bosniak_sg

No trochę sie rozpedziles z tym grubym koksem i przegonieniem 3.0 no chyba ze benzynę. Jezeli nawet, to w 3.0 tdi wystarczy podjechac do grzeska w Rybniku lub jemu podobnego i za wartosc do niedawna dwoch bakow zrobic lekko 280 km i z 550 nM.Wtedy nawet jak pod maske 1.9 pd wsadzilbys murzyna to nie pojedzie jak 3.0 tdi.Z reszta wypowiedzi sie zgadzam.

Na pewno nie zawieszenie od 3.0 tdi, poza tym żaden fwd nie pojedzie nigdy jak quattro

Które zawieszenie jest nie zmienione? Bo jeżeli chodzi o 3.0 quattro w b7 to jest zupełnie inne niż w każdym innym "zwykłym" b7 czy b6. Same stabilizatory są od rs4 fabrycznie. Wahacze są tez inne , przede wszystkim grubsze i sworznie maja większą średnicę. Samochód prowadzi sie rewelacyjnie. Zbyt zwykle i oklepane byłoby stwierdzenie ze jak po szynach. Jest niesamowicie zbalansowany i wyczuwalny. Ponadto uklad kierowniczy z systemem servotronic to bajka. Spalanie wokół komina mi wychodziło w granicach średnio 11 litrów w mieście. Czyli z 1,5 km dziecko do szkoły po mieście, potem prosto do pracy 1 km i z pracy po dziecko w lekkich korkach i do domu. Po południu na jakieś tam zajęcia i w powrotem do 2-3 km.

To coupe, a Łukasz wklejal kombi

Kup b8

Oba samochody w pierwszych wersjach były produkowane od 2004r czyli graficy co najmniej rok wczesniej je rysowali wiec z cala pewnością nie można powiedzieć ze audi to muzeum. Audi ulepszylo tylko juz fajna linie szczególnie podkreślając cały grill składający sie z jednego elementu, co później odgapily prawie wszystkie marki i klepia ten design do dzisiaj, BMW jak wcześniej pisalem to taki lift Daewoo Lanosa. Owszem moze sie podobać, zostało konserwatywne ze swoimi nerkami, bo nawet merc byl bez pomysłu i zerznal grilla od audi.

Z tym b7 z cena troche poniosło, ja sprzedałem troche taniej, a przynajmniej po wymianie rozrzadu i na nowych wtryskach, z pełna historia serwisową do ostatniego kilometra. BMW ładne wizualnie, silnik sroc, fotele bez prądu, manual Jedno i drugie od handlarzy więc do każdego co najmniej 5 tys pakiet startowy Tu mas zprzynajmniej silnik normalny i X drive http://otomoto.pl/bmw-330-bmw-330xd-full-opcja-4x4-C35771193.html

Ta e90 ma nowoczesna i ciekawa linie z tyłu nowoczesny Daewoo Lanos nawet nie po liftingu.

Badura,z czym poszło do przodu, ze ma nie w każdym egzemplarzu wbudowany monitor nawigacji w deskę rozdzielcza, albo pokrętło i drive? Porównaj odpowiednik b7 do e46 po lifcie to jest dopiero muzeum.

A ja bym kupił. I nie wykluczone ze za rok 2 kupie ostatni model b7

Z uporem maniaka powtarzam, ze kontrolka na desce ma tylko informować, że to diesel ma świece, jest zima i dłuzej sie świeci, świeci sie tak długo aż świece żarowe nabiora temp. roboczej czyli sie rozbielą i po tym min czasie można palić silnik, natomiast świece w dalszym ciągu są podgrzewane pomimo tego że silnik pracuje, a nawet jedziemy, aż czujnik temp cieczy chłodzacej przekaże do ECU ze sterownik może grzanie świec wyłączyć. Pisałem wepnijcie sobie zaróweczkę 5V w świece żarowa odpalcie silik i zobaczcie jak długo jeszcze bedzie sie świecić. Nawet w lecie przy plus 20 stopniach sterownik podgrzewa świece aż do uzyskania temp. cieczy + 30 stopni.

Zrób inaczej wepnij żarówkę w świece zarowa i jeżeli będzie się świeciła tak długo jak kontrolka na desce stawiam Ci black label.

Kontrolka nie ma nic do tego ona informuje tylko ze auto to diesel. przekaznika raczej nie ma, tylko pod maska sterownik grzania swiec zarowych, to nie mercedes w123 beczka zebys przekaznik slyszal. Dlugosc krecenia nie ma nic do grzania swiec, no chyba ze chehla probujac odpalic ze 2 sek i dopiero wtedy to tak, jezeli natomiast tylko kreci rozrusznikiem dluzej a odpala normalnie bez chehlania jak to dawniej diesel na mrozie to przyjrzalbym sie predxej pompie CR, wtryskom, przewodom, filtrowi paliwa. Gdy temp chlodxiwa spadnie ponizej 30 st to sterownik uruchamia grzanie swiec zarowych i po odpaleniu dlugo je jeszce grzeje, az czujniki wlasnie temp chlodzenia powiedza sterownikowi ze jest cieplo i wtedy wylaczy grzanie swiec.

No to masz problem, bo temp odczytuje z czujnika temp ciecxy chlodzacej. Opisz moze bardziej swoje wrazenie nie grzania swiec?

Masz racje pytałes w pierwszym poscie o remont, a ja o eksploatacji pisałem. Po wypaleniu dziur w dwóch tłokach kolega za remont silnika zapłacił 11200 zł, ale to od razu było z wymiana rozrządu. Przyjmujac koszt części rozrządu na poziomie do 3 tys zł za remont z robotą zapłacił coś koło 8 tys.

Wsadzali bkn a rok później asb 204 km i 233 km moment ten sam turbo to samo, po chipie to samo. Turbo w jednym przejeździe 300 tys w innym 50 każdy kto się zna choćby min na motoryzacji odpowie sobie dlaczego. Kompleksowa wymiana rozrządu to jak sobie sam napisales do 3000 za czesci + robota W każdym silniku wtryski robią takie same spustoszenie tzn wypadają dziury w tlokach, tylko tu w krótszym czasie bo objawy są prawie natychmiastowe, a jak ktoś bagatelizuje to ma buum. One po prostu szybko padają od momentu podlewania do lania. Czyli inaczej mówiąc zaczynają przypuszczać i zaraz potem leja.

Wątek jest o wadach i zaletach 3.0 tdi a nie co Łukasz ma kupić? Ja się pytam, gdzie jest moderator? Poza tym pytał o 3.0 w B7 a nie o zlopiace olej 2.0 tfsi. Poza tym nie chce dokładać złotówki, a ty mu tu wyjezdzasz o inwestycjach.

Oo to mu dobrze podpowiedxiales, bo ja juz wyczerpalem argumenty, jeszcze Logana nowego kupi za te pieniadze, tylko niech nie pomyli z Wolverine.

1.9 tdi najlepiej przebieg do 50 tys. Temat to WADY I ZALETY 3.0 tdi a nie HALO TO JA LUKASZ JAKI MI SILNIK POLECACIE? Aha powinno jeszce byc "sam nie wiem czego chce i jeszcze nie wiem co?". Zaloz osobny temat a nie zasmiecaj watka. Przy tylu postach to troche wstyd zeby nie wiedziec co i gdzie pisac i nie miec wyrobionej opinii nt. konkretnego silnika.

Idz do salonu.

Co tam chcesz remontowac za 18 tys? Za samochod z przedzialu 2006-07 r trzeba dac okolo 40 tys i mozna znalezc egz ktory ma przynajmniej wtryski wymienione. Jezeli chcesz miec pewnosc na 100% kupujesz nie rozbity egz z niewiadomym przebiegiem, wymieniasz motor na wiadomy, jest na forum gosc ktory wsadzal silnik serii C... koszt okolo tych 18 tys i wiesz czym jezdzisz. Ja gdybym drugi raz kupowal takie auto to kupilbym z sprawdxonym przebiegiem w 100% jak najtaniej, wymienilbym mu wtryski jezeli po badaniu na stole by laly, zalal nowym najlepszym olejem i jezdzilbym. Rozrzadu bym nie wymienial szczegolnie w automacie i jezdzilbym.Alternatywa to 3.2 fsi, ale wiadomo jakie problemy przyspaza ten bezposredni wtrysk. Zapychajaca sie glowica, branie oleju, to samo 2.0 tfsi i tez nienajlepszy rozrzad, no i spalanie conajmniej o 1/3 wiecej niz diesel, a diesel po chipie miazdzy takie fsi.

Troche namieszales z silnikami miedzy A4 i A6. Poza tym skad wziales 20 tys na naprawy w dieslu? Jak kupisz samochod z historia i kwitami na wymiane rozrzadu, albo wtryskow to jedna lub obie z wiekszych inwestycji jest poza toba. Jezeli kupujesz samochod bez historii wymiany tych dwoch podzespolow to targujesz cene na ewentualna ich wymiane, tak jak ja zrobilem i spalem spokojnie.Podobno sporadycznie szwankuja tez kolektory, ale mozna to ogarnac w przeziale od 50 - 400 zl w zaleznosci od tego co akurat padnie. Reszta jak w kazdym aucie.

I komputera i laptopa.

Masz DPF?

Dobrze, ja podałem co złe zrobiłem, nie napisałem ze akurat ty tak zrobiłeś. Sprawdź czy na pewno jest ok to 5 min roboty. Jeżeli dalej w blokach pomiarowych 13, 14 i od 71-76 będą zera to wg mnie coś jest nie halo, albo trzeba pojeździć te 1000 km