46lukasz Opublikowano 4 godziny temu Opublikowano 4 godziny temu (edytowane) Witam, ostatnio zauważyłem ze spalanie mojego samochodu wzrosło. Regularnie jeżdżę ta sama trasa, z ta sama prędkością używając tempomatu. Wcześniej średnia spalania na tej trasie wynosiła ~5.4L / 100km, ale aktualnie jest ~6.5L / 100km, a poprzedni wynik jest totalnie nie osiągalny. To jeszcze nie koniec świata ale myślę ze cos się dzieje i próbuje znaleźć co jest tego powodem. Żadnych błędów nie ma, skan totalnie czysty, auto zachowuje się poprawnie, nie szarpie itd. Odczucia dokładnie takie same jak zawsze, tylko spalanie lekko wyższe. Przebieg to 208k km, silnik 2.0 TDI 190KM CNHA Auto totalnie fabryczne, nie było nic modzone, cala ekologia na miejscu. Mam dostęp do aplikacji OBD11 więc mogę sprawdzać różne parametry w silniku. Jak na razie moje poszukiwania wyglądają tak: - Nastawnik geometrii turbiny - wartość zadana i wartość faktyczna zgadzają się - Obydwa zawory EGR - wartość zadana i wartość faktyczna zgadzają się - Korekcje wtrysków - największa odchyłka to +-0.30mg na suw, wiec to raczej żaden powód do obaw - sterownik silnika nie obcina mocy - limiter momentu obrotowego nie spada, pod pełnym obciążeniem i przez cały zakres obrotów silnika, cały czas pokazuje 470Nm, co jest maksymalna wartością z tego co się orientuje. - DPF wypala się poprawnie i zazwyczaj co 650km. Auto nie dymi i końcówki wydechów nie są okopcone. - Na biegu jałowym, zaraz po wypalaniu DPF, różnicówka pokazuje około 12 hPa, wraz z zapełnianiem się DPF sadzą, ta wartość oczywiście wzrasta, aż do ponownego wypalania - DPF ma w sobie 52g popiołu, parametr z wartością limitowa to 80g (zapełnienie w ml to 0.12L ale górnej granicy nie podają) - to jest moim głównym podejrzanym, być może DPF nie jest na tyle zapełniony żeby komputer obcinał moc, ale wystarczająco zapełniony aby trochę utrudniać pracę silnikowi, więc i spalanie wyższe. Co myślicie? Na co jeszcze mogę spojrzeć? co jeszcze warto sprawdzić? Edytowane 3 godziny temu przez 46lukasz
Tomnik Opublikowano 2 godziny temu Opublikowano 2 godziny temu (edytowane) 1 godzinę temu, 46lukasz napisał(a): Na co jeszcze mogę spojrzeć? co jeszcze warto sprawdzić? Na odczyt temperatury płynu chłodzącego z czujnika podającego tę informację do sterownika silnika. 1 godzinę temu, 46lukasz napisał(a): Regularnie jeżdżę ta sama trasa Podaj długość (jadąc w jedną stronę) tego codziennego odcinka. Jeśli mowa o wtryskiwaczach, to warto spojrzeć na korekty długoterminowe, a nie te, które obserwujesz. Ale to nie one, według mnie, ani reszta wymienionych i obserwowanych przez Ciebie podzespołów są przyczyną opisywanego "problemu". Silnik w okresie yyy...chciałbym napisać zimowym ale wiecie...., chłodniejszej pory roku konsumuje większe ilości paliwa Faza nagrzewania do temp. roboczej jest znacznie dłuższa, a wydłuża ją dodatkowo ogrzewanie wnętrza. Jeśli do tego dochodzi jeszcze np. wadliwie działający(lub w ogóle niedziałający) termostat, czy złe wskazanie czujnika temp., o którym wspomniałem wcześniej, jest to scenariusz na większą konsumpcję drogocennego, płynnego nośnika energii. Edytowane 2 godziny temu przez Tomnik
przem8 Opublikowano 2 godziny temu Opublikowano 2 godziny temu (edytowane) Jakość paliwa też ma znaczenie. Na on z Carrefoura pali mi średnio litr więcej na setkę. Myślałem, że to przypadek ale po powtarzającej się sytuacji juz tam więcej nie tankuje. Edytowane 37 minut temu przez przem8
46lukasz Opublikowano 1 godzinę temu Autor Opublikowano 1 godzinę temu mówimy tutaj o odcinku długości 170km. nie robię go codziennie ale dosyć często i to właśnie z jazdy po nim zauważyłem ze spalanie wzrosło, i to już jakiś czas temu a nie tylko teraz, kiedy jest zimniej. temperature płynu chłodzącego jeszcze zweryfikuje ale myślę ze nie to jest problemem. auto nigdy nie miało problemu z dogrzewaniem się i nagrzewa się dość szybko. Ten silnik ma pompę wody z przesłoną, raz już rozrząd razem z pompą był wymieniany w ASO, wiec zakładam ze aktualnie założona pompa tez ma przesłonę, która do tej pory (odpukać) nie zacina się. Możesz pokierować gdzie znajdę długoterminowe korekty wtryskiwaczy? Próbowałem znaleźć w blokach pomiarowych żeby zweryfikować, ale się nie udało. staram się tankować cały czas na tej samej stacji, ale może cos oni zmienili, spróbuje następnym razem zatankować gdzieś indziej i zobaczę czy cos się zmienia. Jeszcze co przychodzi mi do głowy to opony. Aktualnie auto jest na drugim komplecie opon odkąd jestem właścicielem. Troche pojeździłem na pierwszym komplecie, potem najpierw zmieniłem opony na tylnej osi (nie zauważyłem zmiany w spalaniu), potem dobre pare miesięcy później zmieniłem tez te na przedniej osi (na ten sam model). Mniej więcej w tym samym okresie czasu zauważyłem różnicę w spalaniu, ale nie w taki sposób który wskazywał by bezpośrednio na opony. Sam nie sadze ze to opony, bo cos by się zmieniło już po zmianie opon na samej tylnej osi, (no chyba ze opony na osi napędzanej mają większy wpływ na spalanie). Druga sprawa to jak duży wpływ na spalanie faktycznie mają opony ? Wiadomo ze jakieś tam straty toczenia będą ale czy są naprawdę tak zauważalne różnice miedzy oponami? sam nie do końca w to wierze.
przem8 Opublikowano 1 godzinę temu Opublikowano 1 godzinę temu 37 minut temu, 46lukasz napisał(a): Druga sprawa to jak duży wpływ na spalanie faktycznie mają opony ? Praktycznie żadne, u mnie 17 czy 16 cali to pali tyle samo, między letnia i zimową oponą na tej samej feldze tez nie zauważyłem roznicy. Jak miałem walniety termostat to tez nie odbijało się to na spalaniu w trasie. Wszystko wskazuje na wtryskiwacze, mimo poprawnych korekt. Przeczysc przepływomierz, u mnie pomogło na tydzien i potem znowu palił litr więcej.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się