wiktorsam Opublikowano 10 Grudnia 2010 Opublikowano 10 Grudnia 2010 Kuźwa ! Właśnie przed chwilą mój parch nie przeszedł przeglądu ! Luzy wahaczy góra przód prawa strona:thumbdown: Co najśmieszniejsze wymieniałem je jakieś 7 tyś i z tej strony z tego co pamiętam wsadzałem febi bilstein. Jutro odstawiam do mechaniora i będziemy reklamowali No i zbieżność przez to zrypana... Z drugiej strony wsadzałem lemki i te się trzymają, wsadziłem je jakiś tysiak później. Ewentualnie pomyliłem strony i to lemki siadły, ale raczej nie .
dziadek Opublikowano 10 Grudnia 2010 Opublikowano 10 Grudnia 2010 No i zbieżność przez to zrypana... zbieżność przez wahacze ? oj chyba nie
Zaleczeq Opublikowano 10 Grudnia 2010 Opublikowano 10 Grudnia 2010 trzeba było brac Bi Em Dablju z X-drivem
wiktorsam Opublikowano 10 Grudnia 2010 Opublikowano 10 Grudnia 2010 Nie znam się na tyle, mówię co diagnosta powiedział . Tez mi się wydawało że to kwestia ustawienia końcówek drążków, ale z drugiej strony przez te górne wahacze koło ma luzy do wewnątrz/na zewnątrz więc i zbieżność też wtedy siada.
dziadek Opublikowano 10 Grudnia 2010 Opublikowano 10 Grudnia 2010 Nie znam się na tyle, mówię co diagnosta powiedział . Tez mi się wydawało że to kwestia ustawienia końcówek drążków, ale z drugiej strony przez te górne wahacze koło ma luzy do wewnątrz/na zewnątrz więc i zbieżność też wtedy siada. no coś ty ale końcówka ci się przez to nie przestawi choć by koło miało nie wiem jakie luzy, po wymianie wahacza koło będzie w tym miejscu co powinno a końcówka nie zmieni swojego położenia więc nie trzeba jej regulować a zbieżność to właśnie regulacja stopnia wkręcenia końcówki drążka...nie daj się nabić w butelkę z tym ustawianiem zbieżności no chyba że miałeś wcześniej źle ustawioną
wiktorsam Opublikowano 10 Grudnia 2010 Opublikowano 10 Grudnia 2010 No właśnie nie wiem, podobno jest zła, ale auto jeździ dobrze, opon nie ścina, puszczam kierownicę to trzyma kierunek bez problemu i trochę się zdziwiłem że jest z nią tak źle . No chyba że siadła jak kiedyś miałem przygodę otarcia się o krawężnik przy szybszej jeździe (za bardzo ściąłem zakręt ), ale poza delikatną rysą na felach nic się nie działo i nie jest to ta walnięta strona, ale jeżeli od otarcia o krawężnik siadała by zbieżność to coś nie teges z audiczkami .
dziadek Opublikowano 10 Grudnia 2010 Opublikowano 10 Grudnia 2010 słuchaj zbieżność mogła się zj***ć z wielu powodów ale na bank nie są tym powodem wahacze a tym bardziej ich wymiana. Wahacz nowy wchodzi w to samo miejsce co stary i tam nie ma żadnej regulacji więc mówię ci że nie da rady jej przestawić przy wymianie wahaczy. Inna sprawa jak masz już teraz źle ustawioną zbieżność no to oczywiście przydałoby się ją skorygować. Polecam niedawno otwartą i bardzo profesjonalną stację diagnostyczną w Pasłęku. Cena ustawienia zbieżności 60zł więc nawet doliczając dojazd się opłaca.
adadur Opublikowano 10 Grudnia 2010 Opublikowano 10 Grudnia 2010 Bartek dobrze ci podpowiada z tym że słuchaj zbieżność mogła się zj***ć z wielu powodów ale na bank nie są tym powodem wahacze to się nie zgodzę bo w tym momencie trzeba przywołas jakość/dokładność wykonania wahaczy - jeśli są ciulowe to parametry polecą więc będzie to wina wahaczy. Ja bym poprostu pojechał na inna stację Co do wahacza to powinien ci pukać - najlepiej da się zaobserwować przy skecaniu kiedy najeżdżasz na krawężnik/dziurę/nierówność - wówczas jest wywalony na sworzniu. Jeśli w górnym wahaczu padła tuleja metalowo-gumowa no to Panie ... mechanik dał ciała bo dokręcał na podniesionym aucie zamiast na opuszczonym i z pretensjami do niego ... w tym wypadku jest szansa wymiany samej tulei m-g.
dziadek Opublikowano 10 Grudnia 2010 Opublikowano 10 Grudnia 2010 to się nie zgodzę bo w tym momencie trzeba przywołas jakość/dokładność wykonania wahaczy - jeśli są ciulowe to parametry polecą więc będzie to wina wahaczy. no tak zakładamy że wahacz jest taki jaki powinien być
wiktorsam Opublikowano 10 Grudnia 2010 Opublikowano 10 Grudnia 2010 Tuleja metalowo gumowa znaczy to oczko w kości ? To nie - luzy są na sworzniach. A co do stukania to teraz sobie przypominam że coś tam delikatnie popukuje od jakiegoś czasu, ale zwalałem to na bałagan w bagażniku lub/i chlupiące paliwo w baku bo niedawno zatankowałem, i co tankowanie mam schizy że mam luzy w zawieszeniu bo przez pierwszych 200 km paliwo mi chlupie strasznie.
adadur Opublikowano 10 Grudnia 2010 Opublikowano 10 Grudnia 2010 wiesz że różne ścierwa sa na rynku + jeszcze podróby
dziadek Opublikowano 10 Grudnia 2010 Opublikowano 10 Grudnia 2010 Moja fura przegrywa z zimą ale dzięki holownikowi firmy opel dało radę jakoś wyjechać
adadur Opublikowano 10 Grudnia 2010 Opublikowano 10 Grudnia 2010 Tuleja metalowo gumowa znaczy to oczko w kości ? To nie - luzy są na tych wystających "cypkach". no to coś krótko wahacz wytrzymał Adaś działamy coś jutro?? a pewnie - toć bez osłony nie będziesz zasuwał ... zawsze to coś tam jest... Logi dynamiczne może odpuścimy z uwagi na pogodę co... sprawdzimy tylko statycznie i czy trzyma kąt na pompie. no i wahacz jakiś ci wygrzebie - chyba żę chcesz go zakładać to trzeba by pomyślec o dłuższej chwili ... Dam ci znać wieczorkiem jak w domu obgadam plany na sobotę.[br]Dopisany: 10 Grudzień 2010, 11:41_________________________________________________ Moja fura przegrywa z zimą ale dzięki holownikowi firmy opel dało radę jakoś wyjechać Bartek toć tam ledwie co śnieg widać, raptem troszkę nawiało...
bielik Opublikowano 10 Grudnia 2010 Opublikowano 10 Grudnia 2010 Adaś co do wahacza to chyba trzeba będzie mieć odpowiedni sprzęt bo przed Zakopcem mechanior chciał mi go wymienić i widziałem że z palnikiem do tego podszedł i walczył. nawet jak go wzruszył to po takim czasie i to jeszcze do tego zima to pewnie będzie gorzej.
wiktorsam Opublikowano 10 Grudnia 2010 Opublikowano 10 Grudnia 2010 No właśnie strasznie krótko, tym bardziej że oszczędzam zawieszenie jak tylko mogę a wahacze to nie jakieś gówno tylko febi. Jedynie ostatnio jechałem pod Olsztyn po psa to tam droga była straszna, łata na łacie i pewnie się wytłukło trochę auto, ale to i tak nie powinno tak szybko złapać luzów tym bardziej że większych dziur żadnych nie zaliczyłem...
adadur Opublikowano 10 Grudnia 2010 Opublikowano 10 Grudnia 2010 Adaś co do wahacza to chyba trzeba będzie mieć odpowiedni sprzęt bo przed Zakopcem mechanior chciał mi go wymienić i widziałem że z palnikiem do tego podszedł i walczył. nawet jak go wzruszył to po takim czasie i to jeszcze do tego zima to pewnie będzie gorzej. Pewnie miał problem z wybiciem śruby mocującej sworznie - próbował i nie dał rady czy jest ona zruszona...? Można z tą śrubka utknąc na 2-3 godz. ale jak idzie bez problemu to max 45 minut i zrobione. No właśnie strasznie krótko, tym bardziej że oszczędzam zawieszenie jak tylko mogę a wahacze to nie jakieś gówno tylko febi. Jedynie ostatnio jechałem pod Olsztyn po psa to tam droga była straszna, łata na łacie i pewnie się wytłukło trochę auto, ale to i tak nie powinno tak szybko złapać luzów tym bardziej że większych dziur żadnych nie zaliczyłem... Febi i to co w górę/lepsze to od 30 tyś powinny wytrzymywać
bielik Opublikowano 10 Grudnia 2010 Opublikowano 10 Grudnia 2010 z tego co pamiętam to chyba tej śrubki nie ruszył ale na 100% to nie wiem. jak będziesz miał czas i ochotę to możemy spróbować. jak pojdzie to dobrze a jak nie to zostawimy jak jest i "fachowcy" się tym zajmą.
adadur Opublikowano 10 Grudnia 2010 Opublikowano 10 Grudnia 2010 to spróbujemy - trzeba tylko auto podnieść zdjąć koło i przyszykować ... duży młotek może masz coś większego niż ja jak byś miął odrdzewiacz jakiś to psikaj już na nią
dziadek Opublikowano 10 Grudnia 2010 Opublikowano 10 Grudnia 2010 panowie jak ja wymieniałem amory to te wahacze też musiałem wypiąć i było to tak: 1. odkręciłem śrubę trzymającą górne wahacze na zdjęciu nr 1 2. i stukałem poprzez jakąś przedłużkę w sworzeń od dołu (w to co siedzi w tym jarzmie - czy inaczej się to nazywa) na zdjęciu strzałka czerwona wyskoczył bez problemu...musi wyjść nie ma bata... jak nie idzie można jeszcze jakiś przecinak lub coś w tym stylu wziąć i spróbować lekko rozchylić (oczywiście pomagając sobie młotkiem )tam gdzie strzałka niebieska zdjęcie zmodyfikowane zapożyczone z opisu Kondzia
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się