[B5 ADP] Regeneracja wahaczy - pytania

[Xris 0]

wymieniają tylko tuleje gumowe i nic więcej? przecież głównie to po drugiej stronie wahacza puka tzn na "gałce"

[Chowix 0]

wymieniają wszystko prócz aluminiowego ramienia Nie znam się na tym w 100% ale ludzie śmigają ponad 35 tys km na tym. Więc za tą śmieszną cenę wydaję się bardziej korzystne. Kupisz ori za cenę 2,3x większą a trwałość masz praktycznie taką samą. Poza tym na nasze drogi nie wiem czy się opłacają ori . Kwestia pieniędzy i własnego zdania Tyle

[zdzis 0]

No ale jak niby to wymianiajli by jak to jest "zaklepane" i nie rozbieralne?? I tam się teflon wyrabia w tych "gałkach" i wybija. więc to jest podstawa.

[iporzech 0]

zna ktoś moze miejsce w okolicach krakowa gdzie regeneruja wachacze?

[cherry24 0]

Jeśli chodzi o warsztat Twój serwis w Bytomiu to poczytałem w necie o nich no i prawdę mówiąc to opinii nie mają ciekawej. Swoją drogą 140zł za regeneracje 1szt. wahacza dolnego "banana" to wydaje mi się sporo. Dwa miesiące temu wymieniałem u siebie właśnie te "banany" wstawiłem FEBI i 1szt. kosztuje 170zł.

[tomek988 0]

ja ten temat wahaczy też już przerabiałem

5 km ode mnie mam mechanika-tokarza który zajmuje sie regenracją-naprawą wahaczy bierze 60 zł za każdy zregenerowany wahacz znam taakich co już na nich ponad 60 000 km przejechali i bajka;) polecam go w 100% bo zna sie na tym, a z resztą jak byscie sppredzili tyle czasu w warsztacie dobre 30 lat to też byscie sie znali

osobiscie nie znam takiiego dobrego drugiego mechanika-tokarza nawet tarcze hamulcowe prostuje jakos nie wiem jak

[sołtys85 1]

ja ten temat wahaczy też już przerabiałem

5 km ode mnie mam mechanika-tokarza który zajmuje sie regenracją-naprawą wahaczy bierze 60 zł za każdy zregenerowany wahacz znam taakich co już na nich ponad 60 000 km przejechali i bajka;) polecam go w 100% bo zna sie na tym, a z resztą jak byscie sppredzili tyle czasu w warsztacie dobre 30 lat to też byscie sie znali

osobiscie nie znam takiiego dobrego drugiego mechanika-tokarza nawet tarcze hamulcowe prostuje jakos nie wiem jak

Bez znaczenia czy regeneruje dolny czy górny zawsze kosztuje 60zł?

Możesz zdobyc do niego jakiś namiar?

[tomek988 0]

604643449 dzwonic mozna do od rana gdzies od 7.00 do 22.00 jego czas pracy;) [br]Dopisany: 23 Czerwiec 2010, 20:04_________________________________________________zawsze 60 zł [br]Dopisany: 23 Czerwiec 2010, 20:04_________________________________________________chyba że sie teraz cos u niego zmienił ceninik ale wątpie[br]Dopisany: 23 Czerwiec 2010, 20:05_________________________________________________nie wiem skąd ci ludzie biorą takie ceny duże... 75 zł za zdjęcie jednego wahacza hahha w niecałe 1/2 gdz zarabiaja po 75 zł też bym tak chciał

[zdzis 0]

bo bez znaczenia który wahacz praktycznie tyle samo pracy. A tarcze przetoczyć to raczej żadna sztuka jak masz czym I na rynku jest bardzo wiele rzeczy nie wartych swojej ceny ale każdy i tak płaci a inny korzysta

A co do tego twojego mechanika-tokarza to mógłbyś sie zapytać co on konkretnie regeneruje...?

[tomek988 0]

w tych wahaczach to te jabłka i gniazda w ktorych te to pracuje likwiduje przez to luzy podobno używa do tego frezarki[br]Dopisany: 23 Czerwiec 2010, 21:22_________________________________________________może i nie jest sztuka to przetoczyć ale powiedz ile ludzi znasz co by to zrobili albo cos podobnego bo ja bardzo mało a powiedz widziałes kiedys zamocowaną szlifierke kątowa w imag na tokarce i szlifowanie koła zamachowego ( bo podobno noże pękają na tym czesto)

ja z nam dużo ludzi ktorzy uważaja sie za mechaników a tak naprawde to 'wymieniacze'

pojedziesz do takiego powiesz wymien to wymien tamto i on to zrobi ale jesli trzeba by juz coos przerobic naprawic to zong heh

[br]Dopisany: 23 Czerwiec 2010, 21:35_________________________________________________a ogolnie to jeszcze regeneruje siłowniki hydrauliczne skrzynie biegów likwiduje jakies tam luzy ogolnie to duzo zeczy robi ostatnio tiga kupił

taki czysty mechanik co spojrzy na giwnt i wie jaki ma skok

[tovisto 0]

a na dolnym Śląsku jest ktoś kto regeneruje wahacze? Okolice Wrocław, Jelenia góra, Legnica, Zgorzelec ?

[zdzis 0]

w tych wahaczach to te jabłka i gniazda w ktorych te to pracuje likwiduje przez to luzy podobno używa do tego frezarki[br]Dopisany: 23 Czerwiec 2010, 21:22_________________________________________________może i nie jest sztuka to przetoczyć ale powiedz ile ludzi znasz co by to zrobili albo cos podobnego bo ja bardzo mało a powiedz widziałes kiedys zamocowaną szlifierke kątowa w imag na tokarce i szlifowanie koła zamachowego ( bo podobno noże pękają na tym czesto)

ja z nam dużo ludzi ktorzy uważaja sie za mechaników a tak naprawde to 'wymieniacze'

pojedziesz do takiego powiesz wymien to wymien tamto i on to zrobi ale jesli trzeba by juz coos przerobic naprawic to zong heh

[br]Dopisany: 23 Czerwiec 2010, 21:35_________________________________________________a ogolnie to jeszcze regeneruje siłowniki hydrauliczne skrzynie biegów likwiduje jakies tam luzy ogolnie to duzo zeczy robi ostatnio tiga kupił

taki czysty mechanik co spojrzy na giwnt i wie jaki ma skok

Co do tego gwintu np to mój ojciec na luzie i wszystko zrobi... A co do przetoczenia tarcz to mimo swojego młodego wieku i ja potrafie.

A co do tych wahaczy to mi chodzi jak to robią? zaspawują? czy wklejają czy jakieś wkładki ?

[tomek988 0]

wiem że on używa do tego frezarki bo sie wyrabiaja gniazda tych sworzni prasy pewnie do wyciskania i tokarki on chyba tam nic nie spawa ale na 100 procent ci nie powiem

Dzisiaj rozmawiałem z znajomym który pracował u niego jako mechanik i kiedys też robił mu te wahacze a teraz pracuje w innym zakładzie bo sie przeprowadził no i powiedział że sie dziwi ze wogole ludzie zakładajatak zrobione wahacze podobno dziadostwo i to w jakis tam renomowanych firmach i teraz ta firma daje do tego tokarza i sobie chwalą, podobno nie widac ze był regenerowany;)

[rikardo 3]

Kiedyś opisywałem w jednym z wątków jak można samemu skasować taki luz sworznia w wahaczach. Można robić to z oryginalnym wahaczem a nie zamiennikiem druga sprawa to sworzeń może lekko stukać i część kulista nie może być skorodowana. Każdy sworzeń znajduje się w teflonowej wkładce i jak koło zaliczy kilka dziur a tych u nas nie brakuje zaczyna przodem bujać oraz po jakimś czasie pukać. Metoda nie jest czasochłonna ponieważ odkręca się tylko sworznie trzech wahaczy obu górnych i dolnego tylnego bez konieczności całkowitego demontażu. Po zdjęciu gumowego prochowca zakłada się na końcówkę ze sworzniem ściągacz do sworzni ale w odwrotny sposób tzn. śruba jest od strony górnej części wahacza bezpośrednio nad kulista częścią sworznia. Następnie kręcąc śrubą działamy na zasadzie prasy na górną część wahacza i po poluzowaniu sprawdzamy czy sworzeń ciasno się przesuwa co jest ważne. Jeżeli sworzeń przesuwa się ciasno wówczas nakładamy nowy smar, gumowy prochowiec, składamy i dalej jeździmy bez stukania i bujania. Jako ciekawostkę mogę dodać, że kupiłem na allegro wahacz lemfordera którego sworzeń jeszcze nic nie widział a już był luźny. Oczywiście allegrowicz zwrotów nie przyjmuje pozostało mi albo kupić następny lub wypróbować powyższa metodę do której byłem sceptycznie nastawiony ale się przełamałem i wahacz ten przejechał już 30 tys km. Jeżeli chodzi o wahacz nośny to osobiście proponuje ostrożnie podchodzić do jego regeneracji ponieważ lubi się ułamać i jest to związane ze zmęczeniem materiału. Pozostaje jeszcze jedna kwestia firma lemforder cały czas udoskonala wahacze zmieniła rodzaj smaru, w bananie jest zmieniona tuleja metalowo gumowa dla bezpieczeństwa na pewno warto założyć pełnowartościowa część lemfordera. Może się mylę ale przypuszczalnie te regeneracje polegają na ściśnięciu aluminiowej części otaczającej sworzeń a nie wymienianiu wkładek teflonowych. Rozebrałem jeden taki sworzeń i tulejka wcale się nie zużywa tylko powstaje luz góra dół.

[tomek988 0]

on tez przerabia te wahacze i dorabia takie cos jak kasowanie luzow

Od spodu daje taki dekielek z nakretką i sie go dokreca jak sie jakis luzy porobią i znowu jest dobrze ale nie wiem czy to akurat w tych aluminiowych

[marcin248 0]

a wie może ktoś z Was gdzie w lublinie ew lubelskim regenerują wachacze ?

[semi281 0]

Dziś byłem u magików w Zielonce koło Warszawy, założyli mi na prawą stronę regenerowane wahacze, zobaczymy na ile wystarczą. Polecił mi tych szpecmenów kumpel, robił u nich zawiechę 2 lata temu w Passacie, przejechał już ponad 40 tyś i jak na razie cisza, auto w czerwcu było na przeglądzie i nie znaleziono luzów. Koszt to 100 zł za górny wahacz i 150 za dolny, oczywiście robota w cenie. Zapłaciłem 500 zł za jedną stronę z robocizną, czas pokaże co są warte. Jedyny minus to to, że próbowali mi składać na stare śruby, zabezpieczyłem się i miałem przy sobie nowe.

[marcin248 0]

a wie może ktoś z Was gdzie w lublinie ew lubelskim regenerują wahacze ?

W Lublinie na ul 1go maja regenerują wachacze. :gwizdanie:

[maciek31 0]

Witam serdecznie,

Zaczęło mi stukać w zawieszeniu. po sprawdzeniu zawieszeniu na stacji diagnostycznej wyszło zawieszenie dół od kierowcy. No ale jak to wiadomo, jedno zrobi się to 2 sie zepsuje.. tak więc słyszałem o regeneracji wahaczy, nie stać mnie na nowe lemforder.. a do wymiany pewnie będą wszystkie na dole.. (znając moje szczęście). Góre wymieniłem na FEBI nowe. ale dół chciałem dać do regeneracji..

Tak wiec znalazłem warsztat w Katowicach (ale wolałem napisać do Was, bo może mieliście przygody z nim) www.podlesny.go3.pl, zadzwoniłem i ceny są takie

- wahacz "banan" 60zł

- wahacz prosty 80zł

cena za szt. dotyczy dolnych w przodzie samochodu.

Proszę o jakieś opinie, a może Wy znacie jakieś firmy co się tym zajmują.

Mieszkam niedaleko Tychów, tak więc okolice Tychów, Katowic itd.

znam goscia z paderewskiego (wczesniej miał warsztat na ul. 1 maja w Katowicach)od lat regenerowałem u niego zawiecho w Lancerze gdyz ori było paskudnie drogie

smochód jechał jak po szynach kierownica sztywna nawet za bardzo

zrobiłem tym autem ponad 80 tys. po regeneracji. i byłem zadowolony

Potem kupiłem Astre cena całego kompletu zawieszenia kosztowała jakies 230 zł, wiec nawet do goscia nie dawałem tylko że on mi powiedziałem ze i tak po 10 tys. i tak bede mial wybite zawiecho i gosc miał racje.

W zeszłym roku przycisnęło mnie z kasa pojechałem do niego żeby zregenerować wahacze górne

dał mi na wymianę.

Sworznie zrobione tak sztywno ze bałem sie je zakładać(nowe ori Lemy chodziły lużniej)

po 5 tys. km. stuk jak cholera okazało sie że rozwaliła sie tuleja gumowo-metalowa, wahacze które mi dał na wymiane były od kogoś innego jak masz możliwość to daj mu swoje do regeneracji.

koszt montażu 2 razy 50 zł

jak masz możliwość wykręcić wahacze(zostawić auto niech czeka i jechać mu zawieźć i czekać na swoje zrobione to ok., ja akurat takiej możliwości nie mam żeby zablokować komuś warsztat na cały dzień) wiec musiałem kupić nowe Lemy

jak chcesz to dzwon to ci pomogę kupić i zamontować w Tychach za małą kasę Lemy górne po 124 zł dolne 220-240 zł

maciek 501 70 40 50

[sołtys85 1]

W zeszłym roku przycisnęło mnie z kasa pojechałem do niego żeby zregenerować wahacze górne

dał mi na wymianę.

Sworznie zrobione tak sztywno ze bałem sie je zakładać(nowe ori Lemy chodziły lużniej)

po 5 tys. km. stuk jak cholera okazało sie że rozwaliła sie tuleja gumowo-metalowa, wahacze które mi dał na wymiane były od kogoś innego jak masz możliwość to daj mu swoje do regeneracji.

To w końcu nie rozumiem zrobił tak sztywno czyli dobrze czy to była przyczyna padnięcia wahaczy?

Nie rozumiem kto jeszcze je regenerował skoro Tobie sprzedał na podmiankę - regenerowane przez kogoś innego? [br]Dopisany: 14 Wrzesień 2010, 20:52_________________________________________________

To w końcu nie rozumiem zrobił tak sztywno czyli dobrze czy to była przyczyna padnięcia wahaczy?

Nie rozumiem kto jeszcze je regenerował skoro Tobie sprzedał na podmiankę - regenerowane przez kogoś innego?