Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Głośne łupnięcie prawdopodobnie w przednim zawieszeniu.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, podczas przejeżdżania  przez śpiącego policjanta przednimi kołami (delikatnie i powoli, z wyprostowanymi kołami) usłyszałem głośne łupnięcie, jakby pękła sprężyna lub stabilizator i uderzył o burtę auta. W aucie były 4 osoby bez bagażu. Zawieszenie przednie jest kompletnie nowe wraz z łącznikami, końcówkami i drążkami i skręcone jest prawidłowo (sprawdzane przy skręcaniu i kilka dni temu na podnośniku).

 

Po łupnięciu auto jak gdyby nic jechało dalej jak po sznurku. Nic nie osiadło itp. Zawieszenie w pełni działa.

 

Taką samą sytuację  w tym samym miejscu miałem pół roku temu na starym zawieszeniu i jechałem z jedną osobą.

 

Co to mogło być? Podwoziem nie zahaczyłem, bo jechałem wolno i próg nie jest jakiś wielki (przejeżdżam po nim codziennie po 2 razy od kilku lat). 

 

Nawet najgłupsze pomysły zapodajcie, bo nie wiem co jeszcze mogę sprawdzić.  Patrzyłem na wydech, osłony, progi, zawieszenie- ok. Mogą w jakiś sposób łupnąć poduchy silnika (nad skrzynią nówka wsadzona) albo półosie? 

Opublikowano

Może małolaty rozkładają na tym policjancie kapiszony i się cieszą jak się ludziska zatrzymują i zastanawiają co się stało :decayed:

Gorzej by było jakby to byli złodzieje samochodów, którzy oczekują że wysiądziesz i zostawisz odpalone auto ....:whistling:

Opublikowano

W pracy się działo wszystko na strzeżonym parkingu ;)

 

Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, golfagn napisał:

W pracy się działo wszystko na strzeżonym parkingu ;)

 

No to moje przypuszczenia raczej można wykluczyć :naughty:

Obejrzyj dokładnie sprężyny zawieszenia, czasem potrafią pęknąć na ostatnim przedostatnim lub ostatnim zwoju i na pierwszy rzut oka nie widać by auto stało krzywo ....

Edytowane przez piotrsob1
Opublikowano

Wyjmowałem oba mcphrsony przy wymianie wahaczy, sprężyny całe.  Myślicie, że amortyzatory mogą dać takie łupnięcie? Niby na przeglądzie kilka dni temu były ok, ale wiecie jak to wygląda- czasem pokazuje 70% a amorek wylany :)

I mam jeszcze jeden trop: przednia poduszka może na chwilę wyskoczyć z mocowania i łupnąć bolcem o fartuch czy coś co napotka na drodze? Już wymyślam :)

Opublikowano

Sprawdź sanki. Lubią się odkręcić. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...