FiodoRR Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Właśnie siedze nad pismem reklamacyjnym do Audi. Jestem drugim wlaścielem (auto kupione od firmy na moją firme) gwarancja skonczyla sie 21.12.2008 wszystko serwisowane w ASO ale.. W marcu 2008 auto mialo wymienianą głowicę i wcześniej w pazdzierniku 2007 chlodnice oleju (przy glwoicy), obecnie pojawił sie problem ktory juz opisywalem na forum mianowicie auto bierze plyn z chlodnicy, wyminilem wiec na nowa chlodnice +obejmy, dymienie na bialo ustalo jednaka nadal bierze plyn (w ciagu tygodnia caly ziobrniczek) wiec napewno uszkodzona jest glowica. W zwiazku z tym iz rok temu wymienian byla glowica i auto jest na firme moge dochodzic z kodeksu cywilnego art.581 wymiany wadliwego elementu. Teraz tak w zapisie warunkow gwarancji nowego samochodu audi jest zapis w pkt.3 "jesli usuniecie wady poprzez naprawe jest niemozliwe z powodu jej nieusuwalnosci albo, gdy od uprawnionego z gwarancji nie mozna juz zadac podstawienia samochodu do naprawy albowiem poprzednie naprawy tego samego podzespolu/czesci (tu glowicy) w ramach gwarancji okazaly sie nieskuteczne (a tu tak bo juz drugi raz w ciagu roku ta sama historia), uprawnionemu z gwarancji przysluguje wylacznie roszczenie o dostarczenie samochodu wolnego od wad". Czy moge zadac aby np dali mi nowy silnik bo jesli w aucie juz drugi raz w ciagu roku pojawia sie taka sama usterka (i to znaczna) nalezy stwierdzic iz jest to wada konstrukcyjna, gdyz takie rzeczy w takim odstepie czasu nie powinny miec miejsca! tu zarys pisma ktore przygotowuje, jutro jade jeszcze na hamowienie zeby sprawidzili czy auto trzyma moc 170ps i 125kw i dodatkowo tym sie posiłkować Zwracam się do Państwa, jako przedstawiciela firmy AUDI w Polsce o podjęcie działań mających na celu usunięcia wad jakimi mój samochód jest obciążony, na koszt producenta.Mój problem dotyczący Audi jest następujący. Samochód „bierze” płyn z chłodnicy i dymi na biało. Wstępna diagnoza postawiona przez ASO Audi w Toruniu była następująca: wymiana obejmy 2x oraz chłodnicy recyrkulacji. Kupiłem fabrycznie nową chłodnicę recyrkulacji oraz zleciłem jej montaż wraz z obejmami przez ASO w Toruniu. Wymiana została dokonana jednak problem nie zniknął i samochód nadal „bierze” płyn z chłodnicy – w ciągu tygodnia pełen zbiorniczek. Obecnie ASO w Toruniu pod dogłębnej diagnostyce auta stwierdziło, iż problem leży w uszkodzonej głowicy silnika mojego samochodu, którą należy wymienić na nową. W związku z tym, iż w październiku 2007 roku auto miało wymienianą chłodnicę oleju oraz w marcu 2008 roku moje auto miało również wymienianą głowicę, należy stwierdzić iż problem powrócił. Chcę zwrócić państwa uwagę na fakt, iż ta usterka pojawiła się ponownie. Stąd płynie wniosek, że auto jest wadliwe skonstruowane i należy dokonać wymiany całego silnika z głowicą na nowe. W związku z wadliwym skonstruowaniem niniejszego samochodu przez Audi AG, należy tu zwrócić uwagę na niezaprzeczalny fakt, jakim jest to że płyn dostający się z chłodnicy do silnika powoduje w nim zniszczenia, znacznie skraca jego żywotność i tym samym obniża wartość niniejszego samochodu. Biorąc pod uwagę przepisy polskiego kodeksu cywilnego (w tym art. 581) oraz 3 punktu Gwarancji na nowe samochody marki Audi, ponowna wymiana uszkodzonej głowicy oraz uszkodzonego silnika poprzez wadliwe skonstruowania auta musi odbyć się na koszt producenta. Przez cały czas niniejsze auto od momentu jego wyprodukowania do chwili obecnej było terminowo serwisowane jedynie w ASO AUDI na terenie Polski oraz eksploatowane według zaleceń producenta. Niedopuszczalnym jest bowiem fakt, iż taka marka jak AUDI produkuje wadliwie skonstruowane samochody, w których co roku trzeba wymieniać tak znaczące elementy pojazdu jak chociażby pękająca rok rocznie głowica. co radzicie?
OLO_GDA Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Fiodor, myślałem ze wlasnie Ty bedziesz na ten temat najwiecej wiedział ;] moim zdaniem powalczyc mozesz ale w PL niewiele zdziałasz. moze w niemieckim serwisie albo pismo do producenta ... u nas powiedza ze jest im przykro ale gwarancja sie skonczyla, tamta glowica miala gwarancje na rok i bardzo by chcieli ale nie moga pomoc i zycza milego dnia i pozytywnego rozwiazania problemu itp itd.;]
Gość PrZeMiAn Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Opublikowano 31 Sierpnia 2009 obawiam się ze daremny Twój trud Choć na części jest dwa lata gwarancji.Szkoda że nie masz nikogo znajomego w ASO.
letallec Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Sprawdź chłodnice spalin. Juz gdzies to bylo na forum. Na 99% to nie głowica tylko ta właśnie chłodnica popuszcza. Jest i wątek. http://www.a4-klub.pl/smf/odp_b7_brd_dymienie_przy_starcie-t91816.0.html;msg1049202#msg1049202 I tez w BRD
turdzi Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Fiodor, myślałem ze wlasnie Ty bedziesz na ten temat najwiecej wiedział ;] moim zdaniem powalczyc mozesz ale w PL niewiele zdziałasz. moze w niemieckim serwisie albo pismo do producenta ... u nas powiedza ze jest im przykro ale gwarancja sie skonczyla, tamta glowica miala gwarancje na rok i bardzo by chcieli ale nie moga pomoc i zycza milego dnia i pozytywnego rozwiazania problemu itp itd.;] Czesc zakladana w trakcie trawania gwarancj a zwlaszcza taka jak glowoca na dalej 2 lata gwarancji od chwili zalozenia. Fiodor walcz z nimi ustareka nie do konca sotala usunieta + praca silnika gdzie w jego procesie spalania dochodzi do palenia plynu znaczco slaraca zywotnosc.Dobre uzasadnienie.Jak nie w PL to idz wyzej i walcz o swoje !
FiodoRR Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Autor Opublikowano 31 Sierpnia 2009 to moj temat, chlodnica juz wymieniona.... dzis jeszcze w aso dyrektor powiedzial ze to moze byc blok ... ? ciekawe skad on ma taka wiedze[br]Dopisany: 31 Sierpień 2009, 14:36_________________________________________________turdzi, dzięki za wsparcie będe walczył i nie zamierzam sie poddac
meszrum Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Opublikowano 31 Sierpnia 2009 jeżeli dany podzespół uległ uszkodzeniu dwukrotnie w czasie objęcia pojazdu gwarancją, to przysługuje Ci jedynie roszczenie o naprawę/wymiany tej części. gdyby było to trzykrotne uszkodzenie, wówczas możesz wystąpić ze skutecznym roszczeniem o wymianę samochodu/silnika. to wynika z literalnego brzmienia ogólnych warunków gwarancji KT. pamiętaj, że w sytuacji trzykrotnej usterki przysługuje Ci także roszczenie o dostarczenie całego nowego samochodu, co wynika z art. Art. 581. § 1 w zw. z OWG KT, gdyż w tym przypadku naprawa była istotna. istotna naprawa to taka, która odnosi się do wady istotnej, a wada istotna to z kolei taka, która uniemożliwia korzystanie z rzeczy [samochodu] w sposób zgodny z jego społeczno-gospodarczym przeznaczeniem [przemieszczanie się]. zanim cokolwiek zrobisz, to udaj się do dobrej kancelarii, która zajmuje się prawem cywilnym, a w szczególności umowami sprzedaży samochodów. jeżeli nie jesteś prawnikiem, to umoczysz.
turdzi Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Opublikowano 31 Sierpnia 2009 turdzi, dzięki za wsparcie będe walczył i nie zamierzam sie poddac uwierz mi jak nik cie wspieram bo przechodzilem od roku przez to samo z moim BLB jezilem pisalem i w koncu sie poddalem bo sprzedalem auto.Mam tylko nadziej ze nie spadne z deszczu pod rynne bo wlasnie sie przesadlem na takie z jakim ty masz teraz problemy
FiodoRR Opublikowano 1 Września 2009 Autor Opublikowano 1 Września 2009 meszrum, spoko jestem z wyksztalcenia prawnikiem i juz przejzalem KC + orzecznictwo. Napisalem ten temat bo myslalem ze ktos moze juz przez cos takiego przechodzil i co nie co doradzi, wkoncu mamy tu pare mądrych głów. napisalem wczoraj do nich maila, czekam na odpwiedz
Cristoforo Opublikowano 1 Września 2009 Opublikowano 1 Września 2009 siemka kolega który pracuje jako mechanik w ASO powiedział ze jest przerazony jak audi zeszło na psy pod względem awaryjności głownie diesle jak i BP kilka razy w tygoniu wymianiaja cen cały zestaw naprawczy pompy który kosztuje kilka tysięcy złotych nie mówiąc juz o innych rzeczach w tym silniku wywnioskowałem z jego rozmowy ze epoka diesli 1,9tdi zakonczyła sie na modelu auta b6 wiec walcz kolego dla pocieszenia sa bardziej awaryjne silnika jak 2,5T w subaru ale to cichutko
meszrum Opublikowano 1 Września 2009 Opublikowano 1 Września 2009 meszrum, spoko jestem z wyksztalcenia prawnikiem i juz przejzalem KC + orzecznictwo. Napisalem ten temat bo myslalem ze ktos moze juz przez cos takiego przechodzil i co nie co doradzi, wkoncu mamy tu pare mądrych głów. napisalem wczoraj do nich maila, czekam na odpwiedz nie wiem, czy dostaniesz odpowiedź... wymiana pism zacznie się na dobre dopiero w chwili, gdy wyznaczysz im termin do dokonania wymiany podzespołu silnika. odnoszę wrażenie, że prawo [skuteczne roszczenie] do wymiany silnika nabędziesz z chwilą zdiagnozowania obecnej usterki jako związanej bezpośrednio z głowicą. tym samym nabędziesz również prawo do wymiany samochodu na wolny od wad [choć tutaj bym się szczególnie nie cieszył, gdyż 'wolny od wad' nie znaczy 'nowy'...].
FiodoRR Opublikowano 1 Września 2009 Autor Opublikowano 1 Września 2009 problem jest w tym, ze jesli chce zeby sprawdzili mi np szczelnosc glowicy to jebanywdupePanDyrektor powiedzial tak: "oczywiscie mozemy otworzyc zlecenie i sprawdzic glowice, dac ją na pomiar szczelnosci itp ale wtedy musimy równiez zdjac pasek rozrzadu i dać nowy co troche kosztuje, generalnie mozemy spowrotem dac ten stary rozrzad ale Pan mi podpisze oswiadczenie ze sie na to godzi i to jest na pana odpowiedzialnosc. Generalnie jesli na pana zyczenie mamy sprawdzic glowice to koszt z robocizna bedzie ok 5tys PLN" po prostu oszalalem... wiec napisalem do audi zeby sie wypowiedzieli bo moze pokryja te koszty.. czuje ze wali ze mna w kule dyrektorek ale ja potrzebuje jeszcze pare dni na rozeznanie w temacie i wkoncu podejme jakas decyzje..
letallec Opublikowano 1 Września 2009 Opublikowano 1 Września 2009 Ja na Twoim miejsu bym juz szukal i zaprowadzil samochod do rzeczoznawcy z PZM. Tez troche kosztuje, ale na tej podstawie ten dyrektorek nie bedzie juz tak fikal, i będzie musial zwrocic Ci wszystkie dotychczasowe koszty.
ALBINEK Opublikowano 1 Września 2009 Opublikowano 1 Września 2009 Walcz z nimi do końca ,myśle że pomysł z rzeczoznawcą PZM jest ok.Informuj nas jak to się kręci, bo prawdą jest że audi spada na psy.Miałem wcześniej inne audiki i byłem zachwycony.Pierwsza sprzedałem z przebiegiem ponad 400tyś i koleś śmigał nią jeszcze dwa lata i dalej sprzedał.Dodam że nie wymagała żadnych napraw.To co teraz robią to kicha.Chodzi im o to żeby klienci jak najwięcej wydawali w ich serwisach kasy.
FiodoRR Opublikowano 2 Września 2009 Autor Opublikowano 2 Września 2009 najpierw sprobuje bez rzeczoznawcy, bo ten zeby cokolwiek powiedziec i tak musialby dokonac demontazu glowicy, dac ja na szczelnosc i wtedy wynioslo by mnie tez pare tysięcy, wiec najpierw sprobuje przez audi bo jesli nie beda robic problemow to nadaremne wyściele na rzeczoznawce
ALBINEK Opublikowano 2 Września 2009 Opublikowano 2 Września 2009 W takim razie powiedz im że masz taki zamiar ,i jeżeli wyjdzie na twoje to dodatkowo obciążysz ich tymi kosztami za rzeczoznawce.
meszrum Opublikowano 2 Września 2009 Opublikowano 2 Września 2009 rzeczoznawca i jego opinia zupełnie nic nie da, gdyż w żaden sposób nie wiąże ASO [nawet tego nie przeczytają]. w przypadku opisywanym w topiku należy wystąpić o usunięcie usterki i wyznaczyć termin wraz z zastrzeżeniem skutków prawnych na wypadek jego niedotrzymania. następnie wytaczamy powództwo [i tutaj 95% ASO kapituluje proponując ugodę].
darooo Opublikowano 23 Listopada 2009 Opublikowano 23 Listopada 2009 Jak tam sprawy się mają bo jestem bardzo tego ciekaw a ostatni post autora prawie z przed 3 miesięcy...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się