NYNA

Ciekawe jak byście pisali jak by wam się coś takiego przytrafiło:naughty: Mieli byście tą przewagę że nie było by filmiku żeby wszystko dokładnie zobaczyć tak jak tu, fajnie się mówi jak się już coś tylko na spokojnie ogląda ale w danej sytuacji 90% z was zachowła by się tak samo:whistling: Kierowca autobusu też pewnie po obejżeniu filmiku miał by watpliwości czy mandat przyjąć bo moze faktycznie jego autobus już się poruszał a ten dopiero wtedy otworzył drzwi, Policja też pewnie na podstawie filmiku mogła by inaczej ocenić tą systuację ale w 99% ocenia na podstawie informacji uzyskanych od kierujących i w 99% podejmuje się taką samą decyzję jak tu bo sprawa jest oczywista słysząc tylko zeznania: Stały dwa pojazdy jeden ruszał nie zachował ostrożności i uszkodził drugi. Nikt się nie będzie nad takimi sprawami rozwodził bo nie ma nad czym. Czy wy nigdy nie mieliście tak że otwieracie sobie lekko drzwi a tu nagle je wiatr wam z ręki wyrywa i myślicie sobie ufff jak dobrze że nikt obok mnie nie stał albo nie przejeżdzał.

Jak osuszacz i dławik nie będzie wymieniany to w końcu sprężarka się zatrze pójdą opiłki w układ i oprócz regeneracji lub kupna nowej sprężarki będzie trzeba przepłukać układ takim specjalnym płynem który tani nie jest( cena w warsztatach od 400 do 800 zł) bo jak się tego nie zrobi to drugą sprężarkę też szybko szlag trafi. Główna przyczyną awarii sprężarek jest właśnie nie wymienianie tych elementów oraz awaria wentylatora więc jak komuś nie chodzi ten wiatrak to radził bym się tym zająć bo jak się zrobi gorąco a wentylator nie będzie chodził to zrobi się takie ciśnienie że sprężarka tego nie wytrzyma.

http://www.youtube.com/watch?v=yQ52LMDRiSI&feature=player_embedded 5:29~ masz odpowiedź na Twoją "zasadę" Może nie do końca taka sama sytuacja, ale jeśli mamy jakieś "proste zasady" dawać, to jest jedna, nic nikogo nie zwalnia od myślenia tak jak to było w przypadku Kornackiego. edit; jakoś w 6:40~ Pan Policjant dokładnie mówi, że "zabrania się otwierania drzwi oraz podczas postoju mieć te drzwi podczas postoju otwarte" Przecież wcześniej napisałem że jak by autobus jechał a ten by mu otworzył drzwi przed maską to by była jego wina a w tym filmiku jest dokładnie taka sytuacja i nic w tym dziwnego nie ma raczej. U Kornackiego natomiast stwierdzono że oba pojazdy stały i jeden włączjąc się do ruchu uszkodził drugi i co w tym jest niezrozumiałego. Ten co rusza czy włącza się do ruchu musi sprawdzić i zrobić to tak żeby nie uszkodzić innych którzy się już poruszają lub stoją. Powiedz mi jeszcze jedną rzecz: Jak Kornacki miał by wejść do samochodu nie otwierając drzwi:whistling: Druga sprawa to mylisz postój z zatrzymaniem bo podczas postoju to drzwi może i masz mieć zamknięte ale podczas zatrzymania kiedy potrzebujesz wyjść lub wejść do samochodu to już chyba nie:facepalm: ---------- Post added at 08:09 ---------- Previous post was at 08:06 ---------- Takie auta to raczej mają AC więc nawet jak by Kornacki i Socha w mur wjechali to nikt by z właśnej kieszeni auta nie naprawiał.

No kodowanie sobie spisz bo u mnie nie spisaliśmy i jednak poginęło trochę rzeczy z menu i sterowanie zwieszeniem pneumatycznym przestało działać i z tym był największy problem bo tamte łatwo można było przywrócić a z tym były problemy ale po cieżkich bojach H4mm3R dał radę.

Na chwilę można się zatrzymać nie wiem czy na 1 minutę czy dwie ale można.

Jak by to kierowca był w stanie udowodnić to miał by szanse.

Tylko pamiętaj że MPK musi też stać bo jak mu otworzysz drzwi przed maską jak on będzie w ruchu to będzie Twoja wina.

Jak by mu otworzył drzwi przed maską a tamten by już jechał to można by te przepisy zastosować a tak to tak jak napisał Leman, jest to tak samo traktowane.

Stoją dwa auta, nagle jedno rusza i w trakcie ruszania zawadza o drugie i tyle w temacie, wina jest tego co ruszał bo nie sprawdził czy może wyjechać. Jak byście pod marketem stali i zakupy pakowali i drzwi mieli otwarte a ktoś parkując by je wam urwał to też by byla wasza wina że drzwi otworzyliście sobie. Zasada jest prosta ten co jedzie, rusza, włącza się do ruchu musi uważać na tego co stoi i w tym przypadku tak było. Ok może Kornacki mógł przwidzieć że ten autobus zaraz ruszy i może mu o te drzwi zachaczyć, ale to kierowca autobusu powinien ruszyć tak żeby nie zachaczyć.

Dokładnie jak kolega napisał jak chcesz wykluczyć paliwo to wlej do bańki normalnego ON odepnij przewody i odpal go na tym paliwie z bańki, filtr paliwa też może odrazu wymień.

No niby tak ale jakoś nie odczuwam takiej wewnętrznej potrzeby:wink: ale może jak się zbiorę to zrobie jakieś lepsze foto i się zobaczy.

Cudów jakiś nie ma ale nie mam gdzieś przekonania do pokazywania samochodów na publicznych forach.

Fura wygląda szczególnie jak się popatrzy na zdjęcia przed i po to normalnie inne auto. U mnie poza lampkami rejestracji i znaczkem na grilu wiele się nie zmieniło ale większość bajerów już była od początku więc za bardzo nie ma co modzić. Teraz jestem na etapie wymiany płynów ustrojowych i tu mam pytanie czy wymieniałeś olej w moście może, bo jak ostatnio byłem pod autem to nie rzucił mi się w oczy żaden korek sputsowy żeby go spuścić albo jest gdzieś lekko schowany.

To chyba musze przy następnej umowie pomyśleć żeby kupić sobie taki dekoder.

To ja ostatnio miałem taką akcję z Transitem 2.2TDCi. Paliwa było 1/4 zbiornika kierowca dolał na stacji 20 litów ale PB:wallbash: oczywiście się nie zorientował wsiadł i pojechał do firmy 4 km zgasił i poszedł, za chwilę wsiadł drugi odpalił i pojechał do miasta około 10 km zrobił i dopiero zaczęło szarpać i przerywać ale do firmy dojechał i zagasił. Zastanawiając się co mogło się stać i podejrzewając złą jakość paliwa spojrzałem na fakturę żeby zobaczyć gdzie tankował a tam jak byk PB i zbladłem normalnie. Auto na hol i do mechanika wyciąganie tego syfu ze zbiornika, czyszczenie, płukanie itd. Próba odpalenia na paliwie z bańki i odziwo odpalił i chodzi, więc poskładali wszystko do kupy paliwo do baku i jazda. Do dnia dzisiejszego auto jeździ, robi około 400km dziennie i nic niepokojącego się nie dzieje a minęły ze 2 miesiące od tego czasu, czyżby taki fart że nic się nie wysypało. Drugia taka akcja była z jettą 1.9 na PD, brakło paliwa więc wycieczka na stację i do karnisterka 5 litrowego zamiast ON nalał PB. Po wlaniu do baku auto odpaliło przejechało parę km zaczęło dziwnie chodzić szarpać ale do stacji dojechało. Na pracownik stacji poinformował że przed chwilą lane było PB a teraz ON:facepalm: Więc nalał ON do pełna, auto ciężko odpaliło chwilę szrpało ale po chwili się unormowało i jeździ do tej pory a to już ponad rok temu było. Także nie wiem czy to szczęście czy poprostu PB nie zabija diesla tak odrazu:eusathink:

Nie wiem czy wiesz ale już się połączyła tylko narazie na papierze. Ile za taki dobry dekoder z dyskiem trzeba dać?

Witam:hi: Pytanko mam a nawet 2 Masz może ori numery znaczków quattro w przedniego grila i na tylną klapę? Dobre będzie koło z takim ET do C6? http://allegro.pl/audi-a4-a6-kola-19-i2188058940.html#tabsAnchor

Z tych dwóch to N-ka lepsza, ale dla mnie Cyfra jest bezkonkurencyjna póki co dzięki C+.

Zależy ile km będzie tym robił bo instalka darmowa nie jest, więc kwestia czy się zwróci wogóle. A jak tam z akcyzą? Płacisz czy przeróbka była?

Wynik na prawdę dobry jak na taki czołg:thumbup1: Tylko co teraz powiedzą te niedowiarki co mówią że A6 3.0 TDI nie może w mieście poniżej 10/100 palić

Poszło:hi:

U mnie na początku kwietnia przeważnie się zmienia no chyba żeby naprawdę ciepło było to wcześniej ale nad ranem temp. jeszcze poniżej zera więc raczej dopero w kwietniu zmienie.

Dziwne bo przeważnie jest na odwrót bo to Febi jest dużo rzadszy i to po nim właśnie pompa głośniej zaczyna chodzić i buczeć. Piszesz że wlałeś ORI i stąd problemy, a jesteś pewny że wcześniej też tam był ORI płyn wlany, no i czy przy wymianie dobrze przepłukałeś cały układ? Ja w B5 lałem G004000 a na zbiorniczku mam G002000 a było to już parę lat temu i nic do tej pory się nie dzieje a nawet lżej mi zaczęło wspomaganie chodzić po wymianie.

Fura U nas też chyba następna taka będzie bo dzieci rosną za szybko i nie wiem czy C7 zdąrze kupić.

Możesz auto kupić w DE spisać umowę i dopiero za rok oficjalnie je przywieź do PL a nieoficjalnie na lawecie lub na żółtych tablicach możesz odrazu przywieź a opłacić za rok czy dwa bo nikt nie wie kiedy przywiozłeś faktycznie, chyba że na czerwonych tablicach przyjedziesz wtedy będzie data i w dokumentach niemieckich będziesz wpisany odrazu. Dlatego wszyscy wykupują żółte tablice jak jadą na kołach bo nie ma problemów i tańsze są i wtedy opłacasz auto kiedy chcesz.