Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B6 AVF] Hałas z silnika


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

Jakiś czas temu po uruchomieniu silnika zaczął dobiegać z niego dziwny dźwięk.Jakby buczenie , brzęczenie. Po pewnym czasie zobaczyłem że gdy do końca skręcę koła słychać też pompę wspom. Jakby nie było płynu. Sprawdziłem okazało się że jest poniżej minimum. Po dolaniu płynu hałas dalej dobiegał spod maski. Mechanik stwierdził że jest luz na napinaczu tzn na rolce napinającej z amortyzatorem (nie działał ten amortyzatorek). Po wymianie napinacza (560zł!!!!!) przez parę dni było dobrze ale raz na 6 skręceń kół do końca było słychać pompę wspom, ale dużo dużo ciszej. Jeszcze raz pojechałem do mechanika i wymieniłem pasek od wspomagania i alternatora. Pojeździłem dwa dni i znowu jest ten hałas. To brzęczenie załącza się tylko na jałowym biegu na niskich obrotach po pewnym czasie najpierw cicho i coraz głośniej. Jeżeli lekko dodam gazu nic nie słychać i po pewnym czasie znowu się stopniowo załącza ale też czasami od razu. I od czasu do czasu słychać pompę wspom. Mechanik załamuje ręce. Pomocy!!!! Co tam może tak hałasować? Czekam na odpowiedź.

dostałeś ostrzeżenie za założenie 2 tych samych wątków w różnych działach

warnwarn.gif

Opublikowano

Pompa wspomagania pada. Masz typowe objawy. Możesz jeszcze wymienic plyn do wspomagania, ale to tylko nieznacznie wydłuży jej żywotność.

Opublikowano

A przy wężach od wspomagania nikt nie dłubał? Mi wąż wysokiego ciśnienia puszczał olej i dorobiłem w firmie która się trudni hydrauliką i miało być git a tu pompa zaczęła wyć przy skręcie na biegu jałowym (na wyższych obrotach było ok). Kupiłem wąż z odzysku i jak ręką odjął.

Opublikowano

Na 100% rolka na arternatorze,miałem też dziwne dźwięki na wolnych i po dodaniu gazu ustępowały,no i też myślałem że będę mieć problem z pompą wspomagania,ale to złudne myślenie.Sprzęgiełko w rolce stawia opór 160zł w sklepie :hi:

Opublikowano
:good: :good: Dokładnie cisza i spokój, Z tym piszczeniem to jest tak że w rolce jest sprzęgiełko jednokierunkowe i jak się pierdzieli to stawia opór i pasek się ślizga po rolce. Mówię Ci miałem to samo :good: :good:
Opublikowano

Ok spróbujemy z tym napinaczem. Dam znać o efektach.

Nie z napinaczem tylko rolką co "siedzi" na alternatorze" Pamiętaj :cool1:

Opublikowano

to się nazywa sprzęgło jednokierunkowe. Tez mialem z tym problem i mam wymienione. Ale dzwiek pompy wspomagania jest inny. Oby u Ciebie było to sprzęgło. Ja płaciłem 125PLN.

Opublikowano

wymień sprzęgiełko powinno przestać hałasować

Opublikowano

rowniez stawiam na kolo na alternatorze ze sprzeglem jednokierunkowym :) ostatnio sam to przerabialem. Identyczne objawy, tylko nie lekcewaz tego i staraj sie juz nie jezdzic jak Ci halasuje na wolnych obrotach, bo ja tak mialem i drugiego dnia cale kolko sie roztrzaskalo. Na sprzegle kolko sie rozwarstwilo i czesc poszla na wentylator uszkadzajac przy tym wiskoze ( cena wiskozy ori 360 + lozysko 107,- ). Cena kolka tak jak pisali koledzy nie duza, a ze wydales na napinacz paska wielorowkowego to sie nie przejmuj bo z tego co rozmawialem z mechanikiem, gdy kolko na alternatorze juz nie wyrabia to zazwyczaj psuje napinacz (tez go musialem wymienic).

Opublikowano

Dokładnie tak jak piszecie u szwagra w avf poszło sprzęgiełko i przy okazji wysypało napinacz.

Ale kolego za napinacz to z ciebie nieźle zdarł. Miałem taki do sprzedania za 320 zł a normalnie kupisz do 400 zł oczywiście INA/RUVILLE

Opublikowano

Jak Ci łożysko strzeliło w pompie wpomagania to cała pompa do wymiany, przerabiałem to

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...