Ja zaryzykowalem z Meyle, mechan mi mowil ze jeszcze nikt z reklamacja nie przyjechal, w sklepie motoryzacyjnym mowili ze od kiedy je zaczeli sprzedawac, nikt nie przyszedl Chociaz teraz mysle ze moze ja bede pierwsza osoba, bo dzis looknalem i zauwazylem ze wiecej tego smaru mi sie tam pojawilo i choc nie widze naderwanej gumy ani nic, to mysle ze to z wahacza wycieka ;/ Ale pojezdze jeszcze i zobacze co sie bedzie dziala.....bo czym grozi jesli ten smar caly wyleci ? Skrzypiec bedzie czy padnie sworzen ?