Tiger017 Opublikowano 20 Maja 2010 Opublikowano 20 Maja 2010 Witam kolegów , mam problem ze swoim dieslem. Już od dawna przy odpalaniu, czy to na zimnym, czy to na ciepłym moje auto musiało pokręcić tak ok 2-3 sekundy. Ale ostatnio problem nagle się nasilił, a mianowicie: Gdy rano chciałem go odpalić to przy kręceniu może ok 10 sekund auto nie chciało odpalić, coś łapało ale nic to nie dało, za drugim podejściem to samo dopiero za 3 udało się odpalić. Wówczas zza auta unosi duża chmura białego koloru. Ale to chyba normalne w dieslu. Po przejechaniu może 7 km i zgaszeniu na 15 min i ponownym odpaleniu auto kręciło ok 4 sekundy. Po kolejnym przejechaniu 7 km i postoju ok 1.5 godziny auto kręciło 5-6 sekund. Ostatnio ładowałem akumulator, bo myślałem że to jego wina, odkręciłem korek odstojnika i nic dopiero po jego wyjęciu wyleciała ropa i trochę brudu. I nie wiem czy takie cyrki może powodować lekko przytkany filtr paliwa?? Czy to może coś zupełnie innego. Jakbym posiadał kabel to bym zrobił logi VAG-a, ale nie mam niestety.
Lukasz_N Opublikowano 20 Maja 2010 Opublikowano 20 Maja 2010 Pierwsza sprawa to kąt wyprzedzenia tłoczenia do sprawdzenia oraz czujnik G62
_Solar_ Opublikowano 20 Maja 2010 Opublikowano 20 Maja 2010 moze paliwo cofa Ci sie do zbiornika trza by zaworek zwrotny załozyc
Lishoo Opublikowano 20 Maja 2010 Opublikowano 20 Maja 2010 A ja zapytam, czy na zimnym pali tak samo źle jak na ciepłym, czy na ciepłym trochę lepiej? Jeżeli tak samo to jak kolega wyżej napisał, do sprawdzenia g62 i czy paliwo się nie wraca, można zamiast z filtra paliwa podpiąć jakiś kanisterek z ropą i zobaczyć jak odpali, jeżeli dobrze, to filter do wymiany i węże do sprawdzenia Jeżeli duża różnica jest na zimnym i na ciepłym, to obstawiam kąt wtrysku do ustawienia No a najlepiej podjechać do kogoś i podpiąć VAGa
Tiger017 Opublikowano 20 Maja 2010 Autor Opublikowano 20 Maja 2010 Dziś byłem na badaniu i VAG wykazał zero kodów błędów. A i to ciężkie kręcenie okazuje się już nawet na ciepłym, gorącym silniku po chwilowym postoju. Dziś przy wymianie filtra paliwa auto odpaliło pochodziło 5 minut i się hm zapowietrzyło . I musiałem pociągnąć je na odcinku 300m no i załapał. Coś jest z układem paliwowym tylko co.
goldi Opublikowano 21 Maja 2010 Opublikowano 21 Maja 2010 Przy zmianie filtra paliwa nie zalałeś go ropą jak już miałeś podłączony vag trzeba było sprawdzić kąt wtrysku
Tiger017 Opublikowano 21 Maja 2010 Autor Opublikowano 21 Maja 2010 Zalałem go ropą. Wyssał całą i zgasł. A koleś powiedział że nie da się określić kontu wtrysku za pomocą kabla bo potrzebna jest jakaś płytka. Trochę się nakręciłem wczoraj, ale efekt dzisiejszy jest od razu widziany. Auto odpala za pierwszym razem na razie. Tylko zauważyłem że po rozgrzaniu tnz po 5 minutach stania w garażu i po podłożeniu białej ścierki pod wydech i po przy gazowaniu pojawił się szaro niebieski dym i pozostawił czarne kropki na szmatce a na gołym betonie lekka wilgotną posadzkę. Dodam że nie ubywa oleju i że na ciepłym tjs. po przejechaniu ok 5 km nie puści dymka. Może po wczoraj zostało coś osadu w układzie wydechowym?? Hm trochę to dziwne bo poprzedni filtr wyglądał na dość czysty a tu nagle taka zmiana.
Lukasz_N Opublikowano 21 Maja 2010 Opublikowano 21 Maja 2010 A koleś powiedział że nie da się określić kontu wtrysku za pomocą kabla bo potrzebna jest jakaś płytka. Kolego płytka to chyba jest mu potrzebna do tego zeby sobie w mozg wszczepic i więcej takich głupot nie gadac Okreslenie kąta wyprzedzenia tłoczenia to jest jedna z podstawowych rzeczy jaka się robi za pomoca kabla i VAG'a w BS
Tiger017 Opublikowano 21 Maja 2010 Autor Opublikowano 21 Maja 2010 Ehh .. Wiecie co , chyba sam kupie sobie kabel, wezmę laptopa i poczytam tu co i jak bo dziś Ci fachowcy to du*y . Nie wszyscy ale jednak.
Tiger017 Opublikowano 21 Maja 2010 Autor Opublikowano 21 Maja 2010 A powiedzcie mi czy minimalna ilość oleju w dolocie od iceka do kolektora ssącego, wczoraj zauważyłem minimalną ilość oleju po zdjęciu gumy jak wymieniałem filtr, był on czarny i strasznie gęsty. A i te krople z wydechu co to takiego??? Zła dawka paliwa i niedopalanie go. Dodam że sadza jest lekko wilgotna i wydech przy zagrzanym silniku na postoju jest hm lekko wilgotny.
Lukasz_N Opublikowano 21 Maja 2010 Opublikowano 21 Maja 2010 Male ilości oleju to normalna sprawa i nie ma się czym przejmowac.
mech15 Opublikowano 21 Maja 2010 Opublikowano 21 Maja 2010 w dolocie przeważnie masz minimalną ilość oleju, chyba że turbo się wysra, wtedy więcej[br]Dopisany: 21 Maj 2010, 20:55_________________________________________________ Male ilości oleju to normalna sprawa i nie ma się czym przejmowac. :good:
franek84 Opublikowano 21 Maja 2010 Opublikowano 21 Maja 2010 nie bardzo tu rozumiem pare spraw- kiedyś wymieniałem wahacz banana i przeciąłem przewód -zeszło całe paliwo z przewodu-odpaliłem i zero przerwy odpowietrzony. innym razem gość mi tak założył filtr paliwa (za wysoko) że przetarł się przewóód doprowadzający do pompy (przetarła go rura od IC)że zagasł i paliwo z wtrysków ściekło i po ok 10 sek. kręcenia odpalił i gitara więc nie rozumiem w jaki sposób można go zpowietrzyć -chyba że pusty bak
Lukasz_N Opublikowano 21 Maja 2010 Opublikowano 21 Maja 2010 To spróbuj kolego założyc pusty filtr paliwa albo odkrec przewody od wtryskiwaczy i wtedy zobaczysz czy dasz rade po 10 s krecenia go zapalic :gwizdanie:
SotoM Opublikowano 21 Maja 2010 Opublikowano 21 Maja 2010 odłacz czujnik temp cieczy chłodzacej (4o pinowy) i zobacz jak bedzie jarał...
Tiger017 Opublikowano 22 Maja 2010 Autor Opublikowano 22 Maja 2010 Bak był pełny. Auto już pali normalnie. Nie wiem co mu się porobiło, Mój wujek ma też audi a4 z silnikiem z1 i mówi że pierwszy raz widzi takie cudy. Chyba że wężyk z baku się prztykał??? Albo coś w pompie siada
Lewy_bydgoszcz Opublikowano 29 Grudnia 2010 Opublikowano 29 Grudnia 2010 Witam, Ja z moim AFN mam podobny problem. Otóż, do póki nie przyszły mrozy autko paliło idealnie - nie miałem żadnych zastrzeżeń. Jakieś 2 tys km temu (we wrześniu) wymieniłem kompletny rozrząd (przy 178tys km). Teraz mam sytuację taką, że po postoju około 8 godzin gdy autko jest zimne muszę go kręcić koło 12sek by odpalił... po 5 sekundach zaczyna łapać i go rzuca - po tym zaczyna już sam pracować (bez wspomagania rozrusznika) lecz nie na wszystkie gary. Po jakichś kolejnych 2-3 sekundach dopiero wskakuje na jakies 1200 obr/min (bez dodawania gazu) załapują wszystkie gary i chodzi równiutko i obroty spadają do prawidłowych. Tak jest za każdym razem po dłuższym postoju. Akumulatorek naładowany. Jak autko parę minut pochodzi i je zgaszę to już kolejne odpalenie jest normalne. Kontrolka od świec żarowych się nie świeci, a paliwo na 99,99% zalane zimowe (Lotos Dynamic - innego nie tankuję). Co to może być?[br]Dopisany: 05 Grudzień 2010, 22:39_________________________________________________Już po wszystkim... Okazało się, że wszystkie 4 świece żarowe nie grzały oraz kąt wtrysku zamiast z prawidłowego (podawanego na forum) 49-54 był około 32. Po wymianie świec i korekcie kąta autko pali jak marzenie. A była obawa o brak kompresji - na szczęście fałszywy alarm.
kolec Opublikowano 30 Grudnia 2010 Opublikowano 30 Grudnia 2010 sprawdź też fajki umnie jedna była pęknięta i mi też słabo pali dopiero zamówiłem nowe , przed odpaleniem po ruszaj nimi podociskaj nimi ,przekręć kluczyk i spróbuj od palić , jeszcze możesz inaczej zagrzać świece po zgaszeniu kontrolki od świec żarowych poczekaj chwile jakieś 10 sekund może trochę dłużej powinieneś usłyszeć takie pyknięcie zgaś zapłon i ponownie zagrzej świece i potem odrazu zapal gdy kontrolka zgaśnie od świec .
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się