Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Turbo po regeneracji - pytanie do znających temat


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

czy turbo ze zdjęcia mogło mieć wymieniony rdzeń 4 miesiące i 4 tysiące km przed zrobieniem zdjęcia? Czy to się da po stanie zewnętrznym stwierdzić w 100%?

Pozdrawiam

20181010_220246.jpg

Opublikowano (edytowane)

Po stanie zewnętrznym nie bardzo... choć moja była  regenerowana prawie rok temu i do tej pory święci się jak psu jajca tak zostala wyczyszczona. 

Ps choć możesz sprawdzić stan śrub mocujących czy napewno była zdemontowana z auta.

Edytowane przez matisstz
Opublikowano

Wg mnie też nic nie było wymienione, ale wolę zapytać osób które robią to na co dzień, zanim kogoś oskarżę :) 

Opublikowano

Jak robi się regenerację to dementuje się turbo czyści i maluje bezbarwnym.

Tak bynajmniej robią to firmy co robią to dobrze.

Mógł ktoś zdemontować turbo i wsadzić sam koras.

Opublikowano

W tym turbo był ponoć wymieniony tylko koras. Moje pytanie jest takie, czy nowy koras może tak wyglądać po takim krótkim czasie i małym przebiegu? 

Opublikowano
9 godzin temu, szeryf napisał:

Czy to się da po stanie zewnętrznym stwierdzić w 100%?

Moim zdaniem nie da sie. Rdza może chwycić w mgnieniu oka takie elementy nie zabezpieczone

  • Pomoc techniczna 1
Opublikowano

Pytałem, bo po kilku miesiącach od kompleksowej regeneracji turbo zaczęło gwizdać, najpierw na zimnym silniku, teraz cały czas. No i zostałem z problemem sam, bo ponoć to moja wina (albo dawałem po garach na zimnym albo zgasilem za szybko na ciepłym, co oczywiście nie miało miejsca). 

Opublikowano
W dniu 30.03.2019 o 18:38, wesz82 napisał:

Jak robi się regenerację to dementuje się turbo czyści i maluje bezbarwnym.

Tak to robią firemki które się nie znają na regeneracji tylko na picowaniu :tongue4:

Z racji temperatur w jakich turbo pracuje malowanie nie ma sensu :whistling:

Opublikowano
16 godzin temu, piotrsob1 napisał:

Tak to robią firemki które się nie znają na regeneracji tylko na picowaniu :tongue4:

Z racji temperatur w jakich turbo pracuje malowanie nie ma sensu :whistling:

 Nie wiem jak to jest w pb ale ja już mam od ok roku i dalej błyszczy się jak psu?

Opublikowano (edytowane)
W dniu 9.04.2019 o 18:25, wesz82 napisał:

 Nie wiem jak to jest w pb ale ja już mam od ok roku i dalej błyszczy się jak psu?

Przy delikatnej ( emeryckiej :P ) jeździe temperatury w wydechu mogą być za małe by farbę wypalić :decayed:

Ale jak się buta nie żałuje to temperatura spalin przekracza 800 st. C.

Nie znam farby która to wytrzyma ..:whistling:

A w PB temperatury są jeszcze wyższe , świecąca jasnym światłem muszla gorącej części turbiny po mocniejszym pałowaniu nie jest niczym dziwnym ...:D

Edytowane przez piotrsob1
Opublikowano
6 godzin temu, piotrsob1 napisał:

Przy delikatnej ( emeryckiej :P ) jeździe temperatury w wydechu mogą być za małe by farbę wypalić :decayed:

Ale jak się buta nie żałuje to temperatura spalin przekracza 800 st. C.

Nie znam farby która to wytrzyma ..:whistling:

A w PB temperatury są jeszcze wyższe , świecąca jasnym światłem muszla gorącej części turbiny po mocniejszym pałowaniu nie jest niczym dziwnym ...:D

U mnie ciągle nie dogrzany A co z tym idzie nie palowany ale jak się dogrzeje to trza mu dac.

Masz rację w aeb turbo świeciło noca jak piec hutniczy.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...