Ja ściągnąłem lewe przednie koło, odkręciłem śruby osłony wewnętrznej, rozłączyłem zbiorniczek spryskiwaczy górny od dolnego (na wcisk), ściągnąłem poprzeczkę trzymającą zbiorniczek w nadkolu, parę śrubek i zbiorniczek wyskoczył jak ta lala. Do tego polecam miskę pod zbiorniczkiem położyć na ziemi (dużą) tam zleci cały płyn jak wyciągniemy którąś z pompek (ja mam dwie, jedna na szyby jedna na reflektory). W moim wypadku przetarte były przewody 20cm od pompki. Polutowane, termokurcze dane i hula. Polecam