Witam nastał piękny czas zimowy w którym pora ruszyć wszystkie usterki tak żeby udało się w sezonie pojeździć , na początek chłodniczka klimy wyjechała bo tamta już zabytek zaczynała puszczać , od razu jedyny wyciek jaki widziałem , niestety jeden po wsadzeniu silnika się pojawił z tyłu w pięknym dojściu więc wyleciało kilka rzeczy na szlif i nowe uszczelki i gumy z ASO
później wyleciała odma która już 2 była testowana lecz nie zdała egzaminu bo po prostu nikt nie potrafi zrobić do tego modelu zamiennika więc znów zawitaliśmy w Aso kawałeczek plastiku z sprężynką 400 zł ale w końcu będzie jak trzeba
później regeneracja alternator i rozrusznika kilka drobiazgów przy zawieszeniu , kilka udoskonaleń air ride którym już jest chyba stage 5 bo ciągle coś mi się nie podoba i będzie pewnie jeszcze przerabiany bo jest jeszcze kilka drobiazgów wiadomo jak chłodniczka nowa to układ na nowo odgrzybiony i uzupełniony czynnik , marzy mi się jeszcze przed zimą zajrzeć do wentylatora bo coś buczy osłona i też jakaś regeneracja by mu się przydała w tym roku same takie drobne rzeczy wpadają ale były do zrobienia , myślę że nowy rok przyniesie pozamykanie wszystkich tych drobnych usterek i dział mechaniczny chociaż na chwilę da mi odetchnąć bo przez 2 lata jest tylko walka , a nie ukrywam że chciał bym pójść już krok dalej powyciągać szyby rzeczy wizualne z zewnątrz prawie już wszystkie kupione które chciałem wymienić szlifowanie malowanie nowe rzeczy i wtedy coś będzie dla oka ale niestety to tylko marzenia zobaczymy co czas pokażę znając życie znów coś się zj**ie pierwszy raz mam auto tak kapryśne które chcę ze mną toczyć prawdziwą batalię uznaję to za wyzwanie jestem bardzo uparty dlatego na pewno nie odpuszczę 5 lat już w tym trwam także albo on albo ja taki mały up sorki że nie mam więcej zdjęć ale raczej nie jestem ten co za dużo zdjęć dodaje więc musicie mi zaufać na słowo hehe