Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 18.4 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Po kilku nocach panna młoda skarży się matce:

- Wiesz mamo już kilka nocy śpimy razem i nic, jeszcze się nie kochaliśmy...

- Ależ córeczko, może jest zestresowany ?

- Ale mamo on tylko książkę czyta, i wcale nie zwraca na mnie uwagi!

- Wiesz córeczko, skoro on nie zwraca uwagi to może ja się położę zamiast ciebie i sprawdzę, o co chodzi. I tak zrobiły. Maż w łóżku czyta książkę, teściowa się

kładzie i leży, nagle maż wsuwa rękę pod kołdrę i w majteczki zaczyna rękę wkładać. Wyskoczyła teściowa z łóżka i do córeczki:

- Ależ kochanie, chwile leżałam i zaczął się do mnie dobierać.

- Tak, tak..., Palec zmoczy, kartkę przewróci i dalej czyta...

_________________________________________________

Siedzi facet w barze i w pewnej chwili wchodzi piękna dziewczyna. Facet myśli, jakby tu do niej zagadać. Długo myśli, myśli, próbuje wymyśleć coś oryginalnego dla tak pieknej dziewczyny. Nagle ona wstaje i wychodzi. Facet załamany, chce wybiec za nią, ale tak mu się głupio zrobiło. Boi się, że już nigdy jej nie zobaczy...Aż w końcu

ona wraca. Okazało się, że poszła do łazienki. Facet dalej kombinuje, jakby tu zagadać. W końcu uznał, że podejdzie i powie to, co mu ślina na język przyniesie, a może sie uda. Wstaje, otrzepuje się, pięknym krokiem podchodzi do owej dziewczyny, uśmiecha sie szarmancko i pyta:

- Srałaś?

:polew:

Opublikowano

<Ynka> a jak się małżeństwo rozchodzi to większe prawa do dziecka ma żona!

<asecen> doprawdy? a czemuż to?

<Ynka> bo to kobieta rodzi dzieci :)

<asecen> dobra, to może w ten sposób:

<asecen> czy jeżeli podchodzę do automatu, wrzucam złotówkę i z automatu wypada puszka coli - to ta cola jest moja, czy automatu?

<Ynka> ...

:evil: :evil: :evil:

Opublikowano

Na początku było miło i kulturalnie... a teraz jesteśmy prawie dwa lata po

ślubie i po czterech latach znajomości i mój mąż potrafi:

-Pierdnąć bez żenady - niby niechcący ale wcześniej mu to się nie zdarzało

a

teraz bardzo często.

- Dłubie cały czas w nosie - to już bez krępacji - muszę się drzeć na

niego

żeby przestał i to na chwilę pomaga, a jak tylko się nie patrzę dłubie

znowu.

- Miesza sobie w jajkach i drapie się po tyłku długo i namiętnie).

- Rano wącha skarpetki czy się jeszcze nadają do włożenia.

- Nie myje zębów wieczorem tylko rano.

- Rzadko się kąpie (ostatnio 2-3 razy w tygodniu ale bywało że tylko raz

na

tydzień). Nie wiem czy mój facet jest jakimś wyjątkiem czy wszyscy tak z

czasem mają że przestają dbać o siebie i o to czy są przyjemni dla

otoczenia...

*****

Mój mąż:

1. Pierdzi cały czas, najbardziej wieczorem i w nocy pod kołdrą,

fuuuuujjjj

i ja musze spać w tym smrodzie.

2. W nosie dłubie też i potem te gile wyrzuca za łóżko (jak mu o tym mówię

to się wypiera, aż raz mnie tak wkurwił że mu pokazałam jego suszki i

kazałam je zamiatać, mimo, ze zaraz i tak miałam zamiar odkurzać).

3. Brudne skarpetki zostawia gdzie popadnie. I w ogóle mnie wk***ia od

dłuższego czasu

*****

Udaje, że wyciera o mnie palec, którym wcześniej wydłubał sobie śpiochy z

oczu, a poza tym pierdzi non stop, no chyba, że wali śmierdzące to wtedy

wychodzi z pokoju. Jak się irytuję i krzyczę na niego, że jest

śmierdzielem

to jeszcze bardziej go cieszy moja reakcja i wachluje np. poduszką tak

żeby

do mnie doleciało

*****

Ja też mieszkałam ze śmierdzielem przed ślubem ale wtedy tak nie grzał pod

kołdrą.

****

Mój facet jest zabawnym luzakiem. Kiedy jesteśmy na zakupach w dużym

supermarkecie zdarza mu się takie zachowanie:

Nagle zrywa się z wózkiem i szepce do mnie:

- Zwiewamy stąd, pierdnąłem.

*****

Kolega mojego faceta ma manię puszczania bąków zawsze i wszędzie.

Ostatnio wybraliśmy się do klubu z nim i jego dziewczyną, ale nie wpuścili

nas, bo impreza była zamknięta, to na odchodnym ów kolega odwrócił się i

puścił ochroniarzowi na pożegnanie bąka, którego chyba słyszeli i poczuli

wszyscy ludzie w promieniu 10 metrów.

*****

A moje Kochanie ostatnio pierdnęło w ubikacji jak robiło siusiu. Że zrobił

to bardzo głośno to się uśmiałam, a on na to:

-Prawdziwy facet jak sika to pierdzi.

*****

Mój mąż to już w ogóle niezły talent.

- Ślini się w nocy strasznie, wymieniałam już mu 3 poduszki.

- Zostawia pod poduszka zaschnięte kozy, fuuuuj!

- Śpi w koszulce, w której chodził cały dzień (rąbał drzewo, grzebał przy

aucie itp) Rano go zrypałam o to, że się nie wykąpał i na dodatek poszedł

spać w tej koszulce. Często mu się to zdarza.

- Jak ściąga skarpetki to wygrzebuje nimi bród między paluchami.

- Drapie się po głowie strzepując łupież z głowy.

- Zapomina do czego służy szczoteczka i pasta do zębów, często ma resztki

jedzenia na zębach ten biały nalot.

- Na tyłku ma dziury na slipkach, dość często muszę kupować nowe, chociaż

on

woli te z dziurami.

- Jak już idzie się wykapać to zostawia po sobie dużo włosów i tych i

tamtych.

Jak sobie jeszcze coś przypomnę to napiszę.

*****

Mój miał zwyczaj chować skarpetki pod fotel. Jak przychodzili znajomi,

zawsze cosik im waniało. Nie dawał się zreformować, w końcu ułożyłam jego

brudne skarpetki na klawiszach pianina i zamknęłam klapę. Właśnie przyszli

goście i poprosili o muzykę. Szybciej zamknął piano, niż je otwierał. Od

tej

pory miałam spokój - wrzucał skarpetki za lóżko.

*****

Ja jestem mężatka od roku ale jeszcze przed ślubem mój mąż zaczął sobie

bekać. Na jego brudne skarpetki porozrzucane po domu (na szczęście ich nie

wącha) znalazłam fajny sposób: Wrzucam mu je do aktówki i potem się musi

wstydzić; zaczęło działać bo coraz rzadziej je zostawia. Przyznam wam się,

że mi też się czasem zdarza pierdnąć, tak jak jemu, ale tylko sporadycznie

i

zawsze obracamy to w żart.

A jak on nie umyje zębów to wtedy pozwalam mojemu psu wejść do lóżka i do

niego się przytulam. Jak on tego nie lubi!!!

Zawsze wtedy wstaje i idzie umyć zęby, no a ja muszę wyrzucać psa z łóżka.

*****

E tam. Przesadzacie szanowne Panie. Ja pierdzę, żona pierdzi. A od

niedawna

mamy psa Labradora - samca i tez wali zdrowo.I nikt nie narzeka ani ja,

ani

żona ani pies. Więc dajcie spokój. Swojski smrodek nie zaszkodzi. A nie

bądźcie zbyt wymagające, bo Enriqe Iglesias by nawet na was nie spojrzał.

Więc cieszcie się waszymi pierdziszami i módlcie się, żeby nie zamienili

was

na młodsze egzemplarze, bo zabiorą ze sobą kasę i będzie płacz i

zgrzytanie

zębów.

*****

Ja przed każdym pierdem wsuwam sobie palec w okrężnice i sprawdzam czy

jest

pusto, ostatnio chciałem puścić pierdka a puściłem kupacza.

*****

Mój niedoszły narzeczony poczęstował mnie herbatą w słoiku po dżemie który

właśnie się skończył (!!!) Mamusia wyjechała i wszystkie naczynia były

brudne w zlewie. To mnie zmusiło do myślenia. A zaproponowałam że może

fajniej by było jakby ją wlał do jednej z puszek po piwie stojących

licznie

na stoliku . Nic nie załapał. Po chwili zastanowienia powiedział ze do

puszki się kiepsko nalewa...

*****

Mój mąż chodzi po domu w bokserkach i kiedy siada, przynajmniej połowa

klejnotów wypada mu z nogawki (bokserki są odpowiednio rozciągnięte).

Wieczorem ma rewolucję w żołądku i odgłosy z jego trzewi nie pozwalają mi

zasnąć. Godzinami zajmuje WCet, musi czytać siedząc na tronie, jak zabiorę

z

kibelka wszystkie gazety, to czyta naklejki na środkach czystości.

Opublikowano

Kolesie mają niezłe pomysły :polew: Więcej po kliknięciu na fotę :th:

IMG_6391.JPG?imgmax=720

Opublikowano

W samolocie lecą dwaj geje. Nagle jednemu z nich zachciało się teges...

- No dawaj Wacek nikt nie zauważy...

- Ale no co ty.. Tu jest pełno ludzi!!

- Nikt nie zauważy, zobaczysz.. Udowodnie Ci.. Wstał i głośno zapytał: Przepraszam, czy ma ktoś długopis?

Nikt nawet nie drgnął. Totalna olewa. Tym przekonał partnera i dawaj! Jazda na całego. Samolot wylądował. Wychodzą geje i reszta pasażerów. Na końcu powoli wysuwa się starszy, obrzygany facet. Podchodzi do niego stewardessa:

- Co się panu stało? Zrobiło się panu niedobrze?

- Tak - przytaknął słabym głosikiem.

- Nie mógł pan pójść do toalety?

- Zaajęta była...

- A nie mógł pan poprosić o torbę?

- Taa. Jeden poprosił o długopis to go zgwałcili.

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

- Co mają wspólnego papuga i pedał?

- Obydwoje mają osrany drążek.

:polew: :polew: :polew:

Opublikowano
16a65a4fa645925bdp5.jpg
Opublikowano

Diego :polew: :polew: :polew: Twój indeks? :polew: Ale komuś psikusa zrobili :polew::decayed:

Opublikowano

Diego :polew: :polew: :polew: Twój indeks? :polew: Ale komuś psikusa zrobili :polew::decayed:

NIE :chytry::przebiegly:

Opublikowano

w połączeniu z zestawem magnetyzerów 2 x powietrze + 2 x paliwo zadowala się od 4,5 do 6,7 l/100 km. Fabrycznie ma 140 KM ale dziwnym trafem po drobnej naprawie tempomatu nabrało dużo większego wigoru, zakładam podmianę sterownika od wersji 170 KM, f

Opublikowano

w połączeniu z zestawem magnetyzerów 2 x powietrze + 2 x paliwo zadowala się od 4,5 do 6,7 l/100 km. Fabrycznie ma 140 KM ale dziwnym trafem po drobnej naprawie tempomatu nabrało dużo większego wigoru, zakładam podmianę sterownika od wersji 170 KM, f

Nowak_zg wyprzedziles mnie :wallbash:,ja chcialem wkleic caly post :polew: :polew: :polew:

Opublikowano

w połączeniu z zestawem magnetyzerów 2 x powietrze + 2 x paliwo zadowala się od 4,5 do 6,7 l/100 km. Fabrycznie ma 140 KM ale dziwnym trafem po drobnej naprawie tempomatu nabrało dużo większego wigoru, zakładam podmianę sterownika od wersji 170 KM, f

Nowak_zg wyprzedziles mnie :wallbash:,ja chcialem wkleic caly post :polew: :polew: :polew:

Tosz to jakiś koszmar, a nie humor! A ja tak zawsze sobie marzyłem o 2.7BiT, a teraz bede musiał kupić 2.0TDi :polew:

Kolega jest nie zły. Całe forum leży na glebie!! :polew: :polew: :polew: :polew:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...