Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL] Kiedy włączają sie spryskiwacze lamp ?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

U mnie w A6 załączają sie spryski dopiero po jakiś 2 sekundach, tak więc jak spryskuje szybe kilkoma krótkimi prysnięciami i po sprawie :gwizdanie:

Ale dziwi mnie, ze co niektórym załaczają się spryski lamp równo ze spryskami szyby :mysli:

Opublikowano

A może da się to jakoś przestawić żeby na lampy nie laciało od razu, tylko dopiero po chwili :mysli:

Opublikowano

Na moje chyba nie da się zaingerować w to VAG-iem :no: a jak zrobić to inaczej to nie wiem kolego :mysli:

Opublikowano

Tak to ja jestem "winowajcą" tego tematu wcześniej - załączenie sprysków następuje w 2 sek. po włączeniu sprysku jeśli jest ORI i im dłużej przytrzymasz tym więcej płynu Ci weżmie . POZDRAWIAM

Opublikowano

Wierzę jednak, że dla elektryka zapaleńca, obejście tego systemu jest bardzo łatwe. Nawet śmiem twierdzić, że ori guzik funkcyjny w konsoli środkowej nie trącał by wiochą, a z tego co piszecie wyżej - pożytek w taką pogodę duży. To Forum pokazuje także, że nie takie rzeczy powstawały, i nie takie rezanie miało już swój tutaj opis :good:

Zatem popytajcie może u dobrych elektryków i sprawa rozwiązana.

Opublikowano

Właśnie o to mi chodzi żeby może zamontować inny włącznik albo coś w tym stylu. Ja zacząłem ten wątek z powodu strasznych ubytków płynu, ktoś pisał że nie jest drogi ale jak place 12zł za 5l i podczas złej pogody wyleje go na odcinku 100km to chyba tanio nie wychodzi!!!

Najlepiej by było żeby jakiś sprytny elektryk tak podłączył mi spryski lamp żeby faktycznie działały po 2-3 sek a nie od początku przez 2-3 sek.

Opublikowano

Tak to ja jestem "winowajcą" tego tematu wcześniej - załączenie sprysków następuje w 2 sek. po włączeniu sprysku jeśli jest ORI i im dłużej przytrzymasz tym więcej płynu Ci weżmie . POZDRAWIAM

Nie wiem jak macie, ale u mnie jest to jedno psiknięcie na lampy niezależnie od tego jak długo trzyma...

Zatem popytajcie może u dobrych elektryków i sprawa rozwiązana.

I to by było najlepsze rozwiązanie :good:

Podejrzewam też że tego typu usługa nie byłaby dużym wydatkiem :)

Opublikowano

Masakra.. Macie na czym oszczedzac.. :decayed: wiadomo ze w zimie sie szyby syfia, a jak szyby to i lampy. Wiec moze jednak warto dac sobiespokoj z ta pseudo ekonomia..? :)

Opublikowano

Masakra.. Macie na czym oszczedzac.. :decayed: wiadomo ze w zimie sie szyby syfia, a jak szyby to i lampy. Wiec moze jednak warto dac sobiespokoj z ta pseudo ekonomia..? :)

tj mnie ten problem nie dotyczy, nie mam spryskiwaczy lamp :)

ale jak chłopaki piszą, że masakrycznie ubywa im płynu, to zawsze można znaleźć na to metodę... ja np. nie chciałbym dolewać co 300km całego zbiornika płynu. Dolewam średnio co 800-1000 km i to dla mnie jest "norma", a zaznaczam, że płynu nie oszczędzam, bo lubię dużo widzieć.[br]Dopisany: 11 Styczeń 2009, 21:48_________________________________________________Albo jak wyżej 5 L / 100 km, to dużo :gwizdanie:

Opublikowano

Jeezu przestańcie dziadować, robić cyrki z wyłączaniem świateł, bo to aż śmiesznie wygląda :no: Płyn to znowu nie aż taki majątek :cool1:

xmnichx Jeśli nie chcesz, żeby uruchamiały Ci się spryskiwacze od reflektorów, to po prostu utrzymuj niski poziom płynu w zbiorniku - tak, żeby FIS Ci go sygnalizował. Wtedy system po prostu nie uruchomi spryskiwaczy i tyle :guma:

Opublikowano

hmmmm , dziwny ten temat :rolleyes:

krótkie przytrzymanie - leje na szyby

dłuższe przytrzymanie- leje na szyby i lampy

ew. pulsacyjnie trzeba działać z manetką spryskiwacza

Opublikowano

Jeezu przestańcie dziadować, robić cyrki z wyłączaniem świateł, bo to aż śmiesznie wygląda :no: Płyn to znowu nie aż taki majątek :cool1:

dokładnie! :good:

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...