Pretor Opublikowano 5 Września 2009 Opublikowano 5 Września 2009 Mam dość nietypowe pytanie. Nie dawno dyskutowaliśmy w pracy jak należy jeździć by oszczędzać zawieszenie. Zdania były podzielone. Kilka osób twierdziło, że lepiej pokonywać nierówności z dużą prędkością tzn ok 100km/godz a inni, że lepiej wolno ok 40-50km/godz. Wiem, że najlepiej jeździć po równej drodze, ale w naszym kraju jest to nie możliwe. Jadąc szybko może nie czuć tak bardzo nierówności, ale wydaje mi się, że zawieszenie jednak bardziej dostaje popalić niż przy prędkości 50km/godz kiedy bardziej nierówności są odczuwane. Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
A4 AVANT S-line Opublikowano 5 Września 2009 Opublikowano 5 Września 2009 Nie wiem jak odczuwa to zawieszenie ale na nierównościach może i lepiej dla ucha lecieć około 100km/h ale traf akurat troche większą dziure i odechce Ci się szybko latać.. Ja mieszkam w Warszawie gdzie drogi są masakryczne ( choć dużo ostatnio robią ) i jeżdze na 17` no i powiem Ci szczerze że moja jazda wygląda jak slalom między pachołkami, właśnie w ten sposób staram się uchronić zaiweszenie i felgi.. A najlepszym sposobem na nasze drogi z pewnością było by Q7 :> Pozdr.
Demo Opublikowano 5 Września 2009 Opublikowano 5 Września 2009 Kilka osób twierdziło, że lepiej pokonywać nierówności z dużą prędkością tzn ok 100km/godz a inni, że lepiej wolno ok 40-50km/godz. Obie strony miały rację. Na małych dziurach, nierównościach i "pęknięciach" jezdni lepiej jechać szybko- "przelatujesz" nad uszkodzeniem nawierzchni. Na dużych dziurach tylko i wyłącznie wolna jazda, inaczej tracisz zawieszenie. Niestety ponieważ na naszych drogach dostępna jest "na raz" cała rozmiarówka dziur, nie da się stosować tylko jednej z powyższych metod. Zostaje tylko ciągłe skupienie i slalom
augustA4 Opublikowano 7 Września 2009 Opublikowano 7 Września 2009 Fruwać to jest najlepszy sposób :polew: :good: Tak naprawdę to w polsce nie ma sposobu na jazde tak aby oszczędzić zawieszenie.
akjam Opublikowano 7 Września 2009 Opublikowano 7 Września 2009 No ciekawe pytanie. :gwizdanie: Nie używać pedału hamulca na dziurach!
bluesmen Opublikowano 7 Września 2009 Opublikowano 7 Września 2009 Nie używać pedału hamulca na dziurach! Słuszna uwaga. Śmigam na ori felach 15' a mimo to i tak już kilka razy patrzyłem we wsteczne lusterko czy osłona pod silnikiem nie rozleciała się. Chyba nie można określić jednoznacznie czy lepiej wolniej lub szybciej ganiać po naszych drogach, trzeba patrzeć przed siebie.
1991Kamil Opublikowano 7 Września 2009 Opublikowano 7 Września 2009 A najlepszym sposobem na nasze drogi z pewnością było by Q7 :> Nie do końca się z tym zgodzę, w serwisie Poboczem.pl kiedyś była sonda, w której było pytanie o najlepszy pojazd na polskie drogi i było kilka "trafnych" możliwości: Walec PT-91 Twardy Poduszkowiec Calibra na niskim profilu Ursus C330 Auto służbowe i najwięcej głosów (bo aż 36%) dostał służbowy samochód :>
audi.wielun Opublikowano 7 Września 2009 Opublikowano 7 Września 2009 Służbówki przejadą po wszystkim,nawet po trupach
1991Kamil Opublikowano 7 Września 2009 Opublikowano 7 Września 2009 Wiem coś o tym, znajomy kiedyś mówił, że jak jeździł służbowym samochodem po niemieckich autostradach (nie wiem co on tam robił, był w jakimś wyjeździe czy coś) to często jechał z prędkościami zbliżonymi do 200 km/h i niczym się nie przejmował. Jedynie co jakiś czas musiał tankować. Nie jego samochód, nie jego sprawa :>
A4 AVANT S-line Opublikowano 7 Września 2009 Opublikowano 7 Września 2009 Jeżeli tak to jak byłem w Tunezji wypożyczyłem Clio 1.4 na arabskich tablicach :> arabian drift . Lecieliśmy po autostradzie to na każdy fotoradar uśmiech :> no i te redukcje na 4 przy 180 a dziuryyy... i tu najlepsze kraj wyglądający jak po wojnie a drogi lepsze niż u nas..
1991Kamil Opublikowano 7 Września 2009 Opublikowano 7 Września 2009 A u mnie jest taka ulica, niezbyt ruchliwa i pewnie dlatego dziura na dziurze. Prowadzi od Orlenu do centrum. A przechodzi przez miasto krajowa 28 i wojewódzka 968 i one są w dobrym stanie. Wracając z zakupów, już lepiej skręcić w lewo i zamiast 300m do bloków przejechać te 0,5 km na około niż po tym dziadostwie. Jak jadę rowerem tędy to a co dopiero gdybym miał marnować zawieszenie. W A4 jest wrażliwe i szkoda. A przez osiedle prowadzi taka mała uliczka z płyt i teraz jest OK ale wcześniej też było krzywo po deszczu była zalana i nawet była jedna dziura po kolana
Demo Opublikowano 8 Września 2009 Opublikowano 8 Września 2009 a dziuryyy... i tu najlepsze kraj wyglądający jak po wojnie a drogi lepsze niż u nas.. Tam pewnie za dziury wieszają tego araba co robił drogę...
A4 AVANT S-line Opublikowano 8 Września 2009 Opublikowano 8 Września 2009 możliwe ale egzekucji nigdzie nie widziałem więc nie potwierdze..
Demo Opublikowano 8 Września 2009 Opublikowano 8 Września 2009 możliwe ale egzekucji nigdzie nie widziałem więc nie potwierdze.. No nie widziałeś i dlatego są takie drogi dobre
piotr20997 Opublikowano 10 Września 2009 Opublikowano 10 Września 2009 Red Bull dodaje skrzydeł Wtedy żadna dziura jest nie straszna
audi.wielun Opublikowano 10 Września 2009 Opublikowano 10 Września 2009 Dobry zawias i żadne dziury nie są straszne
kepasa Opublikowano 11 Września 2009 Opublikowano 11 Września 2009 Jeżeli tak to jak byłem w Tunezji wypożyczyłem Clio 1.4 na arabskich tablicach :> arabian drift . Lecieliśmy po autostradzie to na każdy fotoradar uśmiech :> no i te redukcje na 4 przy 180 a dziuryyy... i tu najlepsze kraj wyglądający jak po wojnie a drogi lepsze niż u nas.. dobry z Ciebie materiał na kierowcę firmowego auta... mam takiego znajomego który w nowej firmowej skodzie wrzucał biegi bez sprzęgła i cieszył się jak d...l, przy 20tys km skrzynia do wymiany poszła , na gwarancji, dalej się cieszył.. gdybym był jego szefem to wylałbym go pomimo wyników... generalnie tego nie rozumiem, jak chcesz się wyszaleć to kupujesz jakiegoś grata za kilka tysi i upalasz po podmiejskich drogach na maksa... a nie szukasz pożyczaka...
A4 AVANT S-line Opublikowano 11 Września 2009 Opublikowano 11 Września 2009 Firmowego bym nie katował bo z reguły nie lubie i dbam o samochody, ale jak byś wypożyczył autko w Tunezji i przejechał troche kilometrów po ich miastach to byś zobaczył o co chodzi, a co do katowania to mogłbym zrobić wyjątek i skatować Twoją bryke :> [br]Dopisany: 11 Wrzesień 2009, 12:30_________________________________________________a jak lubisz kupować i jeździć gratami do póki nie padnie to powodzenia ale wolałbym jednak firmówke.. Pozdr..
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się