rex Opublikowano 16 Czerwca 2009 Opublikowano 16 Czerwca 2009 bdb rzadko zdarzały sie forysie w STI prawdziwy rarytas Niestety, takowe nie były w ogóle przeznaczone na rynek europejski... Swoją drogą...jak dziś zobaczyłem w jakich cenach są graty w UK, które bym mógł do Forka zapodać to... coraz poważniej myślę o konkretnym kredycie
A3 Opublikowano 16 Czerwca 2009 Opublikowano 16 Czerwca 2009 Turdzi zgadzam się z Tobą w 100% z motorem 2.5 są jakieś problemy mój znajomy ma cały czas jakieś problemy z ciśnieniem oleju. Sam myśle o takich modach na 400KM najchętniej silnik z Spec C ale tak jak Ty powiedziałeś można z od zwykłego STI 2.0 największe pytanie to skrzynie czy brać kłową czy nie?? reszta napędów oczywiście zeszperowana, jeździłem nie jednym autem 4x4 całym zeszperowanym i jak dla mnie jazda jest wyje...ana :naughty: Największy problem koszty nie wiem jak tam u Was, ale tutaj żeby mieć zdrowe 400KM ewentualnie 400KM+ to trzeba dać koło 100tys mówię całkowity koszt czyli kupno motoru jego przeróbka, zawiecha, heble, robocizna itp wszystko
Cristoforo Opublikowano 16 Czerwca 2009 Opublikowano 16 Czerwca 2009 jak już pisałem motory 2.5 turbo są modelami nie udanymi w produkcji panewki,uszczelki pod głowicą,cisnienie oleju
turdzi Opublikowano 16 Czerwca 2009 Autor Opublikowano 16 Czerwca 2009 Sam myśle o takich modach na 400KM najchętniej silnik z Spec C ale tak jak Ty powiedziałeś można z od zwykłego STI 2.0 największe pytanie to skrzynie czy brać kłową czy nie?? reszta napędów oczywiście zeszperowana, jeździłem nie jednym autem 4x4 całym zeszperowanym i jak dla mnie jazda jest wyje...ana Wiec tak Subaru do 400 Km to troszke slaba baza bo trzeba duzo zainwestowac i zdecydowanie lepsze jest w tym EVO ale ( sprawdzone empirycznie ) za ok 30 tys mozna miec spokojnie GT w okolicach 350KM a to juz na prawde wystarczy. Na dzien dzisiajszy najlepszym rozwiazaniem jest tak jak napisalem swap kompletnego napedu.Czyli skrzynia wal i dyfer z STI new age.Do tego przerobienie polosi.Problem ze skrzyniami z imprezy calssic ( GC8 ) to jej slaba obudowa i znam przypdki ze klowka nie wytrzymala.6MT z STI ma duza trwalsza obudowe i daje spokojnie rade do 400 KM.Zreszta skrzynie zapbija nie moc tylko Nm.Moza sie pozniej pobawic szperami ale seryjny naped to juz calkiem dobra baza. A koszta : Silnik 2.0 STI 02-05 jak masz szczescie to znajdziesz za 8-10 K trafiaja sie spokojnie z przebiegami mniej niz 50 tys. Kolejne 8-10K to skrzynia.Reszta to poprzekladka dopasowanie i przerobienie polosi.do tego 3 tys na remap i masz spokojnie pod 320KM.Jesli chcesz wiecej to dokupujesz TD05 i masz pod 350KM.Oczywisce do tego hamulce.Tu tez jest pare opcji od orginalnego Brembo z STI za ok 2 tys. do Ksport za 4K.Mam pare miejsc gdzie da sie kupic takie graty scigane z rozbitkow z UK.Sa tez co najmniej 3 miejsca gdzie w tej chwili w pl ogarna taka przekladke.
turdzi Opublikowano 20 Czerwca 2009 Autor Opublikowano 20 Czerwca 2009 powiem ci ze furacz kozak dziex o gustach sie nie dyskutuje najwaziejsze ze sprawia fajde , a sprawia i to ogromna
RIPmariusz Opublikowano 3 Września 2009 Opublikowano 3 Września 2009 od kiedy pamietam podobały mi sie imprezy i dalej mi sie marzy subaru troche sie powtoze ale mi tez najbardzie odpowiada GT mam nadzieje ze jak bedzie mnie stac to zdradze A4 z takim sprzetem co do twojej imprezki to powiem ze z modami nie trafiles (jak dla mnie ale oczywiscie to twoje auto i twoj gust i komfort) ale felgi biale w rajdowym stylu bardziej mi sie podobały a jak juz je malowac to na czarno i szybki przyciemnic zostawic lotke (sorki LOTE ) i bylby przekozak. ale i tak ci zazdroszcze
Cristoforo Opublikowano 3 Września 2009 Opublikowano 3 Września 2009 silnik 2,5T nie jest produkoway na rynek Japonski bo żółtki wiedzą co jest dobre takimi ochłapami to podnieca sie USA i Europa silniki maja mega drzwiek ale są bardziej awaryjne niż BLB nowy WRX ma 265KM ale to nadal 2,5T te silniki padaja jak muchy nie które nie są wstanie wytrzymać tych biednych 10kkm natomiast 2,0T silnik nie do zdarcia tak samo jak 2,5 wolonossak lub Spec B, H6, 3,6 to róznie z nimi bywa ale i tak wytrzymałe
rex Opublikowano 3 Września 2009 Opublikowano 3 Września 2009 nowy WRX ma 265KM ale to nadal 2,5T te silniki padaja jak muchy nie które nie są wstanie wytrzymać tych biednych 10kkm Co masz na myśli, mówiąc że padają jak muchy ? Wcześniejszemu właścicielowi mojego Forka co prawda już udało się wydmuchać uszczelkę, ale przy katorżniczym dla auta stylu jazdy to i tak gut. Zresztą zdrowie silnika potwierdziła hamownia - przed remapem natomiast po BOV'ie i wydechu wypluło 242 kuce i 370 niutów.. Na ten silnik po prostu trzeba uważać - godzina pałownia może różnie się skończyć, ale jeśli ktoś użytkuje auto z głową to większych jaj nie powinno być. BTW: Już nawet pod moją ręką Forek przechodził już wiele ciężkich prób i jak do tej pory spisuje się (odpukać) absolutnie bez zarzutu.
Cristoforo Opublikowano 3 Września 2009 Opublikowano 3 Września 2009 im nowszy rocznik 2,5T to porażka starsze jakos dawały rade ale jak piszesz trzeba było na nie uwazać słuchaj na 10 sztuk STI 8 sztuk maja wymieniany scoht block i to w przeciągu jednego roku lub wcześniej (mowa oczywiscie o modelu 2006- , np. forestery, STI ten nowy i WRX- choc tego jest jeszcze bardzo mało na naszych drogach wiec jego tak nie dotyczy ) głównie w STI trzeba przeprogramować komputer po tym zabiegu jest OK. ale ten problem ma tylko USA i Europa na własne życzenie, chcieli miec 2,5T to maja w Japoni tego problemu nie usłyszysz reszta silników jest bdb główny powód to panewki, które są ze złego stopu wykonane, za cienkie ścianki w schot blocku podatne na przegarzania i jak to sie wszytsko nałozy na siebie to robi sie kiszonka z korbów itd. starsze silniki 2,5T były jakoś trochę lepiej dopracowane reszta osprzętu na wysokim poziomie to też zależy wszytsko od użytkownika, jeden bedzie się z tym obchodził z rozsądkiem a drugi przyspieszy mu zgon do max 10kkm bardzo sobie chwale właściwości jezdne forestera do roku 2008 przed i po liftingu auto bdb wytrzymałe i nie do zdarcia tak samo legacy SpecB silniczek malinka i układ zawieszenia na blisteinie teraz tylko czekam na nowego Legacy i Outback ma byc zupełnie inny wymiar Subaru już nie długo w PL jakoś za miesiąc lub dwa Nowy Legacy i Outback maja mieć silniczek od Tribeca 3,6 nowy diesel już po roku uzytkowania daję rade i to dobrze na polskim paliwie
pet3r Opublikowano 4 Września 2009 Opublikowano 4 Września 2009 Natomiast plusem koloru felg jest to ze bardzo wyraznie widać złote zaciski które dla znawców tematu dają wskazówkę z czym maja do czynienia dla mnie największym plusem byłoby to, że prawie nie widać na nich pyłu hamulcowego a przy takiej mocy pewnie sporo klocków zostaje na felgach piękny wóz, ale wielkie skrzydło wg mnie wyglądało lepiej kwestia gustu. sam czaiłem się na niebieskie GT na złotej feldze ale jednak koszty utrzymania są trochę za wysokie - może kiedyś BTW - ważyłeś potwora?
turdzi Opublikowano 4 Września 2009 Autor Opublikowano 4 Września 2009 Natomiast plusem koloru felg jest to ze bardzo wyraznie widać złote zaciski które dla znawców tematu dają wskazówkę z czym maja do czynienia dla mnie największym plusem byłoby to, że prawie nie widać na nich pyłu hamulcowego a przy takiej mocy pewnie sporo klocków zostaje na felgach piękny wóz, ale wielkie skrzydło wg mnie wyglądało lepiej kwestia gustu. sam czaiłem się na niebieskie GT na złotej feldze ale jednak koszty utrzymania są trochę za wysokie - może kiedyś BTW - ważyłeś potwora? najwiekszym kosztem jest paliwo i oleje ktore zalece sie wymieniac co 8 tys. Reszta jest w normie i nie odbiega spacjalnie od innych marek.Mi GTek palil 13 w niescie a an trasie udalo mi sie nawet raz zejsc do 7,8 STI niestety to troszke inna liga ale po to mam wlasnie dyszla na codzien
KmK Opublikowano 4 Września 2009 Opublikowano 4 Września 2009 BTW - ważyłeś potwora? waży dobre 200kg więcej od klasyka ale i tak 150 mniej od mojej kanapy a sformułowanie potór bardziej pasuje do gt z gratami i mocą tego sti
pet3r Opublikowano 4 Września 2009 Opublikowano 4 Września 2009 najwiekszym kosztem jest paliwo i oleje ktore zalece sie wymieniac co 8 tys. Reszta jest w normie i nie odbiega spacjalnie od innych marek.Mi GTek palil 13 w niescie a an trasie udalo mi sie nawet raz zejsc do 7,8 STI niestety to troszke inna liga ale po to mam wlasnie dyszla na codzien jestem w szoku 13l w mieście? toż to musi być katorga dla tego auta ja liczyłem się ze spalaniem 16-17 w górę a części eksploatacyjne podobno dużo droższe niż do Audi. ile w tym prawdy - nie wiem, bo różni ludzie różnie mówią... to ile w końcu przeliczając na kilogramy to to waży?
SKIBA29 Opublikowano 4 Września 2009 Opublikowano 4 Września 2009 Części na pewno trochę kosztują. Zmieniłem A4 na Mazdę 6 , przeżyłem szok jak chciałem wymienić rozrząd. Audi moje było o wiele tańsze, juz za nim tęsknie
turdzi Opublikowano 5 Września 2009 Autor Opublikowano 5 Września 2009 najwiekszym kosztem jest paliwo i oleje ktore zalece sie wymieniac co 8 tys. Reszta jest w normie i nie odbiega spacjalnie od innych marek.Mi GTek palil 13 w niescie a an trasie udalo mi sie nawet raz zejsc do 7,8 STI niestety to troszke inna liga ale po to mam wlasnie dyszla na codzien jestem w szoku 13l w mieście? toż to musi być katorga dla tego auta ja liczyłem się ze spalaniem 16-17 w górę a części eksploatacyjne podobno dużo droższe niż do Audi. ile w tym prawdy - nie wiem, bo różni ludzie różnie mówią... to ile w końcu przeliczając na kilogramy to to waży? 1420 kg. STI jest o wiele ciezsze niz GT ( 1260 kg) i czuc to momentalnie w prowdzeniu. Z cenami nie jest tak zle ale niestety jak to mowia nic do subaru nie kosztuje 100zl. jednak GT i WRX jest o wiele tanszy w utrzymaniu niz STI.Dla przykdu to sprzeglo orginal do STI to ok 2-2,5K wymiana rozrzadu w ASO 2,5K tarcze hamulcowe 700-800 zl sztuka , klocki 800 zl zakomplet na przod , olej co 8 -10 tys w zaleznosci od sposobu uzytkowania 333 zl. Hamulce , sprzeglo to WRX/GT mniej niz polowa kosztow co w STI.Ale wszystko zalezy od sposobu jazdy sa ludzie co im klocki nie starczaja na 10 tys.Moje w GT wytrzymaly 4 lata i ponad 50 tys i jak sprzedawalem to bylo jeszcze sporo klocka......tak wiec ...
stempel72 Opublikowano 5 Września 2009 Opublikowano 5 Września 2009 Czyli graty do tego sa tanie w porównaniu do Rs-a
turdzi Opublikowano 5 Września 2009 Autor Opublikowano 5 Września 2009 Czyli graty do tego sa tanie w porównaniu do Rs-a to taki tani dupowozik do miasta.RS to juz chodzi w lidze prosiakow
rex Opublikowano 6 Września 2009 Opublikowano 6 Września 2009 główny powód to panewki, które są ze złego stopu wykonane, za cienkie ścianki w schot blocku podatne na przegarzania i jak to sie wszytsko nałozy na siebie to robi sie kiszonka z korbów itd. bardzo sobie chwale właściwości jezdne forestera do roku 2008 przed i po liftingu auto bdb wytrzymałe i nie do zdarcia Co do panewek - to jest jeden z powodów, czemu waham się czy robić Forka na ok. 320-330 kuców, bo wtedy jest baardzo duża szansa że powiedzą papa... Jeśli chodzi o właściwości jezdne to z moich obserwacji wynika : -Auto dość mocno niestabilne w zakrętach przez pływający zawias i budę, która ciągnie całe auto. -Ciężko postawić go bokiem bez mocnej kontry lub użycia rękawa. Ten problem znika jednak przy mokrej nawierzchni. Wtedy For zachowuje się jak driftowóz -Reszta baardzo ok, tylko ponoć trzeba uważać na tylne amory - potrafią dość szybko padać (u mnie narazie wszystko w jak największym porządku). -Heble, na które bardzo wiele ludzi narzeka - moim zdaniem są jak najbardziej gut. -Tematu spalania nie poruszam
turdzi Opublikowano 6 Września 2009 Autor Opublikowano 6 Września 2009 Co do panewek - to jest jeden z powodów, czemu waham się czy robić Forka na ok. 320-330 kuców, bo wtedy jest baardzo duża szansa że powiedzą papa... 320-330 bez kutych gratow ? hmmm....odwaznie główny powód to panewki, które są ze złego stopu wykonane, za cienkie ścianki w schot blocku podatne na przegarzania i jak to sie wszytsko nałozy na siebie to robi sie kiszonka z korbów itd. bardzo sobie chwale właściwości jezdne forestera do roku 2008 przed i po liftingu auto bdb wytrzymałe i nie do zdarcia Co do panewek - to jest jeden z powodów, czemu waham się czy robić Forka na ok. 320-330 kuców, bo wtedy jest baardzo duża szansa że powiedzą papa... Jeśli chodzi o właściwości jezdne to z moich obserwacji wynika : -Auto dość mocno niestabilne w zakrętach przez pływający zawias i budę, która ciągnie całe auto. -Ciężko postawić go bokiem bez mocnej kontry lub użycia rękawa. Ten problem znika jednak przy mokrej nawierzchni. Wtedy For zachowuje się jak driftowóz -Reszta baardzo ok, tylko ponoć trzeba uważać na tylne amory - potrafią dość szybko padać (u mnie narazie wszystko w jak największym porządku). -Heble, na które bardzo wiele ludzi narzeka - moim zdaniem są jak najbardziej gut. -Tematu spalania nie poruszam bo ma otwarte dyfry , zamiast inwestowac w moc zrobil bym tylko remap a reszte zainwestowal bym w 6mt ktora jest juz zeszperowana , wiec auto zacznie sie zupelnie inaczej prowadzic.Te 330 km nic nie zmieni bo moc bedzie ginela w napedzie.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się