Furio Opublikowano 15 Lipca 2009 Opublikowano 15 Lipca 2009 Witam! Mam mały (mam nadzieję) problem z moją niunią. Dzisiaj jak palant zostawiłem ją na światła gdy byłem w pracy. Po cięzkim dniu wsiadam, przekręcam kluczyk, a tu ani troszkę prądu. Zadzwoniłem po kolegę, zapieliśmy kable , zaświeciły się kontrolki, zagary (paliwo i temperatura) podniosły się i opadły, a auto nie odpaliło. Rozrusznik ledwo drgnął. Pomyślałem, że to słabe kable. Spróbowaliśmy z innymi, to samo. Próbowaliśmy na "pych" i dalej nic. Przy odpalaniu z kabla poszła iskra z minusa. Czy wiecie co może być tego przyczyną. Już kilka razy odpalałem moje OOOO z kabli i nie było problemu ale nie tym razem. Tak jak pisałem, po podpięciu kabli prądu jest tylko tyle , że palą się kontrolki. Macie jakieś pomysły? pozdrawiam
DeeJay_Kill Opublikowano 15 Lipca 2009 Opublikowano 15 Lipca 2009 akumulator padł na tyle, że pewnie nic już z niego nie będzie - po prostu wstaw inny i zobaczysz, że auto ruszy:)
Furio Opublikowano 16 Lipca 2009 Autor Opublikowano 16 Lipca 2009 Dzięki za odp. Podłączyłem aku pod prostownik. Zobaczymy czy to coś da. Akumulator był wymieniany zimę 1.5 roku temu także nie powinien być jeszcze całkiem martwy.
aju Opublikowano 16 Lipca 2009 Opublikowano 16 Lipca 2009 Kolego myślę że łądowanie prostowniczkiem starczy na jeszcze trochę czasu.
mlodyy Opublikowano 16 Lipca 2009 Opublikowano 16 Lipca 2009 Witam podepne sie do tematu, wczoraj prubowalem odpalic koledze auto poprzez przewody i nawet niechcial przekrecic rozrusznikiem dodam ze moja niunia byla odpalona akumlator nowy, a uniego tylko kontrolki sie zapalily, wiec przyjechal 2 kolega podpiol kable i auto odpalilo bez problemow czy w audi jest zamontowane jakies zabezpieczenie czy cos takiego ze nieda sie odpalac przez kable ?????
Furio Opublikowano 16 Lipca 2009 Autor Opublikowano 16 Lipca 2009 Prostownik dał radę, a co do tej blokady to raczej wątpię bo już nie raz odpalałem moją małą z kabli np. po Heineeken Open'er'ze :>
jacekm Opublikowano 16 Lipca 2009 Opublikowano 16 Lipca 2009 Nigdy tak nie odpalicie jak aq rozładował się do zera. Musicie poczekać kilka ładnych chwil aż się "pusty" aq podładuje. Wtedy dopiero próba odpalania. Na pych przy rozładowanym aq też nie da rady bo i tak prądu mało
domelq Opublikowano 17 Lipca 2009 Opublikowano 17 Lipca 2009 Zdecydowanie, podciągnij go na spokojnie przez całą nockę, potem sprawdź ładowanie Jak OK, to jak będzie padał to po prostu go wymień
rav Opublikowano 17 Lipca 2009 Opublikowano 17 Lipca 2009 (...) wiec przyjechal 2 kolega podpiol kable i auto odpalilo bez problemow czy w audi jest zamontowane jakies zabezpieczenie czy cos takiego ze nieda sie odpalac przez kable ????? Myślę, że nie ma żadnego zabezpieczenia, a jedynie "pierwszy" kolega miał zbyt słaby akumulator (o zbyt małych marametrach).
soolek Opublikowano 17 Lipca 2009 Opublikowano 17 Lipca 2009 1.5 roku dla aku, to trochę mało. Albo robisz krótkie przebiegi, albo masz problem z ładowaniem. Jak już zapalisz, to jedź do elektryka, niech posprawdza napięcia itd. Może alternator niedomaga...
gzrybol Opublikowano 18 Lipca 2009 Opublikowano 18 Lipca 2009 witam ja mam aku ori czyli 9 lat zdażało mi sie zostawić auto w zimie na włączonym wewnętrym oświetleniu , rano przy odpaleniu kręcił troche dłużej ale palił dla mnie jak auto nie odpali AQ to znaczy że trzeba go wymienić a nie ładować!
Gość Adrian Matracki Opublikowano 19 Lipca 2009 Opublikowano 19 Lipca 2009 Kiedy masz 2 akumulatory podpięte równolegle a jeden z nich jest bardziej rozładowany niż drugi to dążą one do wyrównania poziomu naładowania czego skutkiem jest to że twój rozładowany akumulator pochłaniał energię z lepiej naładowanego akumulatora dlatego miałeś iskrzenie przy zapinaniu klem (rozładowany akumulator był w tym momencie odbiornikiem). Prędzej byś odpalił samochód z dwóch słabo naładowanych akumulatorów niż z jednego rozładowanego na max i drugiego naładowanego na max podpiętego do tego pierwszego...
fantastic Opublikowano 19 Lipca 2009 Opublikowano 19 Lipca 2009 Kiedy masz 2 akumulatory podpięte równolegle a jeden z nich jest bardziej rozładowany niż drugi to dążą one do wyrównania poziomu naładowania czego skutkiem jest to że twój rozładowany akumulator pochłaniał energię z lepiej naładowanego akumulatora dlatego miałeś iskrzenie przy zapinaniu klem (rozładowany akumulator był w tym momencie odbiornikiem). Prędzej byś odpalił samochód z dwóch słabo naładowanych akumulatorów niż z jednego rozładowanego na max i drugiego naładowanego na max podpiętego do tego pierwszego... dokładnie poza tym przy niskim napięciu AQ często siadają steroniki więc uważajcie żeby do takiego stanu nie doprowadzić.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się