Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B7 BRD] A4 Avant 2.0 TDI 170KM S-line Q - projekt zakonczony str. 1 i 15


turdzi

Rekomendowane odpowiedzi

No a ja miałem problem z tym kluczykiem, nie wiem czemu ale się zblokował kiedyś, w sumie to nie słyszałem ze to jakaś stała przypadłość, myślałem ze już nie wyjmę ruszałem ruszałem wciskałem i nie chciał. Stwierdziłem ze jak ma się rozlecieć coś to się rozleci a kluczyk przecież muszę wyjąć więc ostatecznie szarpnąłem i wylazł. Potem jak włożyłem ponownie to coś zatrzeszczało i jak wyjmowałem to znowu trzeszczały jakieś tam plastiki, chu go wie czy się tam coś połamało czy co, w sumie miałem to w du.. bo się spieszyłem. Na następny dzień jakoś się naprawiło i działa dobrze aż do teraz, czyli już tak prawie z rok. Czyżby samonaprawialne A4 ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam kluczyka w mojej od nowosci nie uzywam.

Ale gdzies cos czytalem na norweskim forum ze byly z tym problemy.

turdzi: oddzwon jak bedziesz mial chwile. BTW: Powiem Ci moje zdanie o 225/45R18..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i prosze za wyjatkiem S-tronica i wnetrza Audi Exclusive to moj nowy samochod :naughty:

http://www.autoscout24.de/Details.aspx?id=vjzh2aqnuikf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

te wnetrze :slina:

Turdzi szkoda ze nie za ta cene :gwizdanie: znam ten bol

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wow... dupe urywa...

a ty wziąłeś bez wewnętrznego Slina też?

ja mam tzw. pakiet spotrtowy plus niedostepny w PL i chyba tez w EU, wewnetrznie to samo co S-line tylko zamiast perforowanej alkantary mam taka jak na fotelach S4.

Turdzi szkoda ze nie za ta cene :gwizdanie: znam ten bol

chyba tylko ci co mieszkaja w Danii i NO wiedza jak to boli jak wydajesz tyle co dwu letnie RS4 a wsiadasz do 2.0 TDI :decayed::wink4:

Doszlo do mnie tez info ze 30 maja ponoc wchodzi nowy 2.0 TFSI po modernizacji.Moje auto to produkowane bedzie w tgoniu 2 a wiec drugi tydzien czerwca , ciekawe czy sie zalapie :mysli: Nie wiem na ile sprawdzoneto info.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paweł, a Ty kiedy odbierasz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

swoją drogą dzisiaj oglądałem A5 2.0 211 z pełnym S-linem B&O a nawet ogrzewaniem postojowym...ale... ale nie miał grzanych stołków :polew:

natomiast co do B&O... chała ;)... sama A5 jest autem 2+2 dzieci... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spokojnie... ten zmodyfikowany już jest na rrynku EU... dzisiaj byłem ASo i zapytałem kolejnej osoby i potwieerdził że 211 już są poprawione

ja mialem info zema wejsc dopiwro 30 maja.

Paweł, a Ty kiedy odbierasz?

Ma planwo ma byc w Oslo na poczatku lipca , a to kiedy obiore to zalezy od wakacji.jak bede je mial we wrzesniu to odbiore od razu , a jak w lipcu to dopiero pod konic lipca bo bym musial odebrac o od razu jechac nim 1500 km do PL a to raczej nie za dobre dla silnika na dotarcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo bym musial odebrac o od razu jechac nim 1500 km do PL a to raczej nie za dobre dla silnika na dotarcie.

A dlaczego?

Silnik juz jest dotarty.. Wedlug mnie lepsza taka trasa niz jazdy po miescie, stanie w korkach itp. Pytalem mojego ASO co mam robic po odbiorze auta i czy moge jechac w trase do Dania, Niemcy i Polska.. Powiedzieli ze nic specjalnego, jezdzic normalnie i sie cieszyc :P

A myslisz ze niemcy to co robia? Przeciez nikt nie omija autobahnow po odebraniu nowego auta.

Masz 5 lat gwarancji w eldorado dla reklamacji! Zacznij troche myslec "po norwesku" :)

BTW: ja bym do takiej czarnuli dal jeszcze dyfuzory i przednie ringi w czarny polysk :naughty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1500km bardzo dobre... tylko trzeba zrobić ze trzy przerwy i tyle :)..nei ma nic lepszego dal samochodu niż równa jazda w trasie... na dotarciu

też tak kiedyś myślałem, jednak wedle ludzi znających się na docieraniu, jest dokładnie odwrotnie :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sorry za OT ale co do docierania to są 2 szkoły, na dziadka i na sportowo, kiedyś rozmawialem ze Szwagierczakiem vel 'profesor', jak odbierali pucharowe Alfy 156 to cały dzień jeździli Poznań-Konin-Poznań dla lepszego dotarcia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe ja w 2004 kupiłem sobie nową CBR RR i z przebiegiem 0 km pojechałem na tor do Poznania. :P

Dużo osób się dziwiło a prawda taka że CBR-y od tego modelu czasem jadły trochę oleju a moja franca ani grama :tongue4: :tongue4: Choć fakt na 100% nią nie zapieprzałem wtedy to jednak tor to tor.

Ma się świetnie.

Myślę że i nowym autem jadąc rozsądnie w trasę przeszkód nie ma żadnych :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to chyba co kraj/osoba to obyczaj... ja pamiętam że jak kupowaliśmy w rodzinie 407kę to po mieście zrobiła ze 30km a potem trasa 700km... efekt?... na papierze 136km a na rolkach 152km :) myśle że dotarcie tez miało znaczenie... oczywiście jazda była bardzo rozsądna... 90-110 po 200km zatrzymanie schłodzenie turbo, godzinka przerwy.. itd :)... takie tam przejęcie że nowy zakup, to wówczas się człowiek bawi..

kiedyś w VW pytałem jak odbieraliśmy Golfine to mówili że chodzi o to żeby przez pierwsze 300km nie przekarać 1/2 obrotów czyli około 3100 a potem przez 1000km nie przekraczać 4.000 obr (przy czym to była benzyna i odcięcie miała przy 6300) czyli poprostu nieprzekraczać 2/3 obrotów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

info zaczęrpnąłem z 4turbo, od ludzi, którzy zeby zjedli na rozkładaniu, składaniu i modyfikowaniu silników, zdecydowanie przemawia do mnie ich doświadczenie.

Vario, pytanie tylko czy pucharowe alfy miały za zadanie służyć bezawaryjnie dzien w dzien czy też przez 25 min sprintu kilka tyg, a potem mogły być rozebrane i sprawdzone :wink4:

w czerwcu będę na torze w Brnie to dowiem się z pierwszej reki od inżyniera wyścigowego co o tym myśli :wink4:

zapewne 90% użytkownków po przegonieniu swojego turbo diesla /bo Ci od benzyny są zazwyczaj bardziej uświadomieni/ nawet nie pomyśli o chłodzeniu turbo, jednak to nie znaczy, że tak jest ok, miliardy much mogą się mylić.. :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak jak pisałem o 2 szkołach, wg. mnie trasa lepiej wpłynie na nowy silnik niż korki i popierdywanie, jak odebrałem swoją A4 nówkę z salonu to na drugi dzień trasa i tak przez 2 lata do 155 tkm ale auto ukradli, generalnie nie miałem żadnych problemów z silnikiem i miałem jeszcze wirusa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawa sie i tak sama rozwiazala bo na razie i tak do PL nie pojade , wiec po problemie , a co do samego docierania , to auto jest czesciowo dotarte w fabryce , ale nawat sama instrukcja mowi zeby unikac autostradowej jazdy z jednostaja przedkoscia.Dlatego do docierania najlepsze miasto bo silnik korzysta z pelnego zakresu obrotow.

Oczywiscie sa rozne szkoly ale zasadniczo to inaczej dociera sie auto na ulce a inaczej do wyczynu gdzie ma byc moc przez X.XXX km a nie trwalosc przez XXX.XXX

Oczywiście jest i tez metoda moto mana czyli pelny piec od początku , ale jakoś boje sie ja zastosować :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...