Panowie ja jestem ok 8 miesięcy po remoncie czapki i tak wpadły takie graty:
- wałek ruville
- szklanki ina
- panewki glyco
- wtryski AR zastapione zostały BA
- kpl regeneracja głowicy
Powodem remontu była wydmuchana uszczelka głowicy, oraz dudnienie z puchy filtra, dziś auto ma przejechane ok 20 tys km od tego zabiegu i żadnych skutków ubocznych nie zaobserwowałem, silnik pracuje dobrze na tych gratach póki co , z puchy nic nie słychać moc jest, nawet nie wiem czy nie większa niż wcześniej, ale to pewnie zasługa wtrysków.
Po przeczytaniu tematu i ogólnie panującej opinii o wałkach ruvilla trochę się zmartwiłem bo planuje trochę podkręcić motorownię, ale zobaczymy jak to będzie chodziło....