Założyłem servotronic + pompe wspomagania 130bar do 1.8T. Niestety mam taki problem że nie ważne czy przekaźnik jest w gnieździe czy nie, 0 różnicy. Cała instalacja jest zrobiona bez zarzutów, gdy podam 12V na zawór w maglownicy przy odpalonym silniku można kręcić paluszkiem. Niestety wymiany przekaźnika nic nie dają, zawór sprawdzony (wysuwa się iglica), jedynie jak odpale auto trzymając skręconą kierownice pojawia sie wspomaganie. Ktoś ma jakiś pomysł ?