rex

Pochwale,jutro pstrykne jakies foto oj oj nowe s4 :gwizdanie: gratki znów umrę z zazdrości a tak poważnie to zazdroszczę tym, co mogą mieć furę do weekendowego upalania i normalne auto na co dzień bo S4 x40 000km/rok powala budżet normalnego człowieka... Przedstawiciel handlowy na przykład Spedycja. Itp, itd

jw. Teściowie mode on

:decayed:

Ktoś się jeszcze kręci

gejów pięć Dobry maczo w S5 był. Typ "miljon monet" Ale sprawiedliwości trzeba mu oddać - gang z tych 8 garów - cudo... Szkoda, że nie jedzie tak jak wygląda

Odświeże kotleta Ostatnio zrobione: -Nowa S3: Do 100 jakieś 2 długości, dystans utrzymał się na 1/4 -S5 : Do 100 jakieś 2 długości, na 1/4 zmalał do ok 1.5 długości -Jakiś nowy Jaguar (kierownik mówił że 300 koni): Do 100 jakieś 3-4 długości, na 1/4 jakieś 4. Z rolki od 50 do 170 jakieś 2 długości. -seryjna Impreza STi (280 kuców) - Do 100 jakaś długość, na 1/4 jakieś 1.5 długości Żeby nie było tak błogo: -Baty od S3 Alana (stare S3 ponad 290 kuców): Do 100 ja na jego tylnych drzwiach, na 1/4 jakieś 2 długości z tyłu

Pozdro i.... ...dziękuję a na poważnie to jechałem spokojnie Do pełnego buta troszkę brakowało

Moje byłe B6 trafiło do rąk jednego z użytkowników forum Zarejestrował się tuż przed albo tuż po zakupie P.S. Pozdro Michał i jeśli przeczytasz to powiedz jak się jeździ teraz z tym sprzęgłem z TT'ki

Ktoś dziś Bora/Ryby?

Nie powiesz mi "Szalom" odrzutowcem na tle zachodzącego słońca ?

:polew: Już wyjebaly :decayed: "Fly", "Cybe" :polew: Pioter, nie odbiegaj od pytania Bendziesh ?

zdrajca Piorek, nie pjerdol, tylko też przyjedź a po co? włącze wisco i wam wstydu narobię Zobaczymy co głośniejsze wisko czy blołof Tak czy inaczej, dawaj jutro, dawno my się nie widziely

zdrajca Piorek, nie pjerdol, tylko też przyjedź

Kamil będziesz jutro na spocie a3'ek ?

oj ja bym się wybrał Osobiście dużo chętniej pojechałbym na Ryby. Ewentualnie najpierw Ryby, potem Bora. Za dużo ludzi tam się teraz zbiera jak dla mnie + wszędobylska policja.

Filmik widziałem już jakieś 2 lata temu... Wstyd dla Subaru, że takie wynalazki nimi jeżdżą, jednocześnie stając się tykającą bombą zegarową... Dobrze, że ta bomba, przynajmniej na pare lat, zostanie rozbrojona...

Oczywiście że tak Podany przeze mnie przyklad pokazywał jedynie jakie różnice mogą być przy wynikach z hamowni, biorąc pod uwagę dokładnie ten sam program Generalnie na każdy wykres z hamowni (a w szczególności właśnie z inercji) trzeba patrzyć z pewnym dystansem, a w przypadku V-Techu pewne jest że moment będzie o te pare procent niższy.

kilka Audików z klubu którzy byli na maha mieli te same odczyty na hamowni Vtechowskiej :gwizdanie: ale przeciez to nie jest wazne, Vtech jest wedle wielu do d*py........... Nooo...jest Nex, już lepiej wydać te 150 i mieć w miare miarodajny pomiar z normą niż 3x100 zależnie od temperatury, n'est pas ?[br]Dopisany: 29 Czerwiec 2009, 18:57_________________________________________________ Vide pomiar mój i Poźka, z programem od niego wziętym Na hamowni VTG - 204 kuce, na V-Techu 185

Ale ja Ci absolutnie wierzę Po prostu piszę, że jeśli gośc nie umie/nie może włączać normy, to ja bym tam auta w ogóle nie hamował. Traktowałbym to jako coś, kiedy wyrzucam kase w błoto, bo hamownia nie potrafi wydać obiektywnego "werdyktu", a nie jak akurat wiatr powieje czy słońce zaświeci

dzieki. Z tym że nie wiem czy to ma sens, czy nie lepiej kupic jakiś FMIC i porezać.[br]Dopisany: 29 Czerwiec 2009, 17:17_________________________________________________ Ale właśnie od tego jest norma DIN Dzięki niej, komputer przelicza wykres na taki, jakby pomiar miał miejsce w warunkach, bodajże 20 stopni i ciśnieniu 1000 hektopaskali. Jeśli pojedziesz na hamownię, prawie zawsze pomiar wykonywany jest przy zachowaniu tych parametrów. no to widocznie koles w Detech tego nie robi, bo temp była zmienna i pomiary inne No to po prostu niech uwzględni normę Chyba że nie umie lub nie wie jak, ale w takim przypadku to na pewno osobiście bym podziękował z hamowania auta w takim miejscu...

Ale właśnie od tego jest norma DIN Dzięki niej, komputer przelicza wykres na taki, jakby pomiar miał miejsce w warunkach, bodajże 20 stopni i ciśnieniu 1000 hektopaskali. Jeśli pojedziesz na hamownię, prawie zawsze pomiar wykonywany jest przy zachowaniu tych parametrów.

Czemu żal? Niezależnie od hamowni zawsze masz opcję jazdy z normą DIN.

Witamy i szczerze gratulujemy zakupu Jak już Ci się udało zjarać organika(z tego co pamiętam) to nieźle Swoją drogą, obawiam się, że bez kucia 360 nie wyciągniesz. Tzn, wyciągnąć może i się uda, ale do bezawaryjnej jazdy będzie mu daleko.

"Dbam o jej zd.... paznokcie" :polew:

Wielka szkoda dla muzyki. WIELKA... Można go lubić, można i nie, ale jego wkład w świat muzyki i kultury jest niezaprzeczalny. Rest In Peace Michael...