arto19 Opublikowano 23 Stycznia 2010 Opublikowano 23 Stycznia 2010 Witam jestem własnie po dużym przeglądzie w moim 2.5 TDI. Wymieniłem rozrząd kpl popychacze walki były wyciągane, filtry, oleje, czyszczony dolot EGR. Auto pochodziło dosłownie 100 km i problem. Ciężko pali na ciepłym klekocze jak ciepły i okropnie kopci na szaro, przerywa słychać klekotanie w kazdym zakresie obrotów. Jedzie jednostajnie tak jakby sie turbina nie załączała. Dzis jadąc z prędkościa 150 zwolniłem do 80 i zaczołem sie rozpędzać wskazówka obrotomierza zatrzymała się przed 2000 na jakies 10 sekund. Po odłączeniu przepływki auto chodzi tak jak chodziło wcześniej z podłączoną przepływką. Płyn chłodnioczy jest oleju też nie ubywa. może zle ustawiony rozrząd. Niestety nie mam VAGa wiec nici z logów. Może ktoś z Rzeszowa jest w stanie mi pomóc.
bish - kopt Opublikowano 23 Stycznia 2010 Opublikowano 23 Stycznia 2010 robota jakaś przy wałkach była robiona a to wygląda na objaw zjechanych wałków
arto19 Opublikowano 30 Stycznia 2010 Autor Opublikowano 30 Stycznia 2010 wałki byłi wyciągnięte w celu wymiany popychaczy. Zużycie to ok 0,03 mm na trzech krzywkach takze prawie wcale. Nie wiem co jest grane.[br]Dopisany: 23 Styczeń 2010, 20:51_________________________________________________dodam jeszcze ze strasznie kompci na szaro ale do momentu osiągniecia temperatury 90 na zegarach. pompa była robiona tzn dokładnie elektronika mechanika została stara wiec moze to tkwi problem.[br]Dopisany: 23 Styczeń 2010, 21:49_________________________________________________Dzis wrócilem od fachowca co mi to wszytko robił. Podłączaliśmy Vag ten taki mały tester i wyskoczyło kilka błędów. Te o których wiedziałem sa spowodowane niemozliwoscia zaadaptowania czujników poduszek i wyskoczyło 01794 i cos z imobislaizerem 00474. Ale myśle ze to ine powód moich problemów. Od kliku dni z autem dzieja sie cuda. Zle pali jak zimny i cieply klekocze w zakresie od 900 do 2100 poznej 200 rpm spokoju i znowu klekocze!! Pompa była robiona ale sama elektryka - dokładnie sterownik. I teraz sprawdziłem N75 działa zasysa od pompy vacum kierwnice tez działają zasysa EGR. Kolektor sprawdzony ale nie jest z nim za dobrze uszczelki sa stare i odcisniete ale poskladałem całkiem mozliwe ze to jest przyczyna, uszczelki zamówione założe w poniedziałek. Przepływka wyczyszczona i podobno dobrze mierzy ale jak to zbadal mechanik na biegu jalowym to ja nie wiem. I teraz chyba najważniejsze wywaliło błąd 00575 za małe cisnienie w kolektorze dolotowym. Czasami dzieje się tak że rozpędzam sie na 3 biegu wrzucam 4 i obroty spadaja do 2000 albo do 2500 chyba notlauf. Podpatrzyłem tez na Vagu w grupie 04 obroty 794 rpm i teraz kąty chyba jutro bede mial vag to sie dowiem co i jak sie robi to był chyba żadany kąt 1.60 n .OT i teraz rzeczywisty kąt wahał się od 4.40 n. OT do 4.80 n.OT.
bish - kopt Opublikowano 30 Stycznia 2010 Opublikowano 30 Stycznia 2010 Błąd 575 to chyba za duże ciśnienie i wtedy wpada w notlauf - z powodu przeładowania, to moze wynikać z nieprawidłowej pracy turbiny
kubson Opublikowano 30 Stycznia 2010 Opublikowano 30 Stycznia 2010 Przyczyn tego błedu jest sporo u mnie jak wąż z IC spadł to takze ten błąd wyskoczyl .
arto19 Opublikowano 30 Stycznia 2010 Autor Opublikowano 30 Stycznia 2010 oki w takim razie z którego intercoolera musi spasc wąż zeby pojawil sie ten błąd?? jeden dokladnie prawy był ściągany. A jezeli chdzi o mechanika to dal d*py po całej lini ze skadaniem auta. Np opaska od przepływki była niedokręcona. Dzis sprawdziem dolot dokręciłem opaske od klapy gaszacej na lewym intercoolerze czyli to prenie on chłodzi powietrze!
arson15 Opublikowano 30 Stycznia 2010 Opublikowano 30 Stycznia 2010 Ja miam podobny objaw i problem 2,5 BFC, okazało się że jak rozleciała się nowa pompa wody SKF po przejechaniu 5tyś km to pasek na jednym wałku przeskoczył o jeden ząb co uszkodziło jeden popychacz i powstał taki problem że auto słabo paliło, kopciło szarym dymem, klekotało i nie miało pełnej mocy więc obstawiam że jest problem z rozrządem[br]Dopisany: 30 Styczeń 2010, 22:07_________________________________________________podeślij na PW numer tel, to prześle Tobie mmsa ze zdjęciem jak kopcił na szaro i jaki dzwięk miała praca silnika
bish - kopt Opublikowano 30 Stycznia 2010 Opublikowano 30 Stycznia 2010 mi to od początku wygląda na objaw wałkowy, może nie koniecznie same wałki ale np. popychacze tak jak u ciebie ale kolega pisał że miał sprawdzane te rzeczy i jest ok
zen64 Opublikowano 30 Stycznia 2010 Opublikowano 30 Stycznia 2010 oj chyba mechanik dał ciała, na pewno po takim przeglądzie autko powinno hulać jak ta lala a nie po przejechaniu 100km się zaczyna sypać, odstawiaj z powrotem niech poprawi to co spartaczył
aju Opublikowano 30 Stycznia 2010 Opublikowano 30 Stycznia 2010 bish - kopt ja też myślę że to coś z wałkami lub "ich okolicą" coś czuję że mechanik dał ciała
zibizab Opublikowano 30 Stycznia 2010 Opublikowano 30 Stycznia 2010 Lub rozrzad ,przeskoczył o ząbek i zawory dostają po d*pie od tłoków.
bish - kopt Opublikowano 30 Stycznia 2010 Opublikowano 30 Stycznia 2010 hmm jakby nie patrząc znachor dał niezle ciała że po 100 km fura umiera
arto19 Opublikowano 31 Stycznia 2010 Autor Opublikowano 31 Stycznia 2010 Nie nie wydaje mnie sie zeby zawory dostały od tłoków. Ale zauważyłem kupe rzeczy które nie zostały zrobione np pasek PK 4 ten od klimy od strony napisów jest zdarty jakby kros go gwoździem lub czyms innym porysował. Klapa gasząca i rura łącząca kolektory miała być wycyszczona nie jest jest zasyfiona jakby miala przejechane 200tkm. Generalnie chodzi o to ze spalil mnie sie sterownik jakies 15tkm. został naprawiony auto odpalilo i jezdziłem do wymiany rozrządu. Ale tez byly problemy z zapalaniem i troche klekotał na wolnych i od 1400 rpm do 1800 rpm ale moc była na fisie spalal ok 2 litr wiecej a w rzeczywistosci palil na trasie 6.5 czyli norma. Ale nie klekotał tak jak teraz. W poniedziałek jade do innego mechanika jezeli sie okaze ze ten co skalad cos spierdazcayl to bedzie oddawal kase za robote. Kazdy mówi ze ten silnik to kilbel a tu wystarczy chyba tylko dobry mechanik i troche czasu i checi!
bish - kopt Opublikowano 31 Stycznia 2010 Opublikowano 31 Stycznia 2010 Kibel - tak mówi każdy kto nie umi ogarnąć tego silnika, ja też miałem problem z wałkami - na szczęście trafiłem na dobrego fachowca - auto butuje po awarii od prawie roku i jestem zadowolony
arto19 Opublikowano 5 Lutego 2010 Autor Opublikowano 5 Lutego 2010 z reszta sami posłuchajcie i oceńcie! [br]Dopisany: 31 Styczeń 2010, 17:31_________________________________________________samochód w sumie naprawiony zdjąłem kolektor wymieniłem uszczelki wyczysciłem N75 ( sklejony szczelny działa, bedzie nowy za jakis czas) moc wrociła spalanie tez w normie ale bede Was prosił o analize logów BS. Jutro zrobie dnamiczne.
OKO Opublikowano 8 Lutego 2010 Opublikowano 8 Lutego 2010 Niestety nasze silniki nie lubią paproków mechaników i nie sumiennych kierowców właścicieli. 2.5.tdi to kochany silniczek i ja do niego nie mam żadnych uwag i nie zamienię go na żaden mniejszy.
mech15 Opublikowano 9 Lutego 2010 Opublikowano 9 Lutego 2010 no widzę, że ogarnąłeś auto Czyli to nie mechanika pompy padła?? wrzuć logi do działu diagnostyka
arto19 Opublikowano 9 Lutego 2010 Autor Opublikowano 9 Lutego 2010 Duzym bólem tego silnika sa sami mechanicy partacze. Postanowilem sam zacząć dłubać przy autku. Kompletne logi zrobie zrobie i wrzuce w weekend. Kurcze z pompa dalej jest chyba problem z tego co widze to leja wtryski i to wszystkie oprocz chyba 3 dawka paliwa 9 mg/R to chyba troche za mało. Po siciągnieciu pokryw zaworów poci/ saczy sie jeden albo dwa węże przelewowe. Logi zamiescze na AKP i w naszym dziale diagnostycznym.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się