Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 ADP] Wymiana płynu chłodniczego


crash86

Rekomendowane odpowiedzi

Posiadam Audi A4 1.6 benz/gaz typ silnika ADP rok 1997. Zbliża się jesień i chciałbym wymienić płyn chłodniczy. Czy jest gdzieś na dole jakiś korek spustowy żeby spuścić taki płyn ? W A6 widziałem, że wyjmując dolną kartkę pod błotnikiem od strony kierowcy jest koreczek do spuszczania płynu. Dziś również wyciągnołem tą klapkę i jest tam jakiś mały koreczek ze małym otworkiem spustu ale nie wiem czy od tego bo po przekręceniu nic nie leci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego przy pompie wody masz śróbe na klucz 19 chyba odkręcasz i zleci ci prawie wszystko:) bynajmniej ja tak wymieniałem koledze w 1.6ADP :hi: a to o czym piszesz to może być odpowietrznik :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zgadzam sie z kolegą w chłodnicy jest korek zaraz za zderzakiem jak wyjmiesz kratkę z przodu po stronie kierowcy powinieneś w tym rogu znaleźć korek spustowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyciągałem kratkę po stronie kierowcy i po lewej stronie tuż przy chłodnicy jest koreczek coś jak kranik bo działa w dwie pozycje, przekręciłem go ale niestety z otworka nic nawet nie kapie. Jutro postaram zamieścić zdjęcie będzie wiadome czy przy tym kręce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a masz płyn w chłodnicy wogóle??? przeczyść ten kranik jakimś drutem, go sie chyba wykręca, jeśli nie masz nic to ściągnij wąż dolny i po sprawie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega, o ile masz silnik ADP to pompe wody masz pod spodem. Wejdz pod auto i bedziesz mial na pompie srube na klucz 20. Odkrec ja i po sprawie. Plyn migiem wyleci. :wink4:

edit;

Zapomnialem dodac, ze musisz zdjac dolna oslone, zeby zobaczyc ta pompe. Caly ten plastik z dolu pod silnikiem, z ciekawosci poszedelm zobaczyc ten Twoj kranik. Gdyby on sluzyl do spuszczania plynu z ukladu to bys go spuszczal caly dzien nim;p to mi wyglada na jakis odpowietrznik ale dlaczego na dole chlodnicy to nie mam pojecia. Aczkolwiek do spuszczania plyny ogolnie jest korek na pompe. A na spuszczanie plynuy z chlodnicy masz tez śrubę nad tym kranikiem od strony silnika. Jezeli chcesz cay plyn spuscic to mysle ze musisz odkrecic i ta i ta srube. Powodzenia.

Ps ten kranik musisz odrecic wiecej niz na pol obrotu. Wtedy Ci poleci plyn, ale tak jak mowilem. Ten otwor na pewno nie jest po to aby spuszczac plyn z chlodnicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kranik do spustu masz w prawym dolnym rogu chłodnicy. Niestety wyleci Ci przez niego ok połowa płynu. Druga połowa mi wyleciała jak wymontowałem termostat. Nie wiedziałem wówczas o korku na pompie, o ktorym mówi ethernal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie trzeba. jak masz wszystko ok to sam sie odpowietrza. zalewasz plyn, odpalasz, czekaj az Ci sie termostat otworzy , dolej plynu zakrec korek, przedz sie troche, zobacz czy plynu nie ubylo ew uzupelnij ubytki i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posiadam Audi A4 1.6 benz/gaz typ silnika ADP rok 1997. Zbliża się jesień i chciałbym wymienić płyn chłodniczy. Czy jest gdzieś na dole jakiś korek spustowy żeby spuścić taki płyn ? W A6 widziałem, że wyjmując dolną kartkę pod błotnikiem od strony kierowcy jest koreczek do spuszczania płynu. Dziś również wyciągnołem tą klapkę i jest tam jakiś mały koreczek ze małym otworkiem spustu ale nie wiem czy od tego bo po przekręceniu nic nie leci.

Witam, podłączę się pod wątek.

Pacjent to a4 2003 1.6 silnik ALZ - dzisiaj w przypływie wolnego czasu zapragnąłem wymienić termostat z racji srogiej zimy i zdawało mnie się, iż wolniej się dogrzewa, a i na postoju jak było poniżej -10 temperatura lubiła spaść poniżej 90 stopni na zegarze - na wolnych obrotach.

Więc zakupiłem w sklepie "odpowiedni" termostat i udałem sie do magików na wymianę.

Po wymontowaniu z wieloma "słowami" urządzenia okazało się że zakupiony nie pasuje.

Zdjęcia wymontowanego pacjenta poniżej:

1. http://yfrog.com/0k20101208001j

2. http://yfrog.com/fy20101208002j

3. http://yfrog.com/6z20101208j

Sorki za jakość zdjęć, ale komórką w warsztacie.

Po zabraniu całego ustrojstwa do 2 sklepów miszczowie powiedzili ze mogą zamoic mi tylko cały komplet (czyli plastik z wkładką) koszt ok 450 PLN :kwasny: maskara!!

Ale to też nie za dzień czy dwa......

Więc wróciłem do warsztatu by zamontowac stary.......

Czy ktoś wymieniał juz termostat w takim silniku, czy tylko wymiana całego sprzętu ratuje sytuacje, można przecież to rozebrać - ale jaka wkładka??? może ktoś może podac jakieś info czego szukać.

Drugi epizod to jak miszczowie mnie to złożyli ;(

Po kilku kilometrach prawie zagotowałem silnik, płyn wyleciął przez niedokręcony termostat jak sie później okazało.

"Miszczowie" pojechali zalaali płynem i dojechałem do warsztatu - poskręcali.....

Tylko dalej problem z odpowietrzeniem ustrojstwa. Mam LPG, parownik zamontowany lekko poniżej poziomu zbiorniczka wyrównawczego. Raczej nie osiąga temperatury jak silnik. Silnik zagrzany a w parowniku jakieś 50-60 stopni ale jak silnik na obrotach, wiec gdzies musi być powietrze. Wcześniej temp w parowniku porównywalna z silnikiem.

Może mi ktoś pomóc jak odpowietrzyć układ. Bo jeżdżenie nie pomogło za bardzo :(

Jutro jade do nich znowu, ale nie chciałbym liczyć na ich rozwiązania -tylko powiedzieć co mają zrobić.

POMOCY!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

musisz odkręcić korek od zbiorniczka wyrównawczego, załączyć silnik i zakręcić dopiero jak poziom zacznie się podnosić, pewnie dalej masz powietrze w układzie, nie odpowietrzysz go za bardzo jak wszystko będzie pozakręcane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

musisz odkręcić korek od zbiorniczka wyrównawczego, załączyć silnik i zakręcić dopiero jak poziom zacznie się podnosić, pewnie dalej masz powietrze w układzie, nie odpowietrzysz go za bardzo jak wszystko będzie pozakręcane

Witam,

dzisiaj od rana odpowietrzanie samochodu przy nagrzewnicy (w przegrodzie koło akumulatora na wężach) - poszło sporo powietrza, raz woda leciała, a raz nie.

Później dodatkowo przy listwie wtryskowej taka rura idzie równolegle z listwą wtryskową - poszło znowu powietrza.

Niby wszyskto OK.....

Ale z wieczora chyba dalej to samo, jak odkęcę korek od zb. wyrównawczego (silnik chodzi na wolnych obrotach) po jeździe to bulgocze jakby co tam jeszcze wypluwało.

Do tego przy otwartym korku poziom płynu pływa od max do minimum - raczej chyba nie jest to normalne....

Co dalej można jeszcze zrobić??

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...