[B5 AFN] Zanik mocy

[marjon 2]

Ostatnio mialem dziwny problem. Jechalem po trasie na juz dobrze rozgrzanym silniku tak srednio 120 km/h. Nagle ostro przyspieszylem do 160, potem znow zwolnilem gdzies do 100 i przy ponownym przyspieszaniu przy ok 3000 obr silnik nagle stracil moc i auto przestalo przyspieszac. I tak juz zostalo. Na swiatlach zbieral sie gorzej niz zwykly diesel. Po zatrzymaniu myslalem ze ktorys przewod powietrzny od turbiny sie przedziurawil, bo jak na obrotach zciskalem gumowy przewod to nie robil sie twardy tak jak wczesniej. Turbina wydaje mi sie ze gwizdala ale cisnienia nie dawala. Auto nie kopcilo. Po okolo 5 godzinach auto ostyglo i gdy wlaczylem silnik i zaczalem jechac moc powrocila, ale wydaje mi sie ze nie w 100 procentach. Mozecie mi doradzic co to moze byc?? Dodam ze przy gwaltownym przyspieszaniu silnik tak do ok 3000obr wkreca sie na obroty szybciej a powyzej 3000 minimalnie wolniej jakby go cos przyduszalo. Tak jest mi sie wydaje odkad mam auto. Nie wiem czy tak musi byc? i czy moze to miec jakis zwiazek z powyzszym??? Jak ktos sie na tym dobrze zna to prosze o jakies porady.

[mentryb 0]

Podlącz interfejs zrób logi. Może jakieś bledy sa zapisane

[marjon 2]

no ale to moze troche potrwac bo nie mam swojego sprzetu....

[wojtekce 1]

popraw temat :gwizdanie:

sprawdź błędy vagiem

[RedWolf 0]

Ja tez tak mam... 1 mechanik powiedzial ze to napewno pompa paliwowa {tak taz mu pokazal komputer , ale nie chce mi sie wiżyc ze zwykly mechanik ma cale oprogramowanie do audi zwlaszcza ze wczesnie mowil cos innego}... 2 opcja bardziej realna auto ma jakis blad i dlatego nie wkreca sie i traci moc gdyz komputer wpada w tryb awaryjny mam to samo , narazie czekam na przyplyw gotowki i jade do renomowanego zakladu diagnostyki elektromechanicznej zobaczymy co tam powiedza...

[Gość Zimny Chirurg]

Ja stawiam bez logów ze masz turbo do czyszczenia

Miałeś przeładowanie i załapał tryb awaryjny.

Poprostu sterowanie sie przycina i dlatego tak jest.

Ale to tylko moje domysły.

Pozdro

ZC

P.S. Jest tego pełno na forum

[Sztomel 6]

jade do renomowanego zakladu diagnostyki elektromechanicznej zobaczymy co tam powiedza...

od "renomowanych" zakładów to już się zdrowo wyleczyłem po opłacaniu rachunków a i diagnozy były czasami "rewelacyjne", lepiej zagadaj do kogoś z forum kto ma Vaga aby zdiagnozować auto za przysłowiowe free.

[marcin6622 0]

podepne sie pod temat poprosze o pomoc,bo szykuje mi sie trasa,a cos sie dzieje z moim autem,juz mnie to denerwuje troche,mianowicie zanika mi moc w aucie ,jade sobie i nieraz po 20 km a nieraz po 100km autko traci moc,po ponownym odpaleniu wszystko wraca do normy,czytalem o tym troche i moze byc roznie z przyczyna,kumpel mial cos takiego w passacie i wyszlo ze egr,mam zamiar zaprowadzic go do mechaniora zeby podlaczyl kompa bo sie na tym kompletnie nie znam,moje pytanie czy trzeba diagnozowac auto akurat podczas zaniku mocy??? czy raczej wykaze cos podczas normalnej pracy???,bo te zaniki mocy sa sporadyczne ,autkol pali ok i nie kopci,jezeli macie jakies sugestie co do mojej awarii to jaki to bedzie koszt,dzieki za odpowiedz

[vauxhall95 1]

marcin6622

Bez zrobienia logow i bledow mozna duzo wymienic.Podjedz na spota w swoim regionie i za browarka ktos Ci zrobi diagnoze :kox:

[tyfo 0]

Logi logami i zawsze warto je zrobić, szczególnie że kable są tak tanie że ojoj. Koniec końców zapewne skończy się wskazaniami:

1. wywal katalizator

2. wyczyść turbinę

I to nie albo 1. albo 2., tylko najpierw 1. a potem 2., najlepiej w jednym podejściu (turbo jest połączone z katalizatorem i nie ma co rozdzielać). Przyda się Tobie zestaw dobrych kluczy, 2 puszki wd40 lub innego penetratora i około 3-4 dni czasu, z czego pierwsze 2-3 na penetrację, następny na wykręcenie bebechów (bez kanału sięnie obędzie). Po wyjęciu bebechów czeka Ciebie wykucie katalizatora z puszki (ewentualnie przy nakładzie ok 200pln można kupić gotową rurę sztukę nówkę np na alledrogo) oraz potem wyczyszczenie turbiny z sadzy zalegającej na łopatkach "gorącej" części turbiny, przy czym szczególną uwagę zwróć na to, by mieć zestaw gumowych rękawic podczas prac z turbulum - chyba, że nie straszne Tobie chodzenie z sadzą wokół paznokci przez jakiś tydzień. Albo dwa.

Nie to, żebym się wymądrzał czy chciał być w jakiś sposób niemiły. Po prostu jestem na etapie penetratora i czego najbardziej brakuje postom na forum to tzw. wiedzy w pigułce. Wiedzy dużo tutaj jest, tylko trzeba polinkować odpowiednio (vide posty FAQ w każdym dziale), albo sporo operować szukajką.

[goldi 8]

Ja tez tak mam... 1 mechanik powiedzial ze to napewno pompa paliwowa {tak taz mu pokazal komputer , ale nie chce mi sie wiżyc ze zwykly mechanik ma cale oprogramowanie do audi zwlaszcza ze wczesnie mowil cos innego}... 2 opcja bardziej realna auto ma jakis blad i dlatego nie wkreca sie i traci moc gdyz komputer wpada w tryb awaryjny mam to samo , narazie czekam na przyplyw gotowki i jade do renomowanego zakladu diagnostyki elektromechanicznej zobaczymy co tam powiedza...

Zmień mechanika bo ten się nie zna w tym silniku nie ma pompy paliwa tylko pompa wtryskowa zaciąga paliwo ze zbiornika

[marcin6622 0]

koledzy mechanik podlaczy mi auto pod kompa wyszlo mu ze jakas roznia cisnien w ukladzie ssacym nie robil logow bo sie tym nie zajmuje ,i poradzil jechac do elektromechanika,czy ta roznica cisnien cos wam mowi??

[Armi 2]

Co to za mechanik

A kody błędów podał? Na moje oko to wygląda na błąd 00575. I jeśli rzeczywiście jest to błąd 575 to EGR nie ma z nim nic wspólnego.

Najpierw sprawdź czy jakiś wąż się nie przedziurawił lub nie poluzował.

Można też podmienić zawór N75 ale bez logów albo chociaż dokładnej nazwy błędu to można sobie gdybać.

[piotrus400 0]

tyfo!!! Nie przesadzaj nie potrzeba tylu lat świetlnych na wyczyszczenie turbiny. Bez kanału też idzie to zrobić. No chyba że łatwiej Cię przeskoczyć niż obejść.

[marcin6622 0]

no wlasnie uniego bylem i teraz cos wiem kod bledu 023f cisnienie w rurze dolot. , roznica regulacji, mechanik jest ok no ale mowil zeby podjechac do elektromechanika i niech postawi konkretna diagnoze.[br]Dopisany: 14 Lipiec 2010, 21:10_________________________________________________troche poszukalem i wychodzi mi ze n75 do wymiany,moze ktos to potwierdzic?? dzieki

[tyfo 0]

tyfo!!! Nie przesadzaj nie potrzeba tylu lat świetlnych na wyczyszczenie turbiny.

Oczywiście, że nie trzeba aż tak długo, ale trzeba znaleźć na to czas. Dodatkowo nie mogę sobie pozwolić na

odstawienie auta na parę dni, żeby robić na raty. Chcę robić turbo i katalizator na raz.

Bez kanału też idzie to zrobić. No chyba że łatwiej Cię przeskoczyć niż obejść.

Zgadzam się, tylko cholernie niewygodnie się odkręca dolną osłonę silnika i skrzyni (do wybebeszenia puchy katalizatora). I zapewne z turbo jest podobnie. Czytałem, że turbo da radę zrobić w całości od góry, ale znając moją zgrabność, wolę to robić bez osłon i na jakimś podjezdzie. Nachodzi mnie myśl, żeby zamiast "po bożemu" na kanał, wjechać na pustaki. To da kilkanaście centymetrów, oby się tylko auto nie spi... obsunęło z takiej konstrukcji.

[marjon 2]

a jakby jakims cudem wtrysnac do turbiny przez kolektor troche jakiegos penetratora np wd-40, moze by to cos pomoglo i obylo by sie bez rozbierania???

[tyfo 0]

Pewien mechanik mi to proponował, dwa razy - pierwszy i ostatni, to był koniec rozmowy i współpracy. Pomijając fakt, że spływający "syf" mógłby narobić więcej złego niż dobrego, to wd40 jest materiałem łatwopalnym. Przypadkowe pryśnięcie na rozgrzany wydech skończyło się wielką chmurą oparów. Podgrzanie go do temperatury spalin prosto z kolektora pewnie skończyło by się samozapłonem. Środek jest łatwopalny, popatrz tutaj.

[graba83 0]

Na bank masz zapieczone kierowniczki więc zrób jak koledzy tobie radza albo oddja do firmy która się tym zajmuje bo trzeba ostro uważac jak sie obudowe zdejmie niżej daje ci filmik, który ci pomoże Czyszczenie zablokowanych łopatek w turbinie.