Ooo.. czesc Robert, co tam w Wyszkowie slychac?
A wiesz dlaczego nie chca "glupiego" uszczeniacza wymienic...?
Bo robia to wszystko na znaki, kreski... a nie na blokady.
I jak mu sie cos ruszy... to zacznie sie kłopot.
A ile to dodatkowej pracy. Sama to przezyłam.
Jeden mechanik przed wymiana rozrzadu u mnie, jak zapytalam czy zrobi mi simering na wale korbowym. To powiedzial ze nie, bo jak zdejmie kolo pasowe i to drugie. To prawdopodobnie bedzie musial koncówke walu frezowac. Wiec mu podziekowalam.
Jeżeli wcześniej nie było luzu na klinie to nie miał się czym przejmować
U kolegi ficjor ciężko zdiagnozować usterkę w chwili obecnej, dowiemy się jak zrzuci przód i osłony.
Koło zębate na wałku rozrządu się nie obluzowało, bo już by było po rozrządzie bo tam nie ma klina..
Przy pompie raczej też nie było ruszane. Zostaje nam luz na kole zębatym wału lub problem z napinaczem.
Będę wdzięczny jeżeli kolega da znać w czym był problem.
---------- Post dopisany at 22:42 ---------- Poprzedni post napisany at 22:40 ----------
Możliwe, że zbyt słabo było dokręcone koło zębate na wale. Problemów z odpalaniem nie miałeś ostatnio?