Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Spociki lubelskie - najbliższy spot Niedziela 26.05.2024r godz.16.00 - parking LPNT


Hugo

Rekomendowane odpowiedzi

Ten B6 co jest na panoramie, prawdopodbnie tez nie był z forum, agnieszka zatrzymała go żeby do zdjecia dołaczył, tak juz został w gronie A4 :polew: :polew:

dziś znów odwiedzalem Richmond przelotem... plany idą pełna para :evil: blok 245 m. 8 :naughty:

gdzie ma być w końcu ten IC?

na dole przed chłodnicami z przodu auta... a gdzie myślałeś?!

:polew: :polew: :polew: :polew: :polew:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 9.5 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Ten B6 co jest na panoramie, prawdopodbnie tez nie był z forum, agnieszka zatrzymała go żeby do zdjecia dołaczył, tak juz został w gronie A4 :polew: :polew:

dziś znów odwiedzalem Richmond przelotem... plany idą pełna para :evil: blok 245 m. 8 :naughty:

gdzie ma być w końcu ten IC?

na dole przed chłodnicami z przodu auta... a gdzie myślałeś?!

:polew: :polew: :polew: :polew: :polew:

:polew: :polew: :polew: :polew:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:decayed:[br]Dopisany: 29 Maj 2011, 20:53_________________________________________________w którym miejscu chodzi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jutro pod lubelski spocik mały pewno bedzie :)

tzn? wybierasz sie do LBN?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:bry:

Pojeb@ło mnie, jestem idi@tą, straciłem głowę, kto mi dał prawko, życie mi niemiłe i ogólnie ku... chu... sku... :decayed:

Ludziom się nie podoba jak ich się wyprzedza :embarrassed::decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:bry:

Pojeb@ło mnie, jestem idi@tą, straciłem głowę, kto mi dał prawko, życie mi niemiłe i ogólnie ku... chu... sku... :decayed:

Ludziom się nie podoba jak ich się wyprzedza :embarrassed::decayed:

starcisz prawko i bedziesz jedzil kvrwa MPK :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

starcisz prawko i bedziesz jedzil kvrwa MPK :good:

do stracenia prawka jeszcze 24 punkty mi zostały :decayed: a nie jest łatwo całe 24 złapać za jednym podejściem :tongue4:

A co znowu Rafałku wymodziłeś?? :przebiegly:

Nic :decayed: chciałem trochę przeczyścić klekocika i kręciłem go do 4,5 :decayed: A że trafił się koleś do zabawy to sobie tak lecieliśmy jeden za drugim :decayed: na 4ce AFN idzie 180 :kox: znaczy przy 180 odcina je :decayed: Licznikowych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

starcisz prawko i bedziesz jedzil kvrwa MPK :good:

do stracenia prawka jeszcze 24 punkty mi zostały :decayed: a nie jest łatwo całe 24 złapać za jednym podejściem :tongue4:

A co znowu Rafałku wymodziłeś?? :przebiegly:

Nic :decayed: chciałem trochę przeczyścić klekocika i kręciłem go do 4,5 :decayed: A że trafił się koleś do zabawy to sobie tak lecieliśmy jeden za drugim :decayed: na 4ce AFN idzie 180 :kox: znaczy przy 180 odcina je :decayed: Licznikowych...

hehhe no to super. :kox: ja swojego nie czyszcze bo powyżej 120 niemam czym jechac :przebiegly:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehhe no to super. :kox: ja swojego nie czyszcze bo powyżej 120 niemam czym jechac :przebiegly:

fakt że raz szedłem na czołowe z wysepką... i hamowanie prawie do zera :thumbdown: ale to nie moje wina że z przeciwka pojawiły się samochody a przed tirem niespodziewanie pojawił się Outlander :confused4: Gdyby nie on to bym się wyrobił :sick3: Przyznam się szczerze że troszkę się wtedy wystraszyłem... byłem praktycznie na wysokości ciągnika siodłowego a raczej jego tylnej osi (czyli trochę więcej jak połowa całego zestawu) gdy okazało się że przed nim jedzie Outlander który dojeżdżał do wysepki... szybka analiza: między tira a Outlandera nie wejdę... po lewej stronie wysepki samochody, za tirem samochody, które już wyprzedziłem, na liczniku? 150... :wallbash: Dobrze że koleś z "sejczenta" po lewej stronie wysepki nie wystraszył się na tyle żeby ostro hamować, bo dzięki temu udało mi się jeszcze między nim a autem jadącym za nim ominąć wysepkę z lewej strony, bo z prawej nie było szans :decayed: wyhamować do zera też nie było szans :decayed: niestety za wysepką pojawił się kolejny problem... samochód skręcający w lewo jadący z przeciwnego kierunku :decayed: trzeba było się ratować i wciskać za tira :decayed: uff udało się koleś za tirem wyhamował :decayed:

Były inne grzechy, ale mniej niepokojące, co nie znaczy że normalne.

Wszystko powyżej to bajka zmyślona przeze mnie, a raczej to był sen, ja jeżdżę przepisowo nigdy nie łamię przepisów :good: (do wiadomości służb mundurowych) :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehhe no to super. :kox: ja swojego nie czyszcze bo powyżej 120 niemam czym jechac :przebiegly:

fakt że raz szedłem na czołowe z wysepką... i hamowanie prawie do zera :thumbdown: ale to nie moje wina że z przeciwka pojawiły się samochody a przed tirem niespodziewanie pojawił się Outlander :confused4: Gdyby nie on to bym się wyrobił :sick3: Przyznam się szczerze że troszkę się wtedy wystraszyłem... byłem praktycznie na wysokości ciągnika siodłowego a raczej jego tylnej osi (czyli trochę więcej jak połowa całego zestawu) gdy okazało się że przed nim jedzie Outlander który dojeżdżał do wysepki... szybka analiza: między tira a Outlandera nie wejdę... po lewej stronie wysepki samochody, za tirem samochody, które już wyprzedziłem, na liczniku? 150... :wallbash: Dobrze że koleś z "sejczenta" po lewej stronie wysepki nie wystraszył się na tyle żeby ostro hamować, bo dzięki temu udało mi się jeszcze między nim a autem jadącym za nim ominąć wysepkę z lewej strony, bo z prawej nie było szans :decayed: wyhamować do zera też nie było szans :decayed: niestety za wysepką pojawił się kolejny problem... samochód skręcający w lewo jadący z przeciwnego kierunku :decayed: trzeba było się ratować i wciskać za tira :decayed: uff udało się koleś za tirem wyhamował :decayed:

Były inne grzechy, ale mniej niepokojące, co nie znaczy że normalne.

Wszystko powyżej to bajka zmyślona przeze mnie, a raczej to był sen, ja jeżdżę przepisowo nigdy nie łamię przepisów :good: (do wiadomości służb mundurowych) :decayed:

hahha :polew: :polew: z ostatnim zdaniem to pojechałes :naughty:

No bywa ostro czasami ale jaka pootem adrenalina :gwizdanie: :decayed:

Ja jak kiedyś jechałem tylko było to jakoś tak bezmyślnie bo znam tę drogę. Na odcinku miedzy Kurowem a Końskowolą. Jechaliśmy grubka samochodów. Chciałem wyprzedzać a gość przedemna wpadł na ten sam pomysł. Zamiast się ruszyc to on sobie wyprzedzał na spokojnie. On zjechał a ja już nie zdążyłem bo przed nosem z za wzniesienia pojawiła mi sie na czołowo ciężarówka, a przed nią jeszcze osobówka :naughty: Nie było szansy się mieścić więc szybka decyzja i na wpół (na ABS) zblokowanych kołach uciekłem na pobocze. Podłoga przypiepszyłem kilka razy o ziemie ale nic więcej sie nie stało :kox: Dobrze że ten gość którego miałem na czołówce nie zaczął uciekać na pobocze bo byłby dzwon :embarrassed:

Ale bluzgów poleciało na CB wtedy ;( Ale fart tez że stało sie to w jedynym miejscu gdzie jest troszke szersze pobocze bo byłby rów :gwizdanie:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kowi wczoraj widziałem tego granatowego avanta, ma czarną felę i niezłą glebę i jak mnie zobaczył to zaczął zapertalać po mieście

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kowi wczoraj widziałem tego granatowego avanta, ma czarną felę i niezłą glebę i jak mnie zobaczył to zaczął zapertalać po mieście

pomyślał pewnie "to paput - szuka zawiechy i gleby trzeba spitalac bo zabierze" no i uciekał :polew:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kowi wczoraj widziałem tego granatowego avanta, ma czarną felę i niezłą glebę i jak mnie zobaczył to zaczął zapertalać po mieście

pomyślał pewnie "to paput - szuka zawiechy i gleby trzeba spitalac bo zabierze" no i uciekał :polew:

jeden hu zawiecha czy gleba [br]Dopisany: 30 Maj 2011, 09:59_________________________________________________tyle że jachał za mną i mnie gonił[br]Dopisany: 30 Maj 2011, 09:59_________________________________________________i armisteada wczoraj pod Tesco też widziałem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kowi wczoraj widziałem tego granatowego avanta, ma czarną felę i niezłą glebę i jak mnie zobaczył to zaczął zapertalać po mieście

pomyślał pewnie "to paput - szuka zawiechy i gleby trzeba spitalac bo zabierze" no i uciekał :polew:

jeden hu zawiecha czy gleba [br]Dopisany: 30 Maj 2011, 09:59_________________________________________________tyle że jachał za mną i mnie gonił[br]Dopisany: 30 Maj 2011, 09:59_________________________________________________i armisteada wczoraj pod Tesco też widziałem

wiem że zawiecha i gleba to ... a nie będe sie tłumaczył :przebiegly:

Zrozumiałem że to Ty go goniłes a nie on Ciebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...