Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 AEB] Zacięte cięgno WG


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pany mam problem zacięło mi się cięgno od wg. Opiera się o osłonę termiczna lub łapę w miejscu gdzie jest regulacja WG ma ktoś pomysł jak najlepiej dojść bez zbędnych rozbiórek? Otworzyło się dziadostwo i nie chce zamknąć cały czas jest uchylone gdy podaje ciśnienie to rusza się o jakieś 0.7-0.8 cm.

Opublikowano

Pany mam problem zacięło mi się cięgno od wg. Opiera się o osłonę termiczna lub łapę w miejscu gdzie jest regulacja WG ma ktoś pomysł jak najlepiej dojść bez zbędnych rozbiórek? Otworzyło się dziadostwo i nie chce zamknąć cały czas jest uchylone gdy podaje ciśnienie to rusza się o jakieś 0.7-0.8 cm.

niestety kolektor do zdjęcia,lub całe turbo :wink4:
Opublikowano

dolot i turbo trzeba zdjac niestety

Opublikowano

no kurcze kiedyś tak miałem i odchylałem chłodnice i od przodu naciskałem na łącznik cięgna z klapka i odskakialo. bo zacięło sie na zewnątrz ociera o osłonę wiec ja podetnę od razu. Trudno myślałem ze jest łatwiejszy sposób na dojscie lub jakis patent?

Albo ewentualnie czy moze być gdzies nieszczelnośc bo turbo nie bije az do okolo 5Krpm a poźniej okolo 0.1-0.2 Bar.

Jedno co mnie jeszcze ciekawi po zdjęciu dolotu i odpaleniu auta da się zatrzymać wirnik turbawki a gdy sie go puści z powrotem zaczyna sie kręcić

Opublikowano
.

Jedno co mnie jeszcze ciekawi, po zdjęciu dolotu i odpaleniu auta, da się zatrzymać wirnik turbawki a gdy sie go puści z powrotem zaczyna sie kręcić

no to jest naturalne-nie powinno Cie to dziwic,z uwagi na to,ze spaliny na wolnych obrotach,"gdzies" uchodzą i jednocześnie napedzają wirnik turbiny :wink4: zatrzymanie wirnika teoretycznie-nie stanowi problemu,przy małych obrotach turbiny-przy wyzszych obroty dochodza do kilkudziesieciu tysiecy ,wiec to mogloby sie zle skonczyc dla palców :wink4: ew.dla łopatek turbiny,jesli włożysz tam coś sztywnego...
Opublikowano

Nikt nie napisał, że jesteś głupi... :gwizdanie:

Opublikowano

OT. Osobiscie wolał bym coś włożyć wirnik niz własne paluchy - podobno nie odrastają :gwizdanie:

Opublikowano

No ja myślę, że wielu nie wie... zaskakująco wielu :disgust:

Ale dobra, ważne że masz te paluchy :tongue4:

Opublikowano

Grubsor jeśli cięgno WG ociera o osłonę to jest tam coś nie tak. Nie jest normalne takie przycinanie się WG. Jeśli się zacina to albo zaciera się na muszli strony gorącej, gdzie powodem może być jakiś defekt muszli w tym miejscu, albo membrana w WG jest zniszczona i WG przeskakuje zbyt daleko do tej pozycji aż się zatnie. Oczywiście skutkuje to słabym doładowaniem. Najlepiej wyjąć turbo i na stole się mu dokładnie przyjrzeć i wyregulować. Bo zabawy takie na aucie to mogą przynieść jakiś rezultat, ale nie muszą i straci się tylko czas :wink4:

Opublikowano

Dobra turbo wyjete wygiela sie dzwignia wewnatrz muszli i grzybek stanal w poprzek. jutro zawoze niech robia to bo jest na gwarancji.

Opublikowano

efekt zacinania się cięgna,może powstac na wskutek nieprawidłowego złożenia turbiny po regeneracji,wystarczy, że cięgno lekko bedzie odstawać od lini równoległej do Turbiny i na gwincie może sie zacinać-miałem podobny problem,jak rozkręcałem swoją turbine,złożyłem i delikatnie sie przesunęło ,przed ostatecznym skręceniem i j.w na gwincie sie zacinało... :wink4:[br]Dopisany: 18 Styczeń 2010, 21:21_________________________________________________jak turbo wróci do Ciebie-zwróć na to uwagę... :wink4:

Opublikowano

ale to jednak była inna wina wyrwał sie grzybek i na cale szczęście stanął w poprzek w okienku od wg przyciśnięty przez dźwignie która swoja droga tez jest delikatnie wygięta. kurka a tak sie cieszyłem z w miare szybkiego a4

Opublikowano

Dobra turbo wyjete wygiela sie dzwignia wewnatrz muszli i grzybek stanal w poprzek. jutro zawoze niech robia to bo jest na gwarancji.

Czyli po prostu upaliło się :wink4:

Opublikowano

Wrzuć fotki, ale dla mnie jest jasne. Grzybek nie wytrzymał wysokiej temp. na wskutek złego zamocowania, choć może być jeszcze parę innych przyczyn. Dla ciekawości powiem, że ja u siebie kiedyś w starej turbinie przyspawałem sobie grzybek do ramienia jak ten był za luźny i się nie domykał do końca. Skutkiem tego było upalenie się tego grzybka i auto wypluło go wydechem bo miałem przelotowy wydech :decayed:

Tak więc montaż grzybka też ma znaczenie. Nie może być za sztywno, aby mógł pracować pod wpływem bardzo wysokiej temp. i nie może być za luźno bo będzie się nie domykał i popuszczał.

Opublikowano

Czekamy na fotki :wink4:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...