Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL TDI PD] Czynności profilaktyczne, przedłużające żywotność silnika


J4CHU

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Panowie, moje pytanie brzmi, jakie zabiegi przeprowadzacie co jakiś czas, żeby wasz silnik był w jak najlepszej kondycji i nic mu nie dolegało? Oczywiście wymiana filtrów i oleju w odpowiednim czasie i nie lanie jakieś "syfiastego oleju". Pozdrawiam :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście to co napisałeś, to podstawa. Ja dodam od siebie, że zanim silnik osiągnie swoją temperaturę pracy (zwłaszcza zimą) delikatnie operuję gazem, aby nie męczyć go wysokimi obrotami gdy jeszcze olej jest za zimny. Staram się też nie jeździć na zbyt krótkich odcinkach, aby silniczek mógł za każdym razem się rozgrzać. Ponad to regularna kontrola poziomu wszystkich płynów. Jako mechanik amator tyle jestem w stanie zrobić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do siebie będę w grudniu lał cerateca od LM (akurat mam wymianę oleje + filtry). Słyszałem jedynie pozytywne opinie na jego temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Rumaq napisał:

Do siebie będę w grudniu lał cerateca od LM (akurat mam wymianę oleje + filtry). Słyszałem jedynie pozytywne opinie na jego temat.

Zapytam z ciekawości, jaki masz pobór oleju, że decydujesz się na jego zastosowanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobre paliwo i właściwy olej silnikowy oraz jego regularna wymiana to podstawa.

Kolega Arek8888 powyżej napisał o prawidłowym traktowaniu diesla, przypomnę jeszcze o właściwym schłodzeniu turbiny.

Natomiast  Kolega Rumag zaczął wątek wzbogacania oleju silnikowego, szczególnie o produkty przeciw tarciowe.

Można profilaktycznie zastosować płukankę układu olejowego a także dodawać środki smarne do paliwa.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co z dolotem ? nie zawsze jazda dynamiczna wydmucha osad, który powstaje z różnych powodów (gorszej jakości paliwo, psj itp.) co powoduje stopniowo postępujące a więc trudno zauważalne dla kierowcy spadki osiągów, można rozbierać i czyścić ręcznie a co z czyszczeniem chemią ? Robił ktoś z Was takie czyszczenie ? Można to dodać do profilaktycznych zabiegów jak dolewanie wzbogaczaczy do paliwa/oleju ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do syfu w dolocie, o którym pisze Marcellus, to na pewno warto ręcznie wyczyścić układ dolotowy. Żadna chemia nie jest w stanie tego dobrze zrobić, a nawet jeśli, to wówczas cały syf idzie na zawory. W każdym razie ja bym zaczął od zaślepienia EGR, jest to zabieg który wykonuje się tylko raz, ale na całe życie służy silnikowi. Zrobiłem to niedawno u siebie i jestem bardzo zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Święte słowa,  dolot to najlepiej się czyści mechanicznie a takie tam psik psik erg cleaningi to nic nie warte, robiłem niedawno głowice to mechanik mi wyczyścił.

 Co do cerateca są pochlebne opinie a tutaj test 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Arek8888 napisał:

Zapytam z ciekawości, jaki masz pobór oleju, że decydujesz się na jego zastosowanie?

Decyduje się na niego nie ze względu na pobór oleju, a bardziej na ochronę silnika. Nigdy wcześniej nie używałem tego typu dodatków, jednak teraz namówił mnie mechanik. Auto chcę zatrzymać dla siebie, więc utrzymanie silnika w dobrej kondycji jest bardzo ważne. Na pewno napiszę wrażenia po zrobieniu większej ilości kilometrów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, Rumaq napisał:

Decyduje się na niego nie ze względu na pobór oleju, a bardziej na ochronę silnika. Nigdy wcześniej nie używałem tego typu dodatków, jednak teraz namówił mnie mechanik. Auto chcę zatrzymać dla siebie, więc utrzymanie silnika w dobrej kondycji jest bardzo ważne. Na pewno napiszę wrażenia po zrobieniu większej ilości kilometrów.

Pomyliłem to z ceramizerem :) Z tego co czytam to wydaje się spoko sprawa. Tylko skoro butelkę 300 ml wlewa się na 5 litrów oleju, to czy taka ilość nie rozrzedzi oleju? i co jeśli ktoś ma poziom oleju na max, to wówczas te dodatkowe 300 ml podniesie poziom sporo ponad max.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Arek8888 napisał:

Pomyliłem to z ceramizerem :) Z tego co czytam to wydaje się spoko sprawa. Tylko skoro butelkę 300 ml wlewa się na 5 litrów oleju, to czy taka ilość nie rozrzedzi oleju? i co jeśli ktoś ma poziom oleju na max, to wówczas te dodatkowe 300 ml podniesie poziom sporo ponad max.

no przecież to jest ceramizer tylko marki lm :) ten polski to taka mała tubka a tutaj musisz wlać mniej oleju aby nie przekroczyć maksa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba sposobem odessać nadmiar oleju przez bagnet  a potem wlać specyfiki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o preparaty zmniejszające tarcie i utwardzające współpracujące powierzchnie metalowe to z czystym sumieniem mogę polecić MILITEC1 :hi:

http://www.norauto.pl/oleje-i-plyny/dodatki-do-paliw-i-olejow/militec-motor-life-250ml-1?gclid=CjwKCAiA9f7QBRBpEiwApLGUitCmFboJ44q5Cm91zrBKfuLlwIGH_e8WoWF7FlXY6vRzK465NFwf1xoCLesQAvD_BwE

Stosuję go od ponad dwóch dekad i na prawdę działa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba i ja zdecyduję się na tego typu dodatek. Szkoda tylko, że 3 tys km temu wymieniłem olej, bo bym już sobie go zastosował. Natomiast co do głównego tematu rozmowy, to przyszło mi jeszcze do głowy, że warto odpalać i gasić silnik zawsze przy wciśniętym sprzęgle. Przynajmniej podczas rozruchu odciąża to silnik i akumulator bo nie musi kręcić całą skrzynią biegów, w której często jest zimny gęsty olej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1) Nie będziesz jeździł na dziadowskim paliwie ze stacji hipermarketowych i nie będziesz lał paliwa które nie wie co to liczba cetanowa. Lej za to wszystko co czyste, łącznie z opałem , by traktor twój pędził z pociągu zapałem. Czystość paliwa czasem ważniejsza ku niechceniu niźli czteropaka zapas na tylnym siedzeniu.
2) Przed zimą sprawdzisz stan akumulatora swej Niuni, świec żarowych, rozrusznika i alternatora, a kąt wtrysku u zegarmistrza nastroisz – wtedy rozruchów się zimnych nie boisz.
3) Czcij turbinę swą i szanuj albowiem po dłuższej jeździe studzić ją będziesz a na zimnym silniku niech noga twa nie odważy się buta mocno wciskać. Ciskać zaś musisz ciepłego potwora, bo PSJ nie lubi twojego traktora. Niemniej dobieraj żwawo buta wychylenie coby sprężarka dawała ciśnienie, bo gdy prikazu tego nie zastosujesz kierownice w turbinie wnet zafastrygujesz.
4) Pilnować będziesz poziomu oleju w silniku, bo turbina twa potrzebuje go niezmiernie a wymiany oleju pilnować będziesz bardziej niźli wierności kobiałki twej. Lepsza bowiem niewierność małżeńska niewielka niźli w dieslu twoim malutka usterka. Olejem syntetycznym lej turbo-traktora ziomie ,bo minerałem poić go będziesz tylko na złomie.
5) Zimą dodawać będziesz uszlachetniaczy do paliwa aby parafina obca twojemu zbiornikowi paliwa była. Zmarznięta ropa zamarznąć może i wtedy nawet kopciuch ci nie pomoże. Depresator ważnym ekwipunkiem w twoim bagażniku , inaczej zamiast kobiałki pchać będziesz auto bluźniąc niczym szewc,smyku. Jeśli paliwo dobre tankujesz – wtedy dodatków nie potrzebujesz.
6) Dbaj o wtryski w Niuni albowiem zaprawdę odpalanie zimą łatwiejsze będzie a chmura dymu za autobusem twym przejdzie w niepamięć. Wtryski w Niuni ważniejsze są czasem niźli za panną latanie z gołym kuta..m
7) Dbać o szczelność przewodów IC będziesz inaczej dopadnie Cię ręka sprawiedliwego i kopcić fura twa będzie a konie w las pogonią.Momentu również Ci zabraknie gdy turbina w powietrze pompować zacznie.
8) Filtr powietrza sprawdzać będziesz i wymieniać często, bo zaprawdę powiadam Ci powietrze nieczyste ograniczy tchnienie traktora twego i jego koni. Filtr powietrza gdy jest porwany , wtedy twój silnik wnet będzie sfakany, nie lubi twój traktor syfu w dolocie, staraj się by świeży był zawsze w klekocie.
9) Pilnować będziesz wymian paska rozrządu niczym Minotaur labiryntów Minosa. Przy wymianie zdobądź dobrego technika, dla którego nieobca traktorowa technika, bo gdy źle do kupy rozrząd Ci złoży to Cię twój traktor za to wybatoży. Stanie w środku lasu w z rysą w silniku a ty mord popełnisz na swoim „mechaniku”.
10) Nie dopuścisz do przegrzania silnika Niuni twej albowiem biada jemu i kieszeni twej.

Te przykazania wyryj na pamięć stary i młody, który z traktorem stanąłeś w zawody. Choć traktor konstrukcją nazbyt udaną która do czasu może być świechtaną, to pamiętaj kolego że traktor będzie twym przyjacielem , gdy będziesz o niego dbał więcej wiele …
Kochaj zatem TDI`ka, TDCI`ka, JTD`eka,TD`eka i inne wynalazki, które klekoczą, pan Rudolf miał wszakże myśl złota, ze wyprodukował monstrum, które zbudowane z aluminium i stali wszystko co wlejesz zacnie przepali, lecz dbaj i chuchaj, smaruj i doglądaj. Powiesz wtedy że diesla nigdy nie zdradzisz, prędzej się od panny swojej wyprowadzisz.

Przestrzegac przykazan i motorowka będzie miała kondyche jak talalala :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Arek8888 napisał:

To chyba i ja zdecyduję się na tego typu dodatek. Szkoda tylko, że 3 tys km temu wymieniłem olej, bo bym już sobie go zastosował. Natomiast co do głównego tematu rozmowy, to przyszło mi jeszcze do głowy, że warto odpalać i gasić silnik zawsze przy wciśniętym sprzęgle. Przynajmniej podczas rozruchu odciąża to silnik i akumulator bo nie musi kręcić całą skrzynią biegów, w której często jest zimny gęsty olej.

Jeżeli masz zamiar zalać MILITECA to śmiało go możesz lać i po tych trzech tysiącach od wymiany oliwy :).

Kiedyś w instrukcji jego zastosowania był zapis że wystarczy go stosować raz na 100 tys, przejechanych km.

Teraz w instrukcji tego nie znalazłem , ale według mnie w celach profilaktycznych w zupełności wystarczy go wlać co trzecią wymianę oliwy.

Moje BPW od prawie 30 kkm jeździ na powycieranym wałku rozrządu , jak to odkryłem to sobie przypomniałem o MILITEC-u , leję go przy każdej wymianie i puki co nie widzę ani nie słyszę żeby się coś pogorszyło :D:hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Archoil 9100, nanoboran potasu bardzo dobry preparat.

Stosowałem również 9200 V2 Mo-WS2 chyba lepszy od 9100  a ostatnio testowałem 9300 nanoceramika.

Te preparaty warto zastosować profilaktycznie a czasem nawet pomagają przy pewnych niedomaganiach silnika np. kompresja w cylindrach.

Początki środków zmniejszających tarcie zapoczątkował Liqui Moly dwusiarczkiem molibdenu, potem przyszły wolframy, borany, nano-ceramika.

Radzę unikać modyfikatorów tarcia z teflonem i generalnie zasięgać wiedzy na ich temat przed zastosowaniem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...