adrianus Opublikowano 2 Stycznia 2010 Opublikowano 2 Stycznia 2010 chyba jedyny, ale powiedz co tam i jak tam?? ;]
Hugo Opublikowano 2 Stycznia 2010 Opublikowano 2 Stycznia 2010 http://www.tvn24.pl/-1,1636299,0,1,rajdowiec-wpadl-w-kibicow,wiadomosc.html
endriuu Opublikowano 2 Stycznia 2010 Autor Opublikowano 2 Stycznia 2010 HOŁEK 7my PRZYGOŃSKI 7my SONIK 1szy BARAN MARTON ZBOROWSKI 27mi bardzo dobre, długie relacje na Eurosporcie[br]Dopisany: 02 Styczeń 2010, 23:34_________________________________________________dane techniczne Navary hołka: Długość: 5220 mm Szerokość: 1850 mm Rozstaw osi: 3200 mm Waga: 1825 kg (bez paliwa) Silnik: VQ40 (benzynowy), na bazie seryjnego VQ40 ze zmienną długością faz rozrządu, z systemem zasilania sterowanym i kontrolowanym przez Pectel ECU, 3954 ccm Moc: 290 KM Skrzynia biegów: SADEV, sekwencyjna 6-biegowa Zawieszenie: przednie – podwójny wahacz z inegralnym systemem hydraulicznym,tylne – specyfikacja Dakar z pojedynczym tłumikiem drgań i integralnym systemem hydraulicznym, skok: przód – 250 mm, tył – 300 mm Hamulce: wentylowane tarcze hamulcowe przednie i tylne, regulowana twardość Zbiornik paliwa: 500 l Nadwozie: pick-up Ogumienie: BF Goodrich
paradaisee Opublikowano 3 Stycznia 2010 Opublikowano 3 Stycznia 2010 nie jesteś jedyny też śledzę poczynania polaków z uwagą.
endriuu Opublikowano 7 Stycznia 2010 Autor Opublikowano 7 Stycznia 2010 Po 3 dniach pustynnych Peterhansel (BMW) urwał tylny naped i nie liczy sie w stawce (do tej pory prowadził). Na 1 wbija sie Sainz (VW). 2 AL-ATTIYAH, 3 MILLER. Obaj VW. Hołek 6 po 5 OSach. W sumie ma duze szanse na 4 miejsce. Przygoński na 17, Sonik na 7. Polacy w cieżarówkach 25 i 26 w generalce Krzysztof Hołowczyc (Nissan Navara) zajął dziewiąte miejsce na trasie 5. etapu Rajdu Dakar - z Copiapo do Antofagasty o długości 670 km, w tym 483 km odcinka specjalnego - i w klasyfikacji generalnej jest szósty. Liderem został Hiszpan Carlos Sainz (Volkswagen Race Touareg), po awarii BMW prowadzącego po czterech odcinkach Francuza Stephane Peterhansela. Hołowczyc dotarł na metę ze stratą około 25 minut do zwycięzcy Amerykanina Marka Millera, jadącego Volkswagenem. Polak w klasyfikacji generalnej traci do Sainza 1:16. Drugi jest reprezentant Kataru Nasser al-Attiyah (Volkswagen Race Touareg) - strata 4,37, trzeci Mark Miller - 9.39. - To był jeden z najdłuższych etapów. Jestem bardzo zadowolony z dzisiejszego dnia, nie mieliśmy żadnych przygód, jechaliśmy cały czas równym tempem, bez niepotrzebnego ryzyka. Było dużo stromych, kamienistych podjazdów, na których sporo traciliśmy do mocniejszych aut fabrycznych. Chyba w końcu złapałem to właściwe +dakarowe+ tempo jazdy. Samochód nie sprawia prawie żadnych kłopotów technicznych, a to problem wielu zawodników. Dzisiaj szansę na swoje dziesiąte zwycięstwo pogrzebał Peterhasel, którego kłopoty z silnikiem BMW kosztowały ponad 2 godziny straty - powiedział na mecie Hołowczyc. W rywalizacji motocyklistów Jakub Przygoński zajął 9. miejsce i w klasyfikacji generalnej jest 17. Wygrał Chilijczyk Francisco Lopez, przed liderem rajdu Francuzem Cyrilem Despresem i jego rodakiem Davidem Fretigne. Kapitan Orlen Teamu Jacek Czachor zameldował się na mecie na 24. pozycji i jest 19. w "generalce", Marek Dąbrowski dojechał do Antofagasty jako 45. zawodnik (45. miejsce w klasyfikacji generalnej). Przygoński po pechowym trzecim etapie, kiedy stracił prawie godzinę przez problemy techniczne z motocyklem, teraz odrabia straty. Na początku 5. etapu miał kłopoty z goglami i na 138 kilometrze trasy był 15. Później zaczął straty odrabiać, na 35 km przed metą jechał jako siódmy. Ostatecznie zajął dziewiąte miejsce, zaledwie o sekundę przegrywając z ósmym Francuzem Alainem Duclosem. Francuz David Casteu, drugi po czterech etapach, miał kraksę na 395 kilometrze trasy, doznał kontuzji nogi i etapu nie ukończył. - Początek etapu był bardzo ciężki, gęsta mgła uniemożliwiała szybką jazdę, gogle były całe mokre. Pobrudziły mi się rękawiczki, więc nawet nie mogłem przecierać ich podczas jazdy. Zdjąłem je, czego nigdy nie powinno się robić. Minąłem jednego zawodnika, on też miał zdjęte gogle. Wtedy pomyślałem sobie, że widocznie nie da się jechać inaczej, bo nic nie widać. Od setnego kilometra sytuacja się poprawiła, podczas tankowania wyczyściłem gogle i ustawiłem wszystko tak, jak być powinno. Później już żadnych problemów nie miałem, z wyniku jestem bardzo zadowolony - powiedział na mecie Przygoński. - Starałem się jechać maksymalnie szybko. Błędów nie robiłem, ale na więcej nie starczyło sił, motocykla i umiejętności. Odcinek był bardzo trudny i brzydki. Trasa w ogóle mi się nie podobała. Dużo fesz-feszu. Ani to kurz, ani piasek. Biała spalona ziemia, luźne kamienie. Dużo wymytych rzek. Trzeba było bardzo uważać, by nic sobie nie zrobić. Dużo jazdy fizycznej, na stojąco - przyznał zmęczony kapitan Orlen Teamu Jacek Czachor. Reprezentant Argentyny, lider klasyfikacji generalnej wśród kierowców quadów Marcos Patronelli wygrał etap z przewagą prawie pół godziny nad swoim rodakiem Jorge Miguelem Santamariną. Rafał Sonik miał czwarty czas, ze stratą 40.18 do zwycięzcy. Wyniki: 5. etap (Copiapo - Antofagasta 670 km; OS 483 km) motocykle: 1. Francisco Lopez (Chile/Aprilia RXV 450) 5:52.40 2. Cyril Despres (Francja/KTM 690) strata 1.30 3. David Fretigne (Francja/Yamaha WR 450F) 13.13 ... 9. Jakub Przygoński (Polska/KTM 660) 24.45 24. Jacek Czachor (Polska/KTM 660) 57.16 37. Krzysztof Jarmuż (Polska/Honda CRF 450) 1:36.23 45. Marek Dąbrowski (Polska/KTM 660) 1:49.43 Klasyfikacja generalna (po 5. etapach): 1. Despres 16:38.26, 2. Lopez - strata 37.37, 3. Helder Rodrigues (Portugalia) +44.01,... 17. Przygoński 2:17.00, 19. Czachor 2:37.30, 32. Jarmuż 4:42.37, 45. Dąbrowski 6:50.02. samochody: 1. Mark Miller (USA/Volkswagen Race Touareg 2) 5:06.15 2. Carlos Sainz (Hiszpania/Volkswagen Race Touareg 2) strata 2.10 3. Nasser al-Attiyah (Katar/Volkswagen Race Touareg) 4.27 ... 9. Krzysztof Hołowczyc (Polska/Nissan Navara) 25.26 Klasyfikacja generalna (po 5. etapach): 1. Sainz 16:10.51, 2. al-Attiyah strata 4.37, 3. Miller 9.39,... 6. Hołowczyc 1:16.18 quady: 1. Marcos Patronelli (Argentyna/Yamaha Raptor 700) 7:39.49 2. Jorge Miguel Santamarina (Argentyna/Can-Am Renegade 800) strata 29.41 3. Juan Manuel Gonzalez (Hiszpania/Yamaha Raptor 700) 32.54 4. Rafał Sonik (Polska/Yamaha Raptor 900) 40.18 Klasyfikacja generalna (po 5. etapach): 1. M. Patronelli 20:48.02, 2. Santamarina strata 1:00.36, 3. Gonzalez 1:07.13.
rafalekx Opublikowano 7 Stycznia 2010 Opublikowano 7 Stycznia 2010 http://sport.wp.pl/kat,6371,title,Polacy-zagineli-podczas-rajdu-Dakar,wid,11833532,wiadomosc.html?ticaid=196ab Co o tym myślicie? Znajdą się?
endriuu Opublikowano 7 Stycznia 2010 Autor Opublikowano 7 Stycznia 2010 Podejrzewam ze juz sie nie znajda... Hołek juz 5 w generalce.
Cineksik Opublikowano 8 Stycznia 2010 Opublikowano 8 Stycznia 2010 Sonik 7; Przygoński 15; Czachor 17; Dąbrowski 46[br]Dopisany: 07 Styczeń 2010, 23:47_________________________________________________08.01. generalka: Hołek - 6 Sonik - 5 Przygoński - 13 Czachor - 17 Dąbrowski - 42
endriuu Opublikowano 11 Stycznia 2010 Autor Opublikowano 11 Stycznia 2010 "Krzysztof Hołowczyc na jednej z wydm urwał tylni most oraz wał. Na skutek awarii Nissan Navara pozostał bez tylniego napędu, a polska załoga utkwiła na pustyni walcząc z usterką techniczną." Nie ma szans na dobre miejsce. Przygoński 11 w generalce. Sonik 5. Auta: Sainz VW Motory: Depres KTM (chociaz Coma wygrywa kazdy OS ale ma taka strate po usterce, ze nie ma szans) Truck: Chagin KAMAZ
adamooo Opublikowano 11 Stycznia 2010 Opublikowano 11 Stycznia 2010 a ono ma takie wozidło..w środku czujesz się jak w domu : prysznic, kuchenki, lampy, lodówki i zamrażarki, łóżka i gniazdka
Flyer Opublikowano 11 Stycznia 2010 Opublikowano 11 Stycznia 2010 kurfa... oniak... przeczytalem najpierw W1 GEJ... po czym kapnalem sie, ze te G 3 J to GRUPA 3J :polew:
adamooo Opublikowano 11 Stycznia 2010 Opublikowano 11 Stycznia 2010 kurfa... oniak... przeczytalem najpierw W1 GEJ... po czym kapnalem sie, ze te G 3 J to GRUPA 3J :polew: no brawo jasiu
Cineksik Opublikowano 12 Stycznia 2010 Opublikowano 12 Stycznia 2010 http://www.sports.pl/Motosporty/Rajd-Dakar-Holowczyc-zatrzymany-przez-pustynie,artykul,66235,1,352.html
endriuu Opublikowano 16 Stycznia 2010 Autor Opublikowano 16 Stycznia 2010 O kulisach awarii opowiada Krzysztof Hołowczyc: - Ukręcił się wałek atakujący w moście. Jest to mała metalowa część. Kiedy wyskoczyliśmy z jednej z wydm spadliśmy wyłącznie na tylne koła i cały napęd został przekazany na tylnią oś. Ta niewielka blaszka o średnicy 2-3 cm po prostu nie wytrzyma i się ukręciła. Próbowaliśmy z Jean-Marc’kiem wymontowywać wał żeby móc jechać wyłącznie na przednim napędzie, jednak nie było to możliwe. Kawałki metalu, które pozostały w moście blokowały koła. Do tego czasu samochód sprawował się rewelacyjnie. Nawet jednego zderzaka nie wymieniliśmy. Jechaliśmy szybko i czysto. Tym bardziej jest nam żal. Oszczędzaliśmy samochód, aby wytrwał do końca rajdu. Zepsuł się nam największy element samochodu - most. Nie mógł nam go dowieść samochód saportujący T4 (ciężarówka z częściami zamiennymi, która jest zgłoszona do rajdu i jedzie po trasie OS, jej głównym celem jest jednak podążanie za zawodnikami i pomoc techniczna). Główna T4 zepsuła się na początku rajdu, a w drugiej ciężarówce tej części nie było, gdyż nie było możliwości jej zamontowania. Kiedy przyjechała wreszcie pomoc - T4, która została wcześniej wycofana z rajdu - z częścią zamienną i wreszcie usunęliśmy awarię nie mogliśmy powrócić do rywalizacji – byłoby to niezgodne z regulaminem, po prostu oszustwo. W związku z powyższym podjęliśmy decyzję o wycofaniu się z rajdu mimo, że samochód przyjechał na biwak w pełni sprawny. Uczciwość jest dla nas najważniejsza. Bardzo wielkie emocje towarzyszyły temu całemu zdarzeniu. Jest mi bardzo przykro, że musieliśmy podjąć taka decyzję. Kiedy obudziłem się następnego dnia i zamiast na OS musiałem jechać na lotnisko czułem się okropnie. To był dla nas wspaniały rajd, który w dalszym ciągu trwa i w którym walczą nadal motocykliści ORLEN Team. Od początku rajdu nigdy nie spadliśmy poza pierwszą dziesiątkę. Jechaliśmy bardzo szybko – nieskromnie powiem, że byliśmy najszybszą benzyną. Dopisany: 14 Styczeń 2010, 12:41_________________________________________________Sonik (Yamaha) na 4 w generalne. do 3 strata 2 min -takze jest sporo szansa na pudło. Przygoński (KTM) 8 w generalce. do 7 strata 30 min. Depres (KTM) prowadzi ale Lopez Contardo (Aprilla) wygrywa kazdy os ostatnio - 1 godzina straty. Sainz (VW)w generalce 1 ale Al-Attiyah (VW) ma tylko 5 min straty. W truckach nic sie nie zmiena od poczatku. Chagin (Kamaz) first.[br]Dopisany: 14 Styczeń 2010, 22:31_________________________________________________Ciekawa sytuacja w autach. Al Attiyah (VW) ma szanse wyprzedzic jutro Sainza (VW). only 2.48 min straty.
ono Opublikowano 16 Stycznia 2010 Opublikowano 16 Stycznia 2010 Nieźle sie wczoraj pogryźli , myśle że Sainz coś w głupa wali , bo nawet Gordon go w dupe klepał. Niesamowite że na tak długim rajdzie różnica jest 2 minuty heh
endriuu Opublikowano 16 Stycznia 2010 Autor Opublikowano 16 Stycznia 2010 Sainz po prostu jest lepszy na odcinkach typu WRC. na wydmach przegrywa. dzisiaj bedzie jechal w kurzu Al Attiyah i mysle, ze przegra. [br]Dopisany: 16 Styczeń 2010, 12:48_________________________________________________Wygrał AUTA: 1 SAINZ (ESP) CRUZ (ESP) VOLKSWAGEN 47:10:00 00:00:00 2 AL-ATTIYAH (QAT) GOTTSCHALK (DEU) VOLKSWAGEN 47:12:12 00:02:12 3 MILLER (USA) PITCHFORD (ZAF) VOLKSWAGEN 47:42:51 00:32:51 4 PETERHANSEL (FRA) COTTRET (FRA) BMW 49:27:21 02:17:21 5 CHICHERIT (FRA) THOERNER (CHE) BMW 51:12:49 04:02:49 6 SOUSA (PRT) BAUMEL (FRA) MITSUBISHI 51:41:45 04:31:45 7 DE VILLIERS (ZAF) VON ZITZEWITZ (DEU) VOLKSWAGEN 52:20:19 05:10:19 8 GORDON (USA) GRIDER (USA) HUMMER 53:12:24 06:02:24 9 TERRANOVA (ARG) MAIMON (FRA) MITSUBISHI 53:14:47 06:04:47 10 SPINELLI (BRA) PALMEIRO (PRT) MITSUBISHI 53:23:41 06:13:41 MOTORY: 1 DESPRES (FRA) KTM 51:10:37 00:00:00 2 ULLEVALSETER (NOR) KTM 52:13:29 01:02:52 3 LOPEZ CONTARDO (CHL) APRILIA 52:20:25 01:09:48 4 RODRIGUES (PRT) YAMAHA 52:30:10 01:19:33 5 FRETIGNE (FRA) YAMAHA 53:06:33 01:55:56 6 DUCLOS (FRA) KTM 53:09:12 01:58:35 7 STREET (USA) KTM 54:00:20 02:49:43 8 PRZYGONSKI (POL) KTM 54:26:36 03:15:59 9 PAIN (FRA) YAMAHA 54:38:57 03:28:20 10PEDRERO GARCIA (ESP) KTM 54:44:25 03:33:40 QUADY: 1 PATRONELLI (ARG) YAMAHA 64:17:44 00:00:00 2 PATRONELLI (ARG) YAMAHA 66:40:43 02:22:59 3 GONZALEZ COROMINAS (ESP) YAMAHA 69:25:15 05:07:31 4 DECLERCK (FRA) POLARIS 70:04:40 05:46:56 5 SONIK (POL) YAMAHA 70:08:08 05:50:24 6 HALPERN (ARG) YAMAHA 73:25:15 09:07:31 7 BRAZINA (CZE) POLARIS 80:51:25 16:33:41 8 AUERT (FRA) CAN-AM 81:10:00 16:52:16 9 GRAUE (ARG) CAN-AM 81:55:04 17:37:20 10 MAZZUCCO (ARG) CAN-AM 89:36:23 25:18:39 TRUCKS: 1 CHAGIN (RUS) SAVOSTIN (RUS) NIKOLAEV (RUS) KAMAZ 55:04:47 00:00:00 2 KABIROV (RUS) BELYAEV (RUS) MOKEEV (RUS) KAMAZ 56:17:55 01:13:08 3 MACIK (CZE) KALINA (CZE) BERVIC (CZE) LIAZ 67:26:08 12:21:21 4 MARDEEV (RUS) MIZYUKAEV (RUS) KARGINOV (RUS) KAMAZ 70:04:16 14:59:29
adams78 Opublikowano 17 Stycznia 2010 Opublikowano 17 Stycznia 2010 Sainz po prostu jest lepszy na odcinkach typu WRC. na wydmach przegrywa. dzisiaj bedzie jechal w kurzu Al Attiyah i mysle, ze przegra. [br]Dopisany: 16 Styczeń 2010, 12:48_________________________________________________Wygrał Sobotni OS przgrał, ale wygrał rajd. I po zawodach. Może za rok będzie więcej piachu - tym lepiej dla naszych Dzięki za wątek
endriuu Opublikowano 2 Stycznia 2011 Autor Opublikowano 2 Stycznia 2011 dzieki za znikome ale jednak zainteresownie. [br]Dopisany: 18 Styczeń 2010, 01:13_________________________________________________No to zaczynamy. Hołek w BMW - jest szansa na pudło
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się