byc padniety jakis przekaźnik... Ja tak kiedys mialem w Vectrze... Jechalem sobie elegancko Po autostradzie 160 - 180 i nagle ciach auto gasnie... Tyle ze odpalalem go bez problemu... I jechalem dalej... Zajechalem do Elektryna okazalo sie ze jakis przekaźnik od silnika jest uszkodzony wymienil na nówke.... i jak ręką odjął..
tklimczak Opublikowano 7 Stycznia 2009 Opublikowano 7 Stycznia 2009 wg mnie to może być filtr paliwa tak jak powyżej napisał kolega, a zdarza się to tylko teraz zimą czy jak było ciepło też?
Sztomel Opublikowano 7 Stycznia 2009 Opublikowano 7 Stycznia 2009 Zajechalem do Elektryna okazalo sie ze jakis przekaźnik od silnika jest uszkodzony wymienil na nówke.... i jak ręką odjął.. też to obstawiam a dokładnie to chodzi o przekaźnik zasilający sterownik silnika.
chmieloo Opublikowano 8 Stycznia 2009 Autor Opublikowano 8 Stycznia 2009 VAG oczywiscie był podpięty i nic nie wyszlo co do filtra to wątpie zeby az tak go odcinało zwlaszcza ze zaczelo sie to jeszcze na jesieni tez podejzewalem jakis przekaznik pytanie tylko gdzie sie znajduje.. wie ktos moze konkretnie jakies dane numer lokalizacje?
Sztomel Opublikowano 8 Stycznia 2009 Opublikowano 8 Stycznia 2009 tez podejzewalem jakis przekaznik pytanie tylko gdzie sie znajduje.. wie ktos moze konkretnie jakies dane numer lokalizacje? w moim Golfie Mk4 TDI jest to przekaźnik oznaczony na obudowie nr 109 - przekaźnik zasilania napięciem zacisku 30, no ale Golf to nie A4 B7 więc tu muszą Ci podpowiedzieć ci co mieli z tym problem i naprawiali ten przekaźnik od zasilania ECU lub wiedzą, który to, na vagu nic nie wyszło bo ECU nie mając zasilania nie zapisze błędu. w swoim w takim przypadku mogę sobie zawsze poradzić jak auto zgaśnie z tego powodu w trasie, gdzie nie mam ani w zapasie tego przekaźnika ani lutownicy, żeby w nim poprawić luty bo to one często się wygrzewają i czasami tracą przewodność, gdyż mając silnik na pompie rotacyjnej wystarczy, że tylko podepnę na krótko z plusa akumulatora napięcie na elektrozawór start-stop N109 na pompie wtryskowej i jadę dalej - tyle, że silnik wtedy pracuje w trybie awaryjnym i przyspiesza jak SDI ale najważniejsze, że autem jadę dalej.
chmieloo Opublikowano 26 Stycznia 2009 Autor Opublikowano 26 Stycznia 2009 no witam okazalo sie ze pompowtryskiwacz jeden byl do roboty,skonczylo sie na sprawdzeniu wszystkich i regeneracji ,takze nie takie straszne koszty.. pozdro p.s. w trakcie mojej przygody nikt nie potwierdzil wadliwosci silnika BLB,a dowiadywalem sie w kompetentnych zrudłach..takze spokuj !
Sztomel Opublikowano 26 Stycznia 2009 Opublikowano 26 Stycznia 2009 okazalo sie ze pompowtryskiwacz jeden byl do roboty,skonczylo sie na sprawdzeniu wszystkich i regeneracji ,takze nie takie straszne koszty.. osobiście w to wątpię gdyż w przypadku uszkodzenia elektrycznego pompowtryskiwacza wykazałby to sterownik przez odpowiedni kod błędu wskazujący na konkretny pompowryskiwacz, jeśli byłoby jego uszkodzenie mechanicznie i nie podawałby paliwa to silnik kulałby na jeden gar ale nie spowodowałoby to zgaszenia silnika, osobiście uważam, że dałeś się naciągnąć na koszty a ten kto Ci to naprawiał albo sam nie był świadomy co było tego powodem i wtedy obstawiam kolejny nawrót usterki albo świadom usterki wymienił tylko przekaźnik na nowy lub przelutował luty w starym a pocisnął Ci bajeczkę o pompowtryskiwaczu, zdejmowaniu głowicy i czego on tam jeszcze nie musiał biedak demontować i jak się on to przy tym narobił.Pozdrawiam
smite Opublikowano 26 Stycznia 2009 Opublikowano 26 Stycznia 2009 Z tego co wiem nie da sie regrnerowac pompowtryskiwaczy siemensa a takie sa w 2.0 BLB..
siemian Opublikowano 26 Stycznia 2009 Opublikowano 26 Stycznia 2009 też mi się wydaje że z tym wtryskiwaczem to bajeczka... :confused4:
smite Opublikowano 26 Stycznia 2009 Opublikowano 26 Stycznia 2009 Producent zaleca do BLB - 03G 130 073G (GX) G - Fabrycznie nowe GX - fabrycznie regenerowane. Oba maja taki sam okres gwarancji 2lata. Da sie wsadzic inne ale z tego co wyczytalem trzeba skorygowac BIP-y. Pozdrawiam
MAJKI Opublikowano 26 Stycznia 2009 Opublikowano 26 Stycznia 2009 Ja mialem podobne objawy itez winny był pompowtryskiwacz i błedów nie wywalało, poprostu po sprawdzeniu korekcji wtrysku ten nie działał poprawnie a silnik chodził na cztery gary tylko po jakims czasie nie reagował na wcisniecie gazu. Chmieloo a gdzie regenerują pompowtryski do 2,0 TDI bo słyszałem ze nie kazdy zakład chce sie tego podjac i jaki jest koszt. nowy kosztuje po rabacie i zwrocie starego 1,600zł ( ogólnie cięzko dostepny z literką G )
turdzi Opublikowano 26 Stycznia 2009 Opublikowano 26 Stycznia 2009 nowy kosztuje po rabacie i zwrocie starego 1,600zł ( ogólnie cięzko dostepny z literką G ) Juz nie w ASO pan powiedizal ze mieli podwyzke i sztuka to 2000 zl przy zwrocie starego :gwizdanie:
jaro4444 Opublikowano 26 Stycznia 2009 Opublikowano 26 Stycznia 2009 Z tego co wiem nie da sie regrnerowac pompowtryskiwaczy siemensa a takie sa w 2.0 BLB.. Kolego a od kiedy BLB ma piezowtryski Siemensa? W BLB siedzą kalsyczne 03G 130 073 G/GX czyli zwykłe pompowtryski Boscha na cewce. Takie same zresztą jak w praktycznie wszystkich 140 KM 2.0 TDI 16V w A4, A6 i pochodnych golfa V. W Passacie B6 siedzą dla odmiany 03G 130 073 D - czyli piezowtryski Siemensa i to nawet w 140 KM. Sterownik w Passacie też jest Siemens. Dlatego Passaty B6 gorzej się tuningują jak A4 B7 Fizycznie czy gniazda w głowicy pod piezowtryski i zwykłe Bosche są takie same przekonam się za 2-3 dni bo przerabiam Passatowski motor BKP na wzdłużny a'la BLB
Sztomel Opublikowano 26 Stycznia 2009 Opublikowano 26 Stycznia 2009 jaro4444 pomińmy temat możliwości regeneracji lub nie pompowtrysków oraz ich producenta, pytanie z mojej strony - posunął mechanik koledze bajer z tym pompowtryskiwaczem czy nie ? bo tego dotyczy temat "gaśnięcia silnika podczas jazdy" i pewnie przyda się innym użytkownikom w identycznym przypadku ku ewentualnej przestrodze przed takimi macherami, co o tym sądzisz ?
jaro4444 Opublikowano 26 Stycznia 2009 Opublikowano 26 Stycznia 2009 Nie wiem czy kolegę naciął na wtryski. Ale ja zapytam od strony merytorycznej - czy demontując pompki i ponownie je montując zastosował zestawy naprawcze (uszczelki, "kamienie" popychacza) i nowe śruby mocujące pompki? Czy poprawnie wyregulował popychacze pompowtryskiwaczy? Uważam, że gaśnięcie podczas jazdy szybciej pochodziło np. z luźnego styku pompowtryskiwaczy w tyle głowicy, uszkodzonej wiązki pompek w głowicy, nie dociśnietym przewodzie na czujniku wału korbowego albo wałka rozrządu niż z samych pompek.
MAJKI Opublikowano 26 Stycznia 2009 Opublikowano 26 Stycznia 2009 Juz nie w ASO pan powiedizal ze mieli podwyzke i sztuka to 2000 zl przy zwrocie starego No tylko ta cena dla klienta z ulicy, ja biore częsci tylko w jednym serwisie Vw na firme i mam juz wypracowny duży rabat
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się