rex Opublikowano 6 Września 2011 Opublikowano 6 Września 2011 Jak zwykle , większość komentarzy , "nie było źle" :wallbash: A było? Mecz o czapkę gruszek. Nasi jak na swój potencjał i możliwości zagrali bardzo przyzwoicie. Oczywiście, gdyby Niemcy zagrali swoim najlepszym składem i z pełnym zaangażowaniem wynik byłby inny. Byłby inny dlatego, że dzieli nas różnica klas. Ile emotikonów typu :wallbash: czy podobnych nie zrobisz - to niczego nie zmieni. Taka jest prawda.
ROBERT Opublikowano 6 Września 2011 Opublikowano 6 Września 2011 I dobrze, że zj***li. Nauczą się na przyszłość jak grać w takich sytuacjach. Ważne, żeby właśnie takie błędy popełniać teraz, aby za rok postarać się je wyeliminować. OK , ale znając życie nic ich to nie nauczy ... po drugie na EURO od pierwszej minuty będą mieć nasrane w gaciach ... niestety taka prawda
jarko Opublikowano 6 Września 2011 Autor Opublikowano 6 Września 2011 Podsumowując to jak na grę przy tak marnej widowni wynik niezły... :gwizdanie:
pepik Opublikowano 6 Września 2011 Opublikowano 6 Września 2011 A ja myślę, że będzie remis...2-2 :gwizdanie: :gwizdanie:
ROBERT Opublikowano 6 Września 2011 Opublikowano 6 Września 2011 Cytuj "Dobrze , że to nie był mecz EURO" :polew:
Skyliner89 Opublikowano 6 Września 2011 Opublikowano 6 Września 2011 W ogóle nie było dopingu, tylko gwizdać potrafili... Pier olony piknik... . Dobrze, że Mierzejewski zszedł. Beznadziejnie wykonywał stałe fragmenty gry... Powinien się uczyć od Błaszczykowskiego.
julo23 Opublikowano 6 Września 2011 Opublikowano 6 Września 2011 Ja bym Głowy nie obwiniał, jak nie on to kto inny by zaje...ł Niemcy zawsze grają dokońca, zawsze są od nas lepsi, nie ważne że w rezerwowym składzie Trzeba sie przyzwyczaić. Auta też lepsze robią. Piknik na trybunach bo bojkot jest. A ci komentatorzy naiwni: Teraz by sie przydało - Polacy nic sie nie stało.
rex Opublikowano 6 Września 2011 Opublikowano 6 Września 2011 Jak można tak rożny zj***ć 30 sek. przed końcem meczy wygrywając 2:1 :wallbash: :wallbash: I 2 ... 3 mogło żółte kartki zebrać :wallbash: I dobrze, że zj***li. Nauczą się na przyszłość jak grać w takich sytuacjach. Ważne, żeby właśnie takie błędy popełniać teraz, aby za rok postarać się je wyeliminować. Już raz taką naukę od Niemców dostali. Jak widać "poszła w las" Mamy stosunkowo młodą, niedoświadczoną drużynę. Oczywiście, w pewnym stopniu na własne życzenie. Mówię - mają jeszcze rok czasu na zbieranie frycowego, takiego jak teraz. Ja oczywiście rozumiem i wiem, że Niemcy drużynę mają jeszcze młodszą, ale nieporównywalnie bardziej ograną. I co najważniejsze - ograną na zupełnie innym poziomie oraz złożoną z piłkarzy lepszych o kilka klas. Szczerze, nie wierzę w to, co czytam/widzę. Zremisowaliśmy z jedną z najmocniejszych drużyn 2:2 a tu płacz, zgrzytanie zębami, jakieś " " i inne emotikony/jpg'i. Zrozumiałbym, gdybyśmy osiągnęli taki rezultat z Wyspami Owczymi, ale bez jaj, mówimy o jednym z murowanych faworytów do medalu na EURO.
Janekx Opublikowano 6 Września 2011 Opublikowano 6 Września 2011 W sumie wynik nie był zły. Ale chodzi o to, że nasi mając w garści przysłowiowy złoty róg jak zwykle zachowali się jak banda frajerów
jarko Opublikowano 6 Września 2011 Autor Opublikowano 6 Września 2011 Mecz o czapkę gruszek. Nasi jak na swój potencjał i możliwości zagrali bardzo przyzwoicie. Oczywiście, gdyby Niemcy zagrali swoim najlepszym składem i z pełnym zaangażowaniem wynik byłby inny. Byłby inny dlatego, że dzieli nas różnica klas. No nie tak do końca o czapkę gruszek... Euro tuż tuż i dla zmienników w kadrze Niemieckiej takie mecze są bardzo dobrą okazją aby się pokazać. A Polacy ? Przecież nie gramy w eliminacjach, dla Nas każdy mecz powinien być bardzo ważny... Co innego jest tu wielkim pozytywem, że już Nas nie leją jak chcą drugie czy trzecie kadry innych krajów Niemcy fakt, dzieli Nas różnica klas ale to nie znaczy że od razu byśmy sromotny łomot dostali Paradoksalnie czasami Nam lepiej wychodzą mecze z tymi silniejszymi rywalami jak ze średniakami
Skyliner89 Opublikowano 6 Września 2011 Opublikowano 6 Września 2011 Mógł nie faulować w polu karnym, tylko pójść do końca i blokować strzał. Zawalił Wawrzyniak... Mecz Polski z Niemcami i Wisły z Apoelem pokazał, że nie potrafimy grać do końca... Tragedia... . Pod koniec popełniamy głupie błędy i przez to tracimy bramki... Kiedy się oni kur nauczą grać do końca... Zdąża przed Euro 2012? . W końcu jeździmy samochodami made in Deutschland... :gwizdanie:
jarko Opublikowano 6 Września 2011 Autor Opublikowano 6 Września 2011 Mecz Polski z Niemcami i Wisły z Apoelem pokazał, że nie potrafimy grać do końca... Ale porównałeś
Skyliner89 Opublikowano 6 Września 2011 Opublikowano 6 Września 2011 Mecz Polski z Niemcami i Wisły z Apoelem pokazał, że nie potrafimy grać do końca... Ale porównałeś Jak Niemcy strzelili na 2:2 to mi się przypomniał mecz Wisły z Apoelem...
rex Opublikowano 6 Września 2011 Opublikowano 6 Września 2011 Mecz o czapkę gruszek. Nasi jak na swój potencjał i możliwości zagrali bardzo przyzwoicie. Oczywiście, gdyby Niemcy zagrali swoim najlepszym składem i z pełnym zaangażowaniem wynik byłby inny. Byłby inny dlatego, że dzieli nas różnica klas. No nie tak do końca o czapkę gruszek... Euro tuż tuż i dla zmienników w kadrze Niemieckiej takie mecze są bardzo dobrą okazją aby się pokazać. A Polacy ? Przecież nie gramy w eliminacjach, dla Nas każdy mecz powinien być bardzo ważny... Co innego jest tu wielkim pozytywem, że już Nas nie leją jak chcą drugie czy trzecie kadry innych krajów Niemcy fakt, dzieli Nas różnica klas ale to nie znaczy że od razu byśmy sromotny łomot dostali Paradoksalnie czasami Nam lepiej wychodzą mecze z tymi silniejszymi rywalami jak ze średniakami Jarko, o czapkę gruszek. Każdy mecz do EURO będzie o tę czapkę gruszek właśnie. Nie ma stawki - nie ma takiej presji, ciśnienia, emocji i tak dalej. Przynajmniej z naszej strony. W Niemczech Loew wybór ma taki jak Smuda x10, więc rzeczywiście, dla nich ma to większe znaczenie, bo tam walka o skład jest realna. U nas sytuacja wygląda troszkę inaczej Ale właśnie biorąc pod uwagę to, co piszesz, tym bardziej należy się cieszyć, że udało się z Niemcami osiągnąć - bądź, co bądź - dobry wynik.
jarko Opublikowano 6 Września 2011 Autor Opublikowano 6 Września 2011 Mecz Polski z Niemcami i Wisły z Apoelem pokazał, że nie potrafimy grać do końca... Ale porównałeś Jak Niemcy strzelili na 2:2 to mi się przypomniał mecz Wisły z Apoelem... Tak, tylko że w Wiśle ani trener ani drużyna nie są Polakami
ROBERT Opublikowano 6 Września 2011 Opublikowano 6 Września 2011 Mecz o czapkę gruszek... No nie tak do końca o czapkę gruszek... Dokładnie Jak dla mnie był to mecz nie tylko o czapkę gruszek ... niestety jak zwykle mieli pełne gacie ... nawet 30 sekund przed końcem może i z wielkim szczęściem ale jednak wygranego meczu
jarko Opublikowano 6 Września 2011 Autor Opublikowano 6 Września 2011 Jarko, o czapkę gruszek. Każdy mecz do EURO będzie o tę czapkę gruszek właśnie. Nie ma stawki - nie ma takiej presji, ciśnienia, emocji i tak dalej. Przynajmniej z naszej strony. No i podejrzewam że po euro właśnie tym będziemy się tłumaczyć... Nie mieliśmy meczy o stawkę :gwizdanie: Ale tą presję i ciśnienie My sami powinniśmy tworzyć, również gorącym dopingiem na trybunach co podnosi adrenalinę. Tak wiem, jest strajk... Ale niech ten strajk będzie w pierwszej polowie i koniec. Na tym meczu widać było że większość to pikniki bo przy jakiś zrywach dopingu była straszna padaczka, a końcówka to przecież powinna nogi Niemcom pourywać przy takim wyniku... Jedno jest pewne, powinniśmy grać tylko z mocnymi drużynami i przed euro z drużynami głównie z europy...
lukaszk Opublikowano 6 Września 2011 Opublikowano 6 Września 2011 Niemcy, Włochy, Anglia, Hiszpania jadą jak na razie na Euro Rosja i Holandia blisko
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się