szeryf Opublikowano 30 Marca 2019 Opublikowano 30 Marca 2019 Witam, czy turbo ze zdjęcia mogło mieć wymieniony rdzeń 4 miesiące i 4 tysiące km przed zrobieniem zdjęcia? Czy to się da po stanie zewnętrznym stwierdzić w 100%? Pozdrawiam
matisstz Opublikowano 30 Marca 2019 Opublikowano 30 Marca 2019 (edytowane) Po stanie zewnętrznym nie bardzo... choć moja była regenerowana prawie rok temu i do tej pory święci się jak psu jajca tak zostala wyczyszczona. Ps choć możesz sprawdzić stan śrub mocujących czy napewno była zdemontowana z auta. Edytowane 30 Marca 2019 przez matisstz
szeryf Opublikowano 30 Marca 2019 Autor Opublikowano 30 Marca 2019 Wg mnie też nic nie było wymienione, ale wolę zapytać osób które robią to na co dzień, zanim kogoś oskarżę :)
wesz82 Opublikowano 30 Marca 2019 Opublikowano 30 Marca 2019 Jak robi się regenerację to dementuje się turbo czyści i maluje bezbarwnym. Tak bynajmniej robią to firmy co robią to dobrze. Mógł ktoś zdemontować turbo i wsadzić sam koras.
szeryf Opublikowano 30 Marca 2019 Autor Opublikowano 30 Marca 2019 W tym turbo był ponoć wymieniony tylko koras. Moje pytanie jest takie, czy nowy koras może tak wyglądać po takim krótkim czasie i małym przebiegu?
misiek95 Opublikowano 30 Marca 2019 Opublikowano 30 Marca 2019 9 godzin temu, szeryf napisał: Czy to się da po stanie zewnętrznym stwierdzić w 100%? Moim zdaniem nie da sie. Rdza może chwycić w mgnieniu oka takie elementy nie zabezpieczone 1
szeryf Opublikowano 6 Kwietnia 2019 Autor Opublikowano 6 Kwietnia 2019 Pytałem, bo po kilku miesiącach od kompleksowej regeneracji turbo zaczęło gwizdać, najpierw na zimnym silniku, teraz cały czas. No i zostałem z problemem sam, bo ponoć to moja wina (albo dawałem po garach na zimnym albo zgasilem za szybko na ciepłym, co oczywiście nie miało miejsca).
piotrsob1 Opublikowano 8 Kwietnia 2019 Opublikowano 8 Kwietnia 2019 W dniu 30.03.2019 o 18:38, wesz82 napisał: Jak robi się regenerację to dementuje się turbo czyści i maluje bezbarwnym. Tak to robią firemki które się nie znają na regeneracji tylko na picowaniu Z racji temperatur w jakich turbo pracuje malowanie nie ma sensu
wesz82 Opublikowano 9 Kwietnia 2019 Opublikowano 9 Kwietnia 2019 16 godzin temu, piotrsob1 napisał: Tak to robią firemki które się nie znają na regeneracji tylko na picowaniu Z racji temperatur w jakich turbo pracuje malowanie nie ma sensu Nie wiem jak to jest w pb ale ja już mam od ok roku i dalej błyszczy się jak psu?
piotrsob1 Opublikowano 10 Kwietnia 2019 Opublikowano 10 Kwietnia 2019 (edytowane) W dniu 9.04.2019 o 18:25, wesz82 napisał: Nie wiem jak to jest w pb ale ja już mam od ok roku i dalej błyszczy się jak psu? Przy delikatnej ( emeryckiej ) jeździe temperatury w wydechu mogą być za małe by farbę wypalić Ale jak się buta nie żałuje to temperatura spalin przekracza 800 st. C. Nie znam farby która to wytrzyma .. A w PB temperatury są jeszcze wyższe , świecąca jasnym światłem muszla gorącej części turbiny po mocniejszym pałowaniu nie jest niczym dziwnym ... Edytowane 10 Kwietnia 2019 przez piotrsob1
wesz82 Opublikowano 11 Kwietnia 2019 Opublikowano 11 Kwietnia 2019 6 godzin temu, piotrsob1 napisał: Przy delikatnej ( emeryckiej ) jeździe temperatury w wydechu mogą być za małe by farbę wypalić Ale jak się buta nie żałuje to temperatura spalin przekracza 800 st. C. Nie znam farby która to wytrzyma .. A w PB temperatury są jeszcze wyższe , świecąca jasnym światłem muszla gorącej części turbiny po mocniejszym pałowaniu nie jest niczym dziwnym ... U mnie ciągle nie dogrzany A co z tym idzie nie palowany ale jak się dogrzeje to trza mu dac. Masz rację w aeb turbo świeciło noca jak piec hutniczy.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się