Podzespoły, których wymiary czy właściwości muszą być bardzo dokładne, czyli elementy silnika - takie jak wałki chociażby, tylko używka oe albo nowy, zamienniki to loteria, niezależnie od firmy. Febi to powiedział bym, dolna granica średniej półki, jeżeli o producenta chodzi.
Jak już @Muskel1 napisał, zmazane logo nie oznacza, że to nadal jakość oe, to element, który z jakiegoś powodu został odrzucony na etapie kontroli jakości. Nikt poza kontrolerem nie wie z jakiego powodu, czy tylko wizualnego, czy krytycznego w budowie. Ludzie mylnie łudzą się, że te części są lepsze od reszty zamienników, bo przecież były na linii taśmowej innych podzespołów, które szły na magazyny ASO.
Faktem jest, że VW ma bardzo wysokie progi do spełnienia, jeżeli o jakość chodzi, czasami mały detal sprawia, że są reklamacje z fabryk i te części w teorii powinny być utylizowane, a trafiają na półki w sklepach.