Skradziono Audi, z zamkniętego podjazdu.

[VNC]

Cześć.

Dwa dni temu skradziono moje A4 B7 Avant. Złodzieje wyłamali kłódkę z bramy i zabrali auto z podjazdu pod domem. Policja przyjęła zgłoszenie, ale od razu powiedziano mi, że przy tym modelu znalezienie graniczy z cudem. Wiem, że na chwile obecną już może być rozebrane do gołej ramy.

Pytanie do was: Jak długo trwa postępowanie policji i jak długo sprawę rozpatruje ubezpieczalnia? Mam wykupione SmartCASCO w Link4, na kradzieże i żywioły. Po aucie pozostały mi wszystkie dokumenty, dowód rej, karta pojazdu, komplet kluczy, nawet ksiazka serwisowa Audi i umowa kupna. Wszystkie warunki AC również zostały spełnione tzn. Kierowca pow 24 roku, Jazda prywatna (w tym dojazdy do pracy), Poruszanie się poza PL max 1 mies. Czy ubezpieczalnia będzie próbowała się do czegoś doczepić? Czy ktoś z was spotkał się z taką sytuacją jak ja?

Bardzo proszę o pomoc,

ex-driver A4.

[pksmlody]

O kur*a ... Współczucia! Nie mam żadnych doświadczeń w takim temacie, żebym mógł Ci pomóc.

Skąd jesteś na Dolny Śląsku?

[hak64]

Współczuję. Zwykle złodzieje nie zadają sobie tyle trudu, by kraść z zamkniętej posesji. To wygląda raczej na "zlecenie". 

33 minuty temu, VNC napisał:

umowa kupna

Kiedy kupiłeś? Być może sprzedający postanowił zarobić dwa razy i przed sprzedażą dorobił drugi komplet kluczyków.  To dość popularna metoda złodziei. Znane są także przypadki kradzieży krótko po wizycie w serwisie.  Tam także złodziej dostaje do ręki kluczyki i namiar na właściciela.  Znajomy podjechał kiedyś do serwisu na lakierowanie obudowy lusterka (obcierka parkingowa) i po odebraniu auta stwierdził, że lusterko nie pracuje w pełnym zakresie. Zatrzymał się, żeby sprawdzić, co jest nie tak i znalazł drugi komplet kluczyków i ... (komplet dokumentów !). 

Odnośnie czynności policji, to zwykle takie sprawy umarzane są po 2 miesiącach (z powodu niewykrycia sprawcy) i jest to dla poszkodowanego korzystniejsze, niż odnalezienie pojazdu w częściach.

[VNC]

4 minuty temu, hak64 napisał:

Współczuję. Zwykle złodzieje nie zadają sobie tyle trudu, by kraść z zamkniętej posesji. To wygląda raczej na "zlecenie". 

Kiedy kupiłeś? Być może sprzedający postanowił zarobić dwa razy i przed sprzedażą dorobił drugi komplet kluczyków.  To dość popularna metoda złodziei. Znane są także przypadki kradzieży krótko po wizycie w serwisie.  Tam także złodziej dostaje do ręki kluczyki i namiar na właściciela.  Znajomy podjechał kiedyś do serwisu na lakierowanie obudowy lusterka (obcierka parkingowa) i po odebraniu auta stwierdził, że lusterko nie pracuje w pełnym zakresie. Zatrzymał się, żeby sprawdzić, co jest nie tak i znalazł drugi komplet kluczyków i ... (komplet dokumentów !). 

Odnośnie czynności policji, to zwykle takie sprawy umarzane są po 2 miesiącach (z powodu niewykrycia sprawcy) i jest to dla poszkodowanego korzystniejsze, niż odnalezienie pojazdu w częściach.

Kupiłem 18. września 2016, czyli nieco ponad rok temu, około 140km od mojego miejsca zamieszkania. Sprzedawała normalna rodzinka, która przymierzała się na Audi Q5. W naprawie nie byłem od roku w ogóle, jedynie wymiana oleju i filtru w zaprzyjaźnionym warsztacie, ale miałem klucz w kieszeni. Boję sie tylko tej ubezpieczalni, bo dużo się w internecie naczytałem o odmowach wypłacania odszkodowania...  

[Mendes]

Nie chcę cie straszyć, ale możesz mieć problem z wypłatą ubezpieczenia ze względu na pozostawione w aucie dokumenty, klucze.  Temat przerabiany gdy skradziony został cały zestaw tj. ciągnik siodłowy + naczepa.  W ciągniku został dowód rejestracyjny od naczepy i ubezpieczalnia odmówiła wypłaty ubezpieczenia. Za ciągnik wypłacili, a z naczepą trzeba było się spotkać w sądzie. Sprawa dalej jest w toku. 

[Raamboo]

 

11 minut temu, Mendes napisał:

Nie chcę cie straszyć, ale możesz mieć problem z wypłatą ubezpieczenia ze względu na pozostawione w aucie dokumenty, klucze.  Temat przerabiany gdy skradziony został cały zestaw tj. ciągnik siodłowy + naczepa.  W ciągniku został dowód rejestracyjny od naczepy i ubezpieczalnia odmówiła wypłaty ubezpieczenia. Za ciągnik wypłacili, a z naczepą trzeba było się spotkać w sądzie. Sprawa dalej jest w toku. 

Przecież napisał wyraźnie, że wszystkie dokumenty posiada 

 

[Mendes]

To z przejęcia Współczuje kradzieży.

[Virnik]

Też mam smartcasco w link4, i z tego co napisałeś bez problemu Ci wypłacą odszkodowanie, ciekawe na ile teraz wycenią samochód i jakie zapisy tam gdzieś głęboko są, które tą stawkę obniżą

 

Swoją drogą też sporo czytałem o pozostawieniu dokumentów w samochodzie, ludzie wtedy radzą 'szwindlować' kradzież z włamaniem ale to już chyba za grubo by było.

Edytowane 25 Września 2017 przez Virnik

[golden87]

Strasznie wspolczuje kradziezy

Choc w tym wszystkim plus ze miales ubezpieczenie. Nie daj sie tylko zrobic w ch... z wycena auta, musisz im mocno  cisnac, nawet sadem straszyc bo inaczej beda chcieli dac jak namniej...
Miales jakies poza standartowe zabezpieczenia czy tylko fabryka?

[VNC]

Panowie a jak to się ma z kluczami? Bo ja posiadam 3 klucze scyzoryki, a wszedzie piszą ze orginalnie są 2... Nie rozumiem teraz o co chodzi...

Wszystkie 3 dostałem od sprzedającego, oraz wszystkie 3 działały i w ubezpieczalni też mam zgłoszone 3 klucze... 

Wiecie może gdzie można sprawdzić jakieś informacje nt klucza? Wszystkie 3 wyglądają na oryginalne... 

Edytowane 25 Września 2017 przez VNC

[hak64]

2 godziny temu, VNC napisał:

Bo ja posiadam 3 klucze scyzoryki, a wszedzie piszą ze orginalnie są 2..

Czym Ty się przejmujesz? Możesz powiedzieć, że sam dorobiłeś trzeci kluczyk, bo lubisz mieć rezerwę. 

[VNC]

2 godziny temu, hak64 napisał:

Czym Ty się przejmujesz? Możesz powiedzieć, że sam dorobiłeś trzeci kluczyk, bo lubisz mieć rezerwę. 

I mówisz, że to przejdzie? Naczytałem się o różnych mechanoskopiach itp. I przyznam szczerze, że lekko się zestresowałem...

 

PS. Prosze o NIE USUWANIE/ZAMYKANIE tematu, chętnie się z wami podzielę dalszymi "przygodami" (oby bylo ich jak najmniej)

Edytowane 25 Września 2017 przez VNC

[ecobuda]

Może być trochę kopania, ale kasę dostaniesz. A masz ubezpieczony dom? Jeśli tak to możesz się zwrócić z prośbą do ubezpieczyciela domu o pomoc.

Wysłane z mojego HTC Desire 825 przy użyciu Tapatalka

[VNC]

Godzinę temu, ecobuda napisał:

Może być trochę kopania, ale kasę dostaniesz. A masz ubezpieczony dom? Jeśli tak to możesz się zwrócić z prośbą do ubezpieczyciela domu o pomoc.

Wysłane z mojego HTC Desire 825 przy użyciu Tapatalka
 

Kopania? tzn. do czego mogą się doczepić?

[ecobuda]

Nie będą się czepiać, ale mogą zaniżać wartość auta. Ale nie martw się, jak coś jesteśmy z tobą i pomożemy.

Wysłane z mojego HTC Desire 825 przy użyciu Tapatalka

[VNC]

33 minuty temu, ecobuda napisał:

Nie będą się czepiać, ale mogą zaniżać wartość auta. Ale nie martw się, jak coś jesteśmy z tobą i pomożemy.

Wysłane z mojego HTC Desire 825 przy użyciu Tapatalka
 

Dzieki

[misiek95]

skrobniesz mi na PW skąd jesteś dokładnie? bo troche zacząłem sie cykać o swoje auto zabezpieczone jest ale pójde sprawdze czy zamknięte na pewno

Edytowane 29 Września 2017 przez misiek95

[VNC]

Dzisiaj wziąłem zaświadczenie z policji i wyrejestrowalem auto w wydziale komunikacji.

Czas na ubezpieczalnie, czy ktoś z was wie, czy ktoś z Link4 przyjdzie do mnie po dokumenty i klucze, czy faktycznie mam je wysłać kurierem? 

[ecobuda]

Powinien ktoś przyjść. Dokumentów nie wysyła się kurierem.

Wysłane z mojego HTC Desire 825 przy użyciu Tapatalka

[michcio1985]

Nie chcę cie straszyć, ale możesz mieć problem z wypłatą ubezpieczenia ze względu na pozostawione w aucie dokumenty, klucze.  Temat przerabiany gdy skradziony został cały zestaw tj. ciągnik siodłowy + naczepa.  W ciągniku został dowód rejestracyjny od naczepy i ubezpieczalnia odmówiła wypłaty ubezpieczenia. Za ciągnik wypłacili, a z naczepą trzeba było się spotkać w sądzie. Sprawa dalej jest w toku. 

Q

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka