Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B6 ALT] Czy już przejść na półsyntetyk ?


m123ek

Rekomendowane odpowiedzi

ALT to olejożerny złom

odkąd sie pojawił ciągle były z nim problemy jeżeli o to chodzi

pozdrawiam wszystkich posiadaczy ALT :hi:

kazdy skatowany z duzym przebiegiem bierze... takze sie nie podniecaj tym pobieraniem w ALT bo bierze tak jak kazdy inny... Mi akurat wcale przy przebiegu 145tys :cool1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli Panowie dochodzimy wreszcie do konsensusu dyskusji: :hi:

Jeździmy na autach z dużymi przebiegami , a większość z Nas nie jest nawet tego świadoma.

Co gorsza, że większość nie chce się z tym zgodzić, pomimo wszelkich znaków na "Ziemi i Niebie".... :wallbash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam 165tys.

zaczynam przygodę z Audi , na razie dolewam 1L na 3tys. [br]Dopisany: 15 Grudzień 2009, 14:44_________________________________________________chociaż wątpię pewnie co najmniej ma 300tys. a minimum 200tys ...

średnio liczy sie 25tys. na 1rok użytkowania ... wiec jak byk 8*25 = 200 (hehe ciężka matma)...

Ja do tej pory osobiście nie wiele jeździłem (około 10tys. na rok) ,

ale auta Nasze głównie są z Niemiec,

a tam niestety na tych autostradach to minimum 50tys. na rok to jest podstawa !!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie diesel. Myslisz ze na benzynie ludzie robia takie duze przebiegi?

Ja sprowadzalem z Niemiec i sprawdzilem przebieg w ASO po VIN'ie - nie wiem czy to jest wiarygodne. Moze tam tez robią przekrety.

Z drugiej strony przebieg wcale nie musi byc czynnikiem decydujacym o stanie zuzycia. Wystarczy ze ktos ma zły styl jazdy albo dzien w dzien przez kilka lat jezdzi po 5km z czego przez wiekszosc czasu stoi w korkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wystarczy, że zapytasz pierwszego z brzegu handlarza ....

szkoda słów .... a co do silnika benzynowego ja również liczyłem na miejszy przebieg w chwili zakupu auta ...

jednak patrząc na to z perspektywy czasu zaczynam mieć mieszane uczucia ....

...szkoda naszego czasu gregorypeck, może ty jesteś zadowolony ze swojego modelu,

ale jak dla mnie 1L na 3tys.(niektórzy maja gorzej) to za takie pieniądze pewnie bym miał super Japończyka (może brzydszego w środku)....

Cóż ale zawsze moglem trawić gorzej :chytry:

Cóż na razie ustaliłem 100ml co 350 km i tak muszę pilnować dolewki ...

mam nadzieje, że więcej problemów z tym "autem" nie będe miał ...

a na wiosnę pomyśle o sprzedaży .... pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszesz, że za te pieniądze miałbyś Japończyka i byłoby OK. Można się zdziwić- przed aktualną A4 miałem Toyotę Avensis 1,8 vvti z pewnym, udokumentowanym przebiegiem ok.160 000km, serwisowaną w ASO. Zużycie oleju od 0,4 do 0,7 litra na 1000km (tysiąc- nie dziesięć tysięcy). Jak się okazało, to problem typowy dla silników vvti montowanych w Avensisach i Corollach na przestrzeni ładnych kilku lat- te silniki pożerały nawet po 2l/1000km. W serwisie zaproponowali mi naprawę za kwotę 16000zł. Tej marce podziękowałem.

Teraz Audi praktycznie mi nic nie bierze oleum i jestem szczęśliwym człowiekiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pogratulować....

a co da Japończyków ... to miałem Hondę ...

ale nie ważne może za dużo narzekam ...

W końcu każda marka wypuszcza jakiegoś bobola ...

Szkoda tylko że wcześniej w moim (pierwszym) aucie nie musiałem dolewać oleju,

to pewnie teraz nie marudził bym tak bardzo hehe...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skutki nowego modelu biznesowego przyjetego przez koncerny motoryzacyjne - wysrubowane parametry, super osiagi, komfort - tylko zywotnosc coraz mniejsza.

Jak tak dalej pojdzie to za pare lat nikt nie bedzie chcial spojrzeć na auto starsze niz piecioletnie z przebiegiem powyzej 100tys. A kupno samochodu bedzie przypominalo zakup AGD - po nowe do sklepu - stare na smietnik.

Coraz czesciej mozna sie spotkac z narzekaniem na auta takich marek ktore do tej pory byly uwazane za solidne i bezawaryjne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skutki nowego modelu biznesowego przyjetego przez koncerny motoryzacyjne - wysrubowane parametry, super osiagi, komfort - tylko zywotnosc coraz mniejsza.

Jak tak dalej pojdzie to za pare lat nikt nie bedzie chcial spojrzeć na auto starsze niz piecioletnie z przebiegiem powyzej 100tys. A kupno samochodu bedzie przypominalo zakup AGD - po nowe do sklepu - stare na smietnik.

Coraz czesciej mozna sie spotkac z narzekaniem na auta takich marek ktore do tej pory byly uwazane za solidne i bezawaryjne.

jesli chodzi o druga czesc Twojej wypowiedzi to sie zgadzam. Wymiana fury co 100k km to dla producentow raj!

natomiast jesli chodzi o srubowanie parametrow w silnikach to raczej ALT nie dotyczy;) 131KM z 2.0 to zadna rewelka skoro np. 1.8 w audi daje 125KM, nie wspomne o accordzie 2.0 - 150KM bez turbinki!

i wlasnie to mnie dziwi, rozumiem jakby na prawde wysrubowali w ALT te 150KM to mozna zrozumiec ze cos tam sobie lyknie tej oliwy:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mialem carisme '01 1.6 100 kucy, zrobilem nia jakies 40k mil i tylko raz na 10k km wlewalem mu oliwe - 3,6 litra i tyle samo zlewalem na nastepnej wymianie!

jesli chodzi o v-tec to sie nie wypowiem bo nie posiadalem, ale jak dotad na japonca nic zlego nie pozwole powiedziec:P

TEZ W POSIADANIU MIAŁEM CARISME 97ROK 1.6 90 KONI I NIE BRAŁA OLEJU.AUTO REWELACYJNE.

WRĘCZ NA ACCORDA ZŁEGO ZDANIA NIE MOGĘ POWIEDZIEĆ BDB WÓZ A TO ZE TROSZKĘ OLEJU POTRZEBOWAŁ TO TAK JAK INNE SAMOCHODY.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skutki nowego modelu biznesowego przyjetego przez koncerny motoryzacyjne - wysrubowane parametry, super osiagi, komfort - tylko zywotnosc coraz mniejsza.

Jak tak dalej pojdzie to za pare lat nikt nie bedzie chcial spojrzeć na auto starsze niz piecioletnie z przebiegiem powyzej 100tys. A kupno samochodu bedzie przypominalo zakup AGD - po nowe do sklepu - stare na smietnik.

Coraz czesciej mozna sie spotkac z narzekaniem na auta takich marek ktore do tej pory byly uwazane za solidne i bezawaryjne.

jesli chodzi o druga czesc Twojej wypowiedzi to sie zgadzam. Wymiana fury co 100k km to dla producentow raj!

natomiast jesli chodzi o srubowanie parametrow w silnikach to raczej ALT nie dotyczy;) 131KM z 2.0 to zadna rewelka skoro np. 1.8 w audi daje 125KM, nie wspomne o accordzie 2.0 - 150KM bez turbinki!

i wlasnie to mnie dziwi, rozumiem jakby na prawde wysrubowali w ALT te 150KM to mozna zrozumiec ze cos tam sobie lyknie tej oliwy:)

No w porownaniu do wolnossaych silnikow z poprzedniej dekady to jednak jest postep - chociaz faktycznie trzeba przyznac ze inne firmy sie lepiej postaraly. Gdzies czytalem ze ten 2.0 ALT mial byc nastepcą wolnossacego 1.8 w B5.

Z drugiej strony moc to nie wszystko: max moment obrotowy dla B5 1.8 to 168Nm przy 3500rpm a w B6 ALT 2.0 195Nm przy 3300rpm :naughty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...