Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 AEB] Brzydki zapach po wyłączeniu klimatyzacji


kowi

Rekomendowane odpowiedzi

u mnie czuc taki drazniacy zapach jak stoje, auto chodzi na wolnych obrotach tak ok. 1-2 minuty przy wlaczonej klimie a jak jade do nie czuc juz tego, co to moze byc gdzie szukac przyczyny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wydałem 200PLn ozonowanie 2h, sprawdzanie szczelności instalacji, zaworu oraz uzupełnienie czynnika.

Jak śmierdziało po wyłączeniu klimy, tak śmierdzi ciągle. Nie da się tym oddychać.

Jak powiedziano w serwisie, usługę trzeba powtórzyć czasem parę razy ale przed tym trzeba wyczyścić parownik. Kasę chcą niezłą za to więc pewnie będę parownik sam czyścił - przynajmniej zobaczę czy da efekt.

Również na włączonej klimie nie pojawia się woda pod autem.

Może ktoś odpowiedzieć, sprawdzić np. w Etce gdzie są wężyki odprowadzające skropliny pod auto, podczas pracy klimy????

Wiele osób w tym wątku pyta i nikt nie zna odpowiedzi?

W tygodniu byłem na 'targach' gdzie wystawiali się różni producenci sprzętu samochodowego. Było paru z różnych firm klimatyzacyjnych.

Wszyscy zgodnie oświadczali, najpierw wyczyścić parownik mechanicznie/chemicznie, potem dezynfekować i wymienić filtry.

Jako ciekawostkę dodam, że informowali: '.....ozonowanie dobre tylko i wyłącznie poniżej temperatury 20st.C. Powyżej tej temp. ozon po prostu znika i nie działa. Dlatego można ozonować 5h w wysokiej temperaturze i ozon od razu traci swoje właściwości zanim jeszcze zacznie działać.

Poza tym po ozonowaniu około 2h na desce i plastikach powinien powstać lekki nalot/mgiełka - po tym można poznać, że ozon faktycznie był wytwarzany w aucie."

Ultradźwięki bardziej zalecali - jeśli chodzi o stosowanie metody w każdej temperaturze - oczywiście inne przyczyny muszą też być usunięte (zabrudzony parownik).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od ok. tygodnia mam ten sam problem. Pojechałem ozonować (w Strzelcach Op u mojego mechanika cena to 55zł :naughty: ) i jak kolega wyżej pisze była mgiełka w całym aucie, oprócz tego wymieniłem filtr i troszkę pomogło ale czuć jeszcze lekką stęchlizną bądź grzybkiem :angry: co kto woli.

Dziś postanowiłem sam za to się zabrać. Dodam iż wcześniej nie zuważałem plamy wody pod autem gdy klima chodziła. Rozebrałem schowek i tak pierwsze co to znalazłem ten wężyk od odpływu (zaznaczony na żółto, mismlx1 pisał o nim na str. 5) i go przedmuchałem kompresorem, po czym wyciągnąłem korek zaznaczony na brązowo aby widzieć parownik (mismlx1 na str. 4 też o nim pisał), po czym spróbowałem lekko siknąć pianką w wężyki lecz można było zauważyć, że gdy sikam do górnego to pianka wylatuje przez korek przed parownikiem-

wniosek sikanie pianką nie pomoże bo syf jest z drugiej strony :mysli:

miejsce znajdowania się parownika zaznaczyłem na czerwono tak dla tych co robią to pierwszy raz jak ja dziś :)

więc czytając dalej ten wątek zgodnie z opinią Iceman-a trzeba zdemontować wentylator żeby dostać się od właściwej strony parownika i tu jest problem jak to zrobić...

ale po co bo wcale nie trzeba i oto rozwiązanie:

w preparacie Klima Doktor wężyk ok 30 cm jest na tyle cienki, że mieści się pomiędzy wentylatorem a jego obudową (podejrzewam że w innych środkach te wężyki są podobne) i dzięki temu można dostać się do kanału pomiędzy wentylatorem a parownikiem, wystarczy wsunąć go i znajdzie się w miejscu gdzie mam palec. Teraz nie pozostaje nam nic innego jak rozpylić preparat (UWAGA! nie za dużo bo wywali wam przez wszystkie kratki, na wentylator itp.) włączyć klimę i pęd powietrza sam przeczyści pianką parownik. Dodam iż pianka znajduję się mniej więcej w polu które zaznaczyłem na zielono.

Efekt mojej pracy jest taki: pod autem jest teraz duża plama wody (to spływające resztki pianki), z kratek przy włączonej klime nie czuć smrodku, dam znać co będzie za jakiś czas bo i tak w aucie jeszcze lekki odorek mam bo szmaty nasiąkły, także czas pokaże co dalej.

wezyk.jpg pianka.jpg klima.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od ok. tygodnia mam ten sam problem. Pojechałem ozonować (w Strzelcach Op u mojego mechanika cena to 55zł :naughty: ) i jak kolega wyżej pisze była mgiełka w całym aucie, oprócz tego wymieniłem filtr i troszkę pomogło ale czuć jeszcze lekką stęchlizną bądź grzybkiem :angry: co kto woli.

Dziś postanowiłem sam za to się zabrać. Dodam iż wcześniej nie zuważałem plamy wody pod autem gdy klima chodziła. Rozebrałem schowek i tak pierwsze co to znalazłem ten wężyk od odpływu (zaznaczony na żółto, mismlx1 pisał o nim na str. 5) i go przedmuchałem kompresorem, po czym wyciągnąłem korek zaznaczony na brązowo aby widzieć parownik (mismlx1 na str. 4 też o nim pisał), po czym spróbowałem lekko siknąć pianką w wężyki lecz można było zauważyć, że gdy sikam do górnego to pianka wylatuje przez korek przed parownikiem-

wniosek sikanie pianką nie pomoże bo syf jest z drugiej strony :mysli:

miejsce znajdowania się parownika zaznaczyłem na czerwono tak dla tych co robią to pierwszy raz jak ja dziś :)

więc czytając dalej ten wątek zgodnie z opinią Iceman-a trzeba zdemontować wentylator żeby dostać się od właściwej strony parownika i tu jest problem jak to zrobić...

ale po co bo wcale nie trzeba i oto rozwiązanie:

w preparacie Klima Doktor wężyk ok 30 cm jest na tyle cienki, że mieści się pomiędzy wentylatorem a jego obudową (podejrzewam że w innych środkach te wężyki są podobne) i dzięki temu można dostać się do kanału pomiędzy wentylatorem a parownikiem, wystarczy wsunąć go i znajdzie się w miejscu gdzie mam palec. Teraz nie pozostaje nam nic innego jak rozpylić preparat (UWAGA! nie za dużo bo wywali wam przez wszystkie kratki, na wentylator itp.) włączyć klimę i pęd powietrza sam przeczyści pianką parownik. Dodam iż pianka znajduję się mniej więcej w polu które zaznaczyłem na zielono.

Efekt mojej pracy jest taki: pod autem jest teraz duża plama wody (to spływające resztki pianki), z kratek przy włączonej klime nie czuć smrodku, dam znać co będzie za jakiś czas bo i tak w aucie jeszcze lekki odorek mam bo szmaty nasiąkły, także czas pokaże co dalej.

wezyk.jpg pianka.jpg klima.jpg

Super opis no i dolaczone zdjecia!! Super robota kolego :naughty::naughty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj użyłem pianki plaka i jestem niezadowolony, piana zmieniła się w wodę i w kanałach bocznych na desce rozdzielczej została woda, musiałem kratki ściągnąć i wycierać bo kapało, najgorzej z lewej strony bo tam cała elektrownia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio włożyłem mini kamerkę do kanałów przy parowniku. Wszystko obejrzałem dokładnie. Parownik z obu stron jest czysty nie było na nim żadnego syfu. Poznałem od środka trochę budowę całej nagrzewnicy z parownikiem i tak się zastanawiam jak każdy pryska piankami i innymi środkami po parowniku dość mocno od strony tej za korkiem gumowym (mowa o b6) czy przypadkiem woda jaka zostaje po piance skraplając sie nie spływa po klapce od regulacji ciepłego/zimnego powietrza w dół na nagrzewnice, bo ona jest umieszczona niżej i nie zasyfia tam tego. Odpływu z stamtąd raczej nie ma. Także cały brud jaki spłynie zostaje tam i potem to śmierdzi. NIe wiem czy ktoś będzie wiedział o co mi chodzi jak tam nie zaglądał. U mnie wali i wali i nie mogę dojść dlaczego. Także chyba przyjdzie mi to rozebrać na części całe i wyczyścić :facepalm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też właśnie chce wypróbować jeszcze ten sposób ze spirytusem i jak to nie pomoże to rozbebeszam auto i wyciągam parownik i wszystkie pierdoły....:thumbdown:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich bardzo serdecznie jestem tutaj nowy na fourum:) i proszę was o pomoc odnośnie klimatyzacji.

Mój problem jest zbliżony z waszym kwestia śmierdzącego zapachu wydobywającego sie głównie z nawiewu i prawej strony pasażera. Rozbierałem cały kokpit by dostać się do nawiewnicy wszystko co mogło zostać sprawdzone i wyczyszczone zostało zrobione. Sama nawiewnica i chłodnica klimy były czyste. kalima nabita była na nowo a znowu czuć ten zapach. Pozostała kwestia odpływu klimatyzacji czyli jej skraplania się którego nie ma praktycznie wcale :/ Słyszałem o wężyku który moze być zapchany.

Niech mi ktoś powie jak sprawdzic weżyk plastikowy umieszczony w prawej ramie drzwi gdzie on idzie do góry i gdzie jest wpięty i czy nie jest dziurawy. W dalszej części idzie on na dół w podłodze za plastikowym progiem razem z instalacja ktora nie wiem gdzie prowadzi dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, a co wy na to - dzwonił do mnie mechanik, bo ze smrodem walczę już chyba ze 3 lata - ozonowanie, pianki, płyny, spryskiwanie parownika przez otwór od klimatyzowanego schowka, tgz. bombki i nie wiem co jeszcze...to efekt na 3 do 20 dni z każdym sezonem smrodek wraca coraz szybciej. Tak czy siak w końcu mechanior wywalił mi cały nawiew, parownik dosłownie wszystko No i zonk, bo wszystko wygląda jak nowe. Parownik nie ma żadnych najmniejszych śladów grzyba, piękny błyszczący - fabryka. Rury nawiewu czyste, komora (tam gdzie skrapla się parownik) delikatnie wilgotna (ale ponoć to normalne) więc co może śmierdzieć - pomocy bo cholera skończyły mi się pomysły:facepalm:

Zastanawiam się czy z premedytacją nie wymienić parownika, bo może jak powietrze przez niego śmiga to ten zapach się jakoś wzmaga. Kurdę sam nie wierzę co piszę:stupid2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a moze ktos powiedziec w którym miejscu szukac odpływu z klimy pod samochodem?wydaje mi sie ze u mnie cos sie przytkało dlatego wali.Uzywałem juz kilku pianek CRC,PLAK,K2 i nic dalej j...e taka mokra szmatą.Rozbierałem schowek i lałem pianke bezposrednio na parownik za i przed.Chce zastosowac opisywaną w innym watku kostke do zmywarki ale musze miec pewnosc ze mam drozne odplywy zeby potem przy ewentualnej sprzedazy auta,ktos nie zarzucił mi ze samochód jest po powodzi ;).Aaa no i wilgoc w układzie ewidetnie jest bo jak odpalam nawiew na szybe to pojawia sie para na kilka sekund-niezaleznie od temperatury na zewnatrz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...