Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Wibracje na biegu jałowym 1.8t Q


sajmon3503

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,wiem że temat był już wałkowany,ale nie daje mi to spać po nocach :P

Pacjent:A4 B7 1.8t Quattro kombi [mapa 163/203,DP,sprężyny obniżające 40mm eibach,dystanse 15]

Ogólnie fura sprawuje się bardzo dobrze,nic niepokojącego się nie dzieje poza tą jedną rzeczą,wibracje budy na biegu jałowym.

-Wymieniłem lewą poduche silnika,oczywiście na nową ORI,bo się sączyła(waga 700g,waga nowej 714g),prawa też jest ori,nie widać śladów zużycia,a nawet na 90% ktoś ją kiedyś wymieniał

-Wymiana poduchy pod skrzynią na Lemfo

-Wydech cały z kwasu zrobiony więc nie jest winowajcą,wibracje jak były na starym tak są też na nowym wydechu

-Odbój z przodu jest git

Pojawienie się tego problemu zauważyłem pewnego czasu,więc nikt mi nie powie że one tak mają,bo tak nie było :)

Mam 206k przebiegu,z tego 20k temu robiłem sprzęgło,ALE...Nie wymieniłem dwumasu bo był git i tego nie wymagał...przynajmniej wtedy

Ogólnie jedyne co mogło by wskazywać na jego wyeksploatowanie to drgania na jałowym,poza tym nie daje o sobie znać,nie stuka,nie puka,żadych niepokojących dźwięków czy objawów.

Mówi się że średnia żywotność dwuamsy to 200k.

Szczerze mówiąc nie chciałbym kupować kompletu za 2 koła,pół dnia się narobić ze skrzynią żeby to nie dało żadnego efektu.

Jakieś pomysły gdzie jeszcze zajrzeć?Wymiana kompletu sprzęgła z dwumasem może pomóc?Forum przejrzałem :D 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten typ tak ma. Większe lub mniejsze wibracje będą. Wymiana dwumasy nic nie da. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, przem8 napisał(a):

Ten typ tak ma. Większe lub mniejsze wibracje będą. Wymiana dwumasy nic nie da. 

Napisałem że wcześniej tak nie było,więc ten typ tak nie ma ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, tass napisał(a):

Wcześniej tzn kiedy?

Z rok temu może,nie stało się to nagle po jakiejś ingerencji z mojej strony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To występuje ciągle na jałowych? Z wyłączoną klima i z włączoną jest to samo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, tass napisał(a):

To występuje ciągle na jałowych? Z wyłączoną klima i z włączoną jest to samo?

Dokładnie tak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zaprzeczam, że to nie dwumas, u mnie ori dwumas przetrwał 300kkm i był w dobrym stanie, ale i tak wsadziłem przy wymianie sprzęgła dwumas i docisk z AWX i nic nie zmieniło, a jest tak że mam delikatne wibracje na jałowym, ale przy niewielki obciążeniu silnika przez sprężarkę od klimy ich nie ma.

 

@przem8 ma sporo racji w prawie każdym 1.8t wibracje na jałowym występują.

 

To że wydech zrobiony i że jest z kwasiaka nie znaczy, że nie będzie powodował wibracji wystarczy zbyt krótkie złącze elastyczne i już może to mieć wpływ na samochód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, tass napisał(a):

Nie zaprzeczam, że to nie dwumas, u mnie ori dwumas przetrwał 300kkm i był w dobrym stanie, ale i tak wsadziłem przy wymianie sprzęgła dwumas i docisk z AWX i nic nie zmieniło, a jest tak że mam delikatne wibracje na jałowym, ale przy niewielki obciążeniu silnika przez sprężarkę od klimy ich nie ma.

 

@przem8 ma sporo racji w prawie każdym 1.8t wibracje na jałowym występują.

 

To że wydech zrobiony i że jest z kwasiaka nie znaczy, że nie będzie powodował wibracji wystarczy zbyt krótkie złącze elastyczne i już może to mieć wpływ na samochód.

Nie nie,ja nie wymagam od niego bezszelestnej pracy,wiadomo że jakies drgania muszą wystąpić,ale ewidentnie od jakiegoś czasu znacząco się to nasiliło,nie jest to szukanie dziury w całym.

Sprawa wygląda tak że przy zakupie auta jakieś 3 lata temu złącze elastyczne było urwane,zrobili mi to na miejscu(był tam warsztat) i było okej,więc kwestie wydechu wykluczamy.

Na klimę buda nie reaguje,niezależnie czy włączona czy wyłączona,drży tak samo.

Chciałbym wykluczyć wszystkie możliwości zanim wezmę się za dwumas,koszty duże i trochę roboty jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To problem może być trudny do rozwiązania, wypadania zapłonu nie ma?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy wibracjom towarzyszy falowanie obrotów? jak nie to wtryski można wykluczyć. Poduchy wszystkie na bank dobrze dokręcone? Z przedniego pasa odbój prawidłowo wyregulowany? Wibracje są regularne? Da radę ograć silnik kiedy wibracje występują?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie też drży, raz mocniej, raz mniej, raz wcale i co, i nic, niech sobie drży, nie szukam dziury w całym bo to nie V8 :grin:

Dodam tylko, że chwilę po zakupie tj. jakieś 100 k km temu wymieniłem poduszki silnika na ORI bo jedna była wylana także wpadł komplet, na pasie przednim był biedny odbój to wpadł z Lema, przy okazji wymieniłem poduszkę skrzyni żeby był komplet, też Lem. Po wymianie kultura pracy taka sama, także też powiem, że "ten typ tak ma".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Langista napisał(a):

Czy wibracjom towarzyszy falowanie obrotów? jak nie to wtryski można wykluczyć. Poduchy wszystkie na bank dobrze dokręcone? Z przedniego pasa odbój prawidłowo wyregulowany? Wibracje są regularne? Da radę ograć silnik kiedy wibracje występują?

Nie ma falowania obrotów,poduchy 100% dobrze ogarnięte,odbój regulowałem 3 razy,bez poprawy,wibracje tylko na jałowym tzn 900obr,przy wyższych obrotach nie występują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, pelonek1 napisał(a):

U mnie też drży, raz mocniej, raz mniej, raz wcale i co, i nic, niech sobie drży, nie szukam dziury w całym bo to nie V8 :grin:

Dodam tylko, że chwilę po zakupie tj. jakieś 100 k km temu wymieniłem poduszki silnika na ORI bo jedna była wylana także wpadł komplet, na pasie przednim był biedny odbój to wpadł z Lema, przy okazji wymieniłem poduszkę skrzyni żeby był komplet, też Lem. Po wymianie kultura pracy taka sama, także też powiem, że "ten typ tak ma".

No tak,czyli zrobiłeś praktycznie wszystko to samo co ja,teoretycznie został dwumas,ale nie ma gwarancji że to coś da :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, tass napisał(a):

To problem może być trudny do rozwiązania, wypadania zapłonu nie ma?

Nic z tych rzeczy,w międzyczasie robiłem też remont silnika,także miałem powyjmowane cewki,świece i pół silnika?Nie ma żadnego oleju na świecach,na kompie żadnych błędów.

Problem jest faktycznie trudny do rozwiązania,chciałbym to ogarnąć bo po pierwsze te drgania są na prawdę uciążliwe,nie są delikatne,po drugie mam 100% pewności że wcześniej tak nie było,więc z czegoś musi to wynikać co da się rozwiązać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To by oznaczało, że dwumas już nic nie tłumi bo pękła sprężyna i sie zablokował w jakiś sposób. U mnie dwumas po 370k w lepszym stanie jak te, które dostaje sie dzisiaj nowe ale zaś V6 aż tak nie męczy dwumasów jak rzędowe. Drgania masz ze stanu silnika lub dwumasu, ja bym olał temat do czasu jak faktycznie przyjdzie wymienić dwumas.

Remont silnika? Wał wyciągałeś i oddawałeś do wyważenia?

Edytowane przez Langista
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Langista napisał(a):

Czy wibracjom towarzyszy falowanie obrotów? jak nie to wtryski można wykluczyć. Poduchy wszystkie na bank dobrze dokręcone? Z przedniego pasa odbój prawidłowo wyregulowany? Wibracje są regularne? Da radę ograć silnik kiedy wibracje występują?

Tak,wibracje są w pełni regularne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Langista napisał(a):

To by oznaczało, że dwumas już nic nie tłumi bo pękła sprężyna i sie zablokował w jakiś sposób. U mnie dwumas po 370k w lepszym stanie jak te, które dostaje sie dzisiaj nowe ale zaś V6 aż tak nie męczy dwumasów jak rzędowe. Drgania masz ze stanu silnika lub dwumasu, ja bym olał temat do czasu jak faktycznie przyjdzie wymienić dwumas.

Remont silnika? Wał wyciągałeś i oddawałeś do wyważenia?

Silnik jest okej,nie wyciągałem go z auta.

Zrobiłem całkowity remont głowicy wymieniłem pierścienie,pompę olejową,panewki na korbach,pełno uszczelek,uszczelniczy itp,wału nie ruszałem,to powiedzmy taki pół remont.

Wiec może faktycznie jest to kwestia dwumasy

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To że coś wymieniłeś nie znaczy, że jest 100% sprawne, latem wymieniłem termostat, ori (pękł króciec)wytrzymał 20 lat i działał jak należy silnik szybko się nagrzewał, wpadł nowy nie pamiętam przez kogo robiony, ale nie był to pierwszy lepszy chińczyk, silnik sporo wolniej się nagrzewał, wymieniłem na behr jest lepiej, ale i tak wolniej jak na 20 latku.

Jakość wszystkiego jest bardzo słaba, chwalą się jaki cudowny proces technologiczny firma posiada, a tak naprawdę zrobione z guwnolitu, gdzie jedna cześć nie pasuje do drugiej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, tass napisał(a):

To że coś wymieniłeś nie znaczy, że jest 100% sprawne, latem wymieniłem termostat, ori (pękł króciec)wytrzymał 20 lat i działał jak należy silnik szybko się nagrzewał, wpadł nowy nie pamiętam przez kogo robiony, ale nie był to pierwszy lepszy chińczyk, silnik sporo wolniej się nagrzewał, wymieniłem na behr jest lepiej, ale i tak wolniej jak na 20 latku.

Jakość wszystkiego jest bardzo słaba, chwalą się jaki cudowny proces technologiczny firma posiada, a tak naprawdę zrobione z guwnolitu, gdzie jedna cześć nie pasuje do drugiej...

Zgadzam się,ja też wymieniałem termostat bo się nie dogrzewał,ale założyłem jak ori,behr i jestem bardzo zadowolony z niego 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...