Piłka nożna

[fayera 7]

Jeżeli wisła w pierwszej rundzie ma pełno w porach,że trafiła na skonto

no to no coment dalej....

[julo23 8]

Raz Wam się udało pograć, później co było ne trzeba komentować..

Raz to może sie udało ale wygrać z Barceloną. Ale pewnie znajdą sie i tacy co będą wybrzydzać i bagatelizować i mówić że to nic takiego. A prawda jest taka że nikt tego później nie powtórzył przez cały rok.

Tylko Wisła i Lech w ostatnich 10-latach coś pograli w Europie. Reszta tak naprawde nigdy nie zaistaniała i odpadła w przedbiegach.

Póki trenerem jest Maskant a nie Skorża to jestem o wynik spokojny.

A po ostatniej kompromitacji sam przyznał że przygotował drużyne na 60%.

Wszyscy prześmiewcy i szydercy tak naprawde mają porażkę że to Wisła walczy w tym roku o LM. :gwizdanie:

Jak znam życie to nagle Skonto Ryga ma bardzo wielu kibiców w Poznaniu, Warszawie i połowie Krakowa.

Śląsk może sie odkuć za ostatnią porażkę z Dundee 7:2 w `80.

O ile dobrze pamiętam wtedy też był trenerem Leńczyk.

Pozatym kibicowsko fajny wyjazd mają.

Obrone mają najlepszą w Polsce, dobrze im wychodziła gra z mocnymi drużynami, gdy mieli sie bronić. Gorzej jak to oni mieli przejmować inicjatywe. Mila ma zostać, uzupełniają jeszcze kadrę o Pietrasiaka, Króla strzelców I ligi - tego z Floty Świnoujście, Kelemen ponoć ma zostać.

Śląsk ma nawet całkiem fajną paczkę po kilku dobrych piłkarzy na każdą pozycję, ich siłą ma być zgranie i waleczność.

Omar Diaz, Sobota, Kazimierczak, Mila i Ćwielong to ich siła ofensywna. Do tego Madej, Gancarczyk, Elsner i bardzo poprawna obrona.

Gorzej trafiła Jaga.

[rex 0]

Jak znam życie to nagle Skonto Ryga ma bardzo wielu kibiców w Poznaniu, Warszawie i połowie Krakowa.

Nie pamięta wół jak cielęciem był.

Taka sama sytuacja była w zeszłym roku z Lechem - wystarczyło wejść na Wasze forum i wszystko było jasne.

Jeśli chodzi o mnie, od zawsze podkreślam - kibicuję każdemu polskiemu klubowi w pucharach, ale Wiśle nigdy.

Więc, tak, nagle stałem się kibicem Skonto

[julo23 8]

Ale ja nie wymagam od nikogo żeby nagle Wiśle kibicował.

Wasza nienawiść umacnia naszą wiarę.

Pozatym mecze Lecha w LE były dla mnie obojętne.

Co innego awans do LM, tego bym nie chciał

[Skyliner89 2]

Jak znam życie to nagle Skonto Ryga ma bardzo wielu kibiców w Poznaniu, Warszawie i połowie Krakowa.

Nie pamięta wół jak cielęciem był.

Taka sama sytuacja była w zeszłym roku z Lechem - wystarczyło wejść na Wasze forum i wszystko było jasne.

Jeśli chodzi o mnie, od zawsze podkreślam - kibicuję każdemu polskiemu klubowi w pucharach, ale Wiśle nigdy.

Więc, tak, nagle stałem się kibicem Skonto

Dziwią mnie tacy ludzie, ale cóż...

Ja zawsze kibicuje przeciwnym drużyną nawet Lechowi czy Legii kiedy grają w Europejskich Pucharach, bo to dla dobra polskiej piłki. Rok temu jak Lech grał w LE z Juventusem to chciałem, żeby Juve i Lech wyszli z grupy, ale udało się tylko połowie.

Wisła powinna wygrać z Skonto przynajmniej 2:0. Tak jak Powiedział Julo23 Wisła powinna przejść Skonto z palcem... .

[julo23 8]

Nie wiesz jak to jest ?

Nie mam drzewka u siebie na podwórku ale bardzo chciałbym żeby sąsiadowi uschło.

[rex 0]

Dziwią mnie tacy ludzie, ale cóż...

Dla dobra Cracovii, im mniej sukcesów ma Wisła (szczególnie na arenie międzynarodowej), tym lepiej.

Proste.

Za resztą klubów trzymam kciuki, pomimo mojego braku sympatii do Jagi, Śląska czy Legii.

[Skyliner89 2]

Dziwią mnie tacy ludzie, ale cóż...

Dla dobra Cracovii, im mniej sukcesów ma Wisła (szczególnie na arenie międzynarodowej), tym lepiej.

Proste.

Za resztą klubów trzymam kciuki, pomimo mojego braku sympatii do Jagi, Śląska czy Legii.

ale i tak Cracovia fartownie się utrzymała w Ekstraklasie. Nie wiem dlaczego w 2004 roku cieszyłem się, że Cracovia awansowała do I ligi (obecnie Ekstraklasa). Chyba Wisła z Cracovią to najbardziej znienawidzone przez siebie kluby... Ile się słyszy, że kibic Cracovii czy Wisły zadźgał nożem kibica Wisły czy Cracovii... . Po co tak brutalnie... .

[rex 0]

Dziwią mnie tacy ludzie, ale cóż...

Dla dobra Cracovii, im mniej sukcesów ma Wisła (szczególnie na arenie międzynarodowej), tym lepiej.

Proste.

Za resztą klubów trzymam kciuki, pomimo mojego braku sympatii do Jagi, Śląska czy Legii.

ale i tak Cracovia fartownie się utrzymała w Ekstraklasie. Nie wiem dlaczego w 2004 roku cieszyłem się, że Cracovia awansowała do I ligi (obecnie Ekstraklasa). Chyba Wisła z Cracovią to najbardziej znienawidzone przez siebie kluby... Ile się słyszy, że kibic Cracovii czy Wisły zadźgał nożem kibica Wisły czy Cracovii... . Po co tak brutalnie... .

Utrzymaliśmy się z jednej strony szczęśliwie (Polonia i Arka przegrywały praktycznie wszystko co mogły), ale z drugiej strony szczęściu trzeba pomagać i to właśnie uczyniliśmy.

Też nie wiem czemu się cieszyłeś - Może jesteś sympatykiem polskiej lub krakowskiej piłki nożnej? Nie wiem, nie mi oceniać.

Ja jestem kibicem Cracovii i tak jak piszę - każde potknięcie Wisły powoduje uśmiech na mej twarzy. Powód?

Podany w moim poście wyżej.

To, co się dzieje na ulicach to zupełnie inna para kaloszy.

I od tego jak najbardziej się dystansuję.

Mnie interesują tak naprawdę tylko aspekty sportowe i te czysto kibicowskie.

[julo23 8]

Tak to już jest, jeden woli walczyć z honorem, a drugi jest tylko wtedy mocny jak ma 5 kumpli za sobą i do tego nóż wyjmie. A normalnie, ten sam klient jakby był sam to by spiepszał pierwszy.

Najbardziej mi szkoda Jagi, kiepsko trafiła, męczący wyjazd, mało atrakcyjny przeciwnik pod względem marketingowym, do tego pewnie 30stopni w cieniu, kordony policji, tupiący, komunistyczny stadion. :gwizdanie:

[rex 0]

I do tego wcale nie ma pewności, że Jaga ich przejdzie.

[julo23 8]

Dokładnie.

Za to Śląsk myśle że może pokusić sie o niespodziankę bo Dandee może być jeszcze na kacu.

Szkoda że zagrają jeszcze na starym stadionie.

[jarko 9]

I do tego wcale nie ma pewności, że Jaga ich przejdzie.

W tej rundzie w ogóle nie powinno być takiego myślenia...

Jaka jest Nasza siła skoro już teraz martwimy się o wyniky z najsłabszymi drużynami w europie grającymi w pucharach

Poza tym rok temu Jaga zaprezentowała się przyzwoicie i mam nadzieję podtrzymają dobrą passę.

[rex 0]

I do tego wcale nie ma pewności, że Jaga ich przejdzie.

W tej rundzie w ogóle nie powinno być takiego myślenia...

Jaka jest Nasza siła skoro już teraz martwimy się o wyniky z najsłabszymi drużynami w europie grającymi w pucharach

Poza tym rok temu Jaga zaprezentowała się przyzwoicie i mam nadzieję podtrzymają dobrą passę.

Jarko, śmiem twierdzić, że Jaga z rundy wiosennej była jedną z najgorszych drużyn w Ekstraklasie.

Grosik robił tam 70% gry.

Jak dla mnie w nadchodzącym sezonie, jeśli Jagiellonia nie sprowadzi 2-3 dobrych zawodników będą gdzieś w ogonie ligi.

[jarko 9]

Nie zgodzę się. Odejście Grosickiego na pewno osłabiło zespół, ale nie aż w takim stopniu.

Poza tym kogoś tam sprowadzili, wrócił ten grajek co był królem strzelców bodajże w Białorusi.

Dla mnie ten klub to spokojnie góra tabeli, zespół na poziomie Śląska czy Lechii walczący o czwarte miejsce z Lechem P.

Jaga grała słabo na wiosnę, cała liga grała słabo.

Poza wyjątkami jak seria Poloni W. z Zielińskim jako trenerem.

Wisła przegrywa mecze i zdobywa tytuł bez zająknięcia, Cracovia ratuje ligę również przegrywając mecze.

Nie sądzisz że to co się działo to jakiś ewenement ostatnich lat :?:

[Kolkov 19]

z innej beczki:

Trzy scenariusze na Euro 2012 polecam

http://www.eurosport.pl/redakcyjny_blog14/trzy-scenariusze-na-euro-2012_post141412/blogpostfull.shtml

[Gość Damian A4]

Panowie z naszych 3 drużyn najmniejsze szansę na Śląsk Wrocław, ...

[rex 0]

Nie zgodzę się. Odejście Grosickiego na pewno osłabiło zespół, ale nie aż w takim stopniu.

Poza tym kogoś tam sprowadzili, wrócił ten grajek co był królem strzelców bodajże w Białorusi.

Dla mnie ten klub to spokojnie góra tabeli, zespół na poziomie Śląska czy Lechii walczący o czwarte miejsce z Lechem P.

Jaga grała słabo na wiosnę, cała liga grała słabo.

Poza wyjątkami jak seria Poloni W. z Zielińskim jako trenerem.

Wisła przegrywa mecze i zdobywa tytuł bez zająknięcia, Cracovia ratuje ligę również przegrywając mecze.

Nie sądzisz że to co się działo to jakiś ewenement ostatnich lat :?:

Zgoda, tak dziwnego sezonu od lat nie było.

Mistrz z rekordowo niską ilością punktów. Nie byłoby to może tak zaskakujące, natomiast rzeczywiście Wiśle nikt tego Mistrza zabrać nie chciał.

Ani nawet o niego nie spróbować powalczyć.

Analogiczna sytuacja była na dole:

Nikt nie chciał się przed spadkiem uratować (oprócz Nas, chociaż i tak wpadki mieliśmy).

Oczywiście w pełni zdaję sobie z tego sprawę, że gdyby ktokolwiek z dwójki Polonia/Arka grał tak, jak grały drużyny walczące o utrzymanie w ostatnich latach, z ligi byśmy spadli. Przynajmniej sportowo, bo Polonia i tak by licencji nie dostała.

Generalnie absolutnie z Tobą się zgadzam, ale w przypadku Jagi dalej obstaję przy swoim

Moim zdaniem buta Probierza i odejście Grosika osłabiło ich tak mocno, że w zbliżającym się sezonie nie będą w pierwszej 10-tce.[br]Dopisany: 20 Czerwiec 2011, 22:35_________________________________________________

Panowie z naszych 3 drużyn najmniejsze szansę na Śląsk Wrocław, ...

Czy ma najmniejsze?

Nie wiem.

Rzekłbym, że szanse wynoszą 50/50.

Dundee to poziom naszej ekstraklasy.

Jeśli będą dobrze przygotowani (a Lenczyk swoje doświadczenie ma i wie "jak to złapać") to jestem przekonany, że na pewno nie będą gorsi.

Oczywiście, mówię tu o sytuacji, że kadrowo będzie zachowany minimum Status Quo w odniesieniu do dnia dzisiejszego.

[jarko 9]

Jeśli chodzi o mnie, od zawsze podkreślam - kibicuję każdemu polskiemu klubowi w pucharach, ale Wiśle nigdy.

Ja aż tak radykalnie do tego nie podchodzę. Jak już grają w tych pucharach to lepiej niech Nas tam dobrze reprezentują - bez błazenady :gwizdanie:

Poza tym Wisła jak nigdy jest wyjątkowo mało Wiślacka. Prócz Małeckiego i kibiców nikt tam za bardzo białej gwiazdy w sercu nie nosi

[rex 0]

Jeśli chodzi o mnie, od zawsze podkreślam - kibicuję każdemu polskiemu klubowi w pucharach, ale Wiśle nigdy.

Ja aż tak radykalnie do tego nie podchodzę. Jak już grają w tych pucharach to lepiej niech Nas tam dobrze reprezentują - bez błazenady :gwizdanie:

Poza tym Wisła jak nigdy jest wyjątkowo mało Wiślacka. Prócz Małeckiego i kibiców nikt tam za bardzo białej gwiazdy w sercu nie nosi

Zgoda, ale Wisła to Wisła.

Choćby i w niej grali przedstawiciele 101 nacji

Biała Gwiazda zawsze będzie u mnie na cenzurowanym