Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Procedura wypalania DPF 2.0 TDI PD


piotr_1982

Rekomendowane odpowiedzi

A powiedz mi jedno po co trzyma tą porcelanę?

Dla wnuków?

Jak wypala się = nie ma potrzeby usuwania.

Nie wypala się = usuń.

Ot i cała filozofia.

Edytowane przez Pawelkiwi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A powiedz mi jedno po co trzyma tą porcelanę?

Dla wnuków?

Jak wypala się = nie ma potrzeby usuwania.

Nie wypala się = usuń.

Ot i cała filozofia.

Proponuje zrobić diagnozę dla czego cegła się nie wypala , wystarczy niesprawność któregoś z elementów odpowiedzialnych za nadzorowanie procesu wypalania i kolega wyrzuci sprawnego DPF-a :P

Jako że nie lubię jak auto jadące przede mną puszcza czarne bąki zawsze mówię że usunięcie cegły to ostateczność , nawet jak się skończy a motor w dobrej kondycji to wolał bym założyć sprawdzony zamiennik niż pruć puchę . :)

Ale to moje zdanie, Paweł z kastrowania żyje , a ja jestem użytkownikiem tegoż wynalazku i puki co to go sobie chwalę :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrek powiem bardzo delikatnie byś się nie obraził bo Cię lubię - mylisz się i to bardzo.

1. Nie żyję z wywalania Dpf-ów - dawno musiał bym zakład zamknąć.

2. Jak Ci auto przed Tobą puszcza bąki to daj mu wizytówkę i go napraw bo jest uszkodzone - sprawne auta bez DPF-a nie puszczają bąków.

3. Znam auta które z DPF-em puszczają bąki.

4. Ja klientowi przeprowadzam dogłębną diagnostyką wraz z próbą dopalania serwisowego. I dopiero jak to nie przynosi skutku informuję o możliwych rozwiązaniach. Jednym z nich jest nowy DPF, zamiennik lub kastracja czyli DPF-OFF.

5. Jak ktoś dba o samochód i zna konsekwencje częstego dopalania DPF-a, rozrzedzony olej, wyższe temperatury turbosprężarki, układu wydechowego, silnika, pękające głowice to i tak prędzej czy później usunie TEN problem. Lepiej później? Czy wcześniej?

Tu można dużo dyskutować i zawsze ten dylemat zostawiam klientowi. To on decyduje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paweł , moje stwierdzenie że " żyjesz z kastrowania DPF-ów " to skrót myślowy , zdaje sobie sprawę że jako praktykujący mechanik samochodowy zajmujesz się przede wszystkim naprawami innych podzespołów .

Jak mnie pamięć nie myli to Twoja powyższa odpowiedź jest pierwszą w temacie DPF-ów , w której starasz się obiektywnie podejść do tematu , we wcześniejszych Twoich postach na temat tego ustrojstwa zdecydowanie dominuje pogląd że jedynym słusznym rozwiązaniem jest jego usunięcie .

Zdaje sobie sprawę , że auta z systemami pierwszej generacji oczyszczania spalin z sadzy, mają już po 10 latek i duużo przejechanych za sobą kilometrów .

Ale te utrzymane w dobrej kondycji silnikowej a mające problem z DPF-em którego żywot dobiegł końca z powodu końca resursu projektowego, będą dalej i bezproblemowo jeździły po zamontowaniu nowego egzemplarza i na długo zniknie problem częstego wypalania , rozrzedzania oleju i większość innych niekorzystnych objawów.

Przy sprawdzonych zamiennikach filtrów cząstek stałych , których ceny oscylują ok. 1k PLN usuwanie go całkowicie z auta uważam za bezsensowne, takie auto według prawa traci homologację i nie powinno być dopuszczone do ruchu.

Nie chciał bym być w skórze posiadaczy wykastrowanych aut w momencie kiedy stacje kontroli pojazdów zaczną dokładnie sprawdzać ich obecność i działanie systemu w autach które fabrycznie były w nie wyposażone, a coraz głośniej się o tym mówi w kręgach diagnostów SKP.

Twoje stwierdzenie że sprawne auto bez DPF-a nie puszcza bąków od razu mogę pomiędzy bajki włożyć, wystarczy pojeździć dieslem dłużej po dziadkowemu a potem dać mu mówiąc brzydko w pipę i czarna chmura z tyłu gwarantowana bo wyrzuci z wydechu to co się tam nazbierało :decayed:

Poza tym to większość użytkowników stojących przed dylematem co zrobić z problemem DPF-a ma bardzo mocno ograniczony dostęp do ludzi którzy dysponują odpowiednią wiedzą i sprzętem by być w stanie fachowo go usunąć , a czytając jak jest to proste i zbawienne dla silnika dopiero po jego usunięciu u najbliższego wycinacza wpadają w prawdziwe kłopoty :P

Oczywiście są też egzemplarze aut z DPF-em , w których cegła uległa mechanicznemu albo termicznemu, fizycznemu uszkodzeniu, albo poprzedni właściciel przed sprzedażą przewiercił ceramikę bo już powodowała problemy . Taki wkład swojego zadania nie będzie spełniał i auto będzie dymić pomimo że cegła cały czas na pokładzie .

A co do temperatur EGT potrzebnych do przeprowadzenia aktywnej regeneracji filtra to kształtują się one na poziomie 600 - 700 st. C i są dużo niższe od maksymalnych dopuszczalnych dla silników tej generacji które są na poziomie lekko przekraczającym 800 st.C. Dużo bardziej niebezpieczne dla silnika, DPF-a i wydechu jest jego mocne chipowanie kiedy dla możliwości wygenerowania zgrai dodatkowych koników fabryczne EGT jest podnoszone o więcej niż rozsądne 40 - 50 stopni , albo całkiem ograniczenie EGT jast po prostu usuwane :P

Moje BPW jest po lekkim programie na 165 KM i przy mocnym deptaniu bez problemów EGT dochodzi do 850 st C, tyle Marek Staszewski osiem latek temu uznał za bezpieczne i chwała mu za to , bo puki co silnik nie odwalił kity , a takie temperatury w jego wydechu są na porządku dziennym , turbina i DPF cały czas w oryginale, miesiąc temu wymieniony tylko czujnik różnicy ciśnień cegiełki bo dawał niewiarygodne wartości pomiarowe :hi:

Moją może przydługą dyskusję w tym temacie powoduje chęć uświadomienia wszystkim czytającym, że warto się dobrze zastanowić nad sensem tego co się chce zrobić w aspekcie możliwych rozwiązań i ich konsekwencji w późniejszej eksploatacji aut .

Płakać mi się chce , jak czytam posty ludzi których namówiono na wycięcie DPF-a bo sprawiał problemy.

A po operacji okazuje się że przyczyną problemu była jakaś drobnostka w osprzęcie silnika , i produkował sadzę w takiej ilości że nawet nowy DPF nie dał by rady tego zutylizować ,albo za przybywanie oleju odpowiadały uszczelniacze pompek czy pompa tandemowa, tylko że mechanikowi nawet nie przyszło do głowy, albo nie chciało się przyłożyć do postawienia podstawowej w takiej sytuacji diagnozy :naughty:

Kończę i idę spać bo późno się zrobiło :)

Pozdrawiam :hi:

Edytowane przez piotrsob1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DPF to wymysł ekologów. Użytkownikowi samochodu nie daje nic tylko szybsze zużycie silnika i jego podzespołów.

Na temat kopcenia. Ostatnio dopalałem w trybie serwisowym Audi i przykro mi się zrobiło jak stanąłem na skrzyżowaniu a za mną była ogromna chmura biało-szarego dymu tak że ledwo we wstecznym lusterku widziałem auto za mną stojące.

Tak samo jest przy nie wymuszonym czyli normalnym wypalaniu,

Fakt może to i nie jest czarne ale smród jest makabryczny.

Jak ktoś dba o samochód to przy pierwszych lub powtarzających się problemach powinien DPF-a usunąć i kłopoty OFF.

ps. Zamienniki za 1kzł Piotrek są tragiczne. Działają 20 tys km maks. Wiem bo i takie już demontowałem.

Koniec diesli zapowiedziało już wiele firm. Po prostu te patent są nieopłacalne i za drogie. Wyśrubowane normy ekologiczne robią robotę.

Producenci w wyniku wielu reklamacji gwarancyjnych uznali że paten DPF a nawet adblue nie jest opłacalny.

VW 2.0 i temu podobne z DPF-em i adblue nie spełnia norm emisji i zapycha się?

Silniki nie są w stanie zrobić 300 000 km do remontu. O czy my mówimy.

Stary 1.9 TDI robi 700 000 km i się śmieje na DPF-y i wadliwy napęd pompy oleju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to że silnik nie wypuszcza z wydechu czarnych spalin nie znaczy że nie truje. truje tylko niewidzialnie. to co zatrzymuje DPF wydostaje się do atmosfery, chociaz tego nie widac.

pomimo ze dymu nie widac, czastki stale i tak sie wydostają siarczany, weglowodory alifatyczne, aromatyczne, aldehydy, naftalen i pochodne, antracen, fluoren, fenole,anilina,pirydyna, tlenki siarki, azotu, tlenek wegla.

DPF do rewelacyjnych rozwiązań nie należy ponieważ w trakcie jego wypalania następuję spalanie dodatkowych ilości paliwa, pogarszających ekonomię i eokologię ale to w zakresie CO2.

w znakomitej większości radzi sobie z tym syfem sprawny katalizator, więc usuwając DPF wstawmy w jego miejsce kata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dużym przybliżeniu.

DPF zatrzymuje tylko cząstki stałe czyli te które widać a widać czarny dym z rury wydechowej.

Reszta jest pomijalna gdyż w procesie dopalania/wypalania DPF-a i tak się wydostają.

Praktyka wykazała że auto z DPF-em z zaczętym procesem wypalania nie przechodzi badań na naszej stacji okręgowej.

Klient ma jechać dopalić i wrócić na dalsze badanie.

Natomiast auto z usuniętym DPF-em i zaznaczam sprawnym silnikiem przechodzi te badania bez problemu.

To samo potwierdza diagnosta ze stacji okręgowej.

DPF do rewelacyjnych rozwiązań nie należy ponieważ w trakcie jego wypalania następuję spalanie dodatkowych ilości paliwa, pogarszających ekonomię i eokologię ale to w zakresie CO2

Dopalałem dzisiaj serwisowo DPF w dwóch samochodach. "d*pa" auta za halą a i tak nie dało się wytrzymać na hali taki był smród. Nikt mi nie powie że to ekologia. Wiem że zamieniono opadający na jezdnię "węgiel" na coś innego i w procesie dekarbonizacji następuje zmiana ale mimo wszystko ekonomicznie dla klienta jest to nieopłacalne, bo koszty napraw są duże. Co do ekologii też bym w to wątpił ale niewątpliwy fakt jest taki że musimy dbać o środowisko. Jak kogoś stać to musi zużytego DPF-a wymienić na nowy. Jestem za tym. Zrobiłem to ostatnio w 2013 roku - klient z Norwegi, Chrysler 300 silnik Mercedesa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drodzy forumowicze mam pytanko

Od kilku dni z kolegą posiadamy vcds'a nie potrafimy go jeszcze dobrze obsługiwać.

Chcemy sprawdzić czy w kolegi B7 jest w ogóle dpf (poprzedni właściciel twierdził, że był usuwany) ale nie jesteśmy przekonani.

Którą grupę/blok powinniśmy wybrać w vcdsie żeby sprawdzić czy ten dpf w ogóle tam jest? No i którą powinniśmy wybrać by zobaczyć w jakim jest stanie?


silnik 2.0tdi brd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grupa 075 czytając okienka od lewej:

1 temperatura przed turbiną

2 temperatura przed DPF-em

3 zapełnienie DPF-a sadzami w procentach

4 temperatura za DPF-em .

W 073 drugie okienko pokazuje dystans w kilometrach od ostatniego wymuszonego przez sterownik wypalania DPF-a.

W grupie 068 bodajże w trzecim okienku pokazuje ilość popiołu w gramach .

PS:

To co wyżej na biegu napisałem , wyciągnąłem wszystko ze swojej pamięci , jako że mam już lekką sklerozę , to proszę o poprawienie jakby mi się coś pomieszało :P:hi:

Edytowane przez piotrsob1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki, jutro lub pojutrze bedziemy testowac, jesli ktos ma jeszcze jakies rady odnosnie tego co pisałem wyżej to proszę się podzielić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak Ci to nic nie da bo wirus usuwający DPF-a podkłada w te pola dane zastępcze stałe.

Chyba że wiesz jakie - to wtedy tak.

Jak się będą zmieniały dane odnośnie zapełnienia i sadzy to masz DPF-a.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak Ci to nic nie da bo wirus usuwający DPF-a podkłada w te pola dane zastępcze stałe.

Chyba że wiesz jakie - to wtedy tak.

Jak się będą zmieniały dane odnośnie zapełnienia i sadzy to masz DPF-a.

Kurde no to nie pocieszyłeś mnie...

Mógłbyś proszę napisać to wszystko jakoś jaśniej i po kolei jak to w takim razie sprawdzać? Jesteśmy amatorami, to nasza pierwsza przygoda z vcds'em.

O ile dobrze zrozumiałem, jeśli dpf jest wywalony to w grupach tych opisanych wyżej czyli 075,073, 068 będę miał stałą wartość cały czas?

Czyli jak już powiedzmy zrobię sobie te wstępne pomiary to nie odpinać kompa tylko ruszyć np w 20km trasę cisnąć auto ostro i obserwować czy w tych grupach cokolwiek się zmieniło?

Naświetl to proszę tak żebym to zrozumiał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapisz sobie wartości z trzeciego okienka grupy 075 i drugiego 073

Zrób z 50 km , odczytaj ponownie wartości z tych okienek i porównaj :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak bedziesz ostro cisnal to moze samoczynnie wypalac sadze ;) bo wymuszone wypalanie dopiero chyba od 40% zapelnienia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak jak zrozumiałeś.

Jeśli Ci się coś zmienia to masz DPF-a. Jeśli wartości stoją to go nie masz.

Piotrek dobrze Ci podpowiada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy jeśli na zimnym silniki po odpaleniu śmierdzi z wydechu dieslem to raczej nie ma dpf'a tak?

Ten smród ustaje dopiero jak silnik się nagrzeje i go trochę przegonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...