Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Przy gwałtownym dodaniu gazu szarpie i cos stuka


Konrad1996

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Jestem szczęśliwym właścicielem audi a4 b5. Do tej pory było wszystko w porządku, az do momentu gdy pewnego dnia stanąłem pod sklepem zgasilem silnik i poszedłem do sklepu. Kiedy wróciłem odpalilem samochód juz wtedy odczulem dziwny spadek obrotów na biegu jałowym (na gazie jak i na benzynie) Nie wiedziałem co sie dzieje, alw ze byłem juz niedaleko domu to pojechałem, podczasz jazdy przy dodaniu wiekszej ilości gazu zaczelo szarpać i samochód tak jakby nie miał siły jechać. Po dojechaniu pod dom od razu sprawdziłem filtr powietrza, nie był w najgorszym stanie, ale postanowiłem wymienić go na nowy, oczywiście nie pomogło, następnie wymieniłem odme wraz z przewodem ktory idzie od Niej, nie pomogło, postanowiłem wymienić świece, ale to tez nic nie dalo, może Wy macie jakieś pomysły proszę o pomóc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Sprawdź .

Źle zrozumiałem , myślałem o drganiu silnika .

Komp powinien pokazać jakieś błędy.  Usterek może być kilka . Sonda , przepływa, przepustnica.  Czujnik temperatury., świece i wiele jeszcze innych .

Edytowane przez jacek70
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na BP i LPG to samo? Zakręć zawór w butli od LPG, odpal poczekaj, aż wypali gaz i przełączy się na benzynę i zobacz czy wtedy to samo, możne wtryski od LPG zaczęły lać.

Edytowane przez adrian242424
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sonda, przepływomierz? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, jacek70 napisał:

Może poduszki silnika ? Sprawdź .

Spadek obrotów i mulenie silnika?

Filtr powietrza -nie zatyka się od razu, o ile ktoś szmaty nie wepchnie. Nawet w połowie zatkany nie da tak mało powietrza, by się już na wolnych dławił i dołował.

Podpięcie może coś powie. Może gdzieś się lewizna zrobiła -np. kolektor się rozszczelnił dolotowy. Dużo nie trzeba i przepływka swoje, a ilość powietrza w dolocie swoje.

Świece dobra myśl -zaczynać trzeba od taniości. Może kable/fajki/cewka? Jak wystygnie coś się zmienia?

Z gazem też warto spróbować, z zakręceniem jak wyżej. Niestety takie objawy może dawać całkiem sporo usterek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, JawoR36 napisał:

Podpinałeś kompa?

Właśnie mam taki zamiar

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, JawoR36 napisał:

Podpinałeś kompa?

Właśnie mam taki zamiar

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, adrian242424 napisał:

Na BP i LPG to samo? Zakręć zawór w butli od LPG, odpal poczekaj, aż wypali gaz i przełączy się na benzynę i zobacz czy wtedy to samo, możne wtryski od LPG zaczęły lać.

Po wszystkim co robibilem On tylko na brnzynie był testowany, gaz caly czas jest wyłączony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, k232 napisał:

Sonda, przepływomierz? 

Sonde wymieniłem jakies 4 miesiące temu, także myślę, ze nie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, pulpecik napisał:

Spadek obrotów i mulenie silnika?

Filtr powietrza -nie zatyka się od razu, o ile ktoś szmaty nie wepchnie. Nawet w połowie zatkany nie da tak mało powietrza, by się już na wolnych dławił i dołował.

Podpięcie może coś powie. Może gdzieś się lewizna zrobiła -np. kolektor się rozszczelnił dolotowy. Dużo nie trzeba i przepływka swoje, a ilość powietrza w dolocie swoje.

Świece dobra myśl -zaczynać trzeba od taniości. Może kable/fajki/cewka? Jak wystygnie coś się zmienia?

Z gazem też warto spróbować, z zakręceniem jak wyżej. Niestety takie objawy może dawać całkiem sporo usterek.

Jutro będę próbował podpiąć go do komputera, dam znać jak coś sie okaże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Konrad1996 napisał:

Jutro będę próbował podpiąć go do komputera, dam znać jak coś sie okaże

Bez różnicy czy ciepły czy zimny, cały czas jest taka sama usterka

Edytowane przez Konrad1996
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez kompa to lepiej to wróżbity Macieja zadzwonić, większe prawdopodobieństwo trafienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, JawoR36 napisał:

Bez kompa to lepiej to wróżbity Macieja zadzwonić, większe prawdopodobieństwo trafienia.

Haha xD Wrozbita tu nie pomoże xD Tylko słaby dostęp do podłączenia go mam, ale na jutro będzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Konrad1996 napisał:

Sonde wymieniłem jakies 4 miesiące temu, także myślę, ze nie

Cóż, czasy mamy takie, że "wymieniłem" niewiele znaczy. Treściwszym pytaniem jest "na co?". NGK przykładowo -onegdaj sporo podróbek było. Jakieś zamienniki uniwersalne, które teraz każdy leszcz może sprzedawać pod hasłem "najwyższa jakość w najniższej cenie" działają jak rzucanie kości, czy stawianie pasjansa.

Można założyć taką sondę, cewkę ze szrotu, kable/fajki Janmor czy inne Toprany i dopiero posmakować problemów. W A6ce mojej poprzednicy(dbali i to czuć) przyoszczędzili na czujniku temperatury dla ECU(ABC silnik). No name jakiś był wsadzony. Jaja z obrotami, zwłaszcza na zimnym. Kupiłem porządny -różnica w cenie kilka piw dla cholernie ważnego czujnika. Inne auto.

Miałem w Mercedesie NGK, podpinałem pod AFRkę(stroiłem BLOS) i pewnego dnia, ok. dwa miechy po zakupie, AFR pokazuje stałe napięcie. OK -wyciągam, a tam porcelanka popękana w cholerę. Nawet na niezgodność nie wyślesz, bo "mechanicznie uszkodzona".

W międzyczasie popsikaj nawet plakiem okolice dolotu na pracującym silniku. Może jakiś otworek jest i plak go "wywęszy".

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, pulpecik napisał:

Cóż, czasy mamy takie, że "wymieniłem" niewiele znaczy. Treściwszym pytaniem jest "na co?". NGK przykładowo -onegdaj sporo podróbek było. Jakieś zamienniki uniwersalne, które teraz każdy leszcz może sprzedawać pod hasłem "najwyższa jakość w najniższej cenie" działają jak rzucanie kości, czy stawianie pasjansa.

Można założyć taką sondę, cewkę ze szrotu, kable/fajki Janmor czy inne Toprany i dopiero posmakować problemów. W A6ce mojej poprzednicy(dbali i to czuć) przyoszczędzili na czujniku temperatury dla ECU(ABC silnik). No name jakiś był wsadzony. Jaja z obrotami, zwłaszcza na zimnym. Kupiłem porządny -różnica w cenie kilka piw dla cholernie ważnego czujnika. Inne auto.

Miałem w Mercedesie NGK, podpinałem pod AFRkę(stroiłem BLOS) i pewnego dnia, ok. dwa miechy po zakupie, AFR pokazuje stałe napięcie. OK -wyciągam, a tam porcelanka popękana w cholerę. Nawet na niezgodność nie wyślesz, bo "mechanicznie uszkodzona".

W międzyczasie popsikaj nawet plakiem okolice dolotu na pracującym silniku. Może jakiś otworek jest i plak go "wywęszy".

 

Dokładnie, jutro albo jeszcze dzisiaj jak sie uda, podlacze kompa i myślę, ze dowiemy sie co sie dzieje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Konrad1996 napisał:

Po wszystkim co robibilem On tylko na brnzynie był testowany, gaz caly czas jest wyłączony

Jeśli wtryski LPG leją, to pomimo, że auto masz przełączone na BP to silnik chodzi jakby na 2 paliwach (gaz dostaje się przez nieszczelne wtryskiwacze), dlatego pisałem o zakręceniu dopływu gazu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 3.05.2017 o 19:39, pulpecik napisał:

Cóż, czasy mamy takie, że "wymieniłem" niewiele znaczy. Treściwszym pytaniem jest "na co?". NGK przykładowo -onegdaj sporo podróbek było. Jakieś zamienniki uniwersalne, które teraz każdy leszcz może sprzedawać pod hasłem "najwyższa jakość w najniższej cenie" działają jak rzucanie kości, czy stawianie pasjansa.

Można założyć taką sondę, cewkę ze szrotu, kable/fajki Janmor czy inne Toprany i dopiero posmakować problemów. W A6ce mojej poprzednicy(dbali i to czuć) przyoszczędzili na czujniku temperatury dla ECU(ABC silnik). No name jakiś był wsadzony. Jaja z obrotami, zwłaszcza na zimnym. Kupiłem porządny -różnica w cenie kilka piw dla cholernie ważnego czujnika. Inne auto.

Miałem w Mercedesie NGK, podpinałem pod AFRkę(stroiłem BLOS) i pewnego dnia, ok. dwa miechy po zakupie, AFR pokazuje stałe napięcie. OK -wyciągam, a tam porcelanka popękana w cholerę. Nawet na niezgodność nie wyślesz, bo "mechanicznie uszkodzona".

W międzyczasie popsikaj nawet plakiem okolice dolotu na pracującym silniku. Może jakiś otworek jest i plak go "wywęszy".

 

Dokładnie, jutro albo jeszcze dzisiaj jak sie uda, podlacze kompa i myślę, ze dowiemy sie co sie dzieje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie, nie miałem możliwości wczoraj dostac sie do podłączenia do kompa, ale dzisiaj sienie udało.

Następujace błędy :

17924 - Obiekt otwarty zaworu kolektora dolotowego.

16486 - Czujnik przeplywu masy powietrza - sygnał zbyt niski

16518 - Sonda lambda

17770 - Obwód zapłonu, zwarcie do masy

Edytowane przez Konrad1996
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawno kompa nie podłączałeś widzę, bo masz kilka niezwiązanych ze sobą błędów.

Pierwszy błąd to na moje efekt pękniętej gruszki.

Drugi przepływka.

Trzeci sonda.

Czwarty nie wiem, może zniknie po skasowaniu.

Najpierw zajmij się przepływką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...