Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Strefa Śmiechu


Hugo

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 18.4 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

http://www.maxior.pl/film/55800/Zabojczy_smiech

http://www.maxior.pl/film/90822/Zabojczy_smiech_dziecka[br]Dopisany: 25 Styczeń 2008, 22:04 _________________________________________________http://www.maxior.pl/film/89526/Koles_nasladuje_odglosy_samochodow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po latach spotkało się trzech przyjaciół z II LO im Jana Zamoyskiego w Lublinie. Chcąc, nie chcąc rozmowa zeszła na teściowe.

- Ja - mówi ten z IVd który skończył medycynę - załatwię gdzieś cyjanek i dodam ku*wie do kawy.

Ten po politechnice ( z IV c), zapodaje swój pomysł :

- Wezmę ku*wa pożyczkę, kupię starej pipie Renault Clio i przetnę przewody hamulcowe. Niech się rozwali na drzewie, suka.

Gość z klasy sportowej, którego losy rzuciły na AR, mówi :

- A ja kupię dwadzieścia tabletek Ibupromu, wezmą to wszystko do gęby, przeżuję, zrobię z tego kulę, wysuszę ją w mikrofali, i zostawię na stole w kuchni.

- Ale po co ? - pytają koledzy

- Wejdzie ta stara raszpla do kuchni, zobaczy kulę i powie " Ale wielka tabletka Ibupromu". A ja wtedy wypadnę z łazienki i pierd*lnę ją siekierą w plecy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wiadomo, palenie, nadużywanie alkoholu, zła dieta itd. mogą znacząco skrócić wasze życie. Za to poranne bieganie, zdrowa dieta, unikanie używek niewątpliwie wydłużą waszą nędzną egzystencję.

* * * * *

Rozmawia dwóch początkujących mafiozów:

- ...i wtedy złożyłem mu propozycję nie do odrzucenia.

- A co mu zaproponowałeś?

- Zrobienie lodzika.

* * * * *

Matka mówi do córki:

- Ten Twój nowy przyjaciel tak mi się nie podoba, że z największą przyjemnością zostanę jego teściową...

* * * * *

Vistę wymyślono po to, żeby wszyscy natychmiast polubili Windows XP.

* * * * * *

Dzwoni Czukcza do Radia Erewań:

- Wyobraźcie sobie taką sytuację: wraca mąż wcześniej z delegacji, ale idzie nie do domu, ale do kochanki. Tam zastaje kochankę w łóżku ze swoją żoną.

- No i?

- No i kto w takiej sytuacji powinien biec schować się w szafie?

* * * * *

Lublin. Miejscowe Muzeum Narodowe.

Wystawa obrazów.

- Przepraszam, czy ten obraz namalował Kicasso?

- Nie Kicasso, tylko Picasso!

- Nie kierdol!!!

* * * * *

Mój stomatolog powiedział, że mam bardzo słabe zęby.

I dał mi pastę do zębów, której sam używa.

Potem dodał jeszcze szczoteczkę do zębów, ręcznik i zaproponował wspólne pożycie...

* * * * *

Centrum miasteczka.

Biegnącego młodego mężczyznę siłą zatrzymuje kolega i pyta:

- Coś taki zgoniony? Zacząłeś trenować biegi czy co?

- Nie tylko miałem przed chwilą w parku ciekawe zdarzenie.

- Jakie?

- Idę sobie spokojnie, gdy nagle zza drzewa wychodzi w długim płaszczu brzydka dziewczyna i staje mi na drodze.

- I co?

- Jak co?... Rozchyla płaszcz i mi pokazuje!

- Co?... No mów!

- Ku**a co?... Brzuch!... Tak na oko ósmy miesiąc!

* * * * * *

Gdyby Jacek Kuroń był programistą, jego maksyma mogłaby brzmieć: "Nie usuwajcie błędów, popełniajcie własne!"

* * * * * *

On jadał tak często, że co tydzień zmieniał żarówkę w lodówce.

* * * * *

Na Pacyfiku zatonął ogromny transport najnowszych podpasek Always.

Nikt nie zginął, nikt nie został ranny. Poziom wody w oceanie spadł o pół metra..

* * * * * *

Pewien pięćdziesięciolatek wracając wieczorem z pracy zaczepił stojącą pod latarnią całkiem fajną panienkę. Uzgodnili cenę na szybki numerek i wylądowali w pokoju hotelowym. Rozebrali się, wskoczyli do łóżka i ...... tu pojawił się problem. Choć panienka użyła wszystkich znanych jej sposobów penis klienta pozostał (delikatnie to nazywając) biernym. Dziewczyna trochę zdegustowana pod jakimś pretekstem wyszła do łazienki a zawstydzony facet prędko ubrał się i uciekł. Około jedenastej wszedł do swojego mieszkania. Cicho, żeby nie obudzić śpiącej już żony, założył pidżamę i otworzył drzwi sypialni. W świetle nocnej lampki zobaczył pochrapującą nad upuszczoną książką, swoją pięćdziesięcioletnią, ważącą z 90 kg żonę. Żarówka niemiłosiernie uwypuklała każdy fałd zaatakowanego celulitisem ciała a zmarszczki na jej twarzy wydawały się jeszcze głębsze niż zwykle i prawie sięgały trzeciego podbródka. Stał tak przez chwilę, z niesmakiem patrząc na ten obraz, gdy nagle poczuł , że jego członek ro

- I za to właśnie nazywają cię ch*jem - powiedział ze złością

* * * * * *

- Panie doktorze, nie rosną mi wąsy

- Nie ma w tym nic dziwnego, przecież jest pani kobietą.

- Coooo????? Jeszcze ku*wa do tego jestem kobietą ????

* * * * * *

Jak donosi dzisiejszy "Kurier Lubelski" :

"... wczoraj w godzinach szczytu w trolejbusie linii 155 młody chłopak ustąpił miejsca stojącej obok staruszce. Staruszka z wrażenia zemdlała. Kiedy odzyskała świadomość podziękowała młodzieńcowi i wtedy on zemdlał.

* * * * *

Innocenty czuł się podle. Jego żona i tak była skrzywdzona przez los: miała siostrę syjamską, z którą była zrośnięta od pasa w dół. A Innocenty dodatkowo skrzywdził żonę, zdradzając ją ze szwagierką...

* * * * *

Sprawdzanie wiedzy studenta jest jak autoryzacja dostępu do strony. Do tego służą sesje.

* * * * * *

- Wysoki Sadzie. Moja zona trochę przesadza! Większość kobiet bylaby zachwycona posiadając tak szarmanckiego męża jak ja. Przecież ja tylko otworzyłem przed nia drzwi pomagając jej wyjść!

- Panie Kowalski! Przyznaje rozwód Pana zonie! Wysoki Sad nie daje wiary Pana rycerskim zasadom przy 80 km/h!

* * * * * *

Historia opowiedziana mi 2 lata temu.

Była sobie uczelnia z porąbanym wykładowcą. Idiotyzm jego polegał na zwariowanych terminach zdawania.

Pewnej grupie młodzieńców kazał przyjść zdać do niego o 4 rano w sobotę.

Chłopaki stawili się na tą godzinę oraz kulturalnie zbudzili guru.

- Co jest ku*wa (powiedział zaspany prof.)

- Kazał nam pan przyjść zdawać egzamin ustny...

- A tak tak... to ilu was tu ciu*li jest?

- Razem z Panem pięciu.

- Dobrze, pan piątka, reszta czwórki...

* * * * * *

Jak moje Słońce postanowiło wyrzucić niesmaczną surówkę?

Spojrzała na nią, zamaszystym ruchem ręki pokazała drzwi i rzekła:

- WON!

* * * * *

Napis w sklepie jubilerskim:

Drogie klientki nie wzdychajcie zbyt mocno przed witrynami, szkło zaparowuje!

* * * * * *

Kobiety, chcecie aby wasz mężczyzna miał dużo pieniędzy?! Zostawcie w spokoju jego portfel!!!

* * * * *

Ciężko być chemikiem! Wokół tyle butelek, a napić się nie można...

* * * * *

Nieudacznik - facet, którego żona i kochanka ma okres w tym samym czasie...

* * * * * *

Pacjent żali się doktorowi na kłopoty ze swoją męskością. Lekarz pyta:

- A dawno Pan jest z żoną?

- Hmmm.. od dzieciństwa. Pamiętam jak dziś, jak ją nosiłem na rękach. A ona wtedy tak lubiła głaskać mnie po łysinie...

* * * * *

- Pani Grażynko, w naszym biurze nie pracujemy w siateczce na wlosy!

- Alez to nie siateczka, panie kierowniku...

- To prosze nosic dłuższą spódniczkę.

* * * * *

- Jaka jest różnica między warszawiakiem, a krakusem?

- Ten pierwszy, kiedy idzie na Krakowskie Przedmieście, to idzie do centrum.

* * * * *

- Na chodniku siedzi milicjant i płacze.

- funkcjonariusz eMO - pomyślał przechodzący obok człowiek.

* * * * *

W przedziale pociągu jadą dwie młode, super ubrane, piękne kobiety.

Podróżuje też w tym samym przedziale skromny mężczyzna, siedzący w kącie przy oknie i czytający spokojnie gazetę.

Kobiety cały czas prowadzą dyskusję jak to w dzisiejszych czasach ciężko jest godnie żyć.

- Powiem ci, że chciałabym znaleźć jakiegoś bogatego kochanka, który by mi płacił miesięcznie pięć tysiący euro.

- No! Plus nasze zarobki to można by skromnie żyć.

- Właściwie, gdyby było dwóch po dwa tysiące pięćset to też bym słowa nie powiedziała!

- A ja myślę, że nawet pięciu po tysiąc - to też bym nie pogadziła!

W tym momencie mężczyzna odkłada gazetę i mówi:

- Jak już dojdziecie do stu - to mogę być jednym z nich!

W hotelu:

- Przykro mi, nie mamy wolnych pokoi.

- A jakby przyjechała królowa angielska?

- O, to byśmy mieli.

- Ona i tak nie przyjedzie, dawajcie.

* * * * * *

- W skali od 1 do 10: ile lat ma chłopak Michaela Jacksona

* * * * * *

I jeszcze uwaga do wykonawców: Bądźcie ostrożni. Podczas koncertu trzeci mikrofon będzie działał.

* * * * * *

Najczęstszą odpowiedzią w ankiecie personalnej na pytanie: "Najstarszy członek rodziny" była:

- Dziadka.

* * * * *

Sprzedawczynię hot-dogów męczą erotyczne sny...

* * * * *

Na chemii:

- Jaki jest wzór sprężonego tlenu?

- O2.zip

* * * * * *

- Chciałbym otworzyć klub gejowski.

- A kto będzie do niego przychodził?

- Antek przyjdzie, Zenek, ci goście, co plują na przyciski w windzie, sędziowie piłkarscy przyjdą...

- Niestety, muszę panu odmówić udzielenia kredytu.

- O, i pan też może przyjść...

* * * * * *

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:polew: :polew: :polew::naughty:

http://www.maxior.pl/film/91764/Ukryta_kamera_lesbijki[br]Dopisany: 27 Styczeń 2008, 09:55 _________________________________________________http://www.maxior.pl/film/36130/Ukryta_kamera_Instruktor_golfa

http://www.maxior.pl/film/68721/Ukryta_kamera_seksowna_dziewczyna

Ostatnia reakcja , najlepsza :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytaty z czułego_Wojtka za onet.pl http://moto.onet.pl/76883,galeria_media.html :

( czytasz na własną odpowiedzialność - tekst debilny )

FIAT, SKODA - dla mnie jedna pułka. Nie bedę rozwijał wątku, bo znuw będzie, że obrarzam kobiety. Moi znajomi nie jerzdżą tymi markami. Ochrona ich nie wpuści na moja posiadlość jak takim czyms pod jadom.

PEUGEOT - blachary i serialUwki jerzdżą nim żadziej, raczej wozi się nim rodzimy tłuszczyk, czyli niby mądre ale bes figury. Moi znajomi wiedzom, że jak kupiom ten model, to wprawdzie na muj parking ochrona ich wpuści ale czeka ich męska rozmowa ze mną

KIA - blachary gardzom tym modelem, więc ich właściciele biorom co popadnie, nawet serialuwki albo brzydsze licealistki. Generalnie z boku siedzi tłuszczyk. A kierowca marzy tylko o tym, by kiedyś kupić ałdi i wozić rasowe blachary.

OPEL - kolejna niemiecka marka. Jerzdzą nim faceci, kturzy lubiom toporne filmy w TV. Obok siedzom miłośniczki dennych seriali czyli jak ja to muwię blachary z wyrzszej pułki albo lux blachary. Czyli totalne bez guście. Nowsze modele kupujom faceci pozbawieni fantazji, polotu i nudni. Tak zwani kapciowi. W swoich ałtach sprzątajom ściereczkom mniej więcej raz na 3 godziny. Zatruwajom życie mechaniką. Sprzedawszy opla kupujom następnego. Brak im polotu do czego kolwiek

FORD - ich właściciele to najnudniejsi ludzie świata. Tylko działka, piwnica i stodoła. Prucz rodziny nie mają rzadnych znajomych. Z boku worzą swoje pączuszki, płytkie i z pokaźnom nad wagą. Kiedy nie jerzdżą ałtem oglądajom seriale. Ałto to uchodzi za mocne, poniewasz swobodnie wyczymuje napur tłuszczyku kobiet właścicieli.

ALFA - ROMEO - blachara jak tam wsiądzie, to albo ją prąd pokopie albo ałto nie ruszy. Generalnie nie ma tam wstępu. Ich właściciele szukajom leprzych kobiet ale ich nie znajdom, bo są za kompleksieni. Kupujom Alfy, bo myślom, że są lepsi i mają takiego snoba. Dajom na drodze po garach, bo myślom, że się wyrórznią. Naj drorzszymi Alfami jerzdżą ludzie, kturym się wydaje, że są wielcy. A nie są. Kupują je dla szpanu, a szpan to specjalność ludzi głęboko zakompleksionych

SEAT - ich właściciele naj częściej niestety zdradzajom żony. Żony seatowcuw powinny częściej im sprawdzać komurki. Z boku siedzom małolaty albo niewierne męrzatki. W czasie jazdy dominuje gadka o nie udanym życiu albo zakupach w markecie. Proza i przeciętność jakiej nie lubię, bo w moim życiu żądzi barwa i koloryt.

RENAULT - muj znajomy kupił renaulta i natychmiast wyleciał z mojej komurki. Nuda, nuda, nuda nie ma o czym gadać. Ani z kierowcom, ani z tym, co siedzi z boku. A najgorsze jest to, że z tyłu też coś siedzi. W foteliku i w pieluchach. Nie chce mi się wogule gadać. Dla mnie pełna dyskwalifikacja. Czerwona kartka do końca życia!

VOLKSWAGEN - rzaden z moich znajomych nim nie jerzdzi, bo wie że w moim pałacu lepiej czymś takim się nie pokazywać. Ałto dla ludzi bardzo przeciętnych, bes urody i talentu. Tzn. sorry, mają talent ale do zmywania w Irlandi albo ciekania po dyskotekach. Ulubiona marka plebsu. Z boku worzą swoje nijakie pączuszki, kture jedzom po drodze chipsy. Marka dla ludzi pozbawionych ambicji, polotu i radości życia. Czyli moja odwrotność.

TOJOTA - podobno nigdy się nie psuje, więc kupujom ją ci, kturzy w życiu nic nie umią, takie tam fajt łapy. Z boku siedzom ich żony - mało ciekawe, źle pomalowane, z rzędzące. Po drodze nie gadajom, bo nie mają o czym. Ona tylko seriale a on na niczym się nie zna. Ulubiony model polskich rozwudek i ludzi o nudnym życiu.

POLONEZ - jerzdzi nim bieda z M3. Nawet nie robiłem badań. Szkoda czasu

MERCEDES - kiedyś jerzdzili nim ludzie niby z klasom. Ale sporo plebsu też chciało uchodzić za ludzi z klasom i poszli w mercedesy, bo staniały. To jusz nie ten prestisz. Żony kierowcuw wiedzom, ze są zdradzane, a męrzowie jerzdżą na nowe łowy swymi `mesiami'. Ale łowiom coraz gorszy towar. Ostatnio w `mesiu' widziałem nawet `serialuwkę'. Świat mi się zawalił.

BMW - rocznik 1993 i starsze to mażenia dresuw i łysych oraz kiboli. W bagarznikach worzą bejsbole, a na siedzeniu obok, blachary. Nowsze roczniki kupujom byłe dresy ale z boku wciąsz sadzajom pod starzałe blachary. Naj nowsze roczniki kupujom biznesmeni ale tacy do kturych pewnego dnia o 6.00 wkroczy ABW

PORSCHE - jedynym ambitnym porsche jerzdzi w tym kraju tylko czuły Wojtek. Trochę gorszy model ma Wojewódzki Jakub

AŁDI - to ulubione auto facetuw pracujących na zmywakach w Dub Linie. Nowsze modele zaś kupujom biznesmeni w białych skarpetkach, nie znający dobrze nawet własnego języka i ortografi. Biorom je takrze cieniasy na kredyt. Przes 5 lat jeść nie będzie ale ałdi to szczyt jego marzeń i musi go mieć. Puźniej tymi ałdicami worzą blachary, czyli swoje intelektualne odpowiedniki żeńskie. Łikendy spędzajom na dyskotekach, a w tygodniu zmywak. Naj bardziej chodliwy model ałta tam, gdzie koncertuje Doda

HONDA - ujdzie w tłoku. Młody człowiek jerzdżący tym ałtem jeszcze ma szansę, że coś z niego będzie. Z boku siedzi studentka, chumanistka, totalnie odjechana, w dżinsach i rozciągniętym swetsze. Buja w obłokach i nawet nie widzi jak jej przybywa tłuszczyku. Ale w rozciągniętym swetsze nie widać. Po 40-tce boi się wejść na wagę. Urzytkownicy hond żadko się rozwodzom. Ale z drugiej strony strasznie się nudzom ze sobą.

MAZDA, MITSUBISHI - ulubiony model polskich rozwodnikuw (tak wyszło w badaniach). Worzą w nim kobiety, z kturymi chcą się związać. Żonatym kierowcą nie układa się w życiu. Z boku siedzą nudne żony. Tak nudne, że nie oglądają nawet seriali. No więc w perspektywie rozwud

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwazaj Trzeniu.... znasz poznan ... bo ja znam. hahahahahaha dobre ;) jeden z lepszych linkow jaki sie pojawil w tym dziale :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.joemonster.org/filmy/6856/Wypadki-na-silowni :polew: :polew: :polew:[br]Dopisany: 28 Styczeń 2008, 10:18 _________________________________________________ten ostatni jest "the best" :polew: :polew: :polew:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...