mefjiu Opublikowano 18 Lutego 2018 Opublikowano 18 Lutego 2018 Witam. Mam problem. Tyczy się on A6 C6, ale silnik taki, co w A4 B7, więc myślę, że się kwalifikuje. Auto kupiłem po stłuczce. Rozrząd OK- sprawdzony, ładunek pirotechniczny OK (po wykręceniu ładunku i zapięciu "na krótko" też nie pali), a mimo to nie pali. Kupiłem dziś specjalnie Viakena, podpiąłem i wywala 1 błąd: 00833 P0341 Camshaft position sensor (A) circuit bank 1: range/ performance Czy to oznacza, że padł czujnik położenia wałka i trzeba go wymienić? Żadnych innych błędów nie ma. Próbowałem na Plak-a, nie pali. Po odpięciu czujnika nie ma różnicy. Proszę o pomoc.
golfagn Opublikowano 19 Lutego 2018 Opublikowano 19 Lutego 2018 Na forum po kodzie błędu znajdziesz podobny temat. Może napisz w tym wątku, albo do gościa, który ten problem miał. Niestety nie powiedział czy i jak go rozwiązał...2
piotrsob1 Opublikowano 20 Lutego 2018 Opublikowano 20 Lutego 2018 (edytowane) Bez sygnału z czujnika położenia wałka rozrządu raczej silnik powinien odpalić , tylko że po dłuższym kręceniu rozrusznikiem, bo dłużej mu się schodzi z ustaleniem jak ma sterować kolejnością wtrysku paliwa Jak z plaka nie chce nawet zagadać to sprawdź kompresje na cylindrach , może oprócz kolizji na drodze była też kolizja w rozrządzie , sprzedający mógł wszystko ustawić jak być powinno , ale zaworów nie po prostował Edytowane 20 Lutego 2018 przez piotrsob1
kuba84 Opublikowano 20 Lutego 2018 Opublikowano 20 Lutego 2018 Też skłaniałbym się przy wersji Piotrka. Bez czujnika wałka rozrządu samochód odpali, będzie długo kręcić ale musi zaskoczyć. Nie odpali jak jest uszkodzony czujnik położenia wału.
piotrsob1 Opublikowano 20 Lutego 2018 Opublikowano 20 Lutego 2018 (edytowane) 3 minuty temu, kuba84 napisał: Też skłaniałbym się przy wersji Piotrka. Bez czujnika wałka rozrządu samochód odpali, będzie długo kręcić ale musi zaskoczyć. Nie odpali jak jest uszkodzony czujnik położenia wału. Zgadza się, tylko że aby zaskoczył na plaku potrzeba tylko kręcenia wałem , nawet bez włączania stacyjki , a on nie zaskakuje... Edytowane 20 Lutego 2018 przez piotrsob1
kuba84 Opublikowano 20 Lutego 2018 Opublikowano 20 Lutego 2018 2 minuty temu, piotrsob1 napisał: Zgadza się, tylko że aby zaskoczył na plaku potrzeba tylko kręcenia wałem , a on nie zaskakuje... To już wiemy, dlatego będzie jakiś problem mechaniczny głowicy.
piotrsob1 Opublikowano 20 Lutego 2018 Opublikowano 20 Lutego 2018 Jeszcze co mi do głowy przyszło to sprawdzić, to czy aby na pewno klapa gasząca jest otwarta w momencie próby odpalenia silnika ...
mefjiu Opublikowano 20 Lutego 2018 Autor Opublikowano 20 Lutego 2018 Czujnik wałka zakupiłem i wymieniłem, ale nie złożyłem rozrządu, bo jutro jeszcze kumpel ma wpaść, zobaczyć czy na zębatce wału nie przeskoczyło nic i zobaczymy czy odpali. Generalnie auto kupione bezpośrednio od ubezpieczyciela, więc nic nie było grzebane po wypadku.
mefjiu Opublikowano 20 Lutego 2018 Autor Opublikowano 20 Lutego 2018 12 godzin temu, piotrsob1 napisał: Jeszcze co mi do głowy przyszło to sprawdzić, to czy aby na pewno klapa gasząca jest otwarta w momencie próby odpalenia silnika ... Z tego co czytałem, to wywaliłoby błąd 19557 albo 19558 gdyby to było to, ale sprawdzę fizycznie, nie przez kompa
mefjiu Opublikowano 21 Lutego 2018 Autor Opublikowano 21 Lutego 2018 PROBLEM ROZWIĄZANY! Okazało się, że o jeden ząbek pasek przeskoczył na zębatce wału, ustawiliśmy, ale dale nie palił. Wymieniłem czujnik położenia wału i zagadał Dziękuję wszystkim za pomoc
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się