Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B6 AVF/AWX] Bujanie silnikiem, wypadanie zapłonu - błąd 16687


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

siema mam problem ze swoją audi, otóż od jakiegoś czasu zaczęło mocno bujać silnikiem, normalnie aż nie idzie telefonu w ręce utrzymać tak daje...podłączylem pod komputer, standardowo błąd poduszki silnika, ktory byl juz wczesniej ale silnik pracował normalnie. Drugim błędem jest :
16687- Cylinder 3 Misfire Detected
P0303-35-10---Intermittent

Kompresja była sprawdzana, na kazdym cylindrze była ok. Wtryski były ok, ale pierwszy wtryskiwacz miał wysokie wartości, które zmniejszyły sie, są koło +1, ale za to na 3 i 4 cylindrze wartości zwiekszyły sie. Jak myślicie co to moze być? Dodam że silnik zaczął kopcić na biało na zimnym na postoju. Czy świece żarowe mogą mieć coś z tym wspólnego? 

Opublikowano

Wyczyść i podoginaj konektory pompowtryskiwaczy.

Opublikowano
1 minutę temu, car_diag_cork napisał:

Wyczyść i podoginaj konektory pompowtryskiwaczy.

a czy moga miec cos z tym wspolnego swiece?

Opublikowano

Świece dogrzewają komory spalania przed odpaleniem silnika i przez jakiś czas po odpaleniu. Mój z trzema spalonymi świecami odpala elegancko i tak samo pracuje. Błąd wskazuje na wypadający zapłon na 3 cylindrze więc świece zostawiłbym w spokoju.

 

 

Opublikowano
4 godziny temu, car_diag_cork napisał:

Świece dogrzewają komory spalania przed odpaleniem silnika i przez jakiś czas po odpaleniu. Mój z trzema spalonymi świecami odpala elegancko i tak samo pracuje. Błąd wskazuje na wypadający zapłon na 3 cylindrze więc świece zostawiłbym w spokoju.

 

 

chyba bez mechanika się nie obędzie :/

Opublikowano

Świece w TDI - to nie świece zapłonowe jak w PB i nie mają nic wspólnego z wypadaniem zapłonu. Pierwsze co to zdjąć pokrywę i po doginać konektorki pompowtryskiwaczy, wtyczki zapsikać jakimś "kontaktem" do połączeń elektronicznych.  Jak to nie pomoże dopiero interesować się wtryskiwaczem.

Opublikowano
24 minuty temu, kamil-vag napisał:

Świece w TDI - to nie świece zapłonowe jak w PB i nie mają nic wspólnego z wypadaniem zapłonu. Pierwsze co to zdjąć pokrywę i po doginać konektorki pompowtryskiwaczy, wtyczki zapsikać jakimś "kontaktem" do połączeń elektronicznych.  Jak to nie pomoże dopiero interesować się wtryskiwaczem.

zrobie to sam? gdzie sie znajduja te konektorki? 

Opublikowano

Masz pompke i kabelek do niej idzie
e542e95d7c3a8d52cd38a0f0ab26ba35.jpg

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

ć i

29 minut temu, marky2552 napisał:

Masz pompke i kabelek do niej idzie
e542e95d7c3a8d52cd38a0f0ab26ba35.jpg

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
 

czyli poruszac kabelkami ew zdjac i psiknac kontakt sprayem tak?

Opublikowano

Nie poruszać, tylko zdjąć wtyczki i dogiąć blaszki tak by ciaśniej wchodziły na gniazdo pompek - po stronie wtyczki końcówka żeńska tu doginasz, po stronie pompki męska... mają ciasno na siebie nachodzić... popsikać też możesz. 

Opublikowano

ok tak zrobie i dam znać :)

Zawartość dodana 15 minutes later

podgiąłem, wszystkie wtyczki chodzą ciasno, samochód dalej tak samo, bylem u mechanika, sprawdzał korekcje na wtryskach, pierwszy wtrysk ktory mial kiedys wartości 2,99 jest teraz najlepszy a za to trzeci wtrysk ma teraz takie wartości (2.99) i czwarty podobnie :/ dolał mi troche miksolu do baku, mam troche pojeździć i przyjechać w nastepnym tygodniu, jeśli nie ustanie, prawdopodobnie wymiana pompowtryskiwacza

Opublikowano

Mixol tu pomoże jak umarlemu kadzidlo. Zanim jeszcze wyjmie pompki niech sprawdzi kompresje na cylindrach.

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano (edytowane)

Przy takiej jeździe z korekcjami to ja bym wywalił na początek pompki na stół i wymienił ich uszczelnienia , pozamieniał miejscami te o najgorszych parametrach z tymi co maja najlepsze.

Dopiero jak nie będzie dobrze po tej akcji i wysokie plusowe korekcje pójdą za pompkami , to bym szukał pompki lub pompek na wymianę :hi:

Szanse że po wymianie uszczelnień wszystko wróci do normy oceniam na więcej niż 60%:)

Edytowane przez piotrsob1
Opublikowano

A co może być powodem tego, że przy zimnym silniku na wolnych obrotach siedząc w aucie czuć co jakiś czas lekkie szarpnięcia- lekko zabuja silnikiem. Gdy silnik złapie takie dobre 90 stopni to powyższe ustępuje. 

Wszystkie poduszki ORI nowe, korekcje na zimnym czy ciepłym silniku od 0.03 do 0,40,  BIPy wszystkie ok -30 do max -50. Zero błędów. Odpala dobrze, czasami puści  lekki dymek. W czasie jazdy gdy nie złapie jeszcze  temp. nie czuć żadnych  i szarpnięć itp. N wiem co można jeszcze sprawdzić, czy po prostu trzeba się przyzwyczaić? Np. EGR może mieć z tym jakiś związek?

Zawartość dodana 7 minutes later

Dodam jeszcze że od kilku tankowań wlewam środek Millers'a, ale bez zmian, może BIPy tylko troszkę się poprawiły

Opublikowano

Lepiej sie przyzwyczaj, te typy tak mają. Można szukac wymieniać wydac 3 worki pieniędzy i dalej bedzie poszarpywal. Mowie oczywiście o takim delikatnym dygnieciu co jakis czas.

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Dokładnie, od czasu do czasu na zimnym dygnie silnikiem że czuć na postoju.

Opublikowano
ok tak zrobie i dam znać [emoji4]
Zawartość dodana 15 minutes later podgiąłem, wszystkie wtyczki chodzą ciasno, samochód dalej tak samo, bylem u mechanika, sprawdzał korekcje na wtryskach, pierwszy wtrysk ktory mial kiedys wartości 2,99 jest teraz najlepszy a za to trzeci wtrysk ma teraz takie wartości (2.99) i czwarty podobnie :/ dolał mi troche miksolu do baku, mam troche pojeździć i przyjechać w nastepnym tygodniu, jeśli nie ustanie, prawdopodobnie wymiana pompowtryskiwacza

Kolega napisał, że zrobi tak jak mu podpowiedzieliśmy, a 15 minut póżniej dodał że wtyczki już poprawione, auto nadal chodzi tak samo i w dodatku jeszcze był u mechanika. Jeśli to wszystko zrobił w 15 minut to można nadać mu tytuł mistrza bo w 15 minut chyba jeszcze nikomu nie udało się tego zrobić...
Mixol tu pomoże jak umarlemu kadzidlo. Zanim jeszcze wyjmie pompki niech sprawdzi kompresje na cylindrach.

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka
W pierwszym poście napisał, że kompresja była sprawdzana i na wszystkich cylindrach ok. Nie napisał jednak jakie były wyniki z pomiaru kompresji więc śmiem twierdzić, że pomiar i cały ten mechanik to lekka ściema, a kolega po prostu myśli, że podpowiemy mu co ma zrobić krok po kroku i auto będzie naprawione.
Jeśli się mylę to przepraszam za moje podejrzenia ;)


Przy takiej jeździe z korekcjami to ja bym wywalił na początek pompki na stół i wymienił ich uszczelnienia , pozamieniał miejscami te o najgorszych parametrach z tymi co maja najlepsze.
Dopiero jak nie będzie dobrze po tej akcji i wysokie plusowe korekcje pójdą za pompkami , to bym szukał pompki lub pompek na wymianę :hi:
Szanse że po wymianie uszczelnień wszystko wróci do normy oceniam na więcej niż 60%[emoji4]

Jeśli uszczelnienia wymieni ktoś kto chociaż trochę się na tym zna to jak najbardziej na poprawę można liczyć. Jeśli jednak ktoś zrobi to na szybko i poprzecina nowe oringi na ostrych krawędziach gniazd pompowtryskiwaczy to będzie gorzej niż do tej pory.
A co może być powodem tego, że przy zimnym silniku na wolnych obrotach siedząc w aucie czuć co jakiś czas lekkie szarpnięcia- lekko zabuja silnikiem. Gdy silnik złapie takie dobre 90 stopni to powyższe ustępuje. 
Wszystkie poduszki ORI nowe, korekcje na zimnym czy ciepłym silniku od 0.03 do 0,40,  BIPy wszystkie ok -30 do max -50. Zero błędów. Odpala dobrze, czasami puści  lekki dymek. W czasie jazdy gdy nie złapie jeszcze  temp. nie czuć żadnych  i szarpnięć itp. N wiem co można jeszcze sprawdzić, czy po prostu trzeba się przyzwyczaić? Np. EGR może mieć z tym jakiś związek?
Zawartość dodana 7 minutes later Dodam jeszcze że od kilku tankowań wlewam środek Millers'a, ale bez zmian, może BIPy tylko troszkę się poprawiły

Przez pierwsze pół roku strasznie mnie to drażniło. Zrobiłem wszystko co można było zrobić (nowy wałek,popychacze,uszczelnienia pompek,komplet poduszek pod silnik i skrzynię), a delikatne szarpnięcia pozostały. Z czasem się przyzwyczaisz ;)

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Moim zdaniem ma to zwiazek z uszczelnienia mi pompek a bardziej ze stanem gniazd. U mnie poszarpywanie ustalo po delikatnym dokręceniu srubek pompek. Doslownie 1/4 obrotu bez wiekszej siły, nosze sie z zamiarem wymiany samych srubek na nowe i dokrecenie zgodnie z manualem.poki jest dobrze Nie chce ruszac pompek i gumek bo dopiero po tym moga się zacząć problemy.

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano (edytowane)
10 godzin temu, car_diag_cork napisał:


Jeśli uszczelnienia wymieni ktoś kto chociaż trochę się na tym zna to jak najbardziej na poprawę można liczyć. Jeśli jednak ktoś zrobi to na szybko i poprzecina nowe oringi na ostrych krawędziach gniazd pompowtryskiwaczy to będzie gorzej niż do tej pory.
 

Święta prawda :)

To nie jest robota dla kogoś ,  komu się wiecznie śpieszy i nie ma czasu na myślenie :P

8 godzin temu, michcio1985 napisał:

Moim zdaniem ma to zwiazek z uszczelnienia mi pompek a bardziej ze stanem gniazd. U mnie poszarpywanie ustalo po delikatnym dokręceniu srubek pompek. Doslownie 1/4 obrotu bez wiekszej siły, nosze sie z zamiarem wymiany samych srubek na nowe i dokrecenie zgodnie z manualem.poki jest dobrze Nie chce ruszac pompek i gumek bo dopiero po tym moga się zacząć problemy.
 

Generalnie przyczyną poszarpywania według mnie jest przedostawanie się spalin z cylindra do szyny paliwowej w głowicy i zakłócanie procesu napełniania pompek paliwem . Skutki tego zjawiska są najbardziej odczuwalne są podczas pracy na biegu jałowym bez obciążenia silnika . Wtedy to każdy , nawet najmniejszy pęcherzyk gazu zawarty w paliwie ma duży procentowy wpływ na wielkość faktycznie wtryśniętej dawki do cylindra , co w połączeniu z mechanizmem korekcji dawek daje takie właśnie efekty :decayed:

To uroda PD-ków , szczególnie 8V ( tych z mocowaniem na jedną śrubkę ), praktycznie nie istnieje w nich możliwość by to uszczelnienie było w 100% szczelne( ze względu na kiwające się w trakcie pracy pompki i szeroki zakres cyklicznych zmian ciśnienia oddziałującego na o-ringi ).

Czym motor ma więcej nalatane to problem się zazwyczaj pogłębia ( dochodzi zużycie gniazd pompek jak i samych powierzchni pompek, którymi opierają się one o głowicę i kiwanie połączone z przekoszeniem pompki w gnieździe się zwiększa  ).

Moja rada jest prosta, ten typ tak ma i walczenie z tym zjawiskiem to jak wojna z wiatrakami ,( można uzyskać zadowalający efekt, ale zazwyczaj jest on krótkotrwały )

Lepiej i taniej jest się po prostu do tego bujania przyzwyczaić , albo zmienić auto na benzynę :)

Edytowane przez piotrsob1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...