Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Pobór oleju na autostradzie


sagem1

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Posiadam od niedawna a4b6 1.6 pb. 

Jechałem autostradą 140km/h przez parę chwil jechałem 180km/h po przejechaniu 200km oleju było ciut poniżej połowy miarki (stan początkowy ciut poniżej Max). Dolałem do 3/4 miarki i ponowne 200km trasy ale tym razem nie przekraczałem 140km/h i oleju NIE ubyło ani grama. Znajomy mechanik powiedział że nie mam się co dziwić bo 1.6 to mały silnik jak na 180 km/h. Dodam że test na stacji spalin wyszedł książkowo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak ma być. Przy takiej prędkości musi ci zużyć olej, to normalne. Zwróć uwagę, że obroty silnika miałeś pod czerwonym polem... więc nie ma co się dziwić.

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie zdążył cały spłynąć jeszcze :P  A normalnie jakie ma zużycie na tysiąc czy tam na 10tys km?

Wg mnie tłumaczenie, że musi wziąć to nie jest normalne. Ostatnio zrobiłem trasę 2tys km dręcząc auto i jakoś nic nie ubyło na bagnecie, cud:o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, przem8 napisał:

Może nie zdążył cały spłynąć jeszcze :P  A normalnie jakie ma zużycie na tysiąc czy tam na 10tys km?

Wg mnie tłumaczenie, że musi wziąć to nie jest normalne. Ostatnio zrobiłem trasę 2tys km dręcząc auto i jakoś nic nie ubyło na bagnecie, cud:o

Bo masz najlepszy silnik świata;), a kolega pisał, że ma 1,6

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.08.2020 o 12:02, dayd_4 napisał:

Tak ma być. Przy takiej prędkości musi ci zużyć olej, to normalne. Zwróć uwagę, że obroty silnika miałeś pod czerwonym polem... więc nie ma co się dziwić.

Obroty są na średnio na 4 tyś więc brakuje do czerwonego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś zrobiłem kolejne 200 km trasy jadąc 130-140 km/h i też wziął olej.... Tyle co ostatnio. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.08.2020 o 12:08, przem8 napisał:

Może nie zdążył cały spłynąć jeszcze :P  A normalnie jakie ma zużycie na tysiąc czy tam na 10tys km?

Wg mnie tłumaczenie, że musi wziąć to nie jest normalne. Ostatnio zrobiłem trasę 2tys km dręcząc auto i jakoś nic nie ubyło na bagnecie, cud:o

Nie wiem jakie zużycie na dłuższy czas bo narazie zrobiłem min 700 km z tego prawie 500 na trasie i dwie dolewki. 

Edytowane przez sagem1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego, prawda jest taka, że jak dopiero kupiłeś samochód (a domyślam się, że tak jest), to musisz go "wyczuć", czyli między innymi właśnie sprawdzać sobie jego zachowanie, pracę poszczególnych podzespołów po przejechaniu różnych dystansów. Po to właśnie, żebyś wiedział co kupiłeś i z czym się liczyć w przyszłości. Więc fajnie, że kontrolujesz stan w różnych warunkach.

Oczywiście to co wcześniej mówiłem, że musi wziąć olej, to prawda. Porównywanie się z kimś innym, że jemu w trasie wziął lub nie wziął jest bez sensu, bo trasa trasie nierówna, tak samo jak samochód samochodowi i kierowca kierowcy.

Swoim BEXem zrobiłem ponad 60000km i raczej oleju nie bierze, ale po różnych trasach i różnym stylu jazdy widzę różnice na bagnecie.

Powiem ci, że sam olej ma znaczenie, np. Liqui Moly, który obecnie stosuje, wg mnie sprawdza się najlepiej. Jego poziom zużycia między wymianami w moim Audi (czyli co 8000km.) to około 0-400ml. i to zależnie od tego jak traktuje auto. I nie mówię tu o pałowaniu. Ostatnio zrobiłem 3 trasy jedna po drugiej - Słowacja, Czechy i nad morze. Czyli ze 4000km na wysokiej temperaturze. Jeżeli silnik kręci się ileś godzin na nie małych obrotach, czyli olej ma cały czas wysoką temperaturę na poziomie 110-120st. C. to ma prawo go ubyć. I tutaj kłania ci się jakość oleju. Wysokiej jakości olej lepiej zniesie taką temperaturę przez długi czas i więcej go zostanie w silniku.

Swoją drogą musisz też pamiętać, że silniki 1,6 niestety są znane z tego, że potrafią zużywać olej. Więc nie przerażaj się. Zaobserwuj sobie stopień zużycia, pojeździj trochę, i spróbuj zmienić olej na Np. Liqui, czy Valvoline. potem znowu obserwuj. Jeśli stopień zużycia będzie akceptowalny, to nic nie kombinuj, tylko ciesz się autem:wink:

Pozdr!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, dayd_4 napisał:

Kolego, prawda jest taka, że jak dopiero kupiłeś samochód (a domyślam się, że tak jest), to musisz go "wyczuć", czyli między innymi właśnie sprawdzać sobie jego zachowanie, pracę poszczególnych podzespołów po przejechaniu różnych dystansów. Po to właśnie, żebyś wiedział co kupiłeś i z czym się liczyć w przyszłości. Więc fajnie, że kontrolujesz stan w różnych warunkach.

Oczywiście to co wcześniej mówiłem, że musi wziąć olej, to prawda. Porównywanie się z kimś innym, że jemu w trasie wziął lub nie wziął jest bez sensu, bo trasa trasie nierówna, tak samo jak samochód samochodowi i kierowca kierowcy.

Swoim BEXem zrobiłem ponad 60000km i raczej oleju nie bierze, ale po różnych trasach i różnym stylu jazdy widzę różnice na bagnecie.

Powiem ci, że sam olej ma znaczenie, np. Liqui Moly, który obecnie stosuje, wg mnie sprawdza się najlepiej. Jego poziom zużycia między wymianami w moim Audi (czyli co 8000km.) to około 0-400ml. i to zależnie od tego jak traktuje auto. I nie mówię tu o pałowaniu. Ostatnio zrobiłem 3 trasy jedna po drugiej - Słowacja, Czechy i nad morze. Czyli ze 4000km na wysokiej temperaturze. Jeżeli silnik kręci się ileś godzin na nie małych obrotach, czyli olej ma cały czas wysoką temperaturę na poziomie 110-120st. C. to ma prawo go ubyć. I tutaj kłania ci się jakość oleju. Wysokiej jakości olej lepiej zniesie taką temperaturę przez długi czas i więcej go zostanie w silniku.

Swoją drogą musisz też pamiętać, że silniki 1,6 niestety są znane z tego, że potrafią zużywać olej. Więc nie przerażaj się. Zaobserwuj sobie stopień zużycia, pojeździj trochę, i spróbuj zmienić olej na Np. Liqui, czy Valvoline. potem znowu obserwuj. Jeśli stopień zużycia będzie akceptowalny, to nic nie kombinuj, tylko ciesz się autem:wink:

Pozdr!

Niestety musiałem szybko nabyć drugie auto i padło na 1.6l ? zawsze lałem castrola ale chyba tak jak mówisz przejdę na valvoline bo słyszałem że pomaga w takich sytuacjach... Na machanie troszkę się zman i oczywiście że dam wymieniać panewek, płukać silnika itp. Bo najlepiej zrobić remont który nie zawsze pomoże ?. W środę robię 500 km na trasie więc jak nie zatre silnika to napisze czy ubyło hehe. Dzięki za pomoc. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kup ravenol vst 5w40 jeśli budżet pozwoli na prawdziwy syntetyk. Jak nie ma budżetu eurol 5w40 super lite. Mimo, że olej hc dobrej jakości z fajnym pakietem dodatków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...